Koronawirus

[Jax]

Wczoraj udało mi się zarejestrować na szczepienie 20-go maja.

[Marko 345]

Ja mam 14 maja termin szczepienia.

[NobelM]

Ja z kolei na 15 maja. Szczepionka Pfizer.

[k05]

Agencja Bloomberga opublikowała raport oceniający jak państwa radzą sobie z pandemią. Pierwsze trzy miejsca (najlepiej sobie radzą) zajmują Nowa Zelandia, Singapur i Australia. Polska zajmuje 50. miejsce - o dziesięć pozycji niżej niż w lutowej edycji raportu. 

Wyprzedzamy tylko Brazylię, Czechy i Meksyk. 

 

https://pulsmedycyny.pl/jak-polska-radzi-sobie-z-pandemia-covid-19-ranking-bloomberga-1112378

[mingo]

Mi udało się zapisać rodziców na szczepienie. Tata (53 l.) na 26 kwietnia (Pfizer). Mama (47 l.) na 25 maja. Mama wczoraj dostała telefon z infolinii i zaproponowali jej Astra Zeneca, przez IKP udało się wybrać Pfizera.

[NobelM]

Moi rodzice (62l) byli zapisani na 7.04 na Astrę Zanece, ale wczoraj udało się bez problemu zmienić im na Pfizera na dzień później (8.04) - telefonicznie pod nr 989.

[Gość Krzysiek11:)]

Ja i moi rodzice czujemy się po zaszczepieniu AstraZenecą ponad tydzień temu bardzo dobrze. Bez obaw, co do tej szczepionki

[michael112]

A więc jednak da się wybrać konkretny typ szczepionki?

[Jax]

Tak.Da się wybrać konkretny typ szczepionki.

[michael112]

@Jax Odnosiłem się do straszenia ze strony Dworczyka że się nie da.

[Darek z Ozimka]

"Minister Zdrowia o godzinie policyjnej: Jak wprowadzę jutro, to pojutrze ludzie masowo wyjdą w proteście na ulicę":

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/godzina-policyjna-w-polsce-minister-zdrowia-nie-jest-zwolennikiem/sz3mryp

[michael112]

W tym wywiadzie o którym mowa wyżej, padły dużo bardziej kontrowersyjne słowa, mianowicie że nigdy nie wrócimy do normalności, że dzisiejsi 40- i 50-latkowie już do końca życia będą żyli w stanie zagrożenia epidemicznego i że będą następne pandemie.

Interpretowałbym to w zasadzie jako dowód na to że środowisko antycovidowe moim zdaniem co najmniej nie jest bez racji mówiąc o pandemii - "plandemia" i że w tym wszystkim tak naprawdę chodziło o to żeby spowodować że społeczeństwo będzie żyło w permanentnym napięciu, unikając siebie nawzajem, oraz że być może nie da się tego skończyć w inny sposób niż przewrót, ewentualnie pokojowa zmiana władzy w wyniku wyborów, ale na taką która nie będzie poddawała się pandemicznej panice, czyli na dzień dzisiejszy pewnie, tak myślę, tylko Konfederacja lub środowisko Pawła Tanajno o ile uda mu się stworzyć stabilną partię.

[tyrla]

W ciągu doby wykonano ponad 72,2 tys. testów.

[the cable guy]

20 godzin temu, Jax napisał:

Wczoraj udało mi się zarejestrować na szczepienie 20-go maja.

Nie wiem po co się szczepić na lato.   

13 godzin temu, mingo napisał:

Mi udało się zapisać rodziców na szczepienie. Tata (53 l.) na 26 kwietnia (Pfizer). Mama (47 l.) na 25 maja. Mama wczoraj dostała telefon z infolinii i zaproponowali jej Astra Zeneca, przez IKP udało się wybrać Pfizera.

Ale wiesz, że w zasadzie nie ma żadnej znaczącej różnicy? Widać jak ludzie są podatni na reklamę.   

5 godzin temu, NobelM napisał:

Moi rodzice (62l) byli zapisani na 7.04 na Astrę Zanece, ale wczoraj udało się bez problemu zmienić im na Pfizera na dzień później (8.04) - telefonicznie pod nr 989.

Jak wyżej...

 

 

Już nas chcą przyzwyczaić, że normalności nie będzie, bo normalność tylko dla elit sobie zarezerwują. 

[michael112]

30 minut temu, the cable guy napisał:

Nie wiem po co się szczepić na lato.   

Mówiąc szczerze, jeden powód jest. Żeby móc spokojnie spotykać się z innymi ludźmi nie bojąc się że zadzwoni sanepid: twój znajomy zrobił sobie PCRa, wyszedł mu pozytywny, najbliższe 10 dni spędzasz na kwarantannie.

[the cable guy]

Szczepionka przed tym przecież nie ochroni, bo nie ma 100% pewności, że zaszczepiony nie zakaża.   Także zonk. 

[michael112]

Akurat w Polsce zaszczepionych nie zamyka się na kwarantannę nawet jeśli kontaktowali się z osobą chorą. A to czy zaszczepiony zaraża czy nie, to już inna sprawa, ale na to nie poradzimy.

[the cable guy]

Racja. id.iotyczne przepisy pozbawione logiki. Cóż, czyli dzieli się obywateli na lepszych i gorszych. Niedługo to będzie zaskarżone.  To jest niezgodne z prawem. https://www.rpo.gov.pl/pl/content/zaszczepieni-kwarantanna-covid-faq

[michael112]

6 minut temu, the cable guy napisał:

Niedługo to będzie zaskarżone.

 

Oby nie. Już lepszy taki wariant niż zamykanie na kwarantannę każdego.

