Skocz do zawartości

Serie A


sławek2121
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Faktem jest, że reprezentacja im się mocno zestarzała, a wygrywanie turniejów juniorskich nie świadczy o dobrym szkoleniu młodzieży. Co z tego, że 18 latek bryluje w swojej kategorii wiekowej, jak nie potrafi tego sprzedać wśród seniorów. Jakoś nacje, które wymieniłem wcześniej takich problemów nie mają. Najlepszy przykład to Belgowie, ale i Anglicy ostatnio mają się kim pochwalić, choćby świetni Alli czy Kane. Wśród Niemców Sane czy Weigl. Francuzi idą ławą- Martial, Coman, Fekir czy Lacazette. Ich znają niemal wszyscy kibice w Europie, o wymienionych przez Ciebie słyszeli tylko zagorzali fani ligi włoskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Arkon 

 

Włosi mieliby problem gdyby nie mieli kim zastąpić starszych graczy. Tymczasem oni naturalnych zmienników w odwodzie mają. Mają też o tyle dobrą sytuację, że po turnieju EURO 2016 nie pożegnają dwudziestu chłopa, tylko co najwyżej jednego albo dwóch. 

 

Nie tyle wygrywanie co już samo uczestnictwo w turniejach juniorskich świadczy o dobrym szkoleniu. Sam awans na młodzieżowy turniej rangi EURO jest bardzo trudny i skomplikowany. My Polacy chyba najlepiej powinniśmy o tym wiedzieć. Ostatnimi czasy prawie w ogóle na takie turnieje nie jeździmy. Piszesz o dobrym szkoleniu młodzieży. Tylko jaki jest cel szkolenia młodzieży? Celem powinno być wyszkolenie piłkarza, który zrobi długoletnią karierę, a nie piłkarza, który w wieku 18 lat za wszelką cenę musi dorównać seniorom lub być od nich lepszy. 

 

Z piłkarzami trochę jak z mężczyznami. Prawdziwych mistrzów poznaje się po tym jak kończą, a nie jak zaczynają.


 Ich znają niemal wszyscy kibice w Europie, o wymienionych przez Ciebie słyszeli tylko zagorzali fani ligi włoskiej.

Weigla, Alliego, Fekira i Sane znają niemal wszyscy? A czego oni takiego dokonali, że niemal wszyscy w Europie ich znają? 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście nagle zapomniał jak się gra w obronie :).

W sezonie, w którym w Chelsea grał Luis każdy piłkarz grał świetnie, tylko nie on. Oczywiście fakt, że Luis nie odnalazł się w Chelsea i w Premier League to wina Mourinho  :brawo: Ten zły Jose wszystkiemu winny, 

 

Najlepszy przykład to Belgowie, ale i Anglicy ostatnio mają się kim pochwalić, choćby świetni Alli czy Kane. Wśród Niemców Sane czy Weigl. Francuzi idą ławą- Martial, Coman, Fekir czy Lacazette. Ich znają niemal wszyscy kibice w Europie, o wymienionych przez Ciebie słyszeli tylko zagorzali fani ligi włoskiej.

Nie trzeba być fanem Serie A żeby słyszeć o takich zawodnikach jak Donnarumma, De Sciglio, El Shaarawy czy Veratti. Szczególnie znajomość tego ostatniego pana nie jest domeną wyłącznie fanów ligi włoskiej  :lol2: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Arkon pograzasz sie haha.

Conte sam sobie nieco strzelil w kolano. Wzial dziada Edera, nie zabral Berardiego. Mógł wziac Donnarumme itp. Serio o De Sciglio nie slyszales? Sorry ale to od razu deprecjonuje Cie w moich oczach. Prawdziwi pasjonaci czy kibice pilki takie postaci znaja.

 

@Project_ALF pieknie wypunktowal zdolna mlodziez w Italii. Pokolenie jest tylko na nich Antonio nie postawił. A kadra jaka jest taka jest, ja w nia nadal wierzę. Słabość widsc niby w ataku, ale gdyby Conte poslal dwojke Insigne + El Shaarawy w ataku miast Edera i Pelle to byloby inaczej. Po orostu Lorenzo i Faraon musza zablysnac na wielkiej imprezie i stana sie gwiazdami, obaj maja ku temu wielkie papiery.

