Skocz do zawartości

Netflix – oferta programowa


enski
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Za to moja ładniejsza połowa znajduje nowe seriale czy filmy na tym serwisie i w sumie więcej obejrzała propozycji netflixowych ode mnie.

Przyczyna: często brak lektora na Prime Video czy Apple+ TV.

Jednak Netflix troszkę bardziej w tym przypadku dba o komfort widzów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciągle te same dyskusje i zazwyczaj wywoływane przez jednego usera... ;)

Netflix ma prawie 5300 tytułów (vs. 1600 na HBO GO czy 1100 na Amazonie).

I naprawdę, dla każdego znajdzie się coś miłego.  Oto przepis: wchodzimy sobie na upflix.pl, ustalamy minimalną ocene, rok i tematykę i wybieramy ;).

Ja np. filtrując na tytuły tylko dodane w 2022 i z oceną powyżej 7/10 czyli odświewając potencjalne crapy widzę na pojedynczej stronie premierowe rzeczy jak "Póki życie nas nie rozlączy", "Anne+ Film", "Neymar: Perfekcyjny Chaos", "The Falls" "Oszust z Tindera", "Archiwum 8.1", "Dom", "Ksero", "Dark Black Eyes", "Angry Birds: Summer Madness", "The Puppet Master", "Hilda i władca gór", "Aziz Ansari: Nightclub Comedian", "Ciekawe Pytania Jonathana Van Ness", "Ola Poszukuje", "Niespokojni ludzie", "Nasze ukochane lato", "Piekło singli", "Silent Sea", "Murali Blyskawica", "Jimmy Carr: His Dark Material", "The Journalist" itd.

Seriale, filmy, animacje, dokumenty, standupy. Amerykanskie, azjatyckie, europejskie. Do wyboru do koloru.

Teraz, uwaga, trudny punkt - czytamy opis, sprawdzamy czy nas interesuje i oglądamy ;).

Edytowane przez bgmnt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Rasheed napisał:

Arkon: ja też już bardzo brzydko sięgam po Netflix.

 

Lakiman: wymieniłeś niemal same starocie. I tak to właśnie jest z Netflixem, z nowości trudno coś znaleźć.

No ja mam podobnie, przez jakiś czas był kompletny sajgon i o tym pisałem chyba.

Teraz coś się ruszyło bo "Ozark" wróciło. Polecam.

Czekam też na nowych Wikingów i ktoś mi polecił "Nocną mszę".

A tak poza tym nie widzę dla siebie nic z seriali.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, lakiman napisał:

Ostatnio oglądam serial " Squid Game", dobrze się to ogląda.

Czekam na kolejny sezon " Ku jezioru".

Niedawno obejrzałem ostani sezon  "Domu z papieru".

Z seriali jak jeszcze nie widziałeś polecam  np. "Wikingowie", " "Nawiedzony dom na wzgórzu",  "Dark", " Czarne lustro", "Telefonistki".

Chciałbym nadrobić zaległości jak kiedyś  czas pozwoli  m.in. na  "Gambit królowej" , " House of Cards", "Orange is the New Black" 

Chyba jednak mamy inny gust- "Dom z papieru" wytrzymałem niecały 1 odcinek, dla mnie totalnie zły serial, "Sqiud game" mam zamiar obejrzeć, ale też mnie specjalnie nie ciągnie, "Wikingów" oglądałem w innej stacji, ale też tylko kilka odcinków, "Dark" też mi się nie podobał. Poza tym to wszystko stare seriale, ostatnią nowość jaka mi się podobała to "After Life". "Gambit królowej" to jeden z najlepszych seriali Netflixa, "House of Cards" jeszcze w Ale kino widziałem.

@Rasheedi @Conanteż zauważają, że dobrych nowości jest jak na lekarstwo, ale każdy ma prawo lubić i płacić za serwis, który uważa za najlepszy. :)

Edytowane przez Arkon
  • Popieram 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, domin107 napisał:

No ja mam podobnie, przez jakiś czas był kompletny sajgon i o tym pisałem chyba.

