Prawa filmowe premium

[szymekskl]

Przy "Komando" nie będzie znaczka "premiera".

[BizzareX]

Bardzo lubię stare filmy, ale mam wrażenie że w ich przypadku, to jest zapychanie anteny a nie jakaś przemyślana strategia.Najpierw stare filmy, zwłaszcza polskie puszczali nocą, teraz zaczynają wieczorem, a zanim się obejrzycie wasza stacja premium zamieni się w drugi Polsat Film.

[szymekskl]

Jak zauważył @Pawop, starsze filmy w ramówce stanowią dodatek i nie jest to żadna niespodzianka w działaniu. Co miesiąc pojawia się się kilka takich tytułów, które wymieniają te, do których prawa się skończyły - w kwietniu będzie to m.in. "Komando". I nigdy nie miały one znacznika "premiera".   A przede wszystkim: nie zastępują one premierowych emisji filmów i seriali.

Czy to są zapchajdziury? Nie powiedziałbym. Jeszcze nigdy nie widziałem emisji "Transportera" czy "Szklanej pułapki" z mizerną liczbą widzów.

A co do polskich filmów to temat był tu już wielokrotnie poruszany - koncesja.

 

[Gość bgmnt]

2 godziny temu, kamil2505 napisał:

@bugmenot tylko, że w przeciwieństwie do HBO - przy tych starszych filmach w CANAL+ oznaczenia "Premiera" nie ma.  Mało tego - tego samego dnia, gdy w CANAL+ o 21:00 będzie "Komando" to w CANAL+Film od 20:00 premiera filmowa "Katyń. Ostatni świadek". 

Jeżeli tak ma być to mi to nie przeszkadza. Gorzej gdyby dawali filmy typu "Komando" czy "Prawdziwe kłamstwa" dawali jako "premiery". To już byłoby delikatnie mówiąc - niefajne. 

 

To prawda, oznaczenia nie ma, ale mimo wszystko takie filmy ma flagowym, głównym kanale moim zdaniem nie przystoją.

Zwłaszcza, że np. "Prawdziwe kłamstwa" mają "premierę" 17.04, potem znowu idą 18 i 21 kwietnia czyli będą traktowane jak pełnoprawna premiera. A nawet lepiej bo na powtórkę np. "Paddingtona 2" poczekasz tydzień, a powtórki filmu "Czarna rzeka" w ogóle nie przewidziano w ciągu następnych kilkunastu dni ;).

Edytowane 8 Kwietnia 2019 przez bgmnt

[PIOOLE]

Spójrzcie na program tv na najbliższy tydzień. Prawie brak premier w tygodniu a jak już są to cieniutkie. Smutne jest to że dużo jest premier z 2017 roku w Canal i w Polsacie też z 2017 roku. Tylko że Polsat jest za darmo....

[Gość umek]

Tak jest wszędzie..zależy ile filmow mają do emisji.Przecież tak samo jest w Sky,w HBO w USA...ludzie,trochę porozglądajcie się zamiast krytykować..

[Gość bgmnt]

@umek no tylko akurat w przypadku C+ mamy do czynienia z "chomikowaniem" premier np. z Monolithu ;).

[Gość umek]

Popatrz program Sky Cinema,HBO USA...ludzie oni prócz filmu mają sport też.Niejednokrotnie lepszą ramówkę niż Sky...komuś się nie podoba.Nie płacić.Dziś w HBO w US np. Raport pelikana...w Sky  Dusty and Me z 2016...to norma..

[Gość bgmnt]

Sky ma jakieś 15 kanałów filmowych, więc to też jest zupełnie inna gadka - o wiele szerszy wybór.

[Gość umek]

Jakie ma to znaczenie?Przecież C+ ma też filmy w VOD...

[Arkon]

Znowu ta sama bezsensowna gadka- nie ma dobrych filmów. Mnie, dziwnym trafem , udało się obejrzeć w samym Canal+ świetne "Twój Simon", "Czwarta władza" czy dobry, rozrywkowy "Deadpool II" albo niezłą "Zniewagę". Gorzej z serialami, bo wszystkie mnie zawiodły- począwszy od nudnego jak diabli "Detektywa" przez mocno średni "Imię róży" do średniego II sezonu dobrego kiedyś "Barry'ego".

[PIOOLE]

Nie chodzi o filmy czy dobry czy zły to rzecz gustu chodzi o to że w Canal czy Hbo sa premiery z 17 roku za to się płaci i w darmowym Polsacie też. Chodzi o zasadę slogan brzmi filmy już rok po premierze kinowej a z monolit np. Film Chatato już chyba lekka przesada.

[Gość bgmnt]

@umek no ma znaczenie czy masz do wyboru 50 filmów czy 200 ;).

A premier od różnych do dystrybutorów do pokazania jest sporo bo takowe ma Netflix, ma Amazon, ma nawet CDA (filmy z Aurory) albo Filmbox i jeszcze podałbym Ci co najmniej kilkadziesiąt tytułów, których nikt nie zagospodarował ;).

