Skocz do zawartości

Cenzura na forum


lukaszx
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wtrące swoje 3 grosze. Na logikę biorąc, nawet bez czytania regulaminu, pisząc tu swoje prace (tak to nazwę, bo w niektórych przypadkach są to cenne i pouczające wywody) wyrażamy zgodę na ich publikacje, ale w ramach tego forum. Administrator i nikt inny nie może tego skopiować tego do innego forum, bo to było złamaniem praw autorskich. Na logikę też biorąc w przypadku ostrzeżenia powinna istnieć procedura odwoławcza. Chodzi o to, aby skazaniec (ukarany ostrzeżeniem użytkownik) miał możliwość obrony nawet w przypadku ewidentnych dowodów łamania regulaminu.

A stwierdzenie, że taki jest regulamin i że go zaakceptowałeś jest dla mnie określeniem śmiesznym i bardzo przez administratorów nadużywanym. Forum tworzymy my, więc dlaczego nie możemy wnioskować o zmianę regulaminu?

Każdy obywatel ma wpływ na zmianę konstytucji, najwyższego aktu prawnego (poprzez wybory do sejmu – wybiera swojego kandydata, o określonych poglądach, który to potem dokonuje zmian w konstytucji) wieć dlaczego nie możemy wnioskować o zmianę regulaminu forum, którego tworzymy?

Dlatego niniejszym zgłaszam swój wniosek, lub przychylam się do wniosku brak_nicku, aby była możliwość usunięcia swoich postów. Własności intelektualną podlegającej ochronie praw autorskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładanie konta na forum jest dobrowolne, nikt nikogo do niczego nie zmusza, więc rejestracja ma być przemyślana. Zasady mogę sobie wprowadzać jakie mi się żywnie podoba, póki są zgodne z polskim prawem (a tu są) i jak się komuś nie podoba - niech sobie założy swoje forum.

Jest możliwość skasowania konta po uprzednim kontakcie ze mną, a także usunięcie wybranych wypowiedzi starszych niż 24h, jeśli zawierają one dane osobowe użytkownika chcącego usunąć konto (ich treść zostanie wyedytowana ręcznie, samo post zostanie). To wszystko jest w regulaminie - za samo nie czytanie powinienem Cię wywalić i to jeszcze okraszone stwierdzeniem "ok, fakt kto czytał regulamin" - no to po co się rejestrujesz jak nie przeczytałeś regulaminu? Przy rejestracji akceptujesz postanowienia regulaminu, jakie by nie były.

Czemu nie można usunąć wszystkiego?

1) Bo forum traci sens, w wątkach pojawiają się wypowiedzi wyrwane z kontekstu, odpowiedzi na nieistniejące pytania (i tu zastrzegam, że kasowanie całych wątków założonych przez daną osobę to jeszcze bardziej złożony temat, bo co zrobisz, jeśli ktoś domaga się pozostawienia jego wypowiedzi, zasłaniając się tym samym - że ma prawo - no to co - Ty podasz jego, czy on Ciebie? :lol2:

2) Bo w przypadku naruszenia prawa lub regulaminu nie ma dowodów przeciwko takiemu użytkownikowi - usunąłby swoją wypowiedź nie pozostawiając śladu. Każdy bierze odpowiedzialność za to co pisze i musi sobie zdawać sprawę, że naruszanie regulaminu skończyć się może blokadą konta. Jak inaczej można byłoby wymusić porządek na forum? Ktoś sobie napisze post o treści "eukkefgkdhg kjsdhjfg kjsdhgf" w wątku Nowości Cyfry+. Prawa nie narusza, a użytkownik zabrania mi go wyedytować, bo on ma prawo pisać co chce i nie zgadza się na ingerencję w treść - bo to jego dzieło i on ma prawa autorskie do niego. To co ja mam wtedy zrobić? Jest granica między prawami, a obowiązkami użytkowników.

Użytkownik w ciągu 24 godzin od napisania postu ma możliwość jego edycji - w tym usunięcia treści, ale sam fakt, że post był i był edytowany - zostaje.

Czemu nie można edytować postów starszych niż 24h?

Bo w historii forum były przypadki użytkowników kasujących "na złość" swoje stare wypowiedzi lub wpisujących w ich treść wulgaryzmy - tj. wandalizm.

 

Czy jeśli podejdziesz do kogoś i zwyzywasz go na ulicy, to możesz swoją wypowiedź "usunąć"? Regulamin forum jest skonstruowany na podejście zdroworozsądkowe, dając możliwie dużo opcji użytkownikom, ale jednocześnie zabezpieczając integralność i sens istnienia forum. Jakby każdy sobie kasował co chciał, to po co forum w ogóle?

 

Co do kwestii prawnych - cytat z innego forum - prawnego, na temat prawa własności postów:

 

[quote name="Rubisz - http://forumprawne.org/prawo-autorskie/ ... yjnym.html"]Prawo autorskie chroni tylko utwory i użytkownik jest "właścicielem" posta wyłącznie wtedy gdy spełnia ów post cechy utworu. Czymże zatem miałby być? wierszem, poematem, własnym tekstem piosenki, opowiadaniem, recenzją, wypracowaniem, powieścią (choć to trudne z uwagi na rozmiary), szczegółową instrukcją czegoś, artykułem, słowem wszystkim tym co wymaga twórczej myśli. Zwykłe posty, choćby takie jak Wasze nie są utworami i w tej chwili praktycznie nie macie do nich żanych praw z tytułu autorskiego, zresztą innych też za bardzo nie, bo nic tego nei reguluje.

 

Zatem użytkownik nie jest właścicielem zwykłego posta i nie trzeba go pytać o zgodę czy można usunąć czy zmienić. Trzeba jednak pamiętać, że jeżeli dajmy na to usera łatwo zidentyfikować (zna się np. jego imię i nazwisko), to zmiana posta na taki, który by go ośmieszał czy obrażał będzie podstawą do oskarżenia o naruszenie dóbr osobistych (tutaj dobrego imienia).

