Skocz do zawartości

Liga Mistrzów UEFA, Liga Europy UEFA, Liga Konferencji


Kolejorz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cable guy to widzę fanatyk, PSG też nie zagrało super, ani skutecznie tylko Barcelona zagrała słabo i nieskutecznie :D Ale twoje posty są jednostronne, oczywiście Dybala miał tak proste piłki, sytuacje, miejsca na boisku przy strzelaniu gola, że w takich sytuacjach zawsze jest gol co pokazał Iniesta. A no właśnie, przecież byli nieskuteