Handel w niedziele

[Bloo411]

@dvbtowiec, daj spokój. Ludzie jakby mogli, to i przez całe święta chodziliby po sklepach i galeriach handlowych. Ludziom wiecznie jest mało i za krótko. Sami chcą mieć święta, chcą mieć wolne, ale zabraniają tego innym.

[dvbtowiec]

Zatem zamknijmy wszystko w niedzielę, komunikację miejską, baseny, kina, teatry, restauracje. Ten sam argument co u Ciebie. Zgadzisz się @Bloo411? To chyba logiczne że te zawody to nie inni ludzie, którzy wolnego w święta nie potrzebują. 

Flaczego tylko Ty jako pracownik handlu chcesz mieć ten przywilej? Ale na kolację z rodziną do restauracji w niedzielę to już pewnie chętnie pójdziesz. 

[Bloo411]

Albo pójdźmy w drugą stronę, zróbmy 7 dniowym tydzień pracy. Po co ktokolwiek ma więc wolne.

 

A tak na poważnie, niech kodeks pracy zagwarantuje wszystkim pracującym w niedziele większe wynagrodzenie bez możliwości obejścia tego przez pracodawcę w żaden sposób. Jeżeli rządzący nie są w stanie tego w ten sposób załatwić, to niech zostanie tak jak jest, czyli 7 handlowych niedziel w roku. 

Edytowane 17 Grudnia 2023 przez Bloo411

[dvbtowiec]

Nieee błąd logiczny. Nie piszemy o nakazie pracy, tylko o przywilejach. Sam chcesz je mieć ale innym tego nie chcesz dać, a na dodatek chętnie w święto z ich pracy korzystasz. 

To pracodawca ma decydować czy opłaca mu się działać w niedzielę a nie państwo. A jeśli państwo chce ingerować w przywileje, to niech to będzie robione z korzyścią dla każdego pracownika spędzającego czas w pracy w niedzielę, a nie wybranej grupy społecznej która sobie tobie wytupała przez związki zawodowe. 

Edytowane 17 Grudnia 2023 przez dvbtowiec

[Kiler]

10 minut temu, Bloo411 napisał(a):

@dvbtowiec, daj spokój. Ludzie jakby mogli, to i przez całe święta chodziliby po sklepach i galeriach handlowych. Ludziom wiecznie jest mało i za krótko. Sami chcą mieć święta, chcą mieć wolne, ale zabraniają tego innym.

Niech sobie siedzą ile chcą w tych sklepach, jeśli mają taką potrzebę. Po co tak generalizować? Jeden uwielbia zakupy, drugi chodzi, bo musi, a trzeci woli siedzieć na rybach cały weekend. Niech każdy robi to co uważa za stosowne.

[k05]

14 minut temu, Bloo411 napisał(a):

Nawet jak przywrócą handlowe niedziele, to i tak pracownicy pracujący w niedzielę za ten dzień nie zarobią więcej, tylko będą mieli dzień w tygodniu wolny (pracodawca i tak znajdzie sposób, aby wyjść na swoje). 

Polecam zapoznanie się z Kodeksem Pracy. To tam jest zapisane, że w pierwszej kolejności należy pracownikowi za pracę w niedzielę udzielić dnia wolnego - 7 dni przed tą niedzielą albo 7 dni po tej niedzieli,  a jeżeli to niemożliwe to do końca okresu rozliczeniowego. Dopiero jak i to jest niemożliwe - powinien wypłacić dodatki z tytułu pracy w niedzielę.

 

17 minut temu, Bloo411 napisał(a):

Powtórzę się, większość społeczeństwa poza ludźmi pracującymi w handlu, którzy nie chcą powrotu do przeszłości. 

A myślisz, że ktoś pracujący w cukiernii, restauracji czy stacji benzynowej jest "za" swoją pracą w niedzielę? Też zapewne nie. To nie jest żaden argument. 

Już pomijając go...

Zamknięcie placówek handlowych przez 45 dni w roku to poważny ubytek dla budżetu. Tracimy na tym wszyscy. 

 

Mamy od ponad 30 lat wolność gospodarczą, jak komuś nie pasuje praca w niedzielę to niech ją zmieni. Tylko do tego trzeba odwagi i wyjścia z bezpiecznej strefy komfortu... 

[Bloo411]

10 minut temu, dvbtowiec napisał(a):

 a na dodatek chętnie w święto z ich pracy korzystasz. 

 

Piszesz tak jakbyś mnie znał, a nic o mnie nie wiesz. Także skąd ta pewność, że tak robię?

