TVP2

[AtoMan]

O dziwo nie ma seriali z wigilii.

 

"O dziwo"? Ja sie dopiero teraz dowiedziałem, że w ogóle były... w wigilię robi się zgoła inne rzeczy niż ogląda TV

[Ipo]

No właśnie. Ale lektor i tak poinformował "w środę sylwester z Dwójką". Wszyscy o tym wiedzą. Jest EPG, jest program TV.

 

Jutro pewnie dalej będą wmawiać na napisach. Co jest kompletną bzdurą i łamaniem ustawy medialnej.

 

Skoro jest program tv, EPG to po co w ogóle informują o programach, pokazują zwiastuny? Nikt nie wpadł na to co Ty?

 

"O dziwo"? Ja sie dopiero teraz dowiedziałem, że w ogóle były... w wigilię robi się zgoła inne rzeczy niż ogląda TV

 

No o dziwo ponad 3 miliony oglądały Kevina i prawie 3 miliony kolędowanie na Polsacie więc jednak oglądali....

[maciejolek]

Chodziło mi o lektora. Lektor wcale nie jest potrzebny. Wystarczą jingle reklamowe i zapowiedzi pomiędzy programami.

 

No właśnie - kolędy i Kevin zrobiły swoje. Widać, że powoli odzwyczajamy się od seriali w Wigilię. Być może w przyszłym roku o 20:00 Dwójka pokaże coś innego. A jak było w zeszłym roku? Nie wiem, bo nie znalazłem wyników oglądalności z zeszłorocznej wigilii. Były Barwy szczęścia w najchętniej oglądanych? M jak miłość na pewno. Nie wiem, jaka widownia M jak miłość była...

[Ipo]

Zawsze w okolicy świąt seriale radzą sobie gorzej. Przed rokiem "M jak miłość" emitowane 23 grudnia miało tylko 5 mln widzów.

[Tim]

Skoro jest program tv, EPG to po co w ogóle informują o programach, pokazują zwiastuny? Nikt nie wpadł na to co Ty?

Przecież nikt nie ma nic przeciwko legalnej autopromocji. Co innego zwiastuny pomiędzy audycjami, które nikomu nie przeszkadzają, a co innego nachalna, denerwująca autopromocja w trakcie audycji. Osoby zainteresowane doskonale wiedzą co będzie za chwilę, dziś czy jutro o danej porze, natomiast osoby niezainteresowane i tak nie będą danej audycji oglądać, choćby lektor miał o niej klepać przez cały film/serial, albo przez cały film/serial miał być przewijany pasek informujący o tym. Na prawdę przestańmy robić z ludzi idiotów. W erze tv cyfrowej i tylu kanałach dostępnych na polskim rynku nikt nie będzie oglądać cały czas jednego programu. Trzeba się z tym pogodzić i liczyć się z pewnym spadkiem oglądalności. Tracą główne anteny, ale zyskują kanały tematyczne. Ludzie zawczasu wybierają sobie co chcą na jakim kanale obejrzeć, takie czasy. Jak chcą przyciągać widzów, to niech to robią za pomocą dobrej oferty programowej, a nie w sposób denerwujący widzów, bo i tych widzów potracą.

[Ipo]

Jednych ten sposób autopromocji denerwuje, a innych nie. Ja gdy jakiś serial/program się skończy to zwyczajnie zmieniam kanał i nie widzę co tam się dalej dzieje. Nawet jak ktoś tam się gada no to też krzywda mi się nie dzieje. Podsumowując więc nie widzę żadnego problemu.

[Tim]

Ano właśnie. Nie widzisz problemu, bo zmieniasz kanał na napisach. Tym samym przyznajesz, że ta autopromocja pozbawiona jest sensu, bo i tak do ciebie nie trafia. A co powiesz tym, którzy chcą sobie wysłuchać bardzo często charakterystycznej muzyki na napisach końcowych danego filmu czy serialu? Ich ta autopromocja właśnie bardzo denerwuje, bo nie po to zostają na napisach by słuchać klepania jakiegoś lektora, tylko właśnie tej muzyki.

[Ipo]

Powiem im żeby nie tracili czasu na głupoty i nie szukali problemów tam gdzie ich nie ma. Naprawdę ważniejsza jest fajna ramówka niż to, że lektor mi tyłówkę programu zagada. W dzisiejszych czasach chcesz sobie posłuchać melodii czy piosenki z serialu/filmu to odpalasz YT i masz. Wspominaliście dopiero o tym jak to jest w dzisiejszych czasach. Tak to właśnie jest, że mamy YT.

 

Jedyną porażką z lektorem w tyłówce programu z tego co pamiętam był lektor na końcu "Klanu" gdzie mamy fragmenty kolejnego odcinka i czegoś takiego nie popieram.

[Tim]

No i przecież o tym pisałem, żeby walczyli ofertą programową. Jak będą mieć słabą ramówkę, to nachalna autopromocja im w niczym nie pomoże. W dzisiejszych czasach można także praktycznie wszystko obejrzeć w sieci. Zaraz dojdziemy do wniosku, aby w ogóle zlikwidować telewizję.

Natomiast dla mnie łamanie ustawy medialnej to nie są głupoty. Jak nie zapłacisz abonamentu, to cię za to ścigają. Prawo powinno być przestrzegane przez wszystkich.

[maciejolek]

No właśnie.

 

Dla mnie ważna np. w serialu jest muzyka końcowa. Tak samo w filmach. Oglądam, jakiś film na Dwójce. Zaczynają się napisy końcowe. I co? Lektor mi wyskakuje z tym "jutro to, tamto..." Nie wytrzymałem. A jak się trafi jakaś ulubiony utwór?

 

Warto docenić, że trzeci rok pod rząd Dwójka nie przerwie swojego sylwestra reklamami. Ponadto nie będzie playbacku. W ubiegłym roku też tak mówili. No i właśnie dlatego TVP2 od 2012 oglądam w sylwestrowy wieczór. Polsat i TVN - za dużo reklam....

[Lotaryngia]

Chodziło mi o lektora. Lektor wcale nie jest potrzebny. Wystarczą jingle reklamowe i zapowiedzi pomiędzy programami.

 

Co za bzdury! Czy TV jest zwykłym pudełkiem do puszczania plików multimedialnych? Na Zachodzie lektor na koniec każdej pozycji programowej (w trakcie napisów) to coś oczywistego i normalnego. On pozwala zachować pewnego rodzaju więź z widzem i wprowadzić go w kolejne pozycje w ramówce. Mało tego, jeśli przed chwilą w jakimś serialu np. zginął jakiś ważny bohater, to taki lektor powinien właściwą intonacją głosu widza wyprowadzić z szoku albo po prostu dostosować swój głos, tak aby nie "ryczał" z głośników. Nie można tego podpinać na ślepo pod zwykłą autopromocję. Lektor dodaje telewizji pewnego smaku, ale widać są tacy którzy wolą bezpłciową telewizję...

[WojtekSzcz]

Ja przyłączam się do narzekających i nie uważam ich narzekań za bzdury. Za bzdury uważam natomiast popieranie tych haniebnych praktyk.

 

Muzyka na napisach końcowych w filmie jest BARDZO WAŻNA dla większości kinomanów, dodaje filmowi pewnego smaku. Od telewizji, na którą PŁACĘ abonament (telewizje komercyjne niech se robią co chcą - powiewa mi to), chciałbym wymagać, żeby dała mi możliwość obejrzeć film w całości, czyli z napisami końcowymi też. Tak jak to było w TVP przez całe dziesięciolecia. Jestem za tym, żeby były zapowiedzi kolejnych pozycji w ramówce, ale PO zakończeniu filmu, a nie w trakcie napisów końcowych I nie obchodzi mnie, jak jest na jakimś zachodzie, bo nie każdą głupotę telewizyjną z zachodu trzeba bezmyślnie kopiować w TVP. Całe szczęście, że TVP Kultura jeszcze nie została zakażona taką głupotą, no ale to w końcu najbardziej misyjny kanał TVP i jest trochę większy szacunek do widzów.

