Skocz do zawartości

Serie A


sławek2121
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Bramki Teveza, Florenziego i Mexesa nominowane przez FIFA do nagrody Puskasa na najpiękniejszą bramkę 2015 roku: 

 

 

GIF%20tevez-DEF.gif

 

c0550d81af10681977c244e0eaf9cce6.gif

 

GreedyDependentIndochinesetiger.gif

 

 

Wrzucam tylko w formie ciekawostki, bo osobiście mam na to w*y*je*b*a*n*e*

 

Zresztą jak na cały Plebiscyt Złotej Piłki odkąd FIFA położyła na tej szacownej nagrodzie swoje brudne, plugawe łapska, a sam Plebiscyt stał się tak samo wiarygodny jak wybory na Białorusi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gol  Teveza  to niemal  kopia gola  Aguero na 1:2 z Barca na City stadium w pierwszym meczu   zwykły gol i tyle.Gol nr 2 to kwestia szczęścia trafił w słupek fuksiarsko i się odbiła i wkręciła do bramki.

Ostatni  gol Mexesa            wole gola  Lewego na 5:1  z Wolfsburgiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam czytać posty takich ludzi jak @asiafan czy @Umkwatata. W zasadzie każda bramka strzelona w wielkiej lidze niemieckiej jest ładniejsza od tych bramek  :lol2:

Gol Teveza dla mnie również bez rewelacji, jednak bramki Florenziego i Mexesa bardzo ładne. No ale pewnie i tak wygra gol Messiego, bo jest golem Messiego.

Gdybym sam miał wybierać to dla mnie Wendell Lira strzelił najlepszą bramkę, cała akcja mi się strasznie podoba a i złożył się do strzału pięknie.

 

Miło widzieć, że Milan wreszcie zaczyna punktować, chciałbym powrotu tego klubu do LM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zresztą jak na cały Plebiscyt Złotej Piłki odkąd FIFA położyła na tej szacownej nagrodzie swoje brudne, plugawe łapska, a sam Plebiscyt stał się tak samo wiarygodny jak wybory na Białorusi. 

Bez przesady, wygrywają najlepszy bezsprzecznie piłkarz ostatnich lat Messi oraz niewiele od niego gorszy Ronaldo. Gdzie jest wina FIFY, że Ci dwaj zawodnicy wyprzedzili resztę o kilka długości? Chyba, że jesteś zły, bo nie wygrywa nikt z Serie A :)? Ja w tej lidze nie widzę żadnego kandydata nawet do pierwszej dziesiątki, bo nawet Pogba tam by się nie zmieścił. Gdzie mu do Lewego, Muellera, Robbena, Neymara, Suareza czy nawet De Bruyne czy Di Marii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Połowicznie ma racje bo  adidas nie chce nikogo trzeciego  a reszta to sponsoring  i marketing. Jedna z piłek należała się Sneiderowi    i Xaviemu oraz Iniescie .


Uwielbiam czytać posty takich ludzi jak @asiafan czy @Umkwatata. W zasadzie każda bramka strzelona w wielkiej lidze niemieckiej jest ładniejsza od tych bramek  :lol2:

Gol Teveza dla mnie również bez rewelacji, jednak bramki Florenziego i Mexesa bardzo ładne. No ale pewnie i tak wygra gol Messiego, bo jest golem Messiego.

Gdybym sam miał wybierać to dla mnie Wendell Lira strzelił najlepszą bramkę, cała akcja mi się strasznie podoba a i złożył się do strzału pięknie.

 

Miło widzieć, że Milan wreszcie zaczyna punktować, chciałbym powrotu tego klubu do LM.

Był  jeszcze  gol   Ibry ale to  ponad roku   petarda z dobrych 35 metrów  z pierwszej piłki bez przyjęcia nawet nie pamiętam z kim to już  było  jeśli już mam porównywac z golem Mexesa.    

Mówisz  gol Messiego bo jest golem Messiego to w takim razie daj mi drugiego piłkarza w ostatnim 10 leciu który rozklepał 4 piłkarzy i posłał idealna kose w prawy dolny róg bramki a wszystko zrobił sam od połowy boiska przy wzroście 169cm .