Teraz coś się ruszyło bo "Ozark" wróciło. Polecam.

Czekam też na nowych Wikingów i ktoś mi polecił "Nocną mszę".

 

 

" Nocna msza" też fajny serial.

Przypuszczam, jednak że też nie w klimatach, które lubi @Arkon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obecnej liczbie  serwisów streamingowych zawsze można znaleźć coś ciekawego pod swój gust.

Jeśli chodzi o Netflixa propozycję programowe moim zdaniem są najlepiej poukładane, więc najwygodniej się z niego korzysta porównując np do serwisu  Canal+.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu, bo to oferta programowa NF

Wstępne premiery Netflixa na marzec 2022

 

https://upflix.pl/aktualnosci/marzec-w-netflix-bo-we-mnie-jest-seks-ukladanka-projekt-adam-i-bridgertonowie-wkrotce-na-platformie-2022-02-12

Edytowane przez Kiler
Wycięto zaczepkę i offtopic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś lubi "After Life", to polecam serial "Derek", gdzie również gra Ricky Gervais oraz wielu aktorów z tamtego serialu. Akcja dzieje się w domu spokojnej starości, gdzie Derek jest specyficznym opiekunem. Polecam również świetny dokument "Czego nauczyła mnie ośmiornica".

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba odwrotnie. Nawiązując do ostatnich rozmów, nikogo nie obchodzi czy to licencja czy produkcja własna. Jak jest na Netflix to jest jego. I Netflix tworzy najlepsze obecnie produkcje :) 

 

O tym mówiłem właśnie. Originals wciska gdzie się da a później jest jak jest - obrywa za film który nie jego 

A wyciągany na piedestał gdy coś wyjdzie, choć nie jego :) 

Wiec nawiązując do ostatnich dyskusji   wśród obrońców tej platformy  - jak wyjdzie crap Originals to przecież Netflix się tylko podpisał :) A jak wyjdzie coś dobrego - znowu Netflix potrafi :) W obu przypadkach - nawet palcem nie kiwnie przy produkcji. Taka narracja ostatnio nie tylko tutaj ale w całej sieci. Ehh….

 

To jeszcze nic. Film Fistful of Vengeance (Pięść Zemsty) od Netflixa to dopiero sztos :)  Netflix powinien mi płacić za prąd i moje zdrowie. Dno i 100m mułu. WW84 przy tym to arcydzieło 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coż, ja jasno napisałem już wcześniej, że Netflix jest producentem wtedy kiedy jest wymieniony wśród ich właśnie i myślę, że każda obiektywna osoba ma takie samo podejście.

Natomiast oczywiście od niektórych spodziewałem jak najbardziej interpretacji, że crap nawet bez Netflixa wymienionego w produkcji to będzie prawidzwy "Netflix original", a już dobry film z takimi samymi atrybutami to już tylko Reeboki, warszawskie Chinatown cośtam cośtam.. ;)

Stąd też mój żartobliwy post i jak widzę - uderz w stół, a...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat wokół Netflix Originals, konkretnych treści i rozróżniania ich lubi wracać jak bumerang.

 

Tak jak kiedyś już to rozpisałem i mogę teraz o tym przypomnieć


• zlecone i wyprodukowane treści, czyli prawdziwe Netflix Originals (np. House of Cards, Orange is the New Black, Stranger Things, The Crown)
• wyłączne prawa międzynarodowe (Peaky Blinders w USA, Czechach czy Portugalii czy The Foreigner w Wielkiej Brytanii)
• Weekly Episodes, czyli międzynarodowa dostępność do wybranych seriali przynajmniej dobę po emisji w USA (np. Riverdale czy Star Trek: Discovery)
• koprodukcja z telewizją lub inną usługą (np. Lilyhammer z NRK, w Polsce były pogłoski o współpracy z TVP nad czymś wspólnym)
• kontynuacja produkcji emitowanej w innym miejscu (Black Mirror, Designated Survivor, Lucifer czy polski Rojst ’97)