 

W sumie powinienem zamknąć, ale jestem ciekaw co wymyśli @brak_nicku, więc pozwolę się mu jeszcze wyszumieć :P (poza tym oczywiście zły dział - od tego jest dział Forum SAT Kurier, u samej góry).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jeszcze nie zamknięte, to i ja jeszcze się podłączę ;)

Dyskusji odnośnie praw autorskich jest wiele, a i opinie prawników się różnią. Wykładowca pisząc coś na tablicy, nawet jakiś matematyczny wywód, przekształcenie, rozwiązanie już jest jego autorem i ma do tego prawo (za wyjątkiem wzorów, jeśli to wywód matematyczny). W każdym razie nie można tego skopiować i powielać bez zgody autora. Czym się różni tablica od forum?

Niczym. Jeśli więc ktoś tu na forum napisze coś ciekawego i zastrzeże, że ma wszelkie prawa do tego co napisał, to ma prawo do jego wykasowania.

A jeśli chodzi o posty łamiące prawo, to przecież jest takie coś jak archiwum, logi... które w razie czego można wyciągnąć jako dowód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma archiwum i to jest właśnie meritum. Są tylko logi, ale jak nie mam treści, to wydrukami logów zawierającymi tylko nazwy, daty i adresy IP mogę sobie podetrzeć cztery litery. Gdyby było archiwum, to by oznaczało, że posty jednak nie są kasowane, bo gdzieś są - gdzie tu sens? A jakby archiwum było, ktoś by o tym wiedział i by mi kazał z archiwum posty usunąć w obawie przed ich wykorzystaniem w przyszłości? To może archiwum archiwum? Powtarzam - dyskusja na forum jest równoznaczna z dyskusją na ulicy - tam nie ma kasowania, edytowania itp. Powiesz coś i to zostaje powiedziane. Można za to odpowiadać karnie, można także zostać wykluczonym ze społeczności (prosty przykład - powiedz w szkole, że twoi koledzy to idioci - i już jesteś wykluczony :] )

 

Tu i tak jest lepiej, bo jeszcze dobę można się zastanowić, czy to co się napisało było mądre (jest możliwość usunięcia poprzez edycję, a kto z niej nie skorzysta - cóż), można usunąć konto, można prosić o usunięcie wybranych wypowiedzi i mogę się do takiej prośby przychylić (lub nie). Mogę także (i już raz to stosowałem) po uprzednim dogadaniu się, w celu zatajenia pochodzenia wypowiedzi, jeśli nick może wskazywać na konkretną osobę - zmienić nick przed usunięciem konta, w efekcie pozostawione wypowiedzi dla osób postronnych nie wskazują na nikogo konkretnego. Opcji jest jak widać bardzo dużo.

 

Poza tym pomijany jest fakt logicznego sensu wątków - kasowanie wypowiedzi powoduje, że całe tematy stają się bez sensu. To po co pisać na forum? Po co forum ma istnieć, jeśli nie da się zabezpieczyć go przed wandalizmem oraz dowolnym modyfikowaniem wypowiedzi, porad itp.? Idźcie sobie na chat w takim razie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma archiwum forum?

To błąd...

A jak serwer padnie?

No ale jeśli archiwum by było, to sprawa jest prosta. Jeśli użytkownik życzy sobie jakiś post usunąć, to usuwamy, a w archiwum zaznaczmy iż jest to usunięte. Oczywiście dbamy o to, aby tekst już się nie pojawił. Jednak gdy potrzebne będzie jako dowód, to wyciągamy. Dla informatyka to żaden problem.

Nawiązując do przykładu z ulicy. Jeśli ktoś został znieważony dowód jest zabezpieczony (jeśli był). Potem jest podstawą do wytoczenia sprawy. Tak więc nie widzę problemów, aby i tu trzymać te dowody.

Jakieś czas temu spotkałem się z podobnym problemem. Mianowicie forum zmieniło moderatora, nazwę a i też właściwie wyemigrowało w inne miejsce. Użytkownik, który pisał bardzo ważne i cenne rzeczy, wręcz autorskie prace, nie wyraził zgody na publikacje jego postów w tym nowym, zmienionym forum. Dopiął swego. Wątki wyglądały trochę śmiesznie.. w efekcie czego moderator wykasował połowę wątków tegoż forum, bo się to kupy nie trzymało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są kopie bazy danych (nie archiwa), ale są przecież zastępowane, nie ma możliwości technicznych trzymania codziennych kopii bazy danych z iluś lat wstecz. Tym samym dowody w takiej postaci stopniowo się ulatniają (w praktyce - dostępna jest zawsze ostatnia działająca kopia, więc dobę wstecz - ktoś usunie post sprzed miesiąca to co wtedy?)

 

Dowody = posty i są zabezpieczone stale, będąc na forum i to one - będąc fizycznie obecnymi - będą dowodami.

 

Z pracami autorskimi nie mamy tu do czynienia - wyżej podałem stosowne wyjaśnienie prawne, poza tym proszę konkrety, a nie pisanie na zasadzie "coś tam gdzieś widziałem", "coś tam ktoś zrobił", "tak jest w konstytucji", "pełno spraw sądowych". Wszystkie znane mi przypadki forów dyskusyjnych w sądzie to bezpośrednia zniewaga kogoś przez innego użytkownika. U nas takie rzeczy są kasowane od zawsze, więc na takiej podstawie do żadnej rozprawy dojść nie może, nie ma z czego.