Alexis Sanches z Arsenalu też pieknie strzela gole   . Ogólnie tych goli wybrali za mało a po co ta nagroda? To i tak o niej zapomna? Ktos  pamięta gola  RVP z Hiszpania   ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady, wygrywają najlepszy bezsprzecznie piłkarz ostatnich lat Messi oraz niewiele od niego gorszy Ronaldo. Gdzie jest wina FIFY, że Ci dwaj zawodnicy wyprzedzili resztę o kilka długości? Chyba, że jesteś zły, bo nie wygrywa nikt z Serie A :)? Ja w tej lidze nie widzę żadnego kandydata nawet do pierwszej dziesiątki, bo nawet Pogba tam by się nie zmieścił. Gdzie mu do Lewego, Muellera, Robbena, Neymara, Suareza czy nawet De Bruyne czy Di Marii.

To, że Messi jest najlepszym piłkarzem świata nie znaczy, że co rok zasługuje na Złotą Piłkę.

 

W tym roku owszem powinien wygrać plebiscyt, ale na przykład pięć lat temu nie powinien znaleźć się nawet w pierwszej trójce, a mimo to go wygrał. Pomimo, że nie zagrał w finale Ligi Mistrzów, pomimo, że jego Argentyna nie zawojowała Mistrzostw Świata i pomimo wielu innych mniejszych czynników. 

 

Diego Forlan, Wesley Sneijder, ktoś z drużyny Mistrzów Świata, nawet młodziutki Thomas Muller, ale nie Messi. Była to pierwsza edycja gali FIFA po połączeniu obu plebiscytów i niestety zainaugurowano ją dużym falstartem. Znamienne jest to, że po raz pierwszy od niepamiętnych czasów tzw. gwiazda mundialu nie otrzymała statuetki. Przyjrzyjmy się kto wygrywał w mundialowych latach ZP kiedy plebiscyt ten nadawał na starych zasadach zdefiniowanych przez dziennikarzy magazynu France Football:

 

2006 - Cannavaro

2002 - Ronaldo

1998 - Zidane

1994 - Stoiczkow

1990 - Matthaus

1986 - Biełanow (tutaj pewnie wygrałby Maradona, ale wtedy nie dopuszczano do konkursu piłkarzy spoza Europy)

1982 - Rossi

1978 - Keegan (tutaj pewnie wygrałby Kempes)

1974 - Cruyff 

1970 - Muller (lub Pele - wykluczony z tych samych powodów co Maradona i Kempes)

1966 - Charlton 

1962 - Masopoust (lub Garrincha - wykluczony - jak wyżej)

1958 - Kopaszewski (lub Pele - wykluczony - jak wyżej)

 

Oni wszyscy^^ poza niektórymi latami przy których jest nawias to bohaterowie Mistrzostw Świata.

 

 

Nowy plebiscyt, nowe zasady. Nastąpiła pewna dewaluacja tej nagrody. Przerodziła się ona w taką marketingową papkę, plebiscyt popularności. Dyskryminując piłkarzy grających na różnych pozycjach, tylko dlatego, że boczny obrońca czy bramkarz nie strzelili 50 goli w sezonie tak jakby Złota Piłka była jakąś siostrą plebiscytu o nazwie Złoty But. Pytam się po co dublować Złotego Buta? Wiadomo, że każda kopia wygląda jak podróba, a niestety dla ZP tak to własnie z boku poniekąd wygląda. 

 

Kto zasłużył na ZP, a kto nie zasłużył to jedna kwestia. Właściwie to czubek góry lodowej, bo cała reszta to jakaś jedna wielka parodia. 

 

Wiecie dlaczego porównałem Plebiscyt FIFA do wyborów na Białorusi? Bo co rok jak zapisał napływają do mediów skargi oburzonych głosujących, których głosy zostały przypisane nie do tych nazwisk co trzeba xD To tyle na temat "wiarygodności" tego plebiscytu ---> ale czego można było spodziewać się po Plebiscycie FIFA, po spuściźnie złodzieja Blattera? Pewnie gdyby ta skorumpowana organizacja nie była aż tak niezależna to może na najbliższej gali w lożach vipowskich zasiedliby obserwatorzy OBWE. 

 

Ciekawym tematem są też tzw. "nominacje" do Złotej Piłki. Chciałbym zapoznać się z kluczem jakim kierują się ci którzy nominują piłkarzy. O ile jakikolwiek klucz istnieje xD Bo to co się dzieje co rok to jakieś jedno wielkie kuriozum. 