 

Jeśli chodzi o zachowanie pewnego rodzaju więzi z widzem, to muszę przyznać, że tęsknię za czasami PREZENTERÓW w TVP, którzy zapowiadali i omawiali kolejne pozycje w ramówce. To dopiero była więź z widzem - jak dla mnie po stokroć silniejsza niż bezpłciowe zapowiedzi lektora zagłuszające muzykę w napisach końcowych... Żałuję, że zrezygnowano z prezenterów, najpierw w Dwójce bodajże w 2006 (?) roku, i chyba całkiem niedawno też w Jedynce.

[Tim]

@WojtekSzcz: Bardzo dobrze napisane, zgadzam się w 100%. Niestety nie rozumieją tego problemu osoby, które zmieniają kanał na napisach końcowych.

 

@Lotaryngia: Zagłuszający, klepiący pozycje programowe lektor dodaje smaku telewizji i niby ma tworzyć więź z widzem. Dobre sobie. Dla mnie to nie jest żadna więź, tylko przeszkadzający bełkot. Więź to tworzyli właśnie prezenterzy, a nie jakiś anonimowy głos kogoś, kogo nigdy na oczy nie widziałem. I guzik mnie to obchodzi, co jest na zachodzie. Co to za argument? To może niech stacje zaczną łamać także inne przepisy i np. zaprzestaną emitować oznaczenia wiekowe, albo zaczną walić reklamy co 5-10 min, bo tak też jest na zachodzie? Tak wolę bezpłciową telewizję, taką jaka była w latach 90-tych, niż śmietnisko na ekranie albo zagłuszanie muzyki na napisach końcowych. Do większości widzów i tak bardziej trafiają spoty autopromocyjne nadawane pomiędzy audycjami, w których pokazane są fragmenty filmów, seriali czy innych programów. Lektor na napisach pozbawiony jest sensu, bo jedni i tak zmieniają w tym czasie kanał, a ci którzy zostają, to właśnie kinomani, którzy chcą wysłuchać muzyki (a nie jakichś p_i_e_r_d_ó_ł) i w przyjemny sposób zakończyć seans filmowy. Śmiecenie belkami "za chwilę, następnie" również jest bezsensowne. O ile w erze tv analogowej jeszcze można to było zrozumieć, o tyle w erze tv cyfrowej, gdy widz tę informację może uzyskać w każdej chwili po naciśnięciu raptem 1 przycisku pilota, to szczyt głupoty.

[maciejolek]

WojtekSzcz - z prezenterów w Dwójce zrezygnowali, ale nie w 2006, tylko 5 marca 2007. Z tym, co napisałeś, zgodzę się.

 

Napisy M jak miłość - dobry utwór leci, a tutaj na początku lektor, informujący "jutro Sylwester z Dwójką, a w piątek film". Guzik mnie obchodzi że jutro transmisja. Wiem o tym. Chcę muzykę a nie lektora.

[Ipo]

Przestancie bo głowa boli. Na M jak miłość akurat lektor informuje najpierw o kolejnym odcinku dostępnym na stronie (i to od dawna), a cała tyłówka trwa może ze 30 sekund. Nasłuchacie się jak [beep]a.

[Gość wislok]

Tim ile można o tym pisać??

[maciejolek]

No właśnie. Lepiej skupmy się na tym, co dzisiaj wieczorem - najlepszy sylwester w Polsce w Dwójce!

[Gość wislok]

Maciejolek pracujesz w dziale PR TVP?? O tym który będzie najlepszy sylwester TV okaże się w trakcie. W umie to żaden nie rzuca na kolana, ciągle jedni i ci sami artyści.