 

@sybic - postaw się na moim miejscu, bo widzę, że sprytnie unikasz odpowiedzi na pytanie: jak Administrator może w takim razie pilnować porządku na forum, skoro z tego wątku wynika, że:

- nie może kasować wypowiedzi bez zgody użytkownika, bo to jego "dzieło"

- nie może edytować wypowiedzi bez zgody użytkownika, bo to jego "dzieło"

- ma obowiązek na każde życzenie użytkownika usuwać jego wypowiedzi z dowolnych miejsc, niszcząc strukturę forum

 

Forum dyskusyjne jest własnością prywatną z zasadami określanymi regulaminem. W regulaminie są stosowne zapisy regulujące kwestie usuwania/edycji wypowiedzi. Użytkownik przed rejestracją ma obowiązek zapoznać się z regulaminem (a że tego nie robi to już jego problem). Do rejestracji nikt zmuszany nie jest, więc widząc zapis o pozostawianiu wypowiedzi przecież można się nie rejestrować? Można było tak zrobić? Rejestrując się na forum wyrażacie zgodę na wszystkie postanowienia zawarte w regulaminie, czyli wnoszę, że zgodziliście się na pozostawianie wypowiedzi (z prawem do: usunięcia konta, edycji wypowiedzi do 24h, możliwością dyskusji na temat usunięcia innych wypowiedzi, jeśli to możliwe i nie burzy porządku na forum). Nie obchodzi mnie, czy ktoś regulamin czytał, czy nie - nieznajomość regulaminu nie zwalnia z obowiązku jego respektowania. Wiedzieliście (lub powinniście wiedzieć) jakie są zasady i te zasady są w 100% zgodne z polskim prawem, Konstytucją RP i aktami jej podległymi. Wszystko, co napisał brak_nicku jest kompletnie niezgodne ze stanem prawdziwym, jego konto mogę usunąć nawet zaraz (zresztą o ile pamiętam to już raz nawet blokadę miał za ciągłe nagminne naruszanie regulaminu i po wymianie korespondencji ze mną z dobroci mu ją usunąłem - co go niewiele chyba nauczyło) - znaczy się ja go nie mam prawa wyrzucić? To ma oznaczać, że może przyjść dowolny troll, napisze powiedzmy 2 000 postów, prowokując innych do dyskusji, a później specjalnie będzie się domagać usunięcia wszystkich swoich wypowiedzi, niszcząc tym samym forum? Przyjdzie takich 5 osób, nawet podpuszczonych z konkurencji (mało zawistnych ludzi?) i co? Na coś takiego nie ma przyzwolenia - są granice praw.

 

Oprócz tego chcę zaznaczyć, że postanowienia regulaminu nie są nadużywane, użytkownicy mają tu sporo wolności. Ciekawe, czy przykładowo @brak_nicku wie, że jego awatar i podpis nie są zgodne z regulaminem (II, vi). Mógłbym go już za to obdarować czwartym ostrzeżeniem, ale ogólnie sami podchodzimy lekko do regulaminu i każdy, kto przebywa tu długo wie, że jeśli nie narusza regulaminu, to atmosfera jest świetna, nic nikomu nie edytujemy, nie zwracamy uwagi - full wolność ;) Jakiekolwiek represje dotyczą osób, które po prostu regulaminu nie czytały, nie znają go, naruszają jego zasady i to nie jednokrotnie.

 

Przykro mi, ale zasady były i są jasne, jakieś tam bełkotanie o Konstytucji bez podawania konkretnych zapisów, czy o sprawach sądowych mnie nie rusza ;) Jeśli ktoś łamie regulamin forum, to zostanie zablokowany, bo po to jest regulamin, abym mógł egzekwować wraz z moderatorami jakikolwiek porządek i zbanowany może się nawet do samego Prezydenta i Papieża odwoływać o posty ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal brak konkretów. Trudne, czyli co w związku z tym? Znaczy się nic? Kasujemy wszystko, zamykam forum i wymieniajcie się wiedzą sami po GG przykładowo? Szukam rozwiązania - pozwolę Wam kasować posty jak mi znajdziecie rozwiązanie gwarantujące zachowanie pełnej integralności forum, wątków itp. (oczywiście jest to nierealne, bo te dwie rzeczy są sprzeczne względem siebie).

 

Ponieważ nie wiem o jakie forum chodzi (realny przykład - brak konkretów - gdzie to miało miejsce) i nigdy na żadnym z popularnych blogów prawniczych które odwiedzam z czymś takim się nie spotkałem, to mogę tylko domniemywać, że wykorzystał fakt, że adminowi nie chciało się z nim polemizować (uznał, że nie warto) lub nie znał swoich praw (tak - właściciel także ma szereg praw). Tu jest sytuacja inna - to nie forum administrowane przez gimnazjalistów, jakiś fanclub lub coś. Z redakcją współpracują prawnicy i jeśli będzie trzeba wcale nie zawahamy się bronić forum przed zniszczeniem (bo do tego by to prowadziło). Mamy swoje racje - jakie - pisałem wyżej. Gramy w otwarte karty i każdy może przed rejestracją sprawdzić w regulaminie (nie będącym - brak_nicku - w sprzeczności z polskim prawem) jak działa forum. Jeśli się nie podoba - nie musi się rejestrować. Jest tu dobrowolnie i na postanowienia regulaminu wyraził zgodę przy rejestracji.

 

Poza tym gdyby chciał krążyć prawnie, to forum jest społecznością. Załóżmy, że ktoś chce usunięcia konta razem z postami i ja tego dokonam. A co teraz, jeśli inny użytkownik jest niezadowolony z tego powodu, bo usunięcie czyjegoś postu wpłynęło na sens jego wypowiedzi. Pisałem o tym wyżej. Przy takiej wolnej amerykance, gdyby było to możliwe (na szczęście jest to prawnie nierealne - absurd), to mógłby podać osobę usuwającą post, że usuwając swoją wypowiedź zniszczyła sens jego "dzieła". I co teraz? Licytujemy się dalej?

 

Wydaje mi się, że podałem wystarczająco dużo przykładów zarówno prawnych, jak i życiowych wskazujących na zasadność i prawidłowość takiego, a nie innego postępowania i zasad panujących na forum. Wyrażaliście zgodę przy rejestracji, więc nie miejcie teraz żalu. To nie jest tak, że ktoś tu Was chce skrzywdzić, czy ograniczać prawa, tylko po prostu muszą być pewne zasady, aby jednocześnie i Wasze prawa był zabezpieczone, ale i samo forum mogło w ogóle funkcjonować. Macie maksimum możliwości, jakie tylko da się udostępnić użytkownikowi, jednocześnie nie narażając całego forum na zniszczenie. To konsensus pomiędzy prawami i obowiązkami Waszymi, naszymi i faktycznym stanem prawnym.

