Liga Mistrzów UEFA, Liga Europy UEFA, Liga Konferencji

[Sebastian123]

1/4 finału LE:

AZ Alkmaar - Benfica Lizbona

Olympique Lyon - Juventus Turyn

FC Basel - Valencia CF

FC Porto - Sevilla FC

[Arkon]

Losowanie Ligi Mistrzów nazwałbym sprawiedliwym- jest szansa na awans teoretycznie najsilniejszych obecnie klubów w Europie. Jeśli nie będzie niespodzianek w półfinale spodziewam się Realu, Bayernu(to akurat jest oczywiste, tym bardziej wobec plagi kontuzji w Borussi i nieobecności RvP), a także Barcelony i PSG, chociaż tu będzie prawdopodobnie bardziej zacięta walka. Oby nie awansowała Chelsea(czytaj Mourinho) . Jeśli w Lidze Europejskiej nie wygra Juve, to znaczy że liga włoska jest słabiutka .

[ezequiel93]

Akurat w pojedynku PSG - Chelsea, to stawiam na awans Londyńczyków. Większe doświadczenie i umiejętność zastosowania autobusu przez Mourinho może spowodować, że taki Ibrahimovic nie będzie miał okazji do strzelania goli.

[Arkon]

Właśnie ze względu na preferowany przez Don Jose antyfutbol, który symbolizuje "autobus", będę mocno trzymał kciuki za PSG- jak nie strzeli Ibra, to może Cavani, Cabaye czy nawet Sirigu .

[Project_ALF]

Kibicuję PSG. Chciałbym żeby wygrali tę edycję LM.

 

Jeśli w Lidze Europejskiej nie wygra Juve, to znaczy że liga włoska jest słabiutka .

 

W ostatnich 15 latach różnych edycji Pucharu UEFA/Ligi Europejskiej rok w rok nie potrafiły wygrać:

- Borussia Dortmund

- Bayern Monachium (pamiętacie 0:4 z Zenitem?)

- FC Barcelona

- Liverpool FC

- Manchester United

- Manchester City

- Arsenal FC

- Chelsea FC (porażka z Vikingiem)

- Juventus FC

- AC Milan

- FC Internazionale

 

I wiele, wiele innych klubów... czy to oznacza, że ligi niemiecka, angielska, włoska, hiszpańska są słabiutkie?

[raf9900]

Już dziś finał Ligi Mistrzów 2013/14. Na kogo stawiacie? Real Madryt, czy druga drużyna z Madrytu - Atletico? Ja osobiście liczę na wygraną Realu

[Arkon]

Oczywiście Atletico!

[raf9900]

Czuje, że większość osób kibicujących Atletico to fani Barcy, Bayernu, BVB i innych klubów którym się nie powiodło w tym sezonie

[szunaj]

A ja myślę (tak, tak czasem mi się udaje ), że większość kibicujących za Atletico to ludzie nie lubiący Realu

[mrozio11]

Wcale mnie nie dziwi, że ludzie kibicują w dzisiejszym meczu Atletico. Kto przed sezonem myślał, że tak daleko zajdą? Mają szansę osiągnąć coś niesamowitego będąc ubogim krewnym Realu. To piękne, że w futbolu jeszcze można coś osiągnąć bez wielkiego nakładu pieniędzy.

 

Wydaje mi się, że za Realem są kibice tego klubu a wszyscy inni fani futbolu są za Atletico. Sam chcę, żeby to właśnie oni wygrali mimo tego, że wyeliminowali "moją" Chelsea w półfinale. Atletico zasłużyło na to. Wielki szacunek dla piłkarzy, dla Simeone już teraz. Nawet jak przegrają to będą dla mnie wygranymi.