 

El Shaarawy nie poradził sobie w Monaco bo to specyficzna liga jest. Monaco gralo slabo pierwsze półrocze i Jardim rzadko na niego stawial. pewnie w ttm czasie miak tez kontuzje... W Romie odzyl i kial suoer rundę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Robson

Czytaj uważnie- o De Sciglio NIEWIELU SŁYSZAŁO, nie napisałem, że nie znam gościa. Liga francuska specyficzna? Teraz to nawet nie jest TOP 5 w Europie, tam jest tylko PSG i długo, długo nic. Dobra, zostawmy te wyliczanki, bo wiadomo, że @Projekt Alf zna się na Serie A dużo lepiej ode mnie, co najwyżej czasem nie jest obiektywny, podobnie jak Ty @Robson. Ale ja to rozumiem, bo podobnie mam z Legią :).

Pozdrawiam i na razie się wyłączam z dyskusji, bo to nie moja liga, chyba że będę miał pytanie o jakiegoś piłkarza z Serie A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DONE DEALIO. Miralem Pjanić nowym piłkarzem Juventusu i choć można się było tego transferu spodziewać to i tak jest to coś z gatunku SHOCKING TRANSFER. Z naciskiem na KING. Marotta King. 

 

Pjanic najemnik nie gorszy niż swego czasu Zlatan. Do Rzymu już nie ma wstępu. Jeszcze dziś lub jutro spodziewam się zamieszek na ulicach Wiecznego Miasta. Marotta wyruchał sponiewierał Romę niemiłosiernie. Veni Vidi Vici. 

 

Juventus miał zapłacić klauzulę rzędu 38 milionów euro, tymczasem...

Sky Sport Italia confirm Miralem Pjanic to #Juventus for €30.4m plus €2m bonuses

Pjanic prolongując kiedyś swój kontrakt wpisał sobie w klauzuli, że w przypadku odejścia do innego klubu 15-20% kwoty z transferu zasili jego konto. Media od tygodni trąbiły, że Pjanic dogadał się z Juve odnośnie swojego kontraktu i okazuje się, że miały rację. Pjanic dogadał się z Juve w ten sposób, że zrzekł się tych 15-20%, które mu przysługują przez co kasa jaką Juventus musi dać Romie to tylko 30,4 mln euro. Co piłkarz dostał w zamian? 7,6 mln euro do ręki (wspomniane 15-20%) oraz wysoki kontrakt. Taki sam jak Pogba, albo i wyższy. Źródła różnie podają. 

 

 #BayernStyle 

 

Zastanawiam się kiedy ostatni raz Juventus zrobił tak spektakularny transfer wewnątrz ligi osłabiając jednego z największych rywali. Myślę, myślę i chyba tylko Nedved przychodzi mi do głowy. Ewentualnie wyrwanie z Romy: Emersona, Zebiny i trenera Capello. 

 

Wprawdzie to jeszcze nic oficjalnego jednakże chyba tylko kataklizm mógłby tej transakcji zapobiec. Więcej dowiemy się pewnie z samego rana. Podobno na godzinę 10:00 przewidziano badania piłkarza w Turynie. 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda Pjanica. Teraz na dobra sprawe Roma nie moze Nainggolana sie pozbyć. Do zdrowia wrócił Strootman, wiec oby najblizszy sezon nalezal do niego. Wróci Paredes, ktory w Empoli dobfze sobie radzil.

 

Mnie martwią tylko te mam nadzieje wyssane z palca plotki o Dudzie w Romie...

No ale nie mam watpliwosci ze Sabatini kogos poważnego sprkwadzi ;)

 

A poki co TOTTI PRZEDŁUŻYŁ UMOWE NA ROK :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Transfer Pjanicia do Juve to zasługa klauzuli w kontrakcie Bośniaka i kłopotów Romy z Finansowym Fair Play. Skala problemu rzymskiego klubu przedstawiała się następująco:  

 