 

PS: Mogę podać konkretny przykład w moją stronę. Znaliście forum SkySunSat.pl? Było sobie swego czasu. W pewnym momencie nastąpił spór na linii administracja - moderacja/użytkownicy, bez wnikania w szczegóły. Jedna ze stron zablokowała forum (nieco ponad rok temu sprawa miała miejsce), uniemożliwiając pozostałym dostęp do swoich wypowiedzi. Ostatecznie stworzyli forum od nowa - jako SatClub.pl (prężnie rozwijające się swoją drogą). Zauważcie jednak, że ich pracę ktoś "zabrał", być może ktoś ją nadal ma i może ją wykorzystać (ktoś opłaca nadal tą domenę i skrypt forum jest nadal tam zainstalowany). Czas, który poświęcali na starym forum - stracili. Zgodnie z Waszą logiką powinni podawać tamtych do sądu. To samo było u nas z forum MediaLink.pl zniszczonym przez poprzednią administrację (a raczej - właścicieli). Czemu ich nikt do sądu nie podał? Hmmm... może bo nie znał swoich praw, a może bo nie jest to opłacalne, a może bo nie ma szans wygrać. Cóż z tego, że ludzie się opisali, zniszczono ich "dzieła"...

Ba, zresztą nawet tu, za moich czasów o mały włos nie stracilibyśmy forum, bo mi się pomyliły okienka i DROP DATABASE wykonałem w złym okienku, a do tego serwer złapał kopię pustej bazy jako poprawną (no bo wszak błędu nie było). Ledwo co to odkręciliśmy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ brak_nicku wypisać się z forum na własne żądanie możesz się zawsze,tylko musisz zgłosic to Adminowi.

Jeśli chodzi o krytykę administracji i moderatorów to nie masz racji,akurat to forum ma to do siebie że możesz skrytykować administratora i moderatora i nic Ci nie grozi. Za dowód weź sobie chociaż przykład forum platformy n gdzie za samą krytykę tejże platformy dostałbyś BANa,już nie mówiąc o krytyce admina.

Co do przyznawania ostrzezen też nie masz racji,bo gdyby tak było jak piszesz to za żarty o administratorze i nie jednym moderatorze juz na tym forum by mnie nie było :wink::mrgreen:

Jeśli chodzi o wy[beep]e Cię z forum to będąc Adminem lub moderatorem wywaliłbym Cię z forum za zaakceptowanie regulaminu,którego wcześniej nie czytałeś.

Jedyne co mogę stwierdzić o wątku który założyłeś,to to że robisz nim tylko niepotrzebnie zamieszanie na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem cenzury w większym lub mniejszym stopniu dotyka wszystkich forów WWW. Tutaj akurat cenzura jest niewielka IMHO. Jeśli komuś bardzo przeszkadza, i nie mówię tego złośliwie, niech się przeniesie na grupy niusowe (usenet) - tam cenzury nie ma.

 

Część prawników uważa, że forum jako całość jest dziełem więc autor pojedyńczego postu nie ma do niego praw autorskich.

 

Jest sobie taki artykuł Kodeksu Karnego:

"Art. 287. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub wyrządzenia innej osobie szkody, bez upoważnienia, wpływa na automatyczne przetwarzanie, gromadzenie lub przekazywanie danych informatycznych lub zmienia, usuwa albo wprowadza nowy zapis danych informatycznych, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5."

Jeśli ktoś jest zdania, że moderator lub administrator wyrządził mu szkodę zmieniając jego wypowiedź bez upoważnienia, i jest w stanie to wykazać niech próbuje szczęścia. (Chociaż jestem zdania, że akceptacja regulaminu takim upoważnieniem jest.)

 

I o zgrozo teraz to zauważyłem jak przytoczyłem powyższy artykuł. Permanentne usuwanie linków do Allego i innych sklepów za wyjątkiem Hollexu mam nieodparte wrażenie, że jest robione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Jakoś nie wydaje mi się aby Satkurier i Hollex były to dwa zupełnie odrębne nie związane ze sobą podmioty. Jeśli jestem w błędzie proszę o sprostowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do linków, to pragnę zauważyć, że Hollex ma także konto na Allegro, a mimo tego kasowane są linki (i nie są zastępowane innymi - istotna uwaga), a po drugie: nie tylko linki do Hollexu są na forum akceptowane - nie mam nic przeciwko Dipolowi, ProFanowi, Yansatowi i jeszcze kilku innym znanym powszechnie sklepom - jest to lista pewnych sprawdzonych od lat sprzedawców, którzy wiem, że krzywdy użytkownikowi nie zrobią - lista jest szersza, ale zamknięta i nie raczej zamierzam tego zmieniać (no najwyżej jeśli ktoś mi poda solidną argumentację dlaczego wszystkie linki miałyby być dozwolone - ja mam póki co kontrargumentację - później jeśli ktoś zrobi kogoś w bambuko, to się żali, że polecono mu coś na tym forum i został oszukany - forum nie ma służyć do polecania czegokolwiek komukolwiek - to centrum wymiany wiedzy, linki można sobie przesyłać po PW i później najwyżej samemu do siebie mieć żal, że się skorzystało, jak będzie problem). Oczywiście nie twierdzę, że inni krzywdę mogą zrobić - innych nie znam i chcę, aby trzymać się pewnych marek. Inni jak chcą - mogą sobie banner reklamowy kupić :P (jest bardzo drogi :P )

 

Czyli o jakiejkolwiek korzyści mowy być nie może, bo:

- dozwolone są różne linki, różnych firm z kręgu sprawdzonych

- linki niedozwolone są wycinane (o ile ktokolwiek z nas, tj. obsługi forum akurat go zauważy, a także uzna, że jest go sens wycinać - wycinanie tyczy się zwłaszcza przypadków niedozwolonej reklamy/kryptoreklamy, co jest zabronione w regulaminie i przy rejestracji jego zapisy akceptujecie), nie są zastępowane przez inne w jakimkolwiek stopniu "dobre" dla Hollexu

- na PW można się wymieniać czymkolwiek (linki nie są cenzurowane, a mogłyby być automatycznie) i mnie to nie specjalnie obchodzi, przynajmniej póki nie dochodzi do sytuacji, gdy masowo rozsyłany jest spam

 

Zgadzam się co do argumentacji w kwestii forum, jako całokształtu, bo to poniekąd chcę od początku powiedzieć. Wycinanie elementów uszkadza całość i zaprzepaszcza sens wypowiedzi innych użytkowników (chociaż jak już wcześniej pisałem - jeśli wypowiedzi nie jest dużo i da się to technicznie załatwić, żeby nie namieszać - jestem gotów także usuwać wypowiedzi). Natomiast nie ma problemu z kasacją samego konta. Zwykle wygląda to tak, że ktoś mi zgłasza temat, mogę prosić o jakąś argumentację (zwykle chcę potwierdzenia, bo usunięcie konta jest procesem nieodwracalnym i jednocześnie niszczy powiązania z postami, więc nawet jak ktoś się później znowu zarejestruje, to mu nie przypiszę starych wypowiedzi) i jak decyzja zostaje utrzymana, to konto znika, zwykle w nocy.

