Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

"Znamy już ramówkę TV4 i TV6 na pierwsze dni września. W Czwórce i Szóstce pojawi się sporo powtórek z głównej anteny Polsatu. TV4 od 2 września będzie pokazywać od pierwszego odcinka seriale: „Tylko miłość” (godz. 13:30), „Przyjaciółki” (godz. 14:30) i „Hotel 52” (16:30).
Co z Call-TV? Czy zostanie to finalnie zastąpione serialami?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Znamy już ramówkę TV4 i TV6 na pierwsze dni września. W Czwórce i Szóstce pojawi się sporo powtórek z głównej anteny Polsatu. TV4 od 2 września będzie pokazywać od pierwszego odcinka seriale: „Tylko miłość” (godz. 13:30), „Przyjaciółki” (godz. 14:30) i „Hotel 52” (16:30).
Co z Call-TV? Czy zostanie to finalnie zastąpione serialami?
Na to wygląda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polsat ma 4 kanały w DVB-T dla siebie i 1 zależny (ATM) i wg UOkIku wszystko jest OK

ATM Grupa to niezależny nadawca. Nie wprowadzają użytkowników forum w błąd. :)

 

Niezależny w sensie własnościowym - ale programowo, sprzętowo i reklamowo ZALEŻNY od Polsatu.

Polsat jest tylko stacją tv - właścicielem jej jest CP, który jest też operatorem MUX-4, więc jakby nie patrząc wszystko jest w rękach grupy powiązanej z Polsatem. Grupa powiązana z Polsatem nie jest też właścicielem 4 miejsc w multipleksie 2 - ona je tylko użytkuje na min. 10 lat (teraz już wiadomo, że więcej bo poprzedłużali sobie koncesje naziemne, bo bali się ew. zmiany władzy, która mogłaby ich wykurzyć z multipleksu po upływie 10 lat)

 

Na pocieszenie w TV4 poprawi się filmografia. Stacja pokaże Konspirację Echelon, Dystrykt9 czy Street Fighter: Legenda Chun-Li

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie słaba ramówka, spodziewałem się po tv4 czegoś więcej. Niestety zgadzam się z tym co pisał rotalplus stronę wcześniej - mimo, że mamy kilkanaście kanałów dostępnych bezpłatnie, to jest to chyba najgorszy sezon w całej polskiej tv w ostatnich latach. A miało być tak pięknie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Znamy już ramówkę TV4 i TV6 na pierwsze dni września. W Czwórce i Szóstce pojawi się sporo powtórek z głównej anteny Polsatu. TV4 od 2 września będzie pokazywać od pierwszego odcinka seriale: „Tylko miłość” (godz. 13:30), „Przyjaciółki” (godz. 14:30) i „Hotel 52” (16:30).
Co z Call-TV? Czy zostanie to finalnie zastąpione serialami?
Na to wygląda.

To dlatego @Jose taki uradowany :lol2: Teraz czekamy aż zniknie nocne Call-TV w Polsacie, choć będzie trudniej, bo gdyby zastąpić coś takiego filmem, to będą dodatkowe straty, a na tych grach jeszcze zarobią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa z TV4 wygląda następująco: CP nie zamierza pakować niepotrzebnie kasy w ten kanał, a chce na sezon jesienny konkretnie zarobić.

Polsatowskie seriale, które zostały zapowiedziane w TV4 z całą pewnością przyniosą oglądalność (mimo, że to powtórki powtórek) i co za tym idzie zyski z reklam. Ten numer nie przeszedł by, gdybyśmy byli bardziej wymagającymi widzami. Sami nauczyliśmy nasze telewizje, że weźmiemy wszystko, nawet jeśli jest to powtarzane po raz n-ty. Po co więc wysilać się o ambitniejszą ramówkę, skoro można łatwym sposobem zarobić. W biznesie takich okazji się nie marnuje.