1. Lista piłkarzy wracających do Romy, których chcą (podobno) sprzedać: Verde, Skorupski, Doumbia, Ibarbo, Ljajić, Paredes, Iturbe, 
2. Lista piłkarzy z kadry, których chcą (podobno) sprzedać: Gyömbér, Torosidis, Keita, Uçan, Perotti, Falque, Dzeko, De Sanctis 
3. Lista piłkarzy, z których być może trzeba będzie wybrać kogo sprzedać (by spełnić FFP): Rüdiger, Manolas, Nainggolan, Pjanic, Florenzi, 
4. Lista piłkarzy, których chcą (podobno) zatrzymać, a na których nie ma obecnie kasy: Szczęsny, Digne, El Shaarawy 
5. Zakontraktowani Alisson i Gerson, za których z czegoś trzeba zapłacić 
6. Do tego trzeba dołożyć listę składającą się z kilkunastu nazwisk, w kontekście potencjalnych wzmocnień, na które też ich obecnie nie stać

 

 

Innymi słowy żeby zbilansować budżet Roma musiała sprzedać szrot lub kogoś znaczącego. Pierwszy wariant raczej odpadał, gdyż Giallorossi musieli uregulować swoją sytuację z FFP któregoś tam dnia czerwca. Czas gonił, szrotu oczywiście sprzedać się nie udało więc wybór padł na reprezentanta Niemiec, Rudigera. Roma wykupiła go niedawno ze Stuttgartu za 9 milionów euro i miała sprzedać za mniej więcej trzy-czterokrotność tej sumy do Anglii, ale jak wiemy Rudiger połamał się na zgrupowaniu reprezentacji i potencjalna operacja transferowa upadła. 

 

Roma początkowo oczekiwała od klubów zainteresowanych Pjaniciem dokładnie takich pieniędzy jakie Bośniak miał wpisane w klauzuli. Było to 38 milionów euro. Rzymianie byli nieugięci: 38 milionów euro w gotówce, bez żadnych rat, obniżek, bonusów i innych kompromisów. Tradycyjna aktywacja klauzuli albo nic.

 

W dobie FFP prawie wszystkie operacje transferowe przeprowadzane są w systemie ratalnym. Niewielu więc było chętnych na takie rozwiązanie. Juventus rozważał je jako ostateczność. Zarazem doskonale orientował się w sytuacji Romy i Pjanicia przybierając pewną strategię polegającą na wyczekaniu Rzymian aż grunt zacznie palić jej się pod nogami. Jednocześnie wiele tygodni wcześniej dyrektorzy Juventusu zawarli pakt z Pjaniciem i jego otoczeniem (wspomniana kasa dla Miralema + długi lukratywny kontrakt). Mieli więc piłkarza, brakowało tylko kropki nad i. Czegoś co ostatecznie zmusi Rzymian do negocjacji. Kontuzja Rudigera zmusiła szefów Romy do pewnych ustępstw (kasy rozbitej na raty + kilku milionów zawartych w bonusach). I tak powstał Chocapic  :wink:

 

Z tymi badaniami lekarskimi to była jednak mała ściema. Oficjalne ogłoszenie transferu w przyszłym tygodniu. 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Nie wiem co jest bardziej przykre dla tifosich Romy. Widok Pjanicia w koszulce jednego z największych wrogów czy same kulisy transferu. Chyba jednak to drugie. 
 
Pjanic ostatecznie kosztował 32 miliony euro. Juventus miał przelać na konto Bośniaka jeszcze 6 milionów, ale ten z tych pieniędzy zrezygnował. Juventus zapłacił Romie 32 mln euro i tak dogadał się z piłkarzem, że ten dostanie po prostu wyższy kontrakt. Rozumiem to w ten sposób, że 6 mln euro, które się Bośniakowi należało zostało rozbite na pięć lat, czyli tyle ile obowiązuje jego kontrakt z Juve. 
 
Pierwotnie Pjanic miał mieć pensję ponad 4 mln euro rocznie więc zapewne teraz będzie dostawał gdzieś ponad 5/5,5 mln euro netto - więcej dowiemy się we wrześniu kiedy LGdS wrzuci swoją tradycyjną rozpiskę kto ile zarabia w Serie A.
 