 

PS: Wątek teleportował się do prawidłowego działu, przypuszczalnie docelowo go przymknę - jest komplet wyjaśnień, resztę można uzyskać na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że Mr.Obita się nie obrazi, jak zamieszczę tu cytat z innego forum, który wyjaśnić powinien kwestię praw autorskich do postów:

Prawa autorskie do postów na forum dyskusyjnym

 

Pytanie: Użytkownik forum dyskusyjnego (z bardzo dużą ilością postów) zażądał usunięcia jego forumowego konta. Wraz z usunięciem konta domaga się również, usunięcia wszystkich jego postów. Poprzez takie działanie wiele wątków może stracić sens istnienia, szczególnie, kiedy inny użytkownik odwołuje się do postu usuniętego użytkownika. Konto użytkownika usunąć na żądanie trzeba, jednak czy to nie w gestii administratora (właściciela) forum pozostaje decyzja o usunięciu wiadomości pisanych przez użytkowników forum? Oczywiście z wyjątkiem tych postów, których treść może przyczynić się do jednoznacznej identyfikacji autora wiadomości - te usunąć trzeba. Czy prawo autorskie reguluje takie przypadki? Czy administrator mógłby "podciągnąć" posty pisane na forum jako publikacje zamieszczane w pismach, gdzie prawo do dysponowania treścią przechodzi na redakcję? Proszę o wskazanie (o ile istnieją) stosownych regulacji, zawartych w dokumentach prawnych

 

 

Prawo polskie nie przewiduje szczególnych regulacji dotyczących wypowiedzi na forum dyskusyjnym. Wypowiedzi takie podlegają regulacjom prawa autorskiego na takich zasadach tak, jak wszelkie inne wypowiedzi. W świetle zasad praw autorskiego przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia. Utworem w rozumieniu prawa autorskiego jest tylko rezultat działalności o charakterze twórczym, kreacyjnym, oryginalnym, charakteryzujący się indywidualnością.

W związku z powyższym należy zauważyć, że posty umieszczane na forum co do zasady nie stanowią przedmiotu prawa autorskiego. Typowe wypowiedzi nie spełniają bowiem przesłanek wymaganych przez ustawę Prawo autorskie. Podstawowym wymogiem stawianym utworom jest wymóg twórczego charakteru. Wypowiedź sama w sobie nie jest twórcza i nie stanowi utworu. Samo przekazanie informacji, opinii, czy idei nie jest przejawem działalności twórczej i w związku z tym nie podlega ochronie z punktu widzenia prawa autorskiego. Dla przyjęcia ochrony prawnoautorskiej wypowiedź musi się odznaczać formą o twórczym i indywidualnym charakterze. A zatem wypowiedź taka nie może być rutynowa, standardowa czy typowa. Warto także pamiętać o tym, że ochroną nie są objęte odkrycia, idee, procedury, metody i zasady działania oraz koncepcje matematyczne, a jedynie forma ich wyrażenia.

Reasumując, należy stwierdzić, że post użytkownika forum dyskusyjnego może stanowić przedmiot prawa autorskiego w zupełnie wyjątkowych przypadkach np. gdyby treścią postu użytkownika był wiersz albo tekst wyróżniający się szczególnie oryginalną formą. W przeciwnym razie użytkownikowi forum nie przysługuje żadna ochrona z tytułu prawa autorskiego. A zatem administrator forum nie jest zobowiązany do usunięcia postów użytkownika na jego żądanie.

 

No to @brak_nicku oraz @sybic, wskażcie chociaż jeden swój post w którym piszecie wierszem, lub jest napisany chociaż w oryginalny sposób, żeby mógł podlegać ochronie prawa autorskiego. Bo post typu:

Ja chcę Polsat News w TNK.

osobiście nie uważam, za oryginalny, twórczy, ani też indywidualny, bo zapewne już nie tylko jeden użytkownik tak pisał :roll: Więc jeśli ktoś nie pisał postów, które mogłyby podlegać ochronie prawa autorskiego, to administrator musi usunąć conajwyżej posty, które wskazują na konkretnego użytkownika (zwłaszcza, gdy ten umieścił w poście swoje dane).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Wracając do forum. Nic nie zmieni tego, żaden regulamin napisany przez kogokolwiek, faktu, że jeśli ktoś chce skasować swój profil nie ma ku temu narzędzia, którym mógłby posłużyć się bezpośrednio do usnięcia swego profilu. To jest łamanie prawa! Rozpoczynając ten wątek miałem na celu zwrócenie uwagi, na to, że nie wszystko jest tutaj ok. Ktoś powie, idź sobie na inne forum, ale mi nie oto chodzi. Kiedy np. ktoś przez pomyłkę, napisze przez przypadek coś nie na temat na forum, bo się machną i nie ma możliwości postu wykasować bądź przenieść je w odpowiednie miejsce, za to od razu dostaje się ostrzeżenie. Powiem konkretnie, żałuję, że wykasowałem wiadomość od Admina z Białego, ale to co on do mnie kiedyś napisał było troszkę obraźliwe. Trudno nie mogę tego udowodnić! Ale Administratorzy powinni troszkę też nas zrozumieć. Owszem forum, na którym się wykasowuje swoje posty jest bez sensu. Powiem więcej, sam prowadzę forum i nie ma z tym problemu. Każdy sam może usunąc swoje konto w każdej chwili. Owszem posty zostają, a nad nimi jest napisane, konto usunięte. Nie pytajcie co to za forum bo i tak Wam nie napiszę. Jeszcze inna sprawa. Mam dziecko w wieku prawie 2 lat. Czasem wskakuje mi na laptopa i może być tak, gdy np. zaczynam pisać jakiś wątek i dziecko prosi mnie o picie! Zostawiam laptopa a dziecko pisze coś po swojemu i wiemy wtedy jak to wygląda, a jeszcze jak to wyśle, dostaniesz za to od razu ostrzeżenie, albo wcale zablokują cię na tydzień, jak miałem to ja, ale po interwencji skończyło się na jednym dniu.