• przejęte prawa od poprzedniego właściciela (np. The Irishman, Knives Out, chętnie poznałbym więcej takich przykładów)

 

Tę rozpiskę zrobiłem dobrych wiele miesięcy temu. Może nawet dłużej. Także nie wiem czy po tym czasie coś się zmieniło w tym serwisie i czy można by dopisać jeszcze jakiś rodzaj Netflix Originals.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bgmnt

Nie chce jakiś wojenek ale nie wiem kto pierwszy wyskoczył z "uderz w stół a ...." :P

 

Nie tak dawno miałem "wojenkę" z jednym, który twierdził, że Netflix Originals to Originals i Kowalskiego to nie interesuje. Na ilu przykładach tłumaczyłem, że to wprowadzenia w błąd widza? Oczywiście Kowalski to ma gdzieś, ale obiektywny i świadomy widz - nie.  I taka jest narracja w sieci - wyjdzie crap Originals "jaki to Netflix jest ch..." a gdy wyjdzie coś dobrego "Netflix jest zaj... i tworzy świetne produkcje"

W obu przypadkach obrywa lub jest chwalony za coś, co jest nie jego. Więc to "kłamstwo" w obu przypadkach.

Rozumiem seriale wyprodukowane przez NF (na jego zamówienie, za kasę) typu HOC czy The Crown ale co innego jest, gdy nawet nie kiwnie palcem w produkcji.

Niestety jeśli chodzi o obiektywizm, to NF ostatnio jako prawdziwe Originals Netflix wychodzi powyżej średniaka 1/100.  Reszta to crap albo średniak. Co lepsze, to zazwyczaj "kupuje" (wiesz co mam na myśli, żeby się nie rozpisywać) gotowe

Jasne, inne platformy też mają crapy, średniaki ale pisząc pól żartem pół serio - Netflix ma tyle jakościowych produkcji w roku, co każda inna platforma wpadek. Już coraz częściej w sieci komentarze że NF "To najlepiej trailery wychodzą"

Z tym, że inni potrafią zrobić świetne produkcje ale nie umieją tego sprzedać (brak zasięgu, niedoinwestowany marketing itp). Ale to już inna para kaloszy ;)

 

A co do obiektywizmu

a) Ostatnio @Arkonpochwalił serial na HBO "Skandal w brytyjskim stylu". Pierwszy wyskoczyłeś, że to serial BBC. To gdzie jesteś, gdy ludzie wychwalają produkcje przypisując to jako Originals Netflix ("świetny film/serial Netflixa i polecam") a tak naprawdę nie są ich produkcją? :) Dlaczego Ciebie wtedy nie ma 😎 ?

b) Jak to w końcu jest z Arcane? Według opinii w sieci, to nie serial Netflixa i w ogóle przy nim nie brał udziału. Kupił tylko licencję na dystrybucje od Riot Games. Gdy to się okazało sukcesem, zlecił dopiero od siebie produkcje 2 sezonu. Jeśli piszesz o obiektywizmie, to proszę o informację prawdziwą. Czy naprawdę jest za co chwalić czy znowu dopisał Originals a ludzie uważają, że to ich produkcja? Co finalnie oznacza, że pochwały są uzasadnione czy nieuzasadnione ;), że Netflix stworzył bardzo dobrą animacje?

 

 

Wracając do tematu

Zaprezentowano trailer nowego filmu Netflixa - Rzut życia (Hustle). Główna rola Adam Sandler. Premiera 10 czerwiec.

Cytat

Pechowy koszykarski łowca talentów (Adam Sandler) odkrywa wyjątkowego gracza z trudną przeszłością i postanawia zabrać go do Stanów bez zgody drużyny. Choć piętrzą się przed nimi przeszkody, obaj robią wszystko, by jednym genialnym rzutem udowodnić, że zasługują na miejsce w NBA.