Od prawie pół roku z nikim się nie spotykam, nie licząc wizyt w sklepach i w komunikacji miejskiej gdzie jestem anonimowy. Chcę mieć jakąkolwiek nadzieję że kiedyś jeszcze będę mógł bez strachu funkcjonować społecznie.

I żeby było jasne: boję się kwarantanny, nie wirusa. Przynajmniej wirusa nie tak bardzo.

 

Nie mówiąc już o tym że jeśli w końcu zdecyduję się zaszczepić (na razie nie jest to pewne), to narażam swoje zdrowie (w razie niesprawdzonej szczepionki) po coś, w tym przypadku ratuję swoje zdrowie psychiczne. Innymi słowy - tym razem już stawiając kawę na ławę - jeżeli się zaszczepię, to właśnie po to żeby spotykając się z ludźmi nie ryzykować kwarantanną.

Edytowane 4 Kwietnia 2021 przez michael112

[tyrla]

[the cable guy]

Ale ciekawe na jakiej podstawie kogoś zamykają w domu. Bo ktoś powiedział, że się kontaktował?  Bo z objawami i po pozytywnym teście izolacja jest wskazana. Jednak można kogoś nie lubić i podać, że się kontaktowałeś: *a niech siedzi w domu złodziej jeden Somsiad złośliwy.  

[michael112]

Tak, to bardzo ciekawa sprawa. Wydaje mi się że tylko na podstawie zeznań (jeśli można to tak nazwać) osoby zakażonej. Nie wydaje mi się żeby sanepid miał możliwości prowadzić śledzenie społeczeństwa w jakikolwiek inny sposób. Oczywiście - są lokalizacje BTS/GPS telefonów komórkowych, są logi z kart płatniczych (gdzie kto płacił za zakupy), jest nawet monitoring ale Polska to nie Chiny i takich rzeczy się nie sprawdza szczegółówo, nawet policja / sąd sięga po to tylko w poważnych sprawach.

 

*                           *                           *

 

A tak na przyszłość, to chyba cała Europa szykuje się do przejścia na model "zaszczepionych nie kwarantannujemy / nie testujemy". Powstaje przecież ten tzw. paszport czy certyfikat szczepionkowy w celu swobodnych podróży po UE.

 

*                           *                           *

 

I jeszcze jedna rzecz: na wypadek gdyby ktoś się zastanawiał czy ja jestem covidianinem czy antycovidowcem, bo wiele razy pisałem o szkodliwości restrykcji a teraz piszę że rozważam szczepienie.

 

Ja bym bardzo chciał żeby nikogo nie zamykano na kwarantannę i żeby covid traktowano tak jak każdą inną chorobę. Gdyby tak było, to bym się nie szczepił. Mniej więcej od czasu wyborów prezydenckich w Polsce mam poważne podejrzenia że z tą epidemią coś jest nie tak - a po ostatnim wywiadzie z Niedzielskim niemal pewność. I w znacznej większości zgadzam się z argumentami grup antycovidowych. No może nie jestem tak bojowo nastawiony do tych maseczek.

 

Ale sytuacja jest taka jaka jest. W praktyce mamy do wyboru - albo zaakceptować sytuację w której zaszczepieni mają więcej praw niż niezaszczepieni. Będąc niezaszczepionymi możemy się wkurzać że odebrano nam wolności a nasze życie jest niestabilne, albo szczepiąc się przejść do tej drugiej grupy.

Drugi wariant to działanie na złość: ja mam gorzej to niech ten drugi (zaszczepiony) też ma gorzej tak jak ja. I tym w istocie jest pomysł zamykania zaszczepionych na kwarantannę tak samo jak niezaszczepionych. Wtedy wszyscy będziemy mieli przewalone, bez większej nadziei na poprawę.

 

Oczywiście na stole leży jeszcze opcja z masowymi protestami które miałyby na celu zmianę władzy. Tylko patrząc po frekwencji na dotychczasowych marszach chyba to droga donikąd.

Zresztą, o czym tu mówić. Nawet gdyby teraz doszło do wyborów to na 99% wygrała by je i tak klika covidowa, co najwyżej byłaby to inna klika covidowa niż rządząca obecnie.

 

W sytuacji gdy ostatnia opcja (ta ze zmianą władzy) praktycznie nie ma szans na realizację, koncepcję z podziałem praw zaszczepieni / niezaszczepieni uważam po prostu za "mniejsze zło".

Edytowane 4 Kwietnia 2021 przez michael112

[PWojciechowska]

5 godzin temu, michael112 napisał:

Mówiąc szczerze, jeden powód jest. Żeby móc spokojnie spotykać się z innymi ludźmi nie bojąc się że zadzwoni sanepid: twój znajomy zrobił sobie PCRa, wyszedł mu pozytywny, najbliższe 10 dni spędzasz na kwarantannie.

Kwarantanna trwa 17 dni, w przypadku osoby, która miała kontakt z chorym. Ja byłam chora na Covid. Z domu wyszłam 2.04. Mój mąż i syn siedzą na kwarantannie do 8.04.
 

[the cable guy]

@PWojciechowska chora na COVID? Czyli hospitalizacja i zapalenie płuc?   

[PWojciechowska]

@PWojciechowska chora na COVID? Czyli hospitalizacja i zapalenie płuc?   

Aż tak nie. Na szczęście, bo mam choroby współistniejące, typu nadciśnienie, po usunięciu nerki, z kiepska druga nerką. Po prostu przez 2 tygodnie kaszel, temperatura, biegunka. Temperatury nie szło zbić. Byłam u lekarza na badaniu. Odsłuchał mnie, przeprowadził wywiad. Dostałam skierowanie na test. Wynik pozytywny. Następnie izolacja domowa 10 dni. Mąż z synem siedzą do czwartku na kwarantannie.

Wysłane z mojego LM-G900 przy użyciu Tapatalka