Mam prośbę, do Yaneiro, wskaż mi posty które łamią regulamin. Skoro Admin ich nie zakwestionował, to czemu robisz to Ty. Jak dla mnie jest to nabijanie postów i powinieneś dosatć ostrzeżenie, mam nadzieję, że admin weźmie to pod uwagę. I jeszcze jedno. Źle mnie na początku zrozumieliście, regulamin czytałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie zmieni tego, żaden regulamin napisany przez kogokolwiek, faktu, że jeśli ktoś chce skasować swój profil nie ma ku temu narzędzia, którym mógłby posłużyć się bezpośrednio do usnięcia swego profilu. To jest łamanie prawa!

Masz do tego narzędzie. Wszystko jest zawarte w obowiązującym Ciebie regulaminie. O żadnym łamaniu prawa mowy być nie może.

 

Kiedy np. ktoś przez pomyłkę, napisze przez przypadek coś nie na temat na forum, bo się machną i nie ma możliwości postu wykasować bądź przenieść je w odpowiednie miejsce, za to od razu dostaje się ostrzeżenie.

Było mówione, masz czas przez 24 godziny na edycję postu. Po tym terminie masz jeszcze możliwość raportowania postu do moderacji.

Przed i po wysłaniu posta możesz przecież sprawdzić jego poprawność, przeczytać je.

 

Jeszcze inna sprawa. Mam dziecko w wieku prawie 2 lat. Czasem wskakuje mi na laptopa i może być tak, gdy np. zaczynam pisać jakiś wątek i dziecko prosi mnie o picie! Zostawiam laptopa a dziecko pisze coś po swojemu i wiemy wtedy jak to wygląda, a jeszcze jak to wyśle, dostaniesz za to od razu ostrzeżenie, albo wcale zablokują cię na tydzień, jak miałem to ja, ale po interwencji skończyło się na jednym dniu.

Jako rodzić, prawny opiekun dziecka odpowiadasz za jego czyny, wszystko co zrobi dziecko jest traktowane jakbyś to zrobił osobiście.

Przeglądasz sobie Allegro, dzieciak Ci coś tam klika - kupujesz samochód. Nie, to nie on kupił samochód, tylko Ty, Ty podpisałeś prawnie wiążącą umowę. Na Tobie spoczywają wszelkie obowiązki z tytułu zawartej umowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do forum. Nic nie zmieni tego, żaden regulamin napisany przez kogokolwiek, faktu, że jeśli ktoś chce skasować swój profil nie ma ku temu narzędzia, którym mógłby posłużyć się bezpośrednio do usnięcia swego profilu. To jest łamanie prawa!

Nie mam obowiązku udostępniać narzędzia do usuwania konta, a jedynie taką możliwość i ona jest dostępna - PW do mnie i jeśli użytkownik jest pewien co do swojej decyzji usuwam. To jest w 100% zgodne z prawem. Jak masz dane osobowe w jakiejś bazie, to jakie masz zastrzeżenia w mailach? Że sam możesz wejść i te dane skasować, czy też musisz taką prośbę zgłosić drogą mailową? Tu dodatkowo nie ma danych osobowych - nick, czy numer gg nie są takimi danymi. Co więcej nie masz obowiązku ich podawania. Mimo tego w każdej chwili poprzez narzędzia forum możliwe jest usunięcie dowolnych danych z profilu, natomiast opcje dodatkowe jak zmiana nicka lub usunięcie konta są wykonywane (zgodnie z prawem) po wyrażeniu takiej chęci, czyli użytkownik także ma taką możliwość - właśnie tą możliwość, a nie narzędzia, ma mieć zapewnione - i każdy ma.

Byłoby wysoce wskazane, abyś zapoznał się z faktycznym stanem prawnym, bo to co piszesz jest oderwane od rzeczywistości.

Kiedy np. ktoś przez pomyłkę, napisze przez przypadek coś nie na temat na forum, bo się machną i nie ma możliwości postu wykasować bądź przenieść je w odpowiednie miejsce, za to od razu dostaje się ostrzeżenie.

Masz:

- 24h na edycję wypowiedzi

- możliwość zgłoszenia własnego postu

- zgłoszenie do moderacji/administracji choćby po PW

Jak nie robisz nic i liczysz, że jakoś to będzie, to niestety efekty są tego opłakane - sytuacja zależy tylko i wyłącznie od decyzji moderatora - może ostrzeżenie przyznać lub nie (zwykle przyznaje - przecież po coś te ostrzeżenia są :> )

Każdy sam może usunąc swoje konto w każdej chwili.

Tu jest identycznie - narzędziem usuwania jestem ja. Usuwam w każdej chwili :]

Mam prośbę, do Yaneiro, wskaż mi posty które łamią regulamin. Skoro Admin ich nie zakwestionował, to czemu robisz to Ty. Jak dla mnie jest to nabijanie postów i powinieneś dosatć ostrzeżenie, mam nadzieję, że admin weźmie to pod uwagę. I jeszcze jedno. Źle mnie na początku zrozumieliście, regulamin czytałem.

To, że nie przywaliłem ostrzeżeniem nie oznacza, że nie zakwestionowałem - zły dział (przeniosłem) i do tego ilość wykrzykników... Ale zostawiłem - aby dało się wyjaśnić temat i aby każda ze stron mogła zabrać głos.