[dvbtowiec]

Piszę tak bo wiem jakie jest życie. W niedzielę rozrywka jest na równi z handlem jeśli chodzi o popularność. I nie przekonują mnie argumenty osób pracujących w handlu dlaczego tylko oni mają być uprzywilejowani i mieć wolne. 

[Bloo411]

@dvbtowiec, życie życiem, ale nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Ja w niedziele niehandlowe nie chodzę po restauracjach, kinach, teatrach itp. Ten czas spędzam z rodziną lub znajomymi. Jak pogoda pozwala, to na świeżym powietrzu, a jak nie, to w domu. Poza tym, my tu gadu gadu, a i tak nie mamy na to wpływu jak finalnie sprawa zostanie rozwiązana. Co ciekawe, ostatnio dużo w Internetach się pisze, że ludzie pracujący w handlu zapowiadają zmianę pracy w przypadku powrotu handlowych niedziel. Już teraz w handlu brakuje rąk do pracy. Nie chcę myśleć co to będzie, jak faktycznie uda się przeforsować powrót handlowych niedziel. Ciekawe kto tych wszystkich ludzi będzie obsługiwać? Wtedy ludzie będą się wkurzać, bo będą stać w długich kolejkach.

[k05]

5 minut temu, Bloo411 napisał(a):

Już teraz w handlu brakuje rąk do pracy. Nie chcę myśleć co to będzie, jak faktycznie uda się przeforsować powrót handlowych niedziel. Ciekawe kto tych wszystkich ludzi będzie obsługiwać? Wtedy ludzie będą się wkurzać, bo będą stać w długich kolejkach.

Po prostu automatyzacja jeszcze bardziej przyspieszy. 

W Biedronce w pobliżu mojego miejsca zamieszkania, kiedyś były dwie kasy z kasjerami, potem zrobili jedną kasę z kasjerem i trzy samoobsługowe. Następnie zlikwidowali tę ostatnią z kasjerem i zrobili cztery samoobsługowe + punkt dochodzący z kasjerem, otwierany tylko okazjonalnie, np. jak ktoś ma tylko gotówkę i czeka pod tym punktem. Taki kasjer najczęściej w międzyczasie robi inne rzeczy. 

 

Ogólnie na miejscu pracowników marketów pomyślałbym nad jakimś przebranżowieniem, bo zaraz będą całkowicie zbędni. 

[Bloo411]

Ciekawe, bo zagranicą idą w drugą stronę, a mianowicie w stronę zmniejszenia kas samoobsługowych, ponieważ markety liczą coraz większe straty. Nie da się ukryć, że na kasach samoobsługowych często dochodzi do kradzieży i błędnego nabijania produktów. Podejrzewam, że nie inaczej będzie u nas za jakiś czas.

 

https://innpoland.pl/194906,sklepy-wycofuja-kasy-samoobslugowe-wyjasniamy-dlaczego

Edytowane 17 Grudnia 2023 przez Bloo411

[Gość lakiman]

48 minut temu, k05 napisał(a):

 

 

Ogólnie na miejscu pracowników marketów pomyślałbym nad jakimś przebranżowieniem, bo zaraz będą całkowicie zbędni. 

Będziesz sobie np. sam mięso i wędliny kroił w markecie?  

Nad tą myślą o całkowitej zbędności na twoim miejscu bym się jeszcze zastanowił.

Teraz się nie dziwię, że oczekujesz otwartych codziennie  marketów. Takie zakupy będą wymagały więcej czasu.

[dvbtowiec]

Chleb już się samemu kroi

Spokojnie i na wędliny powstaną automaty. 

[k05]

21 minut temu, lakiman napisał(a):

Będziesz sobie np. sam mięso i wędliny kroił w markecie?  

Nad tą myślą o całkowitej zbędności na twoim miejscu bym się jeszcze zastanowił.

Teraz się nie dziwię, że oczekujesz otwartych codziennie  marketów. Takie zakupy będą wymagały więcej czasu.

Chleb już sobie sam kroję. Wędliny pokrojone w opakowaniach też już są dostępne. 

Są już samoobsługowe Żabki. 

A dodatkowo, rowniez Żabka, chce stworzyć system, że już samo wzięcie produktu z półki pozwoli "nabić" nam na konto aplikacji dany produkt. Nawet kasa samoobsługowa nie będzie potrzeba. 