[widz666]

Chyba nie aż tak, wydaje się że on jest po prostu fanem TVP, bo większość postów o niej zamieszcza. Sylwestry dla mnie są przeważnie miałkie, ale czego można oczekiwać w takim programie, gdzie większość chce się łatwo rozerwać i jest dodatkowo po alkoholu. Tak jest wszędzie na świecie. Dlatego przeważnie ludzie najlepiej się bawią przy łatwych skocznych piosenkach disco-polo i Polsat to wie często zapraszając takich ludzi. Z kolei TVN chce zrobić program bardziej "światowy", ambitniejszy, ale to się nie sprawdza, bo ludzi to mniej bawi, niż proste lekkie teksty. Z kolei TVP prezentuje coś pomiędzy nimi, chociaż też się widzę ku temu co robi Polsat skłania. W TVP ten obraz nie rzuca na kolana, np. w Polsacie żywe jasne kolory, w TVP zawsze ciemniej, bardziej zamglone. Ogólnie niższy poziom realizacyjny. Już nawet nie pamiętam czy w HD, pewnie nie. Co do występów to wszędzie przeważnie są lepsze i gorsze. Np. Gawliński i Maleńczuk są zawsze lekko wstawieni jak śpiewają w Sylwestra obojętnie w jakiej telewizji. Też w Sylwestra występują w danej stacji ludzie związani ze sztandarowymi programami rozrywkowymi tej telewizji. W TVP będą ludzie z Voice, w Polsacie z Twoja twarz imitujący po niskich kosztach gwiazdy, a w TVN też pewnie jacyś z ich programów. Dla mnie w Sylwestra trochę są inne priorytety niż przeżywanie go w TV.

[WojtekSzcz]

Do mnie też nie przemawiają wszystkie te koncerty Sylwestrowe w największych stacjach telewizyjnych. Sprawdziłem, kto wystąpi we Wrocławiu, i stwierdziłem, że absolutnia większość tych artystów to nie zupełnie moja bajka, więc daleko mi do uznania Sylwestra w Dwójce za najlepszy. Ot kwestia gustu. Gustuję w "trochę" innej muzyce niż łatwe i skoczne jednosezonowe przeboje (o których za kilka lat prawie nikt nie będzie pamiętał, bo będą inne jednosezonowe przeboje na topie). Dlatego nie jestem dobrym targetem dla największych stacji telewizyjnych w Sylwestra. Wybieram Sylwestra całkowicie bez telewizji i do umilenia czasu włączę sobie ciekawszą muzykę ze swoich płyt.

[maciejolek]

wislok, widz666 - Nie jestem pracownikiem BR TVP. Jednak od kilku lat najlepszy sylwester jest właśnie w Dwójce. Bez playbacku, bez reklam w trakcie, świetni wykonawcy, prowadzący /chociaż w tym roku są Kurdej Szatan i Musiał - Młynkowa i Kammel wystarczą!/ - a w innych stacjach mamy sporo reklam i ciągle ten sam zestaw - np. Grzeszczak znów w Polsacie a Chylińska w TVN-ie. Ponadto jeszcze najlepsza scena sylwestrowa. W dodatku ostatnie dwa lata ten sylwester był najchętniej oglądany.

 

WojtekSzcz - każdy ma swoje zdanie. Kwestia gustu. Jak nie chce oglądać Dwójki - ma Polsat, TVN, kanały muzyczne, filmy na innych stacjach, muzyka z płyt...

[bartolinos]

Z kolei TVN chce zrobić program bardziej "światowy", ambitniejszy, ale to się nie sprawdza, bo ludzi to mniej bawi, niż proste lekkie teksty.

To kim jest ta ambitniejsza gwiazda, która jest na TVN, a nie ma na Polsacie, czy TVP? Feel, Kayah? Ktoś, coś? Jak dla mnie to oni się zamieniają miejscami co roku.

Bez playbacku, bez reklam w trakcie, świetni wykonawcy, prowadzący /chociaż w tym roku są Kurdej Szatan i Musiał - Młynkowa i Kammel[...]