 

 

Edytowane przez spotify
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spotify Przecież Ty masz ciągłą wojenkę Netflix vs reszta od kiedy tu jesteś. Więc o czym w ogóle mowa. Czterdziesty raz piszesz to samo, mimo, że @enski już naprawdę sensownie zamknął temat.

Nigdy nie dyskutowałem o "Arcane", bo mnie ten serial nie interesuje. Wystarczy natomiast zajrzeć do IMDB żeby spojrzeć, że Netflix jest tylko dystrybutorem.

Natomiast tak jak obiektywnie i zgodnie z prawdą, napisałem, że "Skandal w brytyjskim stylu" to nie jest serialem HBO, tak samo teraz napisałem, że "Teksanska masakra..." nie jest filmem Netflixa bo w obu przypadkach userzy zasugerowali jakby tutaj jedna czy druga platforma miałaby jakieś zasługi w temacie.

Doskonale też wiem, że z Twoim "obiektywizmem" na taki komentarz nie byłoby co liczyć zwłaszcza w temacie HBO, bo jeszcze do zeszłego tygodnia problem "oszukanych" orignalsów był dla Ciebie w 99% problemem Netflixa ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, bgmnt napisał:

Nigdy nie dyskutowałem o "Arcane", bo mnie ten serial nie interesuje. Wystarczy natomiast zajrzeć do IMDB żeby spojrzeć, że Netflix jest tylko dystrybutorem.

To chyba tak nie do końca. Bo Netflix może dać tylko kasę i zlecenie, dla studia, które to wyprodukuje.

Patrz Maid. To film Netflix Originals  a na imdb brak Netflixa w producentach (wyprodukowało Warner Bros TV na zlecenie Netflixa)

https://www.imdb.com/title/tt11337908/companycredits?ref_=ttrel_ql_4

 

Wyżej masz film z Sandlerem Hustle. Film Netflixa

https://deadline.com/2020/05/adam-sandler-hustle-netflix-1202937432/

A na imdb brak w producentach Netflixa

https://www.imdb.com/title/tt8009428/companycredits?ref_=ttrel_ql_4

 

Cytat

Doskonale też wiem, że z Twoim "obiektywizmem" na taki komentarz nie byłoby co liczyć zwłaszcza w temacie HBO, bo jeszcze do zeszłego tygodnia problem "oszukanych" orignalsów był dla Ciebie w 99% problemem Netflixa ;).

Już Ci pisałem. Mam więcej obiektywizmu niż Ty. Outcast jest Original Cinemax, bo kupili prawa i zlecili wyprodukowanie Fox. Więc w USA mają prawa do wyświetlania jako Originals. Zresztą nie mający studia Netflix tak produkuje Originals.  Gdybyśmy szli tym tokiem myślenia, to nic nie jest ich ;)

A Marvel/Netflix to Bob Iger jasno powiedział w New York Times, że sprzedawali tylko Netflixowi licencje. Dlatego wyleciały z NF, pomimo, że NF dokładał się do kasowo do niektórych produkcji (taka była umowa). Na imdb jest NF w producentach (w niektórych tytułach Marvela) ale w napisach końcowych (lista płac) go nie ma. Paradoks dla mnie ale co zrobić. W każdym razie obaj mieli korzyści - Marvel zdobywał popularność, Netflix zasięg i popularność.

I powtarzam - to Originals przy każdym tytule (z jakiś powodów) to jedna wielka ściema (pomijam prawdziwe Originals). Obecnie to stosuje masowo Netflix i wprowadził pierwszy na masową skalę, ale widać, że zaraz inni też to będą robić, bo to działa marketingowo. I we wszystkich przypadkach nie podoba mi się to zjawisko i nie ważne czy to NF czy HBO czy ktokolwiek.