 

Ale skąd Ty takie rzeczy możesz wiedzieć... skoro temat handlu ograniczasz do tego czy będziesz miał wolną niedzielę czy nie. Jak tak dalej pójdzie to jeszcze trochę i cały tydzień będziesz miał wolny.  

[dvbtowiec]

Automatyzacja jest nieunikniona. A przyspiesza ja wszelkie pomysly ograniczania swobody dzialalnosci gospodarczej w handlu. Czlowieka zastapia automaty i do obslugi sklepu bedzie potrzebny niewielki personel. 

[Gość lakiman]

3 godziny temu, dvbtowiec napisał(a):

Chleb już się samemu kroi

Spokojnie i na wędliny powstaną automaty. 

Hipermarkety bez pracowników, wszystko pod kontrolą sztucznej inteligencji, pełna automatyzacja, kasy samoobsługowe. Pionierem Żabki. No ciekawy zarys przyszłości nam się szykuje. Druga Japonia.  

A zacofany naród teraz się obudził.

[Bloo411]

@lakiman, @dvbtowiec, @k05,  piesn przyszłosci. W Polsce nie za naszego życia.

Edytowane 17 Grudnia 2023 przez Bloo411

[utede]

Jeśli masz z 70 lat to może i tak, bo w ciągu np 20 lat może zmienić się diametralnie wszystko 

[Bloo411]

@utede, to jest Polska i pewne rzeczy u nas wchodzą z kilkunastoletnim opóźnieniem. Jak wspomniałem wyżej, w innych krajach likwidują kasy samoobsługowe ze względu na kradzieże, które zaczynają powodować duże straty, a u nas stawiają się ich coraz więcej. Także tam gdzie trendy się zmieniają, u nas dopiero co wchodzi i się rozwija.

Edytowane 17 Grudnia 2023 przez Bloo411

[utede]

@Bloo411 nie jesteśmy już w PRLu że mamy zacofanie technologiczne jak w Afryce. Bywamy pionierami jak np paczkomaty, poza tym to co się nie przyjmuje za granicą nie znaczy że będzie tak samo u nas

[Bloo411]

@utede, jedna jaskółka jeszcze wiosny nie czyni. Poza tym, skąd masz pewnosć, że cos takiego jak paczkomaty gdzies już zagranicą nie funkcjonowało, tylko inaczej to się nazywa?

[utede]

Wystarczy poczytać w internecie, już parę lat temu na zagranicznych (wielonarodowościowych) forach ludzie byli zachwyceni prostotą idei i kilka krajów to adaptuje do siebie, np UK  

[dvbtowiec]

Godzinę temu, lakiman napisał(a):

Hipermarkety bez pracowników, wszystko pod kontrolą sztucznej inteligencji, pełna automatyzacja, kasy samoobsługowe. Pionierem Żabki. No ciekawy zarys przyszłości nam się szykuje. Druga Japonia.

Co w tym złego? Jeśli sprzęt jest niezawodny, to obsługa na pewno idzie sprawniej.

[Gość lakiman]

Ale to się nie stanie dziś, jutro czy nawet za kilka lat.

Poza tym kupując alkohol i tak potrzebna jest akceptacja pracownika, towar sam do półek się nie dołoży itd..

[k05]

Jesteś tego taki pewien? Jeszcze nie tak dawno mówiono, że zawody twórcze nie są zagrożone. Okazuje się, że chat GPT i inne twory sztucznej inteligencji są w stanie o wiele więcej niż sądzono. Do tego stopnia, że ostatnio był wielki strajk w Hollywood. 

Bo aktorzy czują się zagrożeni zatapieniem przez sztuczną inteligencję. 

 

No, ale czarne scenariusze ludzie lubią odsuwać w czasie. To takie naturalne u człowieka.

 

1 godzinę temu, Bloo411 napisał(a):

@lakiman, @dvbtowiec, @k05,  piesn przyszłosci. W Polsce nie za naszego życia.

Nie za naszego życia? Serio? Cofnij się z 25 lat do tyłu i zobacz jak wtedy wyglądał świat i jak wygląda teraz. A jak już to zrobisz to pomysł sobie co może być za kolejne 25 lat. 

Strajki w Hollywood, strajki taksówkarzy. Przecież to wszystko skutek rozwoju technologii, która odbiera innym miejsca pracy. Naprawdę trzeba wiele, żeby to wszystko ignorować. Sklepy samoobsługowe są już faktem. Co też jeszcze nie tak dawno było nie do pomyślenia. 

Chcecie czy nie - rozwój technologii jest nieunikniony. Kto się nie dostosuje ten z rynku zniknie.