 

Złota Piłka z roku na rok wygląda pod wieloma względami jak Piłkarska Złota Malina jak plebiscyt w krzywym zwierciadle, a ja patrzę na to wszystko i widzę Piłkarski Cyrk Monty Pythona. Weźmy np. takie dwa przykłady z tego roku. Skoro już jesteśmy w temacie Serie A, a piłkarze Juventusu powinni znaleźć się w szerokim gronie nominowanych weźmy na tapetę Gianluigiego Buffona jednego z najlepszych jeśli nie najlepszego bramkarza w 2015 roku, który nie znalazł się wśród 59 nominowanych i Giorgio Chielliniego, prawdopodobnie najgorszego piłkarza Juventusu w roku 2015, który w gronie nominowanych oczywiście jest xD

 

 

Prześwietlmy więc dokonania człowieka, który NIE ZOSTAŁ nominowany...

 

 
Sezon 2014/2015
 
INDYWIDUALNE:  
Champions League - wybrany do drużyny sezonu, jego parady zostały nominowane do interwencji sezonu
Serie A - najlepszy bramkarz
Superpuchar Włoch - czyste konto
 
 
DRUŻYNOWE: 
Serie A - czwarty tytuł z rzędu
Champions League - finał
Superpuchar Włoch
Puchar Włoch - ale tylko symbolicznie, bo w tych rozgrywkach był rezerwowym 
 
 
 
Sezon 2015/2016
 
Champions League - wybrany do jedenastki 1. kolejki oraz wybrany do jedenastki 2. kolejki 
Eliminacje Mistrzostw Europy - 1. miejsce w grupie i awans do EURO 2016 
 
Najlepszy piłkarz Juventusu w miesiącu wrześniu:
 
 
 
 
Wyróżnienia dodatkowe Buffona:
- jest kapitanem reprezentacji Włoch i Juventusu
- w jednym z ostatnich meczów reprezentacji zaliczył swój jubileuszowy 150 mecz w reprezentacji
- zachował 31 czystych kont we wszystkich rozgrywkach w jakich brał udział!
 
 
Właściwie Buffon spełnił wszystkie warunki żeby znaleźć się co najmniej w TOP 10 zestawienia FIFA. Tymczasem nie ma go wśród 60 grajków :o   :lol:
 
 
 
...z dokonaniami Chielliniego, który na nominację do nagrody dla najlepszego piłkarza świata "ZASŁUŻYŁ":
 

CHAMPIONS LEAGUE:

- dwumecz z Dortmundem (pamiętna wywrotka po której bramkę strzelił Reus) 

- dwumecz z Monaco (kolejna wywrotka już na początku meczu na szczęście bez większych konsekwencji) 

- dwumecz z Realem (faul w polu karnym na Jamesie. Rzut karny po którym CR7 strzela bramkę) 

- finał z Barceloną (kontuzja, nie grał) 

 

Ogółem najsłabszy punkt zespołu w drodze do finału w Berlinie + średnie występy w Serie A. Pytam się więc za co Chiellini uzyskał nominację do nagrody dla najlepszego piłkarza świata? Za bramkę w finale Coppa Italia? 

 

Leonardo Bonucci <--- najlepszy obrońca zeszłego sezonu Serie A, pewny punkt Juventusu w Champions League i to on powinien znaleźć się w miejsce Chielliniego. Oczywiście Bonucciego wśród nominowanych nie ma... 

 

 

...i oczywiście takich kwiatków w tym roku i w poprzednich latach było więcej. 

 

Nie twierdzę, że w starym plebiscycie France Football nie było kontrowersji - oczywiście, że były, ale nie było ich tak dużo, a przecież stary plebiscyt francuskiego tygodnika był ponad pół wieku starszy.   

 

 

Obecny plebiscyt to plebiscyt śmiechu (?), plebiscyt hańby (?) Zna ktoś jakieś lepsze określenie? 

 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tak płytkie myślenie Cię nie podejrzewałem. 

 

Pele był najlepszym piłkarzem swoich czasów. Dałbyś mu nagrodę w 1966* roku gdyby brano pod uwagę piłkarzy spoza Europy? 

 

*rok '66 wybrałem nieprzypadkowo to powszechnie najgorsze 12 miesięcy w karierze Brazylijczyka

 

 