Bez playbacku? Bo coś mi się zdaje, że Krzysztof Krawczyk to nawet mikrofonu dwa lata temu nie potrzebował do śpiewania, taka z niego gwiazda? Rok temu to nawet nie chcę wspominać hitów zespołu "Earth Wind & Fire" wykonanych na żywo przez naszych rodzimych wykonawców bo chyba dla nich samych to wstyd.

 

W Sylwestra zwykle przełączam/przełączamy(zależy z kim) na to co akurat wpadnie w ucho, czy do tańczenia i nikt nie patrzy, czy to Polsat, TVP, TVN.

[Gość wislok]

wislok, widz666 - Nie jestem pracownikiem BR TVP. Jednak od kilku lat najlepszy sylwester jest właśnie w Dwójce. Bez playbacku, bez reklam w trakcie, świetni wykonawcy, prowadzący /chociaż w tym roku są Kurdej Szatan i Musiał - Młynkowa i Kammel wystarczą!/ - a w innych stacjach mamy sporo reklam i ciągle ten sam zestaw - np. Grzeszczak znów w Polsacie a Chylińska w TVN-ie. Ponadto jeszcze najlepsza scena sylwestrowa. W dodatku ostatnie dwa lata ten sylwester był najchętniej oglądany.

 

WojtekSzcz - każdy ma swoje zdanie. Kwestia gustu. Jak nie chce oglądać Dwójki - ma Polsat, TVN, kanały muzyczne, filmy na innych stacjach, muzyka z płyt...

Rozumiem subiektywne opinię,ale nie mów zwyczajnej nieprawdy. https://satkurier.pl/news/94597/sylweste ... ygral.html

W poprzednim roku wygrał Polsat.

Co do sylwestra to TVP2 poszła tym razem śladami Polsatu, więc postawiono na gwiazdy młodego pokolenia- LeMoN, Margaret, Bracia itd. Ponadto nie zgodzę się z zarzutem wystawionym w stronę innych stacji,a nie TVP . Rok temu przykładowo był zarówno Rafał Brzozowski jak i Edyta Górniak na koncercie TVP - http://pik.wroclaw.pl/Sylwester-2013201 ... 31162.html

Co do tych najlepszych prowadzących to też subiektywna opinia. Widać,że TVP nie ma własnych osób tylko posiłkuje się aktorami i wymienia ich właściwie co roku. Jak dla mnie najlepszych prezenterów ma Polsat(subiektywna opinia). Szkoda,że dołączyli Głogowską i jej partnera. Osobiście byłem w gościach i tam leciał sylwester w dwójce. Źle nie było, ale porównania nie mam. Dziwi mnie tylko dlaczego nie mogę usłyszeć na jakiś występach Margaret " Start a fire". Moim zdaniem piosenka nadaje się właśnie na sylwestra.

[Frontowiec]

W tym roku ''Koncert Noworoczny z Wiednia'' bez Bogusława Kaczyńskiego, który ze względu na problemy zdrowotne nie poprowadzi tegorocznego koncertu. Tegoroczny koncert będą komentować Robert Kamyk i Monika Zamachowska.

[fan tv]

Dziwi mnie tylko dlaczego nie mogę usłyszeć na jakiś występach Margaret " Start a fire". Moim zdaniem piosenka nadaje się właśnie na sylwestra.

Mnie też to dziwi i rozczarowało, że nie było tej piosenki, chyba, że przegapiłem. W radiu tą piosenkę słyszałem tylko w RMF i w Esce, a w Radiu ZET ani razu bo jej nie grają(ciekawe dlaczego ), a to duży hit.

 

..............................................

Moim zdaniem w tym roku najlepszy Sylwester w TV był w TVP 2 HD, potem Polsat i na końcu TVN.

W TVP 2 HD przede wszystkim nie było reklam. W tym roku były trzy zabawy sylwestrowe w TV, więc telewizja musiała ''podzielić'' się artystami i najlepszą ''grupę'' miała właśnie TVP. Prowadzący też byli całkiem, Polsat w środku, zdecydowanie na końcu TVN, najmniej ''gwiazd'' i ogólnie dla mnie jakiś dziwny klimat.