Skocz do zawartości

Transfery


Liber
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Były także mecze Realu z Juve pamiętam że padały remisy na Del Alpi jednak dla białych były to mecze już bez znaczenia

Które mecze "białych" były bez znaczenia?

 

 

a w Juve to gra i Llorente i Morata oraz Tevez no i Pogba żaden z nich nie jest Włochem

Barca: Messi - Neymar - Suarez

Real: CR7 - Benzema - Bale

 

Ilu tu widzisz Hiszpanów?

 

 

nawet Evra to tam na emryture przyszedł.

Tak samo jak jego rówieśnik Xabi Alonso poszedł na emeryturę do Bayernu.

 

PS. Emeryt Evra w dalszym ciągu ma pierwszy plac w reprezentacji Francji.

 

 

Pamiętam też szalone mecze Totenthamu z Interem awans Totenhamu w lidze Europejskiej.

Tottenham grał jeszcze z Lazio. Padły dwa remisy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Skończyły się rozgrywki ligowe, czas na transfery :).

Zaczynając od Legii- przychodzi Nikolić, bardzo skuteczny napastnik z ligi węgierskiej. To jest dobra wiadomość, gorsze to odejście Dossy Juniora, Orlando Sa i Helio Pinto. Coś nie sprawdzili się Portugalczycy na Łazienkowskiej.

Barcelona mimo zakazu transferowego sprowadziła Aleixa Vidala z Sevilli, ale ważniejsze jest przedłużenie kontraktu z Danim Alvesem i trenerem Luisem Enrique.

Juve też szaleje- podpisali już Dybalę(ponoć za Teveza, który może odejść). Ciekawe czy Dybala nie okaże się gwiazdką jednego sezonu i jak poradzi sobie w najlepszym, włoskim zespole? To już pytanie do specjalistów od Serie A. Drugie wzmocnienie to Khedira i tu jakoś bardziej jestem przekonany, tym bardziej, że pozyskano go bez kwoty odstępnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Odświeżam temat, bo sam Rumenigge potwierdził, że Vidal przechodzi do Bayernu. Uwielbiam transfery dokonywane przez klub z Bawarii- po cichu, dyskretnie i jest wielkie wzmocnienie :). Najdziwniejsza jest dla mnie polityka Juve- tracą już trzeciego kluczowego piłkarza po Pirlo i Tevezie. Tak się nie buduje wielkiego zespołu, w odróżnieniu od Bayernu. Podobnie dziwna jest dla mnie polityka transferowa MU- oddają za bezcen Van Persiego, Falcao i podobno Di Marię, a kupują piłkarzy na pęczki, ale nie na pozycje gdzie mają największe braki czyli środek obrony i atak. Nie wróżę im jakichś oszałamiających sukcesów w nadchodzącym sezonie. Na tę chwilę największy wygrany- Bayern, największy przegrany Juve i MU. Wiem, że brzmi to kontrowersyjnie, ale takie jest moje zdanie. A co Wy uważacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Największa strata Juventusu to odejście Teveza. Choć końcówka sezonu nie była najlepsza w wykonaniu Argentyńczyka:

- stracona korona króla strzelców

- słaby występ w finale Pucharu Włoch

- (tylko) poprawny występ w finale LM

 

Pirlo miewał już tylko przebłyski (jak w finale Pucharu Włoch), a poza tym jeśli grał to najczęściej był jednym z najsłabszych graczy na boisku. Wielu fanów Juve miało go serdecznie dość tym bardziej, że Marchisio bił go na głowę. Z Marchisio grającym na pozycji Pirlo Juventus był w tym sezonie w swoich akcjach szybszy, dynamiczniejszy, intensywniejszy i o wiele bardziej nieprzyjemny niż z Pirlo na pokładzie. Wspólne treningi z Il maestro bardzo się przysłużyły niektórym zawodnikom przez te ostatnie 4 lata, a tym który skorzystał na nich najbardziej był właśnie Marchisio.