Zauważ, że nawet sam Messi jest lekko zażenowany tym permanentnym lizaniem mu jajek przez media, organizacje pozarządowe itp. Najlepszy przykład to ostatni turniej Copa America, gdzie nagrody MVP nie przyznano, bo Messi nie chciał czy raczej wstydził się ją odebrać, a wstydził się dlatego bo na nią nie zasłużył. Normalna reakcja przyzwoitego człowieka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi tylko o nielogiczność użytego przez Ciebie sformułowania. Poza tym ja jestem absolutnie zakochany w tym gościu, uważam że powinno się takich właśnie piłkarzy nagradzać. Nawet przy Ronaldo, Messi wygląda jak człowiek z innej planety. Zresztą na niego głosują inni piłkarze, to też świadczy o tym, że doceniają jego klasę. Gdyby nie [beep]chy z Serie A Higuain czy Palacio Messi zdobyłby mistrzostwo świata, na co zdecydowanie zasłużył. Biorąc pod uwagę osiągnięcia w klubie jest absolutnie najlepszym piłkarzem na świecie, nie jego wina że nie ma z kim grać w reprezentacji. Taki Maradona(genialny piłkarz)- z reprezentacją świetnie, z klubami nic wielkiego nie osiągnął. Podobnie dla mnie przereklamowany Pele, który nawet w reprezentacji nie był uważany za najlepszego piłkarza, a w Europie nie grał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj mamy takie patologiczne myślenia. Mówi o złotej piłce. Jest to nagroda dla najlepszego piłkarza w danym roku kalendarzowym. A pojawiają się pomysły, tezy aby nie dawać tym najlepszym ale tym którzy odnosili sukcesy. To ewidentne mylenie pojęc. Najlepsze drużyny to inna kategoria ta jest dla najlepszych zawodników indywidualnie. A takimi w ostatnim czasie są Messi i Ronaldo. Tak naprawdę skandalem było by przyznanie złotej piłko komuś innemu poza tą dwójką. Tak prawdę mówiąc kto mógł by inny po za nimi kandydowac do takiego miana. Sam osobiście musiał bym się naprawdę długo zastanowic aby wybrac takiego piłkarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie [beep]chy z Serie A Higuain czy Palacio Messi zdobyłby mistrzostwo świata, na co zdecydowanie zasłużył.

Messi zasłużył? 

 

Jak na Mistrzostwo Świata może zasługiwać piłkarz, który grając na trzech mundialach nie strzelił jak dotąd żadnej bramki w fazie pucharowej?  

 

Facet strzela po 50+ goli w swojej sympatycznej lidze, aspiruje do miana najlepszego piłkarza w historii futbolu, a goli w poważnych meczach na Mistrzostwach Świata ma okrągłe 0. 

 

PS. Dla przykładu jeden z tych [beep]chów z Serie A tychże bramek w fazie pucharowej MŚ ma... 2. 

 

 

 

 Biorąc pod uwagę osiągnięcia w klubie jest absolutnie najlepszym piłkarzem na świecie, nie jego wina że nie ma z kim grać w reprezentacji. 

W reprezentacji Argentyny nie ma z kim grać? Bój Ty się Boga. Argentyna personalnie ma jedną z najmocniejszych reprezentacji i to nie od wczoraj. Polecam jeszcze raz odświeżyć sobie finał ostatniego Copa America i przemyśleć pytanie: kto w tym meczu najbardziej zawiódł?

 

 

 

 Taki Maradona(genialny piłkarz)- z reprezentacją świetnie, z klubami nic wielkiego nie osiągnął. 

W tamtych czasach nie było takiego parcia na Puchar Europy jak w obecnych na Ligę Mistrzów. 

 

Paradoks tamtych czasów polega na tym, że wiele edycji Pucharu UEFA było lepiej obsadzonych niż Puchar Europy. 

 

 

 

Podobnie dla mnie przereklamowany Pele, który nawet w reprezentacji nie był uważany za najlepszego piłkarza, a w Europie nie grał.

A kto grał w tamtym okresie w Europie? Prawie same farbowane lisy + tubylcy ze Starego Kontynentu, a tubylcy ze Starego Kontynentu co widzimy po wynikach Mistrzostw Świata w latach 1958-1970 (poza tym jednym wyjątkiem w 1966 roku gdzie Pelemu chcieli nogi połamać) mogli Brazylijczykom buty polerować. 

 

Jak spojrzysz na złotą Brazylię z World Cup 58', 62' i 70' dostrzeżesz, że WSZYSCY ci Brazylijczycy grali w klubach brazylijskich. Wnioskuję więc, że silniejszej ligi na świecie niż brazylijska nie było. Tym bardziej, że jak już pisałem piłkarze nie migrowali w tamtych czasach w tak szalonej ilości jak obecnie, to były jednostkowe przypadki. Jak prześledzisz kadry reprezentacji narodowych na wspomnianych mundialach to Brazylia nie jest odosobnionym przypadkiem. 