[SatExpert]

Już dziś finał Ligi Mistrzów 2013/14. Na kogo stawiacie? Real Madryt, czy druga drużyna z Madrytu - Atletico? Ja osobiście liczę na wygraną Realu

A ja myślę (tak, tak czasem mi się udaje ), że większość kibicujących za Atletico to ludzie nie lubiący Realu

a co to jest Real? Sorry, ale nie znam takiego klubu (pewnie dlatego, bo jestem kibicem Blaugrany)

 

więc chyba nie muszę pisać komu będę dzisiaj kibicował

[Gość Anonymous]

Mój ulubiony klub to FC Barcelona, natomiast dzisiaj będę za Atletico, gdyż mają wielką szansę na wygranie pierwszy raz Champions League. Jednak gdyby to Chelsea grała w finale, to byłbym za Realem, który już 12 lat nie zdobył tego trofeum. Kiedyś bardzo lubiłem Real za czasów Beckhama, Figo czy Zidane'a. Również w półfinale kibicowałem Królewskim, bo chciałem, żeby ktoś w końcu powstrzymał Bayern.

[bogdan425]

Będę oglądał bezstronnie. Mam przeczucie, że mecz będzie marny. Czyżby wirtuozi byli zmęczeni.

[TELEWIDZ123]

który już 12 lat nie zdobył tego trofeum. Kiedyś bardzo lubiłem Real za czasów Beckhama, Figo czy Zidane'a.

Pamiętam piękną bramkę Zidane'a w finale z 2002 r z Bayerem Leverkusen.

[ezequiel93]

Diego Costa w pierwszym składzie Atletico, ciekawe czy znowu skończy mecz po kilkunastu minutach tak jak to ostatnio miało miejsce w meczach z Barceloną.

[SatExpert]

Obstawiam, że zejdzie w okolicach 20 minuty z odnowionym/pogłębionym urazem mięśnia sorry, ale ja nie wierzę w tą "cudowną" maść z końskiego łożyska

[ezequiel93]

Oby tylko nie skończyło się dla niego tym, że nie pojedzie na mundial przez kolejny szybki powrót, ale stawka i prestiż tego meczu robią swoje.

[Teno]

kon dlugo nie pociagnal zmiana w 9 minucie

[bogdan425]

Podziwiam! Podziwiam! I jestem pod wrażeniem. Fantastyk!

[connor]

Nie żebym coś mówił, ale te 5 minut doliczone to skandal. Ale organizatorzy osiągneli cel.

Ale wiadomo, taką taktyką w ostatnich 20 minutach Atletico nie mogło wygrać.

[bogdan425]

Spokojnie! Jeszcze wszystko możliwe! I w nogach Atletico.

[Sentorio]

No i Real wygrał. Szkoda

[moqu'ai]

Nie żebym coś mówił, ale te 5 minut doliczone to skandal.

 

popieram, nie wiem z kad sobie wymyslili te 5min. TO KASA!!!

[Gość Anonymous]

Również byłem mega zdziwiony, że aż 5 minut doliczone. Nie bylo przecież aż tylu przerw. Gdyby nie to, puchar zdobyłoby Atletico. Grali świetnie przez cały mecz, Real zaczął cisnąć dopiero później. Ta bramka Ramosa mocno podłamała graczy Atletico, a gol Bale'a ich po prostu dobił. Później już było widać jak odpuścili. Nie ma więc pierwszego zwycięstwa w LM Atletico, jest za to 10. triumf Realu Madryt. Ten mecz nie należał do najlepszych w wykonaniu Królewskich, ale mimo wszystko na pewno zasłużyli na to zwycięstwo w kontekście całego sezonu. A 17 bramek Christiano Ronaldo to absolutny rekord, naprawdę muszę przyznać znakomity wynik. No i wielki Iker Casillias, który pewnie długo nie wybaczyłby sobie fatalnego błędu z 36. minuty mógł ostatecznie odetchnąć z ulgą i unieść ten upragniony puchar, kolejny puchar jako kapitan. Sezon 2013/2014 Champions Legaue przechodzi więc do historii, a już 12 czerwca zaczynamy kolejne wielkie piłkarskie święto - Mundial w Brazylii!

[connor]

Moze by Real strzelił szybciej gdyby doliczył mniej minut. Ale po prostu nie powinno się tak robić. Moze następnym razem niech doliczą 10 minut?

Albo jeszcze lepiej, jak w jakiejś polskiej podrzędnej lidze grali dotąd aż pewna drużyna strzeliła i sędzia zakończył spotkanie, łącznie z tego co pamiętam ponad 110 minut bez dogrywki.

 

Tak po prostu się nie robi.