Arkon Opublikowano 26 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2017 Najbardziej boli strata trzeciej bramki po idiotycznej(delikatnie mówiąc) stracie Mączyńskiego. Naprawdę wolałbym Kopczyńskiego... Poza tym Hama i Nagy tragedia, a i Moulin zagrał nie lepiej. To wcale nie była wina obrony, ale fatalnej gry pomocników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Electrixxx Opublikowano 26 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2017 A jak napisałem dawno temu, ze dostaną z Astana to usłyszałem, ze było 3-3 z Realem i ze Legia wygrywalaby regularnie z Olypiakosem, BATE i innymi "potęgami" grającymi regularnie w LM. Tak jak pisałem LM to jednorazowy wyskok i tyle, wracamy do normy czyli dobrze jak 1 klub będzie w LE... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomo21 Opublikowano 26 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2017 Legia kompromitacja, szkoda. Znowu Europa nam ucieka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mad85 Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Najbardziej boli strata trzeciej bramki po idiotycznej(delikatnie mówiąc) stracie Mączyńskiego. Naprawdę wolałbym Kopczyńskiego... Poza tym Hama i Nagy tragedia, a i Moulin zagrał nie lepiej. To wcale nie była wina obrony, ale fatalnej gry pomocników. Nie. To nie był problem jednej czy drugiej formacji, my mieli mocy, nie umieliśmy poruszać się po boisku, przegrywaliśmy pojedynki 1 na 1, a to 2 jest kluczem w grze w Legii. Mieliśmy raptem 14 prób dryblingów, zebraliśmy raptem 14 piłek na połowie Astany, oni na naszej 30. To nie wina pomocników, że grali jak grali ale trenera i sztabu bo nie byliśmy przygotowani do tego meczu, na pewno też mnie dziwła taktyka bo jednak ja na miejscu trenera biorąc pod uwagę specyfikę zmiennych w tym meczu wyszedłby z 3 pomocnikami w środku a nie 2. Brak Kopy był dziwny. 3:1 to nie jest tragiczny wynik znacznie lepszy niż 2:0. Astana też będzie zmagała się u nas z problemami jakie my mieliśmy tam. Ja tam jesteś dobrej myśli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wisl@k06 Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Miał być next step, a jest step back. Czyli jednak to nie Legia była taka mocno, tylko finowie słabi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the cable guy Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Bez reformy i amatorów Dundalk to LM by w Warszawie widzieli jak świnia niebo Super losowanie, nie m co Legii daję 30% szans. To nie Dundalk także na wyjeździe może się skończyć 0-2 i pozamiatane. Jagiellonia najpierw musi przejść Gabalę, a potem ewentualnie rozegrają dwa spotkania i pożegnanie z pucharami. Lech z Utrechtem może powalczyć tylko w teorii. Jeśli w ogóle im się uda u siebie wygrać obecny dwumecz. Nie widzę tutaj awansu kosztem holenderskiego klubu. W skrócie będzie bryndza. Arka bez szans. Krótko i na temat. No tak holenderski klub taki mocny bo zremisował z potęgą z Malty..ale brednie chłopie wypisujesz..jeśli Lech awansuje dalej to powinien dać radę Utrechtowi..a Twoje słowa o Legii to bez komentarza.. Zawsze te moje brednie Ehh... Co ja tam wiem o piłce. Tak w ogóle niektóre komentarze, że porażka Legii z winy murawy też mnie delikatnie mówiąc śmieszą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezequiel93 Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Mają szansę jeszcze w rewanżu, wyniki innych meczów są takie, że rozstawienie mieliby praktycznie murowane. Są w stanie zrobić remontadę z Kazachami? Daję może 30% szans, ale wierzę gdzieś w głębi, że może jeszcze się uda. Emocje po wczorajszym blamażu już opadły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mad85 Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 (edytowane) że porażka Legii z winy murawy też mnie delikatnie mówiąc śmieszą. Tak porażka jest winą tego, że sztab nie przygotował dobrze zawodników do gry na takiej nawierzchni. Kazachowie bili nas motorycznie. A obowiązkiem sztabu szkoleniowego wraz z pierwszym trenerem jest przygotowanie zawodników do gry w danych warunkach, o wczoraj można mieć wiele zastrzeżeń choćby takich jak lot dopiero we wtorek czy zła taktyka. Nie martw się o nas , na 100% awansujmy. Edytowane 27 Lipca 2017 przez mad85 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezequiel93 Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Mnie to krew zalewa jak widzę ścieżkę w głowie..... Mariehamn, Astana, Karabach/Maribor/Vardar/Hapoel Beer Sheva. I jak patrzę na mecze w europejskich pucharach takie jak wczoraj, czy ten Jaga-Gabala, to nawet nie chce mi się włączać Ekstraklasy w weekend. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aboutreka Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 http://www.betexplorer.com/soccer/europe/champions-league/legia-fc-astana/jZzFpmrr/ Legia wyraznym fawortem bukmacherow w rewanzu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wisl@k06 Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 @mad85 Oj już przestań z tą murawą. To nie wina murawy że Hlousek nie potrafi wybić piłki, a Jędrzejczyk z Dąbrowskim są objeżdżani przez napastników Astany. Przecież obrona Legii nie tylko wczoraj wyglądała fatalnie, bo jak to wyglądało chociażby w Zabrzu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mad85 Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 (edytowane) To wina sztabu, że nie przygotowali zawodników do gry na takiej nawierzchni. To też jest część przygotowania do meczu, ważną kwestią był dobór butów też. Ktoś popełnił błędy i wyglądało jak wyglądało. Każdy wiedział na jakiej murawie gramy ale nawet do takiej nawierzchni też można się przygotować a my nie byliśmy przygotowani. Oni nie umieli się poruszać po tym boisku dlatego byli objeżdżani. Ja nie winie murawy, ja winię sztab szkoleniowy który nie przygotował zawodników do gry. W Zabrzu czy z Koroną aż tak źle nie wyglądało, wyniki były jakie były ale porównując liczby z tych dwóch meczy a z wczoraj to różnica jest ogromna. Tam gole padały po błędach indywidualnych tutaj nie było całych formacji itd. Edytowane 27 Lipca 2017 przez mad85 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wisl@k06 Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Wybacz, ale moim zdaniem gdyby wczoraj grali nawet na murawie z Camp Nou, to gra defensywna wyglądałaby tak samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mad85 Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Jestem innego zdania, nie wiem czy byśmy wygrali ten mecz bo generalnie wyglądamy słaby ale na pewno tak źle to by nie wyglądało. Mieliśmy raptem 14 dryblingów, średnio 30 w meczu, tylko zebranych piłek na połowie Astany, mało wygranych pojedynków itd, . Jak patrzę w liczby to jeden z najgorszych meczy z ostatnich 10 lat jak nie więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robsonUnitedxD Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Tak porażka jest winą tego, że sztab nie przygotował dobrze zawodników do gry na takiej nawierzchni. Kazachowie bili nas motorycznie. A obowiązkiem sztabu szkoleniowego wraz z pierwszym trenerem jest przygotowanie zawodników do gry w danych warunkach, o wczoraj można mieć wiele zastrzeżeń choćby takich jak lot dopiero we wtorek czy zła taktyka. Nie martw się o nas , na 100% awansujmy. Ludzie,a co ma nawierzchnia do tego?? Grałeś kiedyś na sztucznej płycie na orliku? Wielkiej różnicy nie ma by robić z tego nie wiadomo jaki problem. Pozytywem jest ze na takiej murawie masz dywan bo nje ma żadnej kepy i mozesz grac ziemią dokladbie i piłka Ci nie podskoczy. A jak masz trawę to wyryte kepy i naglw skoczy piłka i [beep]a... Ale ekspert Janek spocony Tomaszewski stwierdził ze to przecież Legia przegrała z murawa haha. Poziom absurdu hard level! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezequiel93 Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Nikt nie przegrywa z murawą, ale jednak piłka inaczej się odbija, trudno się przyzwyczaić do takich warunków, nieprzypadkowo nikt tam nie wygrał od 12 meczów w europejskich pucharach - w tym Galata, Benfica, Atletico.Co nie zmienia faktu, że psim obowiązkiem piłkarzy było tam nie przegrać, a co najmniej dowieźć do końca to 1:2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robsonUnitedxD Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Trudno sie przyzwyczaić? A czy ktoś z tu wypowiadajacych sie osób grał kiedys na orliku? No to idźcie sobie pokopac. Wielkiej różnicy nie ma i wmawianie na siłę, ze Legia przegrala z tego powodu to jest śmiech na sali. Przegrali przez swoje błędy jak to wyzej wspomnial kolega @wisl@ak06. W pełni sie zgadzam! To ile zie mieli przygotowywać dp gry na takiej murawie? Dwa lata? To sa kurna zawodowcy, a przynajmniej dostają kasę taką jakby byli zawodowcami... Wymagajmy trochę od nich i nie tłumaczmy ich jak grają fatalnie! Amatorka i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Globus903 Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 http://www.betexplorer.com/soccer/europe/champions-league/legia-fc-astana/jZzFpmrr/ Legia wyraznym fawortem bukmacherow w rewanzu.Legia awansuje jestem