 
Od jakiegoś czasu dzieci internetu (nie piję do Ciebie @Arkon) wypisują bzdury o tym jakoby Pele był przereklamowany, bo nie grał w Europie. Do licha, ale czemu Pele miałby tam grać i po co? Pele bodaj pierwszy raz zobaczył Europę i jej reprezentantów na mundialu w Szwecji. W wieku 17 lat przekonał się na własnej skórze jakie ogórki w niej grają, Cztery lata później Brazylia bez kontuzjowanego Pelego również wygrała mundial. W tym samym roku Santos Pelego strzela w dwumeczu Pucharu Interkontynentalnego osiem bramek Benfice słynnego Eusebio. Rok później wygrywa z Milanem. Pele cały czas wygrywa z drużynami czy to klubowymi i reprezentacyjnymi z Europy. Po co więc miałby odchodzić na słabszy piłkarsko Kontynent, który młodemu Pelemu kojarzył się tylko i wyłącznie ze słabiakami, których często ośmieszał różnymi dryblingami, sombrerami itp. Po co miałby odchodzić skoro nikt z jego kolegów z reprezentacji Canarinhos w Europie grać nie chciał. 
 
Trzy lata później w Anglii mieliśmy zmasowany atak na nogi Pelego. Brazylijczyk zostaje zniesiony na rękach osób z obsługi technicznej brazylijskiej reprezentacji. 
 
Piszę o tym nieprzypadkowo. Pele grał w czasach gdzie przeciwnik mógł cię opluć, podrapać, uszczypać, ugryźć, uderzyć, pobić i nie dostać nawet żółtej kartki, bo zrobił to poza okiem kamery, poza okiem arbitrów. Zawsze gdy poruszam ten temat ludziom do głowy od razu przychodzi Gentile, ale przecież takich boiskowych terrorystów było w futbolu znacznie więcej. Przereklamowany Pele mierzył się z nimi na co dzień. Ilu takowych Leo "otwarty parasol sędziowski" Messi spotkał na swojej drodze? 
Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasach Maradony było parcie na Puchar Europy równie mocne co obecnie na Ligę Mistrzów, a może nawet większe, gdyż tam wówczas grali tylko mistrzowie nie było fazy grupowej i przegranie jednego meczu wysoko, w zasadzie eliminowało w walce o zwycięstwo w Pucharze Europy. Teraz w fazie grupowej można jeden mecz przegrać wysoko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależało od losowania. Jeśli w pierwszej rundzie pechowo trafiły na siebie kluby z Anglii, Włoch, Hiszpanii, Niemiec i kilku innych krajów to rzeczywiście był problem.

 

 

Puchar Europy

Puchar UEFA

Puchar Zdobywców Pucharów 

 

Co robisz gdy produkt słabo się sprzedaje? Nie przemawia do ludzi? Majstrujesz przy nim. Naprawiasz go. Zmieniasz jego formułę, zmieniasz nazwę itp. <--- tak zrobiono z Pucharem Europy przekształcając go w Ligę Mistrzów. Tak samo zrobiono potem z rozgrywkami o Puchar UEFA. Stały się na tyle ubogim krewnym Ligi Mistrzów, że po pewnym czasie musiały przejść tą samą zmianę co Puchar Europy. Dlatego Puchar UEFA zastąpiono Ligą Europy, dodano fazę grupową, dodano hymn itp. 

 

Puchar Europy w świadomości ludzi był niemalże na równi co Puchar UEFA czy Puchar Zdobywców Pucharów. Do dziś jak rozmawiam ze starszym pokoleniem to widzę, że różnice między Pucharem Europy, Pucharem UEFA i Pucharem Zdobywców Pucharów tak mocno się zacierały, że było to im bez różnicy. Zupełnie nie postrzegali tych pucharów tak jak my postrzegamy teraz sportową, finansową i marketingową przepaść między UEFA Champions League, a UEFA Europa League.  

 

Co więcej. Znam ludzi, z Bytomia, którzy do dziś mocno jarają się Pucharem Intertoto (wtedy chyba miał nawet inną nazwę). 

 

Niby ludzie wiedzieli, że w Pucharze Europy grają mistrzowie swoich krajów, ale czasem były takie sytuacje, że w Pucharze UEFA uczestniczyli liderzy topowych lig europejskich, a w Pucharze Europy o tytuł bili się upadli mistrzowie, którzy w swoich ligach ustępowali miejsca nowym czempionom. 

 

Zwróćmy też uwagę na to, że w Pucharze UEFA mogło grać po 2-3 przedstawicieli ligi włoskiej, hiszpańskiej, angielskiej, niemieckiej, a w Pucharze Europy mieliśmy tylko po jednym przedstawicielu. 

