Skocz do zawartości

Boks


Egzystencjalny Paw
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W sobotę miał miejsce finał turnieju Super Six w wadze superśredniej mającego na celu wyłonienie najlepszego pięściarza w tej kategorii. Turniej zorganizowała amerykańska stacja Showtime. W Polsce przebieg pojedynków transmitował Polsat Sport. Finał był pojedynkiem mistrza olimpijskiego amatorów z Aten(2004r.) - Andre Warda, a jednocześnie mistrza WBA z Brytyjczykiem mającym polskie korzenie Carlem Frochem(mistrzem WBC). Po ostatnim gongu sędziowie sędziowie jednogłośnie wskazali na Warda(2x115-113, 118-110), który stał się zwycięzcą trwającego ponad dwa lata turnieju. Teraz przed nim pojedynek z Rumunem Lucianem Bute mistrzem IBF, który ostatecznie powinien wyłonić dominatora w wadze superśredniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł Wolak tłumaczy, dlaczego zakończył karierę

Paweł Wolak (29-2-1, 19 KO) udzielił jednego z pierwszych wywiadów od czasu podjęcia decyzji o zakończeniu zawodowej kariery. Polski pięściarz po porażce z Delvinem Rodriguezem poniesionej na początku grudnia odciął się od boksu i teraz całkowicie poświęca się rodzinie.

 

- Życie poza boksem jest świetne. Mam wspaniałą żonę oraz syna. Żyje w przyjemnej okolicy w ładnym domu. Właśnie skończyłem 30 lat, zarabiam dobrze. Robię wszystko, co powinni robić ludzie w moim wieku. Nie mam wrogów, nie żyje w pośpiechu i chyba osiągnąłem równowagę. Nie wiem czy zawód boksera to dobry wybór. Wielu pięściarzy po zakończeniu kariery ma ogromne problemy zdrowotne - powiedział Wolak.

 

- W ostatniej walce nie czułem tego ognia co zawsze. Zwykle zadawałem serie ciosów, byłem nieustępliwy. Teraz uderzałem pojedyncze uderzenia. Słyszałem co trener mówi w narożniku, ale nie umiałem tego zrealizować w ringu. Nigdy nie polegałem na talencie, nie byłem wielkim atletą i nie miałem mocnego ciosu. Polegałem na swoich jajach i odwadze. Teraz tego zabrakło, więc uznałem, że trzeba odejść - opowiadał pięściarz, który od wielu lat mieszka za Oceanem.

 

Onet.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

2m3fott.jpg

Oficjalnie: "Hardkorowy Koksu" zmierzy się w Katowicach z Najmanem

Władze organizacji MMA Attack potwierdziły, że 27 kwietnia w katowickim "Spodku" znany litewski kulturysta Robert Burneika zmierzy się z Marcinem Najmanem.

"Hardkorowy Koksu" już wcześniej podpisał kontrakt z organizacją, jednak dopiero dzisiaj oficjalnie potwierdzono, że jego rywalem będzie "El Testosteron".

 

Dla Burneiki będzie to debiut w mieszanych sztukach walki. Z kolei Najman stoczył w MMA dwa oficjalne pojedynki - z Mariuszem Pudzianowskim oraz Przemysławem Saletą. Oba starcia przegrał.

sportslaski.pl

 

Dawno tak się nie uśmiałem :lol2: Najman potrzebuje pomocy u psychiatry :lol2:

Następnym rywalem Najmana będzie pewnie Artur Barciś znany jako Tadeusz Norek

23ii26q.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Nie mogę się doczekać tego pojedynku. Już od jakiegoś czasu o nim słyszałem. Najman chyba zostanie zniesiony z ringu, o ile w ogóle przeżyje. Hardkorowy Koksu mu pokaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walka może skończyć się w przeciągu minuty przypadkowym ciosem lub kontuzją, ale nie obstawiał bym jakiegoś zdecydowanego faworyta bo to bardziej pod show wrestlingu(z całym szacunkiem dla tych organizacji) podpada. Jak zwykle pojedynek pod publikę, ale MMA Attack ostatnio ustawia też dobre walki jak i stara się robić coś a'la UFC czyli walki w octagonie, pojedynki na dystansie 3x5 min. i nawet sędzią będzie "Big" John McCarthy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jutro pierwsza z walk, jakie czekają nas w niecały miesiąc o mistrzowskie pasy w wadze ciężkiej. Pojedynek Witalij Kliczko - Dereck Chisora. Ważenie oraz tzw. face to face zakończyło się małym skandalem, bowiem brytyjski pretendent do tytułu spoliczkował starszego z braci Kliczko. Do większych spięć nie doszło. A większy spokój jak zawsze zachował Witalij.

811051-13850919-317-238.jpg

 

Warto dodać, że przeciwnika znalazł też pokonany z pojedynku Witalij Kliczko-Tomasz Adamek.

Popularny "Góral" zawalczy 24 marca z Nagy Aguilerą (17-6, 12 KO). Walką wieczoru będzie starcie Zab Judah vs Vernon Paris. Trzeba sobie otwarcie powiedzieć, że przeciwnik Tomka to rywal bardzo średniej klasy i takich przeciwników trzeba po prostu nokautować, jeśli chce się dalej w tej wadze istnieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dereck Chisora jak ze trzy rundy wytrzyma to będzie dobrze, strasznie pewny siebie jest i dodatkowo tą sytuacją ośmieszył Kliczkę, mam nadzieję, że Ukrainiec szybko Chimerę znokautuje bo nie lubię zawodników którzy w ten sposób zachowują sie przed walką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oby dzisiejsza walka wieczoru w Monachium nie skończyła się zbyt szybko i dostarczyła widzom jakieś emocje, jednak Witalij Kliczko będzie chciał udowodnić swoją wyższość i pokazać jak najszybciej, kto jest Mistrzem Świata WBC.W szczególności także za ten incydent.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że walka może potrwać nawet 12 rund. Przed pojedynkiem Kliczko(co prawda Władimir)vs Haye też były zaczepki, a skończyło się niedosytem i nikt mi nie wmówi, że była to walka dla pasjonatów szermierki na pięści.

 

Wczoraj odbyła się kolejna gala z cyklu Polscy "bokserzy" vs bumy na telefon. I znów o mało nie skompromitowali się zawodnicy w Olsztynie. Wyniki jak i przebieg walk bez komentarza. Jedyne pytanie, które nasuwa się po takich spektaklach to kwestia, czy ma to sens?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witalij Kliczko obronił pas Mistrza Świata federacji WBC, pokonując na gali w Monachium, Derecka Chisorę na punkty po 12 rundach.Brytyjczyk jako trzeci z 44 przeciwników Ukraińca wytrzymał w ringu pełne 12 rund, więc jego sportowe zachowanie zasługuje na pochwałę.Chisora wygrał 2-3 rundy, przy wygranych 9-10 przez Kliczkę, jednak jego styl walki zasługuje na pochwałę."Del Boy" mocno obijał championa, zawsze jako pierwszy ruszał do rywala, mądrze wyprowadzał ciosy, a gdy przeciwnik go trawił, szybko wyprowadzał kontratak.Witalij wygrał walkę, jednak każda z zwyciężonych rund była wygrana "ledwo", i przebiegała wyrównanie.Co do niesportowego zachowania, to Dereck Chisora zachował się znów nieprofesjonalnie opluwając Władimira Kliczko wodą.Jeszcze po walce na konferencję prasową przyszedł David Haye, i doszło do bójki z obozem pokonanego w walce w Monachium(

) .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walka tak jak pisałem/przewidywałem toczyła się na dystansie 12 rund jednak mnie nie zawiodła. Nadzwyczaj dobrze był przygotowany Chisora i robił to co powinien robić Tomek Adamek w swoim pojedynku z Witalijem. Naprawdę dobry pojedynek, bo po tym jak walczył Chisora z Furym(walka z Heleniusem to jednak inny rozdział - bardziej kontrowersyjny) to nie spodziewałem się tak mocnego przeciwnika dla Witka.