tego pewien, Astana u siebie i na wyjeździe to zupełnie inna drużyna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pihał102 Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Reprezentacja Polski na sztucznej murawie zremisowała 2:2 z Kazachstanem. Gdyby Legia byłaby lepiej skoncentrowana to nie byłoby drugiej i trzeciej bramki. A wynik 1:1 na wyjeździe byłyby przed rewanżem bardzo dobry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wisl@k06 Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Spotkanie Arka Gdynia - Midtjylland będzie transmitowane od 19:55 na stronie internetowej sport.tvp.pl i w aplikacji mobilnej, a od początku drugiej połowy również w TVP Sport. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkon Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Nie. To nie był problem jednej czy drugiej formacji, my mieli mocy, nie umieliśmy poruszać się po boisku, przegrywaliśmy pojedynki 1 na 1, a to 2 jest kluczem w grze w Legii. Mieliśmy raptem 14 prób dryblingów, zebraliśmy raptem 14 piłek na połowie Astany, oni na naszej 30. To nie wina pomocników, że grali jak grali ale trenera i sztabu bo nie byliśmy przygotowani do tego meczu, na pewno też mnie dziwła taktyka bo jednak ja na miejscu trenera biorąc pod uwagę specyfikę zmiennych w tym meczu wyszedłby z 3 pomocnikami w środku a nie 2. Brak Kopy był dziwny. 3:1 to nie jest tragiczny wynik znacznie lepszy niż 2:0. Astana też będzie zmagała się u nas z problemami jakie my mieliśmy tam. Ja tam jesteś dobrej myśli. Ja też jestem optymistą, ale i tak uważam, że najbardziej boli strata 3 gola i idiotyczne zachowanie Mączyńskiego, który zresztą przy 2 bramce też nie zachował się najlepiej, choć tam to głównie wina Moulina. Nadal nie jestem przekonany do Mączyńskiego, a jeszcze jak słychać, że Legia interesuje się Furmanem, to ręce opadają. On może błyszczeć i zwalniać trenerów w Płocku. Niestety mecze polskich zespołów w Europie pokazują jakim jesteśmy zaściankiem. Nawet malutkie Czechy są lepsze i bogatsze. Paranoja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the cable guy Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Legia z moich przewidywań szans z 30% przed pierwszym spotkaniem spadła na 10% przed drugim meczem. Optymiści jak mad85 dający 100% awansu warszawiakom są chyba zaślepieni. Jeszcze gdyby Legia zagrała dobre spotkanie jak Jagiellonia na wyjeździe z Gabalą, ale tak nie było. Nie słyszałem ani jednej pozytywnej opinii o legionistach. W sumie najwięcej uwagi poświęca się tragicznej grze obronnej zespołu, a bez dobrej obrony Legia nawet u siebie nie ma co marzyć o awansie. Wystarczy jedna stracona bramka i trzeba zdobyć 3, które wcale awansu nie dadzą, a jedynie szansę na dogrywkę i strach w oczach bo każda kolejna bramka to wyrok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezequiel93 Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Widzę Lech Poznań niezłe eksperymenty robi, wyprzedali pół drużyny w miesiąc, dzisiaj duet stoperów Janicki-Vujadinovic. Oby się to nie skończyło kompletną klapą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fan tv Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 (edytowane) Trudno sie przyzwyczaić? A czy ktoś z tu wypowiadajacych sie osób grał kiedys na orliku? No to idźcie sobie pokopac. Wielkiej różnicy nie ma i wmawianie na siłę, ze Legia przegrala z tego powodu to jest śmiech na sali. Przegrali przez swoje błędy jak to wyzej wspomnial kolegaJa też nie wiem co tak wszyscy uparli się na tą murawę. Wiadomo to nie jest to samo co naturalna trawa, ale też to nie są też jakieś aluminiowe kolce. Jest sporo stadionów w Europie i na świecie z taką murawą i tam lepsze zespoły też wygrywają, więc to też nie jest tak, że na sztucznej murawie faworyt musi przez to przegrać. Legia ogólnie gra słabo, wyniki w Ekstraklasie też są takie słabe nie bez powodu. Ale i tak im życzę awansu do LM. Edytowane 27 Lipca 2017 przez fan tv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkon Opublikowano 27 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Widzę Lech Poznań niezłe eksperymenty robi, wyprzedali pół drużyny w miesiąc, dzisiaj duet stoperów Janicki-Vujadinovic. Oby się to nie skończyło kompletną klapą Niestety tak wygląda codzienność polskich klubów- w Lechu wyprzedano niemal całą defensywę i atak, w Jadze zmieniono trenera i stracono(i to na rzecz Piasta!) najlepszego zawodnika, podobnie w Legii sprzedano Ofoe, a w zimie cały atak. A potem zdziwienie, że słabo gramy w Europie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.