Spokojnie - nie jestem codziennie na forum (mam też życie) więc nawet nawet nie muszę "poprawiać" kogoś że się pomylił i uznał np serial BBC za produkcje HBO :) Zrobią to inni, jak np Ty. I zrobiłeś bardzo dobrze, jesteśmy na forum i ludzie powinni z tego wyciągać fakty/dobre informacje i trzeba prostować "złe" informacje. Mi chodzi o zjawisko.

Więc na zakończenie EOT - chodzi mi o to, że gdy ktoś "pojedzie" po Netflixie, wylatujesz jak spod miotły (widać wyżej). Ale jak ktoś wychwala produkcję NF, pomimo że nie ich (jeśli tak jest naprawdę)- Ciebie nie ma :) (bo np Arcane wychwalane 100 razy na forum, ale Ty się akurat nie interesowałeś :D)

 

Pzdr! Udanego weekendu

Edytowane przez spotify
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i znowu teoryjki.

Wpisałem "Arcane" w wyszukiwarkę i oprocz dzisiejszych są 4 posty na jego temat w tym Twój ;).

2 osoby pochwaliły, 1 zjechala, a Ty coś oczywiście pisałeś o "ślepej kurze trafi się ziarno" itd.

Mojej wypowiedzi tam żadnej nie było przez kilka stron, bo zarówno ten serial jak i "Wiedźmin" to nie moje tematy.

W każdym razie do 100 pochwał, a nawet 10 daleko.

Więc może z jakimś innym forum Ci się pomyliło to akurat :)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie piszę o tym, bo znowu ciężko Ci się przyznać, do czego się czepiam. Albo nie rozumiesz :P

Wychwalany jest Arcane, że Netflix umie produkować i ten tytuł się przewijał, jako przykład i odpowiedź na zarzuty - "że produkuje coraz gorzej i coraz rzadziej można tam znaleźć jakościowe produkcje". Nie było Ciebie aby to sprostować :P


Natomiast cytując Ciebie w innym kontekście:

Cytat

Nigdy nie dyskutowałem o "Arcane", bo mnie ten serial nie interesuje. Wystarczy natomiast zajrzeć do IMDB żeby spojrzeć, że Netflix jest tylko dystrybutorem

Jeśli to prawda, że musi być Netflix w producentach, to gdzie byłeś w tych tematach i dlaczego nie sprostowałeś (nawet w jednym żeś klepnął) :):P  ?

 

 

Więc jeśli to prawda z Maid (Sprzątaczka) (https://www.imdb.com/title/tt11337908/companycredits?ref_=ttrel_ql_4 ) to ja biorę na klatę, że się pomyliłem ;):P  i przypisałem to do serialu Netflixa. Myślałem, że to tak samo jak w przypadku The Kominsky Method. Za oba odpowiada produkcja Warner Bros TV. A to się okazuje, że w przypadku serialu z Douglasem, Netflix jest wpisany w producenta (wg IMBD) https://www.imdb.com/title/tt7255502/companycredits?ref_=ttrel_ql_4

 

A na poważnie, już bez żartów :) Jest to zamieszane z poplątanym.

Mniejsza z tym, bo będziemy pisać, sprzeczać się, dogryzać sobie do śmierci  i tak się nie dogadamy. A finalnie wyląduje w koszu ;)

 

EDIT

Orange is the new black

https://www.imdb.com/title/tt2372162/companycredits?ref_=ttrel_ql_4

Również brak Netflixa w producentach. 

Squid Game - to samo (ale to serial na 100% Netflixa, bo powstał na jego zamówienie)

https://www.imdb.com/title/tt10919420/companycredits?ref_=ttrel_ql_4

I pewnie się znajdzie jeszcze nie jeden tytuł z taką sytuacją.

 

Więc chyba brak w producentach Netflixa  na imdb, nie oznacza, że to nie produkcja Netflixa. Zresztą nie ma własnego studia i każdy może produkować dla niego za jego kasę. To nie problem.

Zostawiam to tak, bez jednoznacznych wniosków.

Edytowane przez spotify
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...