 

Pamiętajmy, że w owych czasach należyty splendor miały też puchary krajowe, przez co Puchar Zdobywców Pucharów również cieszył się dużą estymą i ogromnym prestiżem. 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KSJ2IUx.png

 

 

 

http://www.sport.pl/pilka/1,65083,19191913,serie-b-piekny-gest-wloskich-klubow-pilkarze-solidarni-z-ofiarami.html

 

Poprawka: Na wszystkich stadionach włoskiej Serie B rozbrzmiała "Marsylianka" + przemarsz francuskiej flagi. 

 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Project Alf znasz język włoski czy to było gdzieś przetłumaczone? 

Trochę coś tam znam. Jeśli przez lata czyta się jakieś newsy w tym języku (ja np. codziennie zaglądam do telegazety RAI i Mediaset) to pewne słówka czy nawet zdania nie są mi obce. To jak z językiem angielskim i codziennymi czynnościami jak np. obsługa pilota od telewizora z angielskimi napisami czy innym sprzętem.

 

Ja dodatkowo wspomagam się słownikiem WŁO-POL/POL-WŁO, ESKK i książką Beaty Pawlikowskiej :P 

 

 

 

free-kick-conversion-rate-graphic-nov-20

 

Jakby ktoś miał taką grafikę, ale na sezon 2014/2015 to byłbym bardzo wdzięczny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Messi zasłużył? 

 

Jak na Mistrzostwo Świata może zasługiwać piłkarz, który grając na trzech mundialach nie strzelił jak dotąd żadnej bramki w fazie pucharowej?  

 

Facet strzela po 50+ goli w swojej sympatycznej lidze, aspiruje do miana najlepszego piłkarza w historii futbolu, a goli w poważnych meczach na Mistrzostwach Świata ma okrągłe 0. 

 

PS. Dla przykładu jeden z tych [beep]chów z Serie A tychże bramek w fazie pucharowej MŚ ma... 2. 

 

 

 

W reprezentacji Argentyny nie ma z kim grać? Bój Ty się Boga. Argentyna personalnie ma jedną z najmocniejszych reprezentacji i to nie od wczoraj. Polecam jeszcze raz odświeżyć sobie finał ostatniego Copa America i przemyśleć pytanie: kto w tym meczu najbardziej zawiódł?

 

 

 

W tamtych czasach nie było takiego parcia na Puchar Europy jak w obecnych na Ligę Mistrzów. 

 

Paradoks tamtych czasów polega na tym, że wiele edycji Pucharu UEFA było lepiej obsadzonych niż Puchar Europy. 

 

 

 

A kto grał w tamtym okresie w Europie? Prawie same farbowane lisy + tubylcy ze Starego Kontynentu, a tubylcy ze Starego Kontynentu co widzimy po wynikach Mistrzostw Świata w latach 1958-1970 (poza tym jednym wyjątkiem w 1966 roku gdzie Pelemu chcieli nogi połamać) mogli Brazylijczykom buty polerować. 

 

Jak spojrzysz na złotą Brazylię z World Cup 58', 62' i 70' dostrzeżesz, że WSZYSCY ci Brazylijczycy grali w klubach brazylijskich. Wnioskuję więc, że silniejszej ligi na świecie niż brazylijska nie było. Tym bardziej, że jak już pisałem piłkarze nie migrowali w tamtych czasach w tak szalonej ilości jak obecnie, to były jednostkowe przypadki. Jak prześledzisz kadry reprezentacji narodowych na wspomnianych mundialach to Brazylia nie jest odosobnionym przypadkiem. 

 
Od jakiegoś czasu dzieci internetu (nie piję do Ciebie @Arkon) wypisują bzdury o tym jakoby Pele był przereklamowany, bo nie grał w Europie. Do licha, ale czemu Pele miałby tam grać i po co? Pele bodaj pierwszy raz zobaczył Europę i jej reprezentantów na mundialu w Szwecji. W wieku 17 lat przekonał się na własnej skórze jakie ogórki w niej grają, Cztery lata później Brazylia bez kontuzjowanego Pelego również wygrała mundial. W tym samym roku Santos Pelego strzela w dwumeczu Pucharu Interkontynentalnego osiem bramek Benfice słynnego Eusebio. Rok później wygrywa z Milanem. Pele cały czas wygrywa z drużynami czy to klubowymi i reprezentacyjnymi z Europy. Po co więc miałby odchodzić na słabszy piłkarsko Kontynent, który młodemu Pelemu kojarzył się tylko i wyłącznie ze słabiakami, których często ośmieszał różnymi dryblingami, sombrerami itp. Po co miałby odchodzić skoro nikt z jego kolegów z reprezentacji Canarinhos w Europie grać nie chciał. 
 