Ewidentnie w przypadku C+ widać, że niektóre filmy z Monolithu czekają na kolejna emisję od momentu tej nocnej po pół roku, inne są emitowane raz i potem powtórek nie ma bardzo długo,  z kolei jeszcze inne są powtarzane bardzo często itd. Wiadomo, że to wszystko zależy od umów z dystrybutorami, ale można wywnioskować, że nie są one zbyt korzystne ;).

 

 

Edytowane 9 Kwietnia 2019 przez bgmnt

[Gość umek]

Do wyboru masz jak już piątym filmy w vod dostępne dla każdego abonenta C+.Plus masz C+ Film.

 

[Gość bgmnt]

No sam ostatnio pisałeś w jakiej świetnej jakości te filmy są.. ;).

Poza tym jak ktoś ma C+ w kablu (a to jest co najmniej połowa wszystkich abonentów tego kanału) to tej przyjemności nie ma.

[Arkon]

3 minuty temu, PIOOLE napisał:

Nie chodzi o filmy czy dobry czy zły to rzecz gustu chodzi o to że w Canal czy Hbo sa premiery z 17 roku za to się płaci i w darmowym Polsacie też. Chodzi o zasadę slogan brzmi filmy już rok po premierze kinowej a z monolit np. Film Chatato już chyba lekka przesada.

Przecież nie musisz płacić za Canal+ czy HBO. Ja uważam, że mają te same wytwórnie od lat i nic się nie zmieniło. Nadal ok. 90% filmów masz w tych kanałach- czasem po kilku miesiącach od premiery kinowej jak choćby "Dusza i ciało" czasem niestety po ponad roku jak filmy Monolitha. Ostatnie w miarę szybkie premiery: "Iniemamocni II" w HBO, "Kamerdyner" w C+ czy "Szpieg" w C+, który miał premierę w Polsce w styczniu 2019. Wystarczy?

[Gość umek]

Ale co chcesz udowodnić w ten sposób @bugmenot?

Premiera jest w Canal+ film więc nie wiem w czym problem?

[Gość bgmnt]

Cofnij się parę postów wstecz.

Pisałem, że problem dla mnie to opóźnione premiery nowości, dziwnie rozplanowane powtórki i puszczanie staroci w prime time.

[Gość umek]

No tak już jest wszędzie.Nic nie poadzisz.

[Solderowy123]

Wydaje mi się, że już się wypowiadałem na temat starszych produkcji filmowych na kanałach premium. Dla mnie jest to świetne urozmaicenie ramówki. Zamiast dziesiątej powtórki jakiegoś durnego nowegoblockbustera, wolałbym obejrzeć odświeżoną klasykę kina, na przykład kilka miesiecy wcześniej obejrzałem na Cinemaxie poraz pierwszy "Słodkie życie", czy oryginalne, włoskie horrory z lat 70.-tych. - bez reklam, oraz w porządnej jakości. 

Moim zdaniem, właśnie na kanałach "premium" powinno się znaleźć miejsce dla zapomnianych arcydzieł, nie pogardziłbym nawet filmami Charliego Chaplina, czy Marlona Brando, czy Hitchcocka, obecnie trudno trafić na te produkcje, za pośrednictwem legalnych źródeł.

[Pawop]

Poza tym jak ktoś ma C+ w kablu (a to jest co najmniej połowa wszystkich abonentów tego kanału) to tej przyjemności nie ma.

 

W kablu też jest VOD od C+ 

 

 

[Gość bgmnt]

W większości nie ma.

A C+ na życzenie w UPC ma tyle wspólnego z tym co jest w NC+ GO, co ta kolekcja VOD na TVNie z Player+, czyli nic. I jest w fatalnej jakości.

 

[Gość umek]

Ale tego samego argumentu można użyć w stosunku do każdej ze stacji o których wspomniałem...Skąd wy chcecie mieć 30 premier miesięcznie?

Bardzo dobrze że mogę obejrzeć stare kino w lepszej jakości,bez reklam..Oferta Canal+ jak i HBO jak na polskie warunki i zarobki jest świetna.Bez dwóch zdań...

[Pawop]

W większości nie ma.
A C+ na życzenie w UPC ma tyle wspólnego z tym co jest w NC+ GO, co ta kolekcja VOD na TVNie z Player+, czyli nic. I jest w fatalnej jakości.
 

C+ na żądanie w UPC jest identyczne jak w nc+, do tego od kilku miesięcy dodają tylko w HD, więc pudło.

[Gość bgmnt]

Pisałem o porównaniu z NC GO+ dostępnym dla abonentów NC+ (a kablówek nie), a nie o Canal+ VOD z dekodera.

A podmiany SD na HD (i to niezbyt dobre) robią od pół roku i nadal nie skończyli, taka to super usługa, 4K będzie ew. jak już inni będą w 8K ;).

Choć i tak przy kolekcji TVNu w UPC, gdzie przez kilka lat było cały czas "39,5", "Magda M" i tego typu "nowości" (może są nadal, dawno nie sprawdzałem) to oferta VODu Canal+ się wyróżnia na plus.

No i dobrze, że w ogóle jest bo w Vectrze czy MM tego brak.

Edytowane 9 Kwietnia 2019 przez bgmnt