 

Juventus pewnie zostawiłby Pirlo gdyby w futbolu istniały tzw. lotne zmiany ;) (ale tylko na stałe fragmenty gry, bo już rzuty rożne wykonywał średnio)

 

Jeśli chodzi o Arturo Vidala, był to ostatni moment żeby na nim zarobić wielkie pieniądze. Byłyby one zapewne znacznie większe gdyby nie ten wypadek po pijanemu. Ten incydent skutecznie odstraszył konkurencję Bayernu, który z ceny 45 mln euro wynegocjował kilka milionów niższą. Choć i tak są to pieniądze, które zahaczają o rekord transferowy bawarskiego klubu.

 

Czemu Juventus pozbył się Chilijczyka?

 

Z jednej strony mamy świeże wrażenie po Copa America gdzie Vidal:

- był najlepszym piłkarzem reprezentacji Chile, która po raz pierwszy w swojej 99-letniej historii wygrała turniej Copa America

- został wybrany najlepszym piłkarzem wielkiego finału z Argentyną (jak i dwóch innych meczów Copa America)

- był zwycięzcą klasyfikacji kanadyjskiej

- został najlepszym strzelcem fazy grupowej

- był wicekrólem strzelców całego turnieju

- został wybrany do najlepszej jedenastki Copa America

 

...i obiektywnie powinien zostać wybrany MVP całego turnieju (a nie jakieś szopki z przyznawaniem nagrody Messiemu, który jej zresztą nie przyjął ---> zresztą słusznie)

 

 

Z drugiej strony mamy Arturo Vidala, który zaliczył indywidualnie najsłabszy sezon klubowy odkąd trafił do Juventusu. Powtarzam: indywidualnie, bo drużynowo był to najlepszy sezon w jego karierze.

 

Polscy fani Juventusu dali temu wyraz w plebiscycie na najlepszego piłkarza Juve sezonu 2014/2015:

http://www.juvepoland.com/text.php?id=1782

 

Vidal daleko.

 

Czemu tak przeciętny był to sezon w jego wykonaniu? Jest to pokłosie ciężkiej kontuzji kolana, której doznał w drugiej części sezonu 2013/2014. Od tamtej pory Vidal nie miał właściwie żadnych wakacji. W finałowej części sezonu 2013/2014 Arturo grał na zastrzykach, później pojechał na mundial, gdzie znowu grał ma zastrzykach, następnie poddał się operacji, zamiast wypoczynku przechodził rehabilitację. Później wrócił i przez cały sezon grał na nieswojej pozycji.

 

Przez cały sezon grał do końca na wszystkich frontach, by później pojechać na Copa America... od dwóch lat jest więc zajechany strasznie. A przecież za kilka miesięcy regularnie będzie jeździł w terminach FIFA za Ocean, gdzie rozpoczynają się eliminacje do Mistrzostw Świata w Rosji.

 

Vidal ma 28 lat więc Bayern wielkich pieniędzy na jego sprzedaży już nie zarobi. Tej kasy włożoną w jego transfer, w jego utrzymanie już nie odzyska.

 

Do tego dochodzą jego problemy z prawem i różne inne skandale:

http://www.przegladsportowy.pl/pilka-no ... 1,461.html

 

Źródła z Włoch donoszą, że Chilijczyk od początku miał zostać sprzedany. Szefowie Juve liczyli jednak na większe zainteresowanie tym zawodnikiem. Takowe ponoć było, ale w trakcie Copa America się skończyło. Niestety na transfer po promocji złożyło się rzekomo to pasmo różnych incydentów z udziałem Vidala (wypadek drogowy po alkoholu, plotki o pobiciu policjanta itp.) co skutecznie odstraszyło inne zainteresowane nim kluby. Nie pomogła nawet bardzo dobra postawa Arturo na samym turnieju. Juventus liczył na licytację, ale się przeliczył. Dlatego Dyrektor Generalny Juventusu, Giuseppe Marotta sam pofatygował się do Niemiec by ubić targu z jedynym chętnym, który wciąż wykazywał chęć kupna Chilijczyka. Bayern tym samym powtórzył manewr sprzed roku kiedy w odpowiednim czasie i odpowiednim miejscu sprowadził po promocji skłóconego z Romą Benatię. Marotta chciał uniknąć grzechów swojego vis-a-vis z Romy, Sabatiniego, który ze sprzedażą Marokańczyka zwlekał do ostatnich chwil okienka. Poza tym Beppe chciał mieć czas na dokonanie kilku ruchów transferowych stąd tak zaskakująca dla wszystkich decyzja.