 
 
Krótki zarys kariery reprezentanta Bośni i Hercegowiny: 
 
Sezon 2009/2010. 
1/8 finału Ligi Mistrzów. 
75 minuta rewanżowego meczu między Realem Madryt, a Olympique Lyon.
20-letni Miralem Pjanic ucisza Estadio Santiago Bernabeu:
 
 
Po golu Bośniaka Królewscy zostają wyeliminowani z rozgrywek. 
Lyon w tamtej edycji zatrzymał się dopiero na półfinale LM. 
Nieco ponad rok później Pjanic zamieni Lyon na AS Romę. 
W niej odpalił na dobre tak naprawdę dopiero w dwóch ostatnich sezonach: 
 
Najwięcej asyst w sezonie 2014/2015 włoskiej Serie A:
10 - Pjanic
10 - Berardi
10 - Dybala
10 - Hamsik
10 - Vazquez
 
Najwięcej asyst w sezonie 2015/2016 włoskiej Serie A:
12 - Pjanic
12 - Pogba
11 - Hamsik
10 - Insigne
10 - Saponara
 
 
Asysty to nie wszystko. Pjanic uchodzi za jednego z najlepszych jeśli nie najlepszego wykonawcę rzutów wolnych. W tym elemencie gry może pochwalić się imponującą skutecznością:
 
 

 

 

W Juventusie Pjanic ma imitować Andreę Pirlo. 

 

Posiada podobne zalety i wady. Fenomenalnie bije stałe fragmenty gry, rozgrywa, asystuje... 

 

 

BTW. Juventus zmienił miejsce przeprowadzenia badań. Koniec już ze zdjęciami na tle legendarnej niebieskiej tablicy Kliniki Fornaca di Sessant:

 

https://www.google.pl/search?q=clinica+fornaca+di+sessant+juventus&espv=2&biw=1366&bih=643&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjolvG-x6fNAhVnM5oKHSUyC98Q_AUIBygC

 

Juventus zbudował własne centrum medyczne tuż obok Juventus Stadium. Pjanic wczoraj je zainaugurował (widać na pierwszym filmie)

 
PS. Był na rozmowach Sampaoli, był Prandelii, teraz Lazio romansuje z... Bielsą. 
Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Reprezentacja Włoch wróciła do kraju. Simone Zaza na lotnisku rozpłakał się jak Fabiański po rozmowie z M. Borkiem. Antonio Conte na konferencji prasowej tuż po meczu z Niemcami zebrał od wszystkich włoskich dziennikarzy owacje na stojąco. Kadrowicze po przylocie do Włoch również nie narzekali na ciepłe przyjęcie. Liczba czekających była podobna do tej co kilka dni temu na Okęciu w Warszawie. 

Nastroje włoskich tifosich zupełnie inne od tych co kiedyś. Dawniej po przegranej Azzurrich na tym etapie rozgrywek poza garstką kilku łowców autografów na reprezentację nie czekał nikt - to też pokazuje jakie oczekiwania były kiedyś, a jakie są teraz. Tamtym reprezentacjom narzucano presję związaną ze zdobyciem Mistrzostwa. Po tej obecnej nie spodziewano się niczego dobrego. Prędzej kompromitacji... 

Na turniej do Francji z przyczyn zdrowotnych nie polecieli czołowi piłkarzy drugiej linii: Marco Verratti i Claudio Marchisio. W ostatnim meczu z Niemcami Antonio Conte nie mógł skorzystać z kontuzjowanego Daniele De Rossiego i pauzującego za kartki Thiago Motty. Kontuzji nabawił się też Antonio Candreva, prawdopodobnie najbardziej wartościowy z ofensywnych piłkarzy tej reprezentacji. Kto zastąpił kogoś z dwójki De Rossi - Motta? Niedoświadczony na tego typu imprezie Stefano Sturaro. Na dodatek przystępujący do tego meczu z urazem, który po meczu przerodził się w kontuzję... 

Kontuzjowany Sturaro, odpalony ze słabego Sunderlandu Emanuele Giaccherini i Marco Parolo - ostoja reprezentacji we wszystkich meczach - który gdyby nie kontuzje kolegów pewnie nie poleciałby w ogóle do Francji. Innymi słowy Italia do meczu z Niemcami przystępowała bez drugiej linii. 

Czy ktoś wyobrażał sobie pół roku temu, że reprezentacja Włoch mogłaby przystąpić do ćwierćfinału z aktualnymi Mistrzami Świata bez takich piłkarzy jak Verratti - Marchisio - De Rossi - Motta - Candreva ??? 

Czy ktoś wyobrażał sobie, że reprezentacja Włoch złożona z Edera, Pelle, Giaccheriniego, Parolo, De Sciglio doprowadzi w meczu z Niemcami do dogrywki, rzutów karnych mając w ciągu 120 minut statystyki porównywalne do Mistrzów Świata? 