 

BTW. 500-setny post :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się z Tobą - to telewizja narzuca cos co widz bezkrytycznie przyjmuje. Teraz niby ma szerszy wybór ale okazuje się że tylko na papierze, bo pozostali boją się wychylać poza przyjęte ramy albo (co gorsza) nie chca osłabiać głównych anten produkcjami ambitniejszymi w kanałach-córkach

 

Widz nie obejrzy produkcji w TVP KULTURA bo po prostu jest dla niego zbyt ambitna - jest leniem, któremu nie chce się wysilić szarych komórek dla ambitnej produkcji i woli bezkrytycznie przyjmować żenującej jakości produkty. Przy ich oglądaniu nie trzeba myśleć - jednym uchem wchodzi, drugim wychodzi. Z takich programów nic nie wyniesie oprócz straconego czasu i ułomnego przeświadczenia że niektórzy mają w życiu gorzej od niego

 

Jakby zapytać ludzi jaką rolę pełni tv -padałyby odpowiedzi: uczyć, bawić i wychowywać. A jakby konkretnie zapytać, co pan/i dowiedziała się z telewizji? To przykładowa odpowiedź: E.Górniak lubi czarne garsonki, bo wystepuje w takich w programie

 

Jeszcze jeden przykład: zapytano ludzi młodych ile chcieliby zarabiać. Oczywiście odpowiedzieli, że dużo,ale jako jedno z uzasadnień którego użyli brzmiało: bo w serialach to ludzie młodzi mają już w tym wieku mieszkanie i samochód.Bez komentarza.

 

Mam wrażenie że to ludzie samotni, niedowartościowani, o niskich ambicjach często oglądają tv, gdzie znajdują lepszy świat na którym chca się wzorować - to dla nich taka przepustka do raju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie tak działa - to telewizja kształtuje gusta widzów. Jeśli widz czegoś oglądać nie chce, to zwykle dlatego, że telewizja go z tym nie oswoiła, a zamiast tego tłoczono mu do głowy tanie jak barszcz i cienkie jak kartka papieru reality i docudramy.

Na zbyt ambitne produkcje przeciętny widz zagłosuje pilotem, przełączając na inny kanał albo wyłączając telewizor w ogóle. Zwłaszcza kanałom naziemnym, które nie dostają pieniędzy od gniazdka, zależy na przyciągnięciu możliwie największej liczby widzów. Jeśli więc tania, już gotowa i sprawdzona powtórka zapewni większy zysk niż premierowy zbyt niszowy program, to zwykły rachunek ekonomiczny musi wygrać. Telewizja bardziej odkrywa gusta, sprawdzając w słupkach oglądalności, co się sprzedaje, a co nie (a tym samym na czym zarobi więcej na reklamach), aniżeli je kształtuje :)

 

Bierzesz pod uwagę wyłącznie koszt produkcji, jakby to było jedyne kryterium wygenerowania większego zysku. To jest błąd w myśleniu. Powinieneś brać pod uwagę przychód ze sprzedaży reklam (związany z wynikami oglądalności: im popularniejszy program, tym więcej można zażądać za reklamy) minus koszt produkcji. Na dobry i nie najtańszy w produkcji program, który jednocześnie jest bardzo popularny, też jest miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Telewizja bardziej odkrywa gusta, sprawdzając w słupkach oglądalności, co się sprzedaje, a co nie (a tym samym na czym zarobi więcej na reklamach), aniżeli je kształtuje

 

Kształtuje, kształtuje. Na początku oswajając z danym typem produkcji, potem promując go jako pożądany w formie wszelkich akcji reklamowych czy wrzucania własnych gwiazdek do szołów typu Tańców z Gwiazdami - działa to jak samospełniająca się przepowiednia.

 

Nikt się ani Trudnych Spraw ani Gesslerowej wcześniej nie domagał, to telewizje wypromowały pewne formaty i "wytresowały" widzów. A brak różnorodności jeszcze bardziej na to wpływa. I tak dzięki wspomnianemu przez ciebie rachunkowi ekonomicznemu mamy docu-dramy z amatorami zamiast aktorów, Gesslerową w dwóch programach itp.