 

Vidal zostałby sprzedany za większe pieniądze gdyby temu skąpemu Bayernowi doszedł jakiś konkurent, który nie żałuje grosza, ot choćby jakiś klub z Wysp Brytyjskich. Niestety tak się nie stało dlatego nawiązałem do transferu Benatii sprzed roku kiedy Roma jeszcze w lipcu odrzucała oferty w okolicach 40 mln licząc na jeszcze większy zarobek i się mocno przeliczyła. Pod koniec okienka z zainteresowanych nim klubów na placu boju pozostał tylko Bayern, który tak się targował, tak się targował, że wytargował 28 mln euro...

 

Tutaj było podobnie. Juventus chciał 45 mln euro, ale Bayern rzucił się w wir negocjacji i wyżebrał o minimum 5 mln euro niższą kwotę.

 

 

Na tę chwilę największy wygrany- Bayern, największy przegrany Juve i MU. Wiem, że brzmi to kontrowersyjnie, ale takie jest moje zdanie. A co Wy uważacie?

Na ocenę transferów Juve poczekam mimo wszystko do końca okienka transferowego.

 

Wnioski na teraz są takie, że mistrzowie Włoch mocno wzięli sobie do serca odmłodzenie składu. Czy im się to opłaci... doprawdy nie wiem.

 

Patrząc na personalia to nie wiem czy czasem Allegri nie szykuje zmiany taktyki. Położenia większego nacisku na inne formacje. Jeśli nie kupią typowego trequartisty to moje słowa mogą okazać się prorocze.

 

Transfery MU całkiem fajne.

 

Van Persie coraz starszy, łamliwy, drogi w utrzymaniu i nikt poważny nie był nim zainteresowany dlatego wylądował w Turcji. Natomiast Falcao to przecież flop sezonu. Zapewne to nie koniec wzmocnień Czerwonych Diabłów. Kasy mają po pachy... jestem przekonany, że czymś większym jeszcze zaskoczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezależnie jak oceniać grę Pirlo czy Vidala, Juve stracił trzech zawodników z pierwszej jedenastki. Jak wynika z ocen whoscored, byli to kluczowi piłkarze http://www.whoscored.com/Teams/87.

Co do MU nie rozumiem po co ściągają tylu środkowych pomocników mając świetnego Andera Herrerę, dla którego pewnie zabraknie miejsca w pierwszej 11.

Podobnie jak nie rozumiem polityki transferowej Liverpoolu- znowu idą na ilość, a nie jakość, a Benteke to chyba jeden z najbardziej przepłaconych zawodników, oby nie skończył tak jak Andy Carrol :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie dziwna jest dla mnie polityka transferowa MU- oddają za bezcen Van Persiego, Falcao i podobno Di Marię, a kupują piłkarzy na pęczki, ale nie na pozycje gdzie mają największe braki czyli środek obrony i atak. Nie wróżę im jakichś oszałamiających sukcesów w nadchodzącym sezonie.

Do ataku to zakupili Depaya, z PSV, który miał świetny sezon i został królem strzelców ligi holenderskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezależnie jak oceniać grę Pirlo czy Vidala, Juve stracił trzech zawodników z pierwszej jedenastki. Jak wynika z ocen whoscored, byli to kluczowi piłkarze http://www.whoscored.com/Teams/87.

Oceny z WhoScored włóżmy lepiej między bajki, gdyż nie są i nigdy nie należały do poważnych.

 

Na pewno racja jest co do tego, że cała ta trójka grała w pierwszym składzie.

 

Juventus musiał podziałać w temacie odmładzania kadry gdyż drużyna z sezonu 2014/2015 należała do najstarszych finalistów w historii Champions League. Średnia wieku była bardzo mocno zawyżona... teraz te proporcje ulegną dużej zmianie:

 

IN:

 

Rugani (1994)

Dybala (1993)

Zaza (1991)

Neto (1989)

Khedira (1987)

Mandzukic (1986)

 

 

 

OUT:

 

Storari (1977)

Pirlo (1979)

Tevez (1984)

Matri (1984)

Llorente (1985)

Vidal (1987)

Romulo (1987)

Ogbonna (1988)

 

 

 

Najmłodziej wygląda atak, potem pomoc, następnie obrona i bramka. Aż ośmiu graczy to zawodnicy urodzeni w latach 90. Widać tu pewną myśl. Nie uważam, że ta nowa drużyna jest lepsza od tej która otarła się o potrójną koronę. Na pewno jest bardziej perspektywiczna. Może odpalić za jakiś czas.