Czy ktoś wyobrażał sobie, że taka "siła ognia" da radę w ciągu 90 minut wyrzucić za burtę aktualnego Mistrza Europy - Hiszpanię i pokonać kreowaną na czarnego konia rozgrywek - reprezentację Belgii? Mając po tych dwóch meczach bilans: 2 zwycięstwa, 4 bramki strzelone, 0 straconych? 

Antonio Conte to [beep]ony cudotwórca. Wycisnął z tych chłopaków maksimum ich możliwości. Nic dziwnego, że kibice i dziennikarze na Półwyspie Apenińskim tak bardzo to docenili. I tu nawet nie chodzi o wynik, ale też o styl. Italia nie grała żadnych autobusów, oczywiście miała fragmenty meczów gdzie głębiej cofnęła się do defensywy, trudno jednak zarzucić Conte jakieś catenaccio, szwajcarski rygiel czy autobus w bramce. Włosi grali bardzo przemyślany, zorganizowany futbol, nie stronili od ciekawych akcji i schematów ofensywnych. Para Pelle - Eder to chyba najlepszy duet napastników na tych mistrzostwach. Nie chodzi mi tu o liczbę bramek tylko zrozumienie, współpracę między nimi. 

Odkryciem tej reprezentacji jest dla mnie Parolo. Facet zagrał w czterech najważniejszych meczach, we wszystkich w pełnym wymiarze czasowym i w żadnym nie zawiódł. Ze swoich obowiązków znakomicie wywiązywali się wahadłowi. Kimkolwiek by oni nie byli to poniżej pewnego poziomu raczej nie schodzili, a przecież Conte ich zmieniał, czasem nimi rotował. Giaccherini, Darmian, Candreva, De Sciglio, Florenzi. Żaden nie dawał odczuć spadku jakości. 

O kwartecie z Juventusu: Buffon - Chiellini - Bonucci - Barzagli nawet nie będę się rozpisywał. Przed turniejem wszyscy liczyli w ciemno, że ta czwórka będzie największą bronią reprezentacji, że nie zawiedzie i nie zawiodła. Obrońcy jeśli robili jakieś błędy to minimalne, kosmetyczne. Pomijając mecz o pietruszkę z Irlandią gdzie skład wyglądał trochę eksperymentalnie, a w bramce stanął Sirigu to Buffon w czterech meczach wpuścił tylko 1 bramkę (i to wcale nie po błędzie BBC). 

Mądrość trenera. Conte przed turniejem bawił się w różne taktyczne ustawienia swojej drużyny, które nie zawsze zdawały egzamin. Na szczęście dla Włochów Antek w porę się opamiętał. Przeprosił się ze swoim kultowym 3-5-2, który lekko zmodyfikował, powołał piłkarzy pasujących właściwie tylko pod ten system i to zaprocentowało. Przed turniejem wielu wypominało mu decyzje personalne, ale jak widać w tym szaleństwie była metoda. Conte zrezygnował z wielu graczy, którzy w sezonie błyszczeli formą. Dość powiedzieć, że Lorenzo Insigne jeden z najlepszych piłkarzy Serie A pełnił we Francji rolę tylko rezerwowego. Na EURO 2016 nie poleciał też żaden trequartista (jak np. Vazquez, Saponara). 

Conte podpatrzył swoje 3-5-2 u Mazzarriego, gdy ten trenował Napoli. Udoskonalił je na swój użytek w Juventusie, a potem przeniósł ten model na reprezentację. Głównie mam tu na myśli sezon 2013/2014 kiedy Juventus zgarnął rekordową liczbę 102 punktów w Serie A. Od pasa w dół (Buffon + BBC) ta sama drużyna, czyli fundament został wylany tak jak być powinno. Od gruntu. 

W ataku tej drużyny grali: wysoki Llorente (którego imitował Pelle) i szybki, ruchliwy Tevez (Eder) 
W drugiej linii mieliśmy Asamoaha - Pogbę - Pirlo - Marchisio - Lichtsteinera. 