Trzy lata później w Anglii mieliśmy zmasowany atak na nogi Pelego. Brazylijczyk zostaje zniesiony na rękach osób z obsługi technicznej brazylijskiej reprezentacji. 
 
Piszę o tym nieprzypadkowo. Pele grał w czasach gdzie przeciwnik mógł cię opluć, podrapać, uszczypać, ugryźć, uderzyć, pobić i nie dostać nawet żółtej kartki, bo zrobił to poza okiem kamery, poza okiem arbitrów. Zawsze gdy poruszam ten temat ludziom do głowy od razu przychodzi Gentile, ale przecież takich boiskowych terrorystów było w futbolu znacznie więcej. Przereklamowany Pele mierzył się z nimi na co dzień. Ilu takowych Leo "otwarty parasol sędziowski" Messi spotkał na swojej drodze? 

 

 

Dlaczego królem strzelców  mundialu jest Klose  z liczbą  16   TYLKO  16  czy to dużo?

Poza tym Messi gra w reprezentacji  haosu w której nie ma trenera i Argentyńczy jak mają kontre to są tak zoorganizowani że nie wiedzą jak to skończyć. Jak można mieć taki skład jak Aguero Messi  Tevez  Hugain w ataku i mieć problem ze strzelaniem goli   pomijam pomocników jakich mają. Po prostu nie mają trenera    tzn mają  Simeone by tam wszystko poustawiał no ale jego Atletico nie wypuści.

 

PELE  najwybitniejszy piłkarz który nie zagrał w Europie   otóż  nie grając w Europie nigdy nie będzie miał uznania że był  jak.  Jakoś Di Stefano mógł zagrać         w Europie ale nigdy nie zagrałna Mundialu     . Paradoks?

 

PELE stale się szczyci tymi swoimi golami że strzelil ich ponad 1000 z czego 3/4 to byli trampkarze amatorzy. Sam Maradona już się z niego śmieje by zmienił dostawce tabletek bo obecny go oszukuje.

 

Kolejny fenomen  Ronaldo Luis Nazairo   też ma 2 mundiale wygrane a Ligi mistrzów żadnej.    Jedynie nowa generacja piłkarzy  z Hiszpanii   i  Niemiec ma ten zaszczyt że wygrali potrójne korony z Niemiec i Hiszpanii  oraz  Mundial. Jedynie  Hiszpania jako jedyna reprezentacja obroniła swoje Euro  i teraz kto wie czy nie obronią jej po raz kolejny bo zaczeli zwyżkować.

 

Dla mnie  najwięksi piłkarze  nie wspólcześni to lista   Best  Cryuff  Maradonna  Platini   nie ma w niej PELE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te dwa remisy Juventusu z M'Gladbach od wczoraj tak jakby nabrały innego znaczenia ;)

 

 

***

 

 

10 kolejka - Roma 23 pkt., Juventus 12 pkt.
15 kolejka - Roma 28 pkt., Juventus 27 pkt.

 

Tutaj też fajny wykaz kolejka po kolejce jak Mistrz Włoch odrabiał straty po słabym początku rozgrywek:

https://en.wikipedia.org/wiki/2015%E2%80%9316_Juventus_F.C._season#Results_by_round

 

Patrz: Results by round

 

 

//edit:

 

...albo:

 

N6hn4T3JpK_Bez_tytu_u.png

 

 

***

 

 

CVe5qCtUwAAGQss.jpg

 

Czytałem, że gdyby tak policzyć wszystkie liczby Zazy, Moraty, Mandzukicia i Dybali to mieliby oni więcej punktów w klasyfikacji kanadyjskiej na tym etapie sezonu niż inni napastnicy Juve od sezonu 2011/2012 włącznie.  

 

 

***

 

 

W dzisiejszym meczu Hellas - Empoli od pierwszych minut wybiegło aż trzech Polaków! Byli to Wszołek, Skorupski i Zieliński. 

 

Natomiast na zapleczu Serie A bardzo dobrze idzie Tomkowi Kupiszowi, który zdobył już 5 goli dla Brescii. 

 

 

***

 

 

Jeśli już zahaczyliśmy o Serie B to warto dodać, że w tygodniu na San Siro odbył się mecz niespodziewanego lidera Serie B, Crotone z Milanem w ramach którejś tam rundy Pucharu Włoch. 