 

PS: O dziecku wyjaśnił @pitter, to nie będę dublować. Trzeba uważać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Ok. Dziecko klika i ja odpowiadam, zgadzam się. Ale chodzi mi oto, aby można było to zrobić samemu, a nie przez kogoś, nie zawsze jest czas, np., kiedy wyłączą nam prąd!A Wy od razu dajecie ostrzeżenie? Zwracam uwagę, że może by tak podejść czasem po ludzku do pewnych rzeczy, a nie odrazu ludzi "pałować". Co do Allegro, to są różne opinie na ten temat, i niektórzy prawnicy wypowiadają się w zupełnie inny sposób niż to przedstawiłeś.

Jadę autem i uderze we mnie ktoś. Mówi - spiszmy oświadczenia nie wzywajmy Policji. Mówię ok. Koleś zobowiązuje się zapłacić i po sprawie. Spisujemy co trzeba i już. Po pewnym czasie orientuejmy się, że koleś nie płaci. Kontaktujemy się, a on mówi nam, że to nie jego wina była. Zakładamy sprawę, a koleś mówi, że był w szoku i podpisał dokumenty bo w sumie to nie wiedział co podpisuje i że było inaczej. W takim wypadku nie jest już oczywite czyja była wina! Nie było Policji, nie ma świadków i rób co chcesz, sprawę możesz przegrać z kretesem! Także nie jest to do końca w polskim prawie takie oczywiste.

Cytat z regulaminu:

4. Usunięcie założonego Konta Użytkownika jest możliwe po uprzednim kontakcie z Administratorem lub Moderatorem za pomocą poczty elektronicznej bądź Prywatnych Wiadomości.

 

i. Po usunięciu założonego Konta z Forum usuwane są wszelkie dane osobowe Użytkownika,

ii. Użytkownik wyraża zgodę na pozostawienie Postów po usunięciu Konta,

iii. Użytkownik ma prawo wnieść prośbę o usunięcie Postów zawierających dane osobowe, dzięki którym możliwa jest identyfikacja Użytkownika.

Użytkownik wyraża zgdoę na pozostawienie Postów po usunięciu konta nie jest zgodna z prawem! Dlaczego, ano dlatego, że usuwamy konto wraz z całym przypisanymi do konta wiadomościami! Wiem, że dla forów jest to problem, ale takie jest prawo! Posty nie stanowią własności forum, Admina etc. tylko użytkownika, a co z tym idzie, usuwamy konto wraz z postami. Dla forum jest to wręcz nie do pomyślenia, ale takie mamy prawo polskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkownik wyraża zgdoę na pozostawienie Postów po usunięciu konta nie jest zgodna z prawem! Dlaczego, ano dlatego, że usuwamy konto wraz z całym przypisanymi do konta wiadomościami! Wiem, że dla forów jest to problem, ale takie jest prawo! Posty nie stanowią własności forum, Admina etc. tylko użytkownika, a co z tym idzie, usuwamy konto wraz z postami. Dla forum jest to wręcz nie do pomyślenia, ale takie mamy prawo polskie.

Czy czytałeś w ogóle poprzednie wypowiedzi? Masz wyjaśnienia prawne, że to co piszesz jest po prostu nie prawdą, nie znasz prawa, nie podałeś żadnego konkretnego aktu prawnego ze wskazaniami na konkretne zapisy (nie licząc jakiegoś bełkotu o Konstytucji RP, gdzie nie ma kompletnie nic na ten temat) i to oznacza, że temat zbliża się ku zamknięciu, bo jeśli ktoś dostaje konkretne, bardzo szczegółowe wyjaśnienia i nie jest w stanie podjąć jakiejkolwiek merytorycznej dyskusji, tylko mi pisze "takie jest prawo", nie wskazując na jakikolwiek zapis, który mógłby jego racje popierać - to niestety możliwości dyskusji się wyczerpały.

 

Dodatkowo żeby móc zacząć pisać w ogóle - musiałeś zaakceptować regulamin, odnośnik do niego jest przy rejestracji. Czyli - zgodziłeś się dodatkowo na to (pomijając fakt, że jest to w 100% zgodne z prawem i zanim ponownie napiszesz, że "nie, bo nie" - przeczytaj posty w tym temacie, jesteś w błędzie). Nie musiałeś się rejestrować, nie musiałeś nic pisać. Rejestracji dokonałeś dobrowolnie, znając regulamin (chociaż z tematu wynikło, że tak nie było, tylko mnie to akurat nie interesuje).

 

PS: Przykładu z wypadkiem nie rozumiem, nie ma żadnego związku ze sprawą (albo tego związku nie uwypukliłeś)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Dziecko klika i ja odpowiadam, zgadzam się. Ale chodzi mi oto, aby można było to zrobić samemu, a nie przez kogoś, nie zawsze jest czas, np., kiedy wyłączą nam prąd!

1. Fakt, żyjemy w "kraju trzeciego świata", gdzie częściej nie ma prądu, niż jest.

2. Ten laptop to pewnie bez baterii, jak większość laptopów.

 

Brak słów. :roll:

 

Jeśli chodzi o Allegro, jest jeszcze wewnętrzny regulamin serwisu, który zabrania udostępniania konta osobom trzecim. Tak czy inaczej taka osoba narozrabiała i będzie mieć problemy.

 

Co do przytoczonego wypadku, braku świadków. Twój problem, Twoje niedopatrzenie, trzeba było się postarać o tych świadków na miejscu zdarzenia. To leży w Twoim interesie.

Ja również nie widzę żadnego związku tego przykładu z tematem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@brak_nicku Krótko to wygląda tak: skoro czytałeś regulamin, to wiedziałeś na co możesz liczyć i skoro ci nie pasowało, to jasną [beep]ę go akceptowałeś i się rejestrowałeś, a teraz masz do wszystkich pretensje tylko nie do siebie :roll:

 

Sprawa dziecka: zawsze można przed chwilowym wyjściem z pokoju jakoś zabezpieczyć komputer przed przypadkowym użyciem dzieci - choćby najzwyklejszy tryb uśpienia komputera (laptop nie posiada tej opcji - znaczy kupiłeś bubla) i po powrocie tylko wybudzenie i wpisanie hasła - samo wybudzenie zajmie raptem kilkanaście sekund, a dzięki temu jest o wiele mniej kłopotu.