Asamoaha i Pogbę trudno byłoby zastąpić. Z dwóch powodów. Conte nie miał żadnego wahadłowego mającego naturalnej lewej nogi jak Asamoah i pomocnika o umiejętnościach Pogby. Conte ustawił więc na tej lewej stronie wahadłowego schodzącego na prawą nogę do środka (dublującego pozycję pół lewego pomocnika) i mobilnego środkowego pomocnika Giaccheriniego, który świetnie radzi sobie też na lewym wahadle (patrz: mecz fazy grupowej z Hiszpanią na EURO 2012). Polegało to wszystko na 1) zaskoczeniu przeciwnika bowiem Giaccherini non stop wymieniał się pozycjami z lewym wahadłowym 2) ogromnym wsparciu tych dwóch piłkarzy na tej lewej flance, a pamiętajmy, że za nimi biegał jeszcze Chiellini, a Eder wzorem Teveza z Juve zbiegał niczym wolny elektron raz do jednego, raz do drugiego skrzydła.

Pozycję Pirlo (registy) imitowali De Rossi i Motta (w zależności, który z nich przebywał na boisku). De Rossi ma opinię gracza defensywnego, ale wielu zapomina (lub nie wie), że to pomocnik który również świetnie potrafi rozgrywać piłkę. Nie mówiąc o Mottcie, który tak jak Pirlo jest registą, ale nieco innego typu, o innej charakterystyce. Sturaro do miana rozgrywającego bardzo daleko stąd też w meczu z Niemcami nie wypadł najlepiej. Parolo imitował Marchisio, a prawy wahadłowy (koniecznie prawonożny) Lichtsteinera. 

 

 

1467727367_by_anonymous_500.jpg

 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Sevilla pozyskała z Palermo Franco Vazqueza. Co to za gość i jak gra? Bo statystyki ma bardzo dobre.

Co dzieje się z Romą? Nie dość, że stracili Pjanicia na rzecz Juve, to jeszcze Digne, który odszedł do Barcy.

Myślicie, że realny jest transfer Higuaina do Juve? To już byłaby masakra, najpierw osłabili Romę, teraz Napoli. Przecież kibice zlinczują De Laurentisa :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Transfer aż taki nie realny nie jest, gdy spojrzy się na cenę za Gonzalo czyli 94m euro to jak dla mnie kosmos, przepłacenie i chyba tylko dziwny układ podbicia ceny dla klubów nim zainteresowanych. O ile znalezienie tej sumy problemem nie powinno być, to fakt zapłacenia za króla strzelców tej sumy powinno być problemem. Gdyby to oscylowało w granicach rekordu Serie A czyli 55m to jeszcze można to zrozumieć. Ale 94m? Niby tyle ma w kontrakcie, ale to nadal jest suma astronomiczna jak na warunki Serie A. Ta suma to chyba 1/4 wartości całej drużyny. Fakt chciało by się obejrzeć wreszcie kogoś w Juventusie, o kogo strają się inne wielkie kluby w Europie, ale czy za taką cenę? Potrzeba napastnika i to jest bardzo widoczne. Dla Juventusu cele na nowy sezon wydają się klarowne tj. rekord pod względem mistrzostw z rzędu (samodzielny rekord), a następnie półfinał LM (chociaż z Gonzalo to mogą racjonalnie myśleć o wygraniu).

Czy Napoli się osłabi? Za te 94m mogą pozyskać Icardiego. Jego sytuacja jest dziwna, głównie za sprawą żony, która zdradziła tajemnice transferowe męża. W tym wymieniła m.in Atletico i Napoli  :mrgreen: Pozostałą część mogą przeznaczyć na innych piłkarzy, może Zieliński, Saponara? Z taką sumą wariantów będą mieli mnóstwo.

Roma to czeka na Arsenal czy wypożyczy Szczęsnego, de Sanctis też odszedł, więc bramkarzami nie stoją. Zabezpieczyli się Alisonem, wraca Skorupski, ale pewnie po to by zostać wypożyczonym lub sprzedanym.