 

W klubie zrozumiano, że skończył się pewien cykl, niektórzy gracze się zestarzeli, inni stracili motywację, jeszcze inni okazali się za słabi na tę koszulkę. Tutaj jest fajna grafika jak ten cykl przebiega:

https://pbs.twimg.com/media/CKId3BCUcAATHm5.jpg

 

Ostatni raz w Juventusie było tyle ruchów kadrowych kiedy tak naprawdę wszystko się zaczęło, czyli w 2011 roku. Po tym jak Juventus znacząco przewietrzył szatnię kolejna taka duża roszada wypadnie pewnie gdzieś w 2020 lub 2021 roku (zakładając, że te nowe nazwiska wypalą).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odmłodzenie składu powiadasz? Rozumiem pożegnanie z Pirlo, od biedy z Tevezem, ale Vidal jest w optymalnym wieku dla piłkarza. Nie można nazwać poważnym klubu, który po tak udanym sezonie traci taki ważny tercet. Mi to przypomina rozkład mistrzowskiej drużyny NBA Dallas. Zdobyli tytuł i zmienili niemal cały skład. Jaki jest tego efekt? Żadnych sukcesów, oby podobnie nie było z Juve, ale również MU czy Liverpoolem. Zdecydowanie jestem za ewolucją, a nie rewolucją. Tak nie działają najlepsi typu Bayern czy Barcelona. Tam widać perspektywiczne myślenie, w tych trzech w/w nie. Juve pewnie zdobędzie mistrzostwo Włoch, bo nie oszukujmy się konkurencja jest licha, ale o sukcesach na arenie międzynarodowej mogą zapomnieć. Tym bardziej, że pewnie za rok pożegnają "staruszka" Pogbę :). Gratuluję optymizmu opierając grę w ataku na "młodzieniaszku" Mandzukicu czy drugą linię na Khedirze.

Podoba mi się też polityka transferowa Atletico Madryt- niby tracą najlepszych, a ciągle świetnie grają w Europie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odmłodzenie składu powiadasz? Rozumiem pożegnanie z Pirlo, od biedy z Tevezem, ale Vidal jest w optymalnym wieku dla piłkarza. Nie można nazwać poważnym klubu, który po tak udanym sezonie traci taki ważny tercet. Mi to przypomina rozkład mistrzowskiej drużyny NBA Dallas. Zdobyli tytuł i zmienili niemal cały skład. Jaki jest tego efekt? Żadnych sukcesów, oby podobnie nie było z Juve, ale również MU czy Liverpoolem. Zdecydowanie jestem za ewolucją, a nie rewolucją.

 

 

Podoba mi się też polityka transferowa Atletico Madryt- niby tracą najlepszych, a ciągle świetnie grają w Europie.

No widzisz... Pirlo odszedł z powodu wieku, Tevez wrócił do Argentyny na własne życzenie (nie było opcji żeby go zatrzymać), jedynie do tego Vidala można się przyczepić, bo tak oto pada ostatni bastion Serie A. Juventus pierwszy raz od dawien dawna pozbywa się znaczącej postaci zespołu w dużej mierze z powodów stricte finansowych.

 

Mimo wszystko kręgosłup drużyny pozostaje. Odchodzi Tevez, najlepszy piłkarz, ale i bez Teveza Juventus potrafił wygrywać we Włoszech i dochodzić do ćwierćfinału LM. Tajemnicą sukcesów Juventusu są tyły - bramkarz, obrona, pomocnicy potrafiący poświęcić się dla zespołu - to one tworzą kręgosłup. W tym kręgosłupie jest wszystko: tożsamość, przynależność, zgranie. Obcokrajowcy przychodzą i odchodzą, a Włosi w osobach Buffona, Bonucciego, Chielliniego, Barzagliego, Marchisio wciąż trwają. Żadna inna włoska drużyna tego nie ma. Każda co roku ma problem z defensywą i każda opiera ją na nie najwyższej klasy obcokrajowcach. Tu jest podstawowy błąd Romy, Lazio, Napoli, Milanu, Interu itp.