 

Kolejna sprawa, to twoje powoływanie się na polskie prawo: kilka osób ci przytacza konkretne aspekty traktowania własności do postów na forum - paragrafy, porady z forum prawnych - a ty tylko to swoje "to niezgodne z polskim prawem" bez podania konkretnego paragrafu, no bez żartów o czym ty chcesz dyskutować :roll: Skoro takie jest prawo, to powinno być to napisane w kodeksie i powinieneś łatwo to odszukać - bo chyba nie sądzisz, że wszyscy będą robić to za ciebie :|

 

Umożliwienie usuwania i edycji postów, to tylko dobra wola admina i skoro posiadasz własne forum i tam udostępniłeś taką możliwość to tylko twoja wola :wink: No a to, że ktoś ci nie zrobił takiego numeru, jak napisanie czegoś i po kilku miesiącach wyedytowanie tego, tak, że posty, które pojawiły się w międzyczasie straciły kompletnie swój sens, to tylko twój fart, albo słaba popularność twojego forum - na tyle słaba, że takim "cwaniakom" nie opłaca się rejestrować :wink:

 

I jeszcze 2 przykłady:

 

1) Załóżmy, jesteś na forum tylko ty i jeszcze jeden użytkownik, zero innych świadków i ten użytkownik cię obraża, ty piszesz skargę do admina, ten user w międzyczasie usuwa/edytuje posta w którym cię obraził, ty też nawet nie zacytowałeś, ani nie zapisałeś po nim jego wypowiedzi - nie ma śladu, że cię obraził. Admin odbiera twoją skargę, ty nalegasz o ukaranie tamtego użytkownika i co... zonk, jak udowodniasz, że tamten user cię obraził skoro nie ma dowodu, a tamten user uparcie twierdzi, że cię nie obraził :roll: I jak się czujesz nie mogąc nic udowodnić, a admin nie może nikogo ukarać beż wyraźnych dowodów :roll:

 

2) Czysto hipotetycznie: spieszysz się, zostawiasz samochód pod sklepem z otwartymi drzwiami włączonym silnikiem i kluczykami w stacyjce, a sam idziesz na zakupy, a w tym czasie ktoś odjedzie twoim samochodem, to obwinisz przechodniów i policję za to, że z łaski swojej nie zabezpieczyłeś samochodu przed kradzieżą, bo się spieszyłeś i szkoda ci było kilka sekund :?: Czy tylko inni mieli 'święty" obowiązek pilnować twojej własności, a ty jak wielki pan, zero stresu i odpowiedzialności za własne postępowanie lub nie dopilnowanie czegoś :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous
Mam prośbę, do Yaneiro, wskaż mi posty które łamią regulamin. Skoro Admin ich nie zakwestionował, to czemu robisz to Ty. Jak dla mnie jest to nabijanie postów i powinieneś dosatć ostrzeżenie, mam nadzieję, że admin weźmie to pod uwagę. I jeszcze jedno. Źle mnie na początku zrozumieliście, regulamin czytałem.

Napisałem w poprzednim poście – te, do których dołączyłeś podpis. O samą ich treść nie chodzi, lecz elementy związane z polityką w podpisie. Co do nabijania – obojętnie dla mnie, czy mam 7 czy 5000 postów. Jak chcesz to napisz do Administratora, żeby jeśli to możliwe, wyłączył pokazywanie liczby postów w moim profilu. Dla mnie to bez różnicy.

Ogólnie to cała ta dyskusja to burza w szklance wody. Skoro regulamin przeczytałeś, to umyślnie go potem zaakceptowałeś przy rejestracji.

Opcja usuwania konta dostępna dla każdego miałaby bardzo złe konsekwencje. Ktoś mógłby zarejestrować się, rozsyłać spam albo wyzywać innych, a potem bezkarnie usunąć konto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ nie wiem o jakie forum chodzi (realny przykład - brak konkretów - gdzie to miało miejsce)

To miało miejsce kilka lat temu. Więcej info, mogę podać na PW

to mogę tylko domniemywać, że wykorzystał fakt, że adminowi nie chciało się z nim polemizować (uznał, że nie warto)

Było troszkę inaczej. Właściciel postów to był autorytet. O omawianym zagadnieniu wiedział więcej niż wszyscy forumowicze (łącznie z adminem) razem wzięci. Nowy admin z szacunku nie mógł postąpić inaczej.

wskażcie chociaż jeden swój post w którym piszecie wierszem, lub jest napisany chociaż w oryginalny sposób, żeby mógł podlegać ochronie prawa autorskiego

Mój post?

Ja jestem cieniutki... ale mogę wskazać fora i wypowiedzi, które gruntownie analizują pewien temat i wręcz mają charakter pracy naukowej. Dotyczy to np. astronomii i pewnych metod numerycznych stosowanych w oprogramowaniu.

To co pojawia się na forach nie wyczytasz w żadnej literaturze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem konkretnie, żałuję, że wykasowałem wiadomość od Admina z Białego, ale to co on do mnie kiedyś napisał było troszkę obraźliwe. Trudno nie mogę tego udowodnić! Ale Administratorzy powinni troszkę też nas zrozumieć. (...)
Piszesz konkretnie, a nie podajesz faktów? Bo rozumiem, że to o mnie chodzi, bo to mi coś wysyłałeś na skrzynkę, a ja już nie zdążyłem tego odczytać.

 

Jakoś każdy sobie radzi, tylko nie Ty. Dlaczego po prostu nie możesz, tak jak inni, wyedytować wysłany post i wpisać w nim krótką treść "Do usunięcia"? Możesz również skorzystać ze wspomnianej już opcji raportowania. Aha, przecież Ty masz własne forum internetowe, na którym możesz własnoręcznie usuwać posty... Niestety tutaj jesteś użytkownikiem, a nie administratorem, i masz obowiązek przestrzegać wszystkie zasady zapisane w regulaminie forum. Do reszty Twoich absurdalnych opinii na temat funkcjonowania forum nie będę się odnosił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...