Najgorzej wyglada sytuacja Empoli :-| Tonelli, Zielinski, Livaja, Skorupski a raczej pewne jest odejdzię Riki Saponary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niepodległość:
Chorwacja - 1991 r
Polska - 1918 r
 
 
UEFA Country Ranking 2016:
liga chorwacka - miejsce 17
liga polska - miejsce 18
 
 
Populacja:
Chorwacja - 4,190,669 (127 miejsce na świecie) 
Polska - 38,437,239 (35 miejsce na świecie)
 
 
Liczba stadionów powyżej 10 tysięcy (w trzech najwyższych klasach rozgrywkowych)
Chorwacja - 5
Polska - 20
 
 
Ogólna frekwencja na stadionach w sezonie 2015/2016:
liga chorwacka - 442,952
liga polska -  2,690,050
 
 
Średnia frekwencja na stadionach w sezonie 2015/2016:
liga chorwacka - 2,461
liga polska - 9,088
 
 
Porównanie sylwetek wg Transfermarkt:
Marko Pjaca (rocznik 1995) - 141 meczów / 35 goli / 21 asyst 
Ondrej Duda (rocznik 1994) - 139 meczów / 22 gole / 22 asysty 
 
 
EURO 2016:
Marko Pjaca - 3 mecze (101 minut)
Ondrej Duda - 3 mecze (151 minut), 1 gol
 
 
Na dniach:
Marko Pjaca - za około 25 milionów euro do Juventusu (ma to być rekord transferowy w lidze chorwackiej)
Ondrej Duda - za około 5 milionów euro do Herthy
 
 
Rekordy transferowe:
 
 
I pomyśleć, że jeszcze niedawno niektórzy wysyłali Ondreja Dudę do Interu za rekordowe 8 milionów euro.
 
 
Wiecie do czego zmierzam? 

Pjaca, piłkarz dla wielu anonimowy, grający 3/4 meczów na kartofliskach i prawdziwych piłkarskich prowincjach (obejrzyjcie sobie kompilacje), z ligi porównywalnej do polskiej, z klubu porównywalnego do obecnej Legii, bez bramki na EURO 2016, z kraju nieco ponad 4 milionowego, z kraju od którego sam jestem starszy przechodzi do Juventusu. Do Juventusu! Nie do jakiegoś klubu z Anglii, który właśnie awansował do Premier League i chce sobie powydawać funciaków, nie do klubu z Anglii, który nie liczy się z forsą tylko do Juventusu, który delikatnie rzecz ujmując nie wykłada takich sum za piłkarzy w tym wieku grających w takich ligach. 

A teraz weźcie tego Dudę. Od co najmniej roku słyszę i czytam, że odejdzie za wielkie pieniądze do Włoch, do Interu, do Napoli. Oglądam EURO, a tam Duda strzela bramkę. Wbijam dziś w internet, a tam: kierunek Hertha, transfer za 4 miliony euro w porywach do 5. Ot, właściwie standardowa cena i standardowy kierunek młodego wybijającego się piłkarza z Ekstraklasy, czyli nic szczególnego. Lipa chciałoby się powiedzieć. Z drugiej strony - kurna - jaką nasza liga ma plugawą renomę w Europie... 

O takiego Pjacę biją się prawie wszystkie najmocniejsze kluby we Włoszech. Pytają o niego równie silne kluby z Europy. Ktoś powie: bujasz. Dowód? Cena wywindowana do niemal 25 milionów euro. Negocjacje przedłużające się tygodniami. Tak się cenią! Nikt nie sika po nogawkach, bo Juventus zapukał czy Borussia zapytała. Negocjują w zaparte, umawiają się na obiadki z Gallianim, a sprzedają gracza gdzie indziej. Kluby licytują, a ci się przyglądają. W końcu wybierają najlepszą ofertę, ale... kolejny tydzień negocjują detale i jeszcze zabierają chłopaka na mecz eliminacji Ligi Mistrzów. Żeby przestraszyć, ponaglić, dać coś do zrozumienia. Nie uczestniczyłem w negocjacjach, ale patrząc na kulisy tego transferu z perspektywy fotela umieszczonego w domu na terenie RP nie trudno sobie te negocjacje wyobrazić. 

Czy Duda na papierze wygląda aż o 20 milionów euro gorzej od Pjacy? No nie wygląda, a różnica w cenie to jakiś inny wymiar. Niebywałe jaką estymą cieszą się piłkarze z ligi chorwackiej, a jak słabą markę mają piłkarze z polskiej Ekstraklasy.
 
 
Często słyszę i czytam na tym forum. "Opakowanie", "produkt"... polska liga pod względem opakowania, produktu, marketingu to pewnie jakieś 20 lat przed ligą chorwacką i co z tego? 
Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vazquez to pilkarz bardzo technicznie zaawansowany. Z Dybala tworzyl swietny duet. Super lewa noga, wizja gry, prostopadle podania,strzaly z dystsnsu. Brakuje mu tylko albo az szybkości.