 

Drużynę buduję się od tyłu, szczególnie we Włoszech. Powyższe kluby budowały swoje ekipy od pomocy, od ataku i w ostatnich latach wychodziły na tym różnie, zazwyczaj średnio lub słabo. Największym problemem tych klubów jest to, że nie potrafią sprowadzić sobie obrońców najwyższej klasy (albo z powodów ograniczeń finansowych/źle trafionych transferów) lub przynajmniej czołowych włoskich obrońców (ci jak wiemy są w Juventusie).

 

Nie użyłbym słowa rewolucja. Rewolucja byłaby wtedy gdyby odeszło 5-6 graczy podstawowej jedenastki. A tutaj odchodzi trzech, z czego jeden był już na wykończeniu, drugi zawodził przez cały sezon i jedynie tego Teveza najbardziej szkoda. Po sezonie 1995/1996 gdzie Juventus wygrał LM odeszło znacznie więcej graczy podstawowej jedenastki i nie przeszkodziło to Juve ponownie zameldować się w finale LM i wygrać mistrzostwo kraju.

 

 

Tak nie działają najlepsi typu Bayern czy Barcelona. Tam widać perspektywiczne myślenie, w tych trzech w/w nie.

Barcelona w jednym okienku potrafiła pozbyć się Valdesa, Fabregasa i Alexisa.

 

Wcześniej stracili Thiago Alcantarę (wybitny przykład perspektywicznego myślenia), a w Bayernie to już w ogóle regularne odniemczanie drużyny po fenomenalnym sezonie ekipy Heynckesa:

 

http://s17.postimg.org/3k9y64fv3/112127 ... 40_n_j.jpg

 

Kwestia kilku lat i ten sukces w Bayernie będzie pamiętał tylko Neuer.

 

 

Juve pewnie zdobędzie mistrzostwo Włoch, bo nie oszukujmy się konkurencja jest licha,

No nie wiem... Mediolan się wzmacnia. Zwłaszcza Inter robi bardzo mądre transfery. W połączeniu z ich absencją w europejskich pucharach może to stanowić spore zagrożenie.

 

 

ale o sukcesach na arenie międzynarodowej mogą zapomnieć. Tym bardziej, że pewnie za rok pożegnają "staruszka" Pogbę :)

W tym roku pewnie tak, ale za rok-dwa kiedy ta młodzież się wkomponuje Juventus będzie miał przed sobą niesamowite perspektywy.

 

Sprzedaż Pogby nie jest określana we Włoszech jako coś negatywnego. Każdy chyba zdaje sobie sprawę, że jego wpływ na drużynę jest znacznie mniejszy niż wpływ Messiego na Barcelonę czy CR7 na Real Madryt mimo to Juventus odrzuca za niego kwoty rzędu 80 milionów euro... daje to do myślenia.

 

Transfer Pogby może więcej dać Juventusowi niż zabrać.

 

 

Gratuluję optymizmu opierając grę w ataku na "młodzieniaszku" Mandzukicu czy drugą linię na Khedirze.

Młodzieniaszek Mandzukic jest młodszy od Teveza, Llorente i Matriego.

 

Natomiast Khedira to był chyba najbardziej wartościowy free agent na rynku:

http://s08.imgs.to/share/image/xJz9Qtzm ... 0410_n.png

 

Rewelacyjny ruch Juventusu. Sprzedają Vidala za około 40 baniek i sprowadzają Khedirę za friko. Gracza w tym samym wieku, z mniejszą pensją, z większym doświadczeniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż pożyjemy, zobaczymy. Ja twierdzę, że Juve się osłabił i tylko wyniki to zweryfikują. Nawet na polskiej stronie Interu znalazłem mnóstwo komentarzy, że w porównaniu z Bayernem to nadal jest różnica klas, podobnie stwierdził zresztą Mancini. Na razie mają Kondogbię, a plany mieli wielkie(m.in. Yaya Toure), mówi się też o Joveticiu, czyli gościu, który totalnie zawiódł w Anglii, nawet nie będąc zgłoszonym do LM! Co do Khediry, to też plotkowano o wielkich klubach, wielkich zarobkach i skończył z marną pensyjką(oczywiście w porównaniu do zapowiedzi) w Juve. Pies z kulawą nogą się nim nie interesował. To samo Mandzukic, którego bez żalu oddał zarówno Guardiola, jak i Simeone.