 

Chisora po konferencji prasowej, na lotnisku został zatrzymany przez policję(chodziło o słowa - "zastrzelę cię" skierowane do Davida Haye. Drugiego z bohaterów bójki na konferencji szuka policja(nie mam informacji, że go odnaleziono).

Haye uderzył statywem swojego trenera Adama Booth'a jednak ten myślał, że zrobił to.... Chisora.

 

Jedno jest pewne. Finał tego zajścia może i pewnie znajdzie swoje miejsce w sądzie bądź ringu w pojedynku Chisora vs Haye.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Szpilka połamał sparingpartnera

24 marca w Atlantic City Artur Szpilka zmierzy się z Terrancem Marbrą. Polski bokser już teraz jest w wysokiej formie, o czym przekonał się jego sparingpartner, któremu "Szpila" połamał żebra - informuje ringpolska.pl.

 

Aleksiej Sołowiew miał sparować ze Szpilką do końca tygodnia, ale po poniedziałkowym treningu, po którym Rosjanin narzekał na ból w okolicach żeber, prześwietlenie wykazało złamanie i dalsze sparingi są oczywiście wykluczone.

 

Obóz Polaka szuka kolejnego sparingpartnera. Niewykluczone, że będzie nim Wiaczesław Głazkow.

 

Źródło: ringpolska.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

W niedzielę nad ranem zwycięstwa na zawodowych ringach odnieśli czterej polscy bokserzy. Swoje walki wygrali powracający na ring po przegranej walce, był pierwszy występ Tomasza Adamka od przegranej we Wrocławiu z Ukraińcem Witalijem Kliczką o mistrzostwo świata federacji WBC Tomasz Adamek, Artur Szpilka, Mariusz Wach oraz Kamil Łaszczyk. Ten ostatni zdobył także pas młodzieżowego mistrza świata federacji WBO w wadze superpiórkowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Szpilka ma chętnego na walkę

2 czerwca w bydgoskiej hali Łuczniczka w walce wieczoru do ringu wyjdzie Artur Szpilka. Rywal nie jest jeszcze potwierdzony, ale chętny jest Amerykanin Jameel McCline.

Artur Szpilka wiele razy mówił, że chce dostać mocnego rywala, z którym mógłby walczyć dłużej niż kilka rund. Wszystko wskazuje na to, że wreszcie się doczeka.

 

Jak informuje Gazeta Wyborcza, jego rywalem w Bydgoszczy ma być Jameel McCline, który ma na koncie 55 walk i 41 zwycięstw. Problemem mogą być jednak wygórowane żądania finansowe Amerykanina.

 

Źródło: Gazeta Wyborcza

 

Jeśli Amerykanin się dogada co do kasy to zapowiada się bardzo ciekawy pojedynek :brawo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Floyd Mayweather Jr pozostał niepokonany i pokonał Miguela Angela Cotto. Pojedynek zakończył się po dwunastu rundach a o jego wyniku zdecydowali sędziowie, którzy punktowali: (118-110, 117-111, 117-111) na korzyść Amerykanina.

Jak dla mnie chyba ta punktacja zawyżona. Chyba pierwszy raz od dawna nie miał takich problemów "Money" z pokonaniem przeciwnika. W rozmowie z Larrym Merchantem, którego jak się dowiedzieliśmy Floyd przeprosił za ostatnie słowa pod jego adresem po walce z Ortizem powiedział, że dalej chce walczyć z Mannym Pacquiao.

 

W innej ciekawej walce Saul Alvarez nie dał szans staremu Shane Mosley'owi i pokonał go na punkty (119-109, 118-110, 119-109).

W mojej opinii rozcięcie, którego nabawił się "Canelo" Alvarez z początku walki zafundował mu "Sugar" Mosley podczas uderzenia głową. Jednak nie miało ono znaczącego wpływu na walkę i Saul pokazał, że zasługuje na miano bardzo dobrze prosperującego zawodnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...