 

Na dobry program jest miejsce? To czemu takowego w jesiennej ramówce bodaj wszystkich stacji TV po prostu NIE MA?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kształtuje, kształtuje. Na początku oswajając z danym typem produkcji, potem promując go jako pożądany w formie wszelkich akcji reklamowych czy wrzucania własnych gwiazdek do szołów typu Tańców z Gwiazdami - działa to jak samospełniająca się przepowiednia.

OK, promocja to jedna sprawa, tutaj zgoda, można przyciągnąć widza na jakiś czas do telewizora, ale program, który ostatecznie się nie spodoba widzom na dłuższą metę (a taką jest wiele sezonów Tańca z gwiazdami), nie obroni się. Widza się przyciągnie, widz stwierdzi nuda, ma być 13 odcinków w serii, a przy drugim została tylko połowa i promocja nic tu nie pomoże.

 

Nikt się ani Trudnych Spraw ani Gesslerowej wcześniej nie domagał, to telewizje wypromowały pewne formaty i "wytresowały" widzów. A brak różnorodności jeszcze bardziej na to wpływa. I tak dzięki wspomnianemu przez ciebie rachunkowi ekonomicznemu mamy docu-dramy z amatorami zamiast aktorów, Gesslerową w dwóch programach itp.

Jak wyżej. Było również wiele jednosezonowych formatów/seriali, które po prostu się nie sprawdziły pomimo uporczywej promocji... Jak coś rozminie się z oczekiwaniami widzów, to choć da się kogoś namówić na obejrzenie jednego odcinka, to jak ktoś wyrobi sobie negatywne zdanie, to i tak oglądalność poleci potem na łeb na szyję i po jednym sezonie program czy serial zostanie zdjęty z ramówki albo jeszcze w trakcie przeniesiony na mniej korzystną godzinę. Dlatego podejmowanie ryzyka z produkcjami, których oglądalności nie da się do końca przewidzieć, może być strzałem w kolano, a pozycje, które przynosiły stabilną oglądalność na zadowalającym poziomie, jak np. kiczowate docu-dramy, są kontynuowane, by nie ryzykować wsadzania czegoś nowego, co może przynieść mniejszą oglądalność, skoro ta obecna spełnia oczekiwania telewizji i prawdopodobnie będzie podobna w przyszłym sezonie. A że do tego jest tania w produkcji, to dodatkowa okoliczność sprzyjająca.

 

Na dobry program jest miejsce? To czemu takowego w jesiennej ramówce bodaj wszystkich stacji TV po prostu NIE MA?

Najpierw musiałby ktoś podjąć ryzyko wypróbowania takiego formatu, który byłby dobry i się sprawdził. Wysokie koszty produkcji zniechęcają do dokonywania takiego ryzyka, zwłaszcza że telewizje mają wieloletnie doświadczenie, co się sprzedaje i daje pewny stały zysk zamiast niepewnego. Priorytetem stacji komercyjnych jest zaspokajanie potrzeb w najbardziej przewidywalny, czyli pewny sposób, taki, który został wcześniej wypróbowany, że przyciąga widzów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wiem. Chodziło mi, że mogli wprowadzić to na wakacje, a nie po. W poprzednich latach też zdarzało się, że puszczali w soboty i w czwartki chyba. No i TV Puls coś puszczał, teraz jest tylko w piątki na TV4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie utworzył dodatkowego cyklu, może być od września coś wprowadzone.

Właśnie tylko o wrzesień mi chodzi, bo wcześniej soft porno było tylko w piątki.

Jakieś kontrolowanie internetu masz czy co? :wink:

Może ma słabą prędkość netu? Przy wolnym łączu nie ma sensu głowy sobie zawracać zacinającymi się filmami :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, mam 10 mega. Po prostu wolę oglądać filmy w TV, bo mają jakąś fabułę, dobrą jakość i są dłuższe. Druga sprawa to właściwie nie starcza czasu na oglądanie nawet czegokolwiek na YT, bo robię wiele innych rzeczy a co dopiero erotyki. Czasem zajrzę, ale bardzo rzadko. Tyle w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...