Barcelona ukarana zakazem transferowym już się poważnie wzmocniła pozyskując Turana i Aleixa Vidala. Atletico szaleje- jedyna ich poważna strata to w/w Arda, bo Mandzukic strasznie zawiódł. Martinez, Vietto, Carrasco, a jeszcze plotkuje się o powrocie Filipe Luisa i zakupie Tiago Motty. Doszedł jeszcze Savic z Fiorentiny, ja go tylko kojarzę, że zawodził w Anglii, a jak grał we Włoszech? Jakie są jego wady i zalety? Jeśli trafią z transferami, to można ich określić królami polowania(na razie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juventusu nie stać żeby zatrzymywać Pogbę, szczególnie gdy są podawane kwoty rzędu 80m.

Juventus jednak nie stoi w miejscu, Rugani, Neto i wielu wychowanków rozsianych po rożnych klubach. Wiadomo że taniej jest wychować piłkarza niż kupić gotowca. Szczególnie, gdy nie jest się w lidze z fejmem naj. W takich wypadkach trzeba piłkarza ściągać z rozgrywek krajowych (Niemcy, Francja, Italia), albo zwyczajnie skusić go wysoką pensją jak robi to np. PSG.

Trudno powiedzieć czy strata Vidala będzie odczuwalna. Bo miało być podobnie gdy odchodził Nedved, Conte, Del Piero, Zidane itd. Każdemu trzeba dać szanse, na pierwszy rzut oka można stwierdzić że Juventus musi zweryfikować swoje aspiracje na nowy sezon. Wiadomo że cel numer jeden to przejście do historii i zdobycie piątego z rzędu scudetto. W europie cel jest jeden zajść jak najdalej, co pewnie po cichu znaczy osiągnąć wynik gorszy, ale równie satysfakcjonujący (pólfinał/ćwierćfinał). Puchar Włoch to loteria i zależy jak się ułoży drabinka i jak podejda inni do tych rozgrywek to wtedy zweryfikują swoje ''zachcianki'' na Eleven Coppa :P

Co by nie pisać, to Mandzukić i Khedira to bardzo ciekawe nazwiska jak na warunki Serie A.

 

A jeszcze chodzą poważne słuchy że Szczęsny pogra w Romie, zostanie numerem 1 w klubie ze stolicy Włoch. Do tego Capitano Glicco zostaje, może Zieliński odpali w Empoli, kilku Polaków jeszcze jest. Zapowiada się ciekawy sezon, szczególnie ze strony Mediolanu.

 

Pytanie do tych, którzy nie ogladają Serie A, czy obecność Zlatana w Milanie coś by zmieniła w waszym zainteresowaniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze nie wierzę w to, że Zlatan przejdzie do Milanu i z jednego z najlepiej zarabiających zawodników na świecie stanie się średniakiem z "marną" pensją 4-5 mln :). Po drugie i najważniejsze wiek robi swoje, to już nie jest ten Ibra sprzed lat. Na razie żaden transfer do ligi włoskiej nie spowodował, że moje zainteresowanie Serie A wzrośnie. Wręcz przeciwnie, dla wizerunku tej ligi odejście takich charyzmatycznych piłkarzy jak Pirlo, Tevez czy Vidal jest fatalne.

Szkoda, że nie zabierają tu głosu sympatycy lig hiszpańskiej czy angielskiej- tam są najciekawsze transfery. Mnie zastanawia jak Sterling będzie grał w MC, czy kupią też De Bruyne, a jeśli tak to Bundesliga będzie jeszcze bardziej jednostronna i Bayern nie będzie miał godnych przeciwników. Po ostatnich zmianach Atletico będzie bardzo mocnym rywalem dla Realu i Barcy, a i Valencia oraz Sevilla nie powiedziały ostatniego słowa. Wszystko więc wskazuje na to, że La Liga będzie co najmniej równie ekscytująca jak w ubiegłym sezonie. Mam nadzieję również, że Arsenal czy MC nawiążą walkę z Chelsea, bo jakoś dziwnie mi się wydaje, że MU czy Liverpool będą się biły co najwyżej o 4 miejsce. Tam poszli na ilość, a nie jakość. Przynajmniej na razie.