 

Sevilla więc wziela dwoch rozgrywających w starym stylu, bo przypomnę ze do Sevilli trafil tez Ganso z Sao Paulo, ktory kiedys wymiatal z Neymarem ale kontuzja go zatrzymala w rozwoju. Obaj sa bez szybkości ale maja technikę i wizję.

 

Obaj w stylu Riquelme tylko kopia lewa noga, a nie prawą jak Juan Roman.

 

Co do Juventusu to cale szczęście ze nie wydali takiego hajsu na Higuaina. To byłoby zaprzeczeniem ich polityki transferowej. Przecuez oni mądrze zarządzają kasa na przestrzeni lat. Kupują takie promocje ze szok. Przykladow wiele. Wzieli Teveza za grosze, Pogbe, Evre, teraz Dani Alvesa itp itd to najbardziej dobitne przyklady.

 

A co do Romy to spokojnie. Niby odszedl Digne ale wzięli Mario Rui z Empoli i to świetny rucg siw wydaje. Doszddl też Juan Jesus, jeszcze mlody i duzy talent, w Interze nie gral bo Miranda i Murilloz ale tu bedzie podstawowym stoperem. Do tego Gersonz wielki talwnt z Brazylii, mega szybki i błyskotliwy. Roma ciekawe ruchy robi,nie przeplaca ale z glowa. Trzeba patrzec dalej co wykombinuja jeszcze. Ktos do pomocy by sie przydał. Choc wrócił Paredes, bedzie Strootman, Nainggolan zostaje wiec niby git ale ktos sie przyda jeszcze bo na LM to za malo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Robson

Dzięki za odpowiedź :).

Będę ich śledził w Sevilli, która może grać bardzo ciekawą piłkę. Może w końcu Konoplianka odpali, no i przede wszystkim przyszedł Sampaoli i został Monchi.

Ciekawe co z Zielińskim, który podobno tak się napalił na pracę z Kloppem, że odrzucił ofertę Napoli. Podobno Liverpool nie chce za niego dać tyle ile chce Empoli i pewnie trafi do Milanu. Dla mnie trochę szkoda, bo chciałbym go w Premier League...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ciekawe co z Zielińskim, który podobno tak się napalił na pracę z Kloppem, że odrzucił ofertę Napoli. Podobno Liverpool nie chce za niego dać tyle ile chce Empoli i pewnie trafi do Milanu. Dla mnie trochę szkoda, bo chciałbym go w Premier League...

 

Empoli to tutaj nie ma nic do gadania. Zieliński jest własnością Udinese. 

 

Nie widzę go w Liverpoolu. raz ze względu na ligę, dwa ze względu na to że Liverpool jest słaby, a trzy to musi zostać w Serie A bo zna język, zna mentalność Włochów. Nic tylko podbijać Serie A z Milanem, który potrzebuje środkowych pomocników jak tlenu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedni i drudzy są słabi obecnie. Ale z Liverpoolem brak szans na Ligę Mistrzów. Z Milanem jako takie są jeżeli przejmą ich Chińczycy, a w każdym razie w Milanie więcej szans na grę. 

 

Poza tym Premier League jest szybka i wymagająca. Zieliński techniczny, ukształtowany w Italii więc niech tu zostanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz rację, bo lepiej znasz Serie A. Szkoda, że w dwóch najsilniejszych ligach(angielskiej i hiszpańskiej) nie ma Polaka z pola(bramkarzy i Wasilewskiego nie liczę). Ja jednak wierzę w Kloppa, choć zadanie będzie miał strasznie trudne, bo konkurencja w tym sezonie będzie zabójcza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i co dał   ten transfer    Pogbie  z Juve  do United?   Chyba tylko o zarobki chodziło?  Bo we Włoszech  nikt mu nie da polowy z tego co zarobi z Anglii.  Sportowo gorzej.  Rok czasu pogra w lidze Europejskiej. United zapewne ją wygra bo nie ma Sevilli. A  Mou w końcu  zrobi swoje w Manchesterze.  Dopiero więc w 2017 pogra sobie w Lidze Mistrzów.  Juve miało  Pirlo  potem Pogbe  a teraz został im  Pjanic ale ten to lubił znikać  tak jak w meczach Romy w Lidze Mistrzów bo nie było wcale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...