 

W związku z tym spotkaniem naszła mnie taka mała chwila refleksji. Zawsze gdy widzę tą nazwę "Crotone" to mam w pamięci sezon 2006/2007 gdy Juventus został zesłany do Serie B. 

 

W związku z tym był to bardzo medialny, bardzo nagłośniony sezon w historii tych drugoligowych włoskich rozgrywek. Pamiętam, że po internetach krążył potem cytat Gianluigiego Buffona o tym, że jeszcze ponad miesiąc temu grał w finale Mistrzostw Świata, a teraz jedzie na mecz do Crotone. 

 

Między wierszami chodziło rzecz jasna o to, że jeszcze kilka tygodni wstecz walczył o najważniejszy puchar na świecie, a teraz przyszło mu grać w jakiejś tam wiosce, dziurze zabitej dechami. 

 

Ten mecz 3. kolejki Serie B sezonu 2006/2007 został zresztą dostrzeżony nawet przez redaktorów magazynu FIFA Futbol Mundial:

 

http://www.dailymotion.com/video/x44gy2_fifa-futbol-mundial-juventus-polsat_sport

 

Od tamtego meczu minęło hmm... 9 lat? Niespełna dekada. Niesamowite jak wiele wydarzyło się od tamtego czasu. W tamtym sezonie Juventus był w Serie B, Crotone spadło z Serie B, a AC Milan sięgał po Ligę Mistrzów...

 

Dla takiego Crotone mecz z Juventusem co widać na powyższym filmiku znaczył bardzo wiele. Ile więc mógł znaczyć mecz z tamtejszym Milanem? Triumfatorem LM? 

 

Mija niespełna 10 lat. Juventus od kilku lat uchodzi za ligowego dominatora (nawet po tym słabym początku obecnego sezonu), Crotone jest liderem Serie B, a Milan? Od 3-4 lat kompletnie nie może się podnieść. Niby minęło 9 lat, a życie jakby obróciło się dla Rossonerich o 180 stopni. 

 

Warto też dodać, że Crotone doprowadziło na San Siro do dogrywki. 

 

 

//

 

 

Zerknijmy jeszcze na klasyfikacje najlepszych strzelców ligi tureckiej:

 

1. Samuel Eto'o (12 goli)

2. Mario Gomez (10 goli)

.....

5. Lukas Podolski (7 goli)

5. Tomas Necid (7 goli)

 

Eto'o, Gomez, Podolski... cała trójka podczas letnego mercato została odpalona z Serie A za słabą lub bardzo słabą postawę. W Turcji widzę wymiatają. 

 

Natomiast Tomas Necid był w tym roku dosłownie o włos od transferu do... Juventusu, który to potem miał go wypożyczyć do Chievo. Juventus nie tyle wiązał z nim nadzieję piłkarskie co po prostu chciał go w przyszłości potraktować jako kartę przetargową lub inwestycję (czyli niezły zarobek od następnej sprzedaży). Coś jak James Troisi - tyle, że akurat na nim Juventus chyba za bardzo nie zarobił (?)

 

Reprezentant Czech ostatecznie nie przystał na taką drogę kariery. 

 

 

 

EDIT: 

 

 

 

PS. Właśnie dostrzegłem, że Massimiliano Allegri nie został nominowany do trójki najlepszych trenerów na świecie plebiscytu FIFA  :lol2::rofl:  :lol2:  , wśród nominowanych nie zabrakło oczywiście jednego z większych przegranych 2015 roku, czyli Pepa Guardioli   :lol2:

 

Jak to leciało? Plebiscyt wstydu? Plebiscyt hańby? Plebiscyt beki...  :doh:  

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Project ALF zapraszam Cie też do dyskusji o calcio w tym temacie -> http://www.forum.bukmacherskie.com/f27/16-kolejka-serie-a-12-14-grudnia-2015-a-127474.html#post5814669

Prognozy, ciekawostki, opinie. Na pewno będziesz przydatny z Twoją wiedzą ;)

 

W ten weekend szykuje się niezwykła niedziela w Serie A! Napoli - Roma i Juventus - Fiorentina, palce lizać! Już nie mogę się doczekać. Jedyny mankament mój to, że live meczu Juve nie obejrzę bo mam halówkę o tej porze akurat ... ;/ Ale z odtworzenia na bank obczaję, dobrze, że na drugi dzień Eleven daje powtórkę o 10:00. 

Weekend znowu z Elevenem i z Serie A! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...