Znalazłem taki fajny tekst o transferze Vidala http://www.sport.pl/pilka/1,65081,18414 ... l#MTstream.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż pożyjemy, zobaczymy. Ja twierdzę, że Juve się osłabił i tylko wyniki to zweryfikują. Nawet na polskiej stronie Interu znalazłem mnóstwo komentarzy, że w porównaniu z Bayernem to nadal jest różnica klas, podobnie stwierdził zresztą Mancini. Na razie mają Kondogbię, a plany mieli wielkie(m.in. Yaya Toure)

Wyszli lepiej na sprowadzeniu młodego perspektywicznego Kondogbii niż na kupowaniu starego Yayi Toure, który za rok-dwa odejdzie do jakiegoś MLS lub krajów arabskich.

 

Inter będzie mocny w Serie A gdyż będzie mógł się skupić się tylko na tych rozgrywkach.

 

 

Co do Khediry, to też plotkowano o wielkich klubach, wielkich zarobkach i skończył z marną pensyjką(oczywiście w porównaniu do zapowiedzi) w Juve. Pies z kulawą nogą się nim nie interesował.

No i wylądował w wielkim klubie. Co Ty chcesz?

 

Co miał iść do Arsenalu i walczyć o Puchar Anglii?

 

 

, mówi się też o Joveticiu, czyli gościu, który totalnie zawiódł w Anglii, nawet nie będąc zgłoszonym do LM!

...i jak skończył Manchester City w LM?

 

Jovetic to był transfer-zachcianka. Przed jego transferem na Wyspy można było stawiać pieniądze, że się tam nie sprawdzi. Łamliwy + duża konkurencja w składzie...

 

Teraz Inter sprowadza gościa za połowę ceny. Świetny deal.

 

 

To samo Mandzukic, którego bez żalu oddał zarówno Guardiola, jak i Simeone.

No i co z tego? Należy im tylko współczuć, że nie potrafili wykorzystać potencjału Chorwata. Tevez, Pirlo, Pogba, Barzagli, Morata też byli oddawani bez żalu.

 

Mandzukić przychodzi w miejsce Llorente i jeśli pod tym kątem spojrzymy na ten transfer jest to ogromny skok jakości.

 

 

Barcelona ukarana zakazem transferowym już się poważnie wzmocniła pozyskując Turana i Aleixa Vidala. Atletico szaleje- jedyna ich poważna strata to w/w Arda, bo Mandzukic strasznie zawiódł. Martinez, Vietto, Carrasco, a jeszcze plotkuje się o powrocie Filipe Luisa i zakupie Tiago Motty. Doszedł jeszcze Savic z Fiorentiny, ja go tylko kojarzę, że zawodził w Anglii, a jak grał we Włoszech? Jakie są jego wady i zalety? Jeśli trafią z transferami, to można ich określić królami polowania(na razie).

Jesteś nieobiektywny, bo tak:

 

Śmiejesz się z wieku Mandzukicia, a przecież Martinez to jego rówieśnik.

Piszesz, że Dybala to kot w worku, a Vietto to niby kto jest? Jakiś pewniak?

Szydzisz z Joveticia, że ten nie sprawdził się w Anglii, a Filipe Luis się sprawdził?

Optymistycznie podchodzisz do transferu 32-letniego Thiago Motty i wyjeżdżasz z tekstem, że pięć lat młodszego Khediry pies z kulawą nogą nie chciał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 5 miesięcy temu...

Zimowe zakupy w najbogatszych ligach na świecie wyglądają na ten moment tak:

 

1. Chińska Super League: 148M€

2. Angielska Premier League: 127M€

3. Włoska Serie A: 62M€

4. Chińska League One - 48M€

5. Niemiecka Bundesliga - 38M€

6. Hiszpańska La Liga: 31M€

7. Francuska Ligue 1 - 7M€

 

:popcorn:  :ph34r:

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze  też  piłkarzą się chce grać w Chinach szczególnie w terenie najbardziej zapylonym w syfie .  W Hiszpanii w okienku zimowym to standard najmniej wydają lub wcale. Natomiast Anglicy zaliczają coraz więcej faili w transferach.  Chelsea coś o tym wie. Tam kupili  Pato nawet.  Będzie teraz brazylijska armia  Pato Wilian   Costa  niby Hiszpan jako repra ale jest to Brazylijczyk. No i cikawe mecze sie zapowiadają w tej lidze także. Ciekawe co zrobi Milan z wypozyczonym  Torresem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle to okienko jest wyjątkowo senne, tylko Legia szaleje :). Ciekawe czy Real Madryt i Atletico nikogo nie kupują, bo liczą na zniesienie sankcji, czy po prostu mają tak świetne składy? Zawsze jest szansa, że pod koniec okienka uaktywnią się najbogatsi, bo trudno mi sobie wyobrazić, że taki MU nie kupi jakiegoś średniaka za ogromną kasę :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będą oczywiście najbardziej aktywni 31 około północy. A potem się kończy taką kompromitacją jak z De Geą. Ciekawe czy ktoś poniósł w Realu za to odpowiedzialność. Pewnie nie, więc nawet Legia z Ostrowską zachowała się potem bardziej profesjonalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wrzuce tylko 1 artykul, bo trudno ogarnac to co wyprawiaja Chiny aktualnie i bym zaspamowal cala strone - ciekawe czy Eurosport zakupi prawa do Chinese Super League. Nikt inny na pewno sie na to nie  zdecyduje, tylko Eurosport ogarnial w przeszlosci tego typu rozgrywki pilkarskie spoza Europy.

http://weszlo.com/2016/02/05/jak-co-kilkanascie-godzin-chiny-wykupuja-europe/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwi mnie to powszechne zdziwienie chińskimi transferami. Przecież chińskie kluby swoje imperium tworzą od dobrych kilku lat. Piorunująco szybkie sukcesy Guangzhou Evergrande w azjatyckiej Champions League najpierw z Marcello Lippim, teraz ze Scolarim. 

Transfery Drogby, Barriosa i kilku innych. 

Argentyńczyk Dario Conca bodaj piątym czy szóstym najlepiej zarabiającym piłkarzem na świecie. Lippi chyba drugim najlepiej zarabiającym trenerem na świecie. 

Płacami więc zbliżyli się do najlepszych klubów świata już kilka lat temu. Teraz przyszedł czas na transfery. Chińczycy robią wszystko metodycznie, krok po kroku. 

Ostatnio zaczęli skupować różne udziały w La Liga. Byli blisko przejęcia Milanu, ale coś ich zatrzymało. Także spokojnie. Myślę, że Chinole jeszcze nie raz nas wszystkich zaskoczą. Trzeba się do tego przyzwyczaić.

 

Zwróćcie też uwagę, że oni buszują na wszystkich rynkach świata. 

Anglia, Argentyna, Włochy, Hiszpania, Brazylia. Nawet zwrócili się ku Polsce (Radovic, Mączyński). 

Mają bardzo rozległe horyzonty. Typowi Chińczycy. Chcą podbić świat. 

Ciekawe czy będą chcieli zorganizować mundial w 2026 roku. Pewnie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to jest raczej akcja koniunkturalna. Tak jak kiedyś J-League czy MLS. Zresztą Amerykanie już to robili w latach 70-tych. Skupują przeważnie dawne gwiazdy, a po pewnym czasie przedsięwzięcie upada, bo brak tradycji, zainteresowania, sukcesów własnej reprezentacji. To tak, jak zaszczepiać w Polsce futbol amerykański. Nawet Peyton Manning by nie pomógł. Tylko Anglicy potrafili autentycznie zainteresować Indie krykietem czy Australię rugby, ale okoliczności były całkiem inne, bo oni od środka krzewili te sporty. Japończycy też pokochali baseball, gdzie biją amerykanów na IO. Czy Chińczycy robią metodycznie, czy to naprawdę wypali na dziesięciolecia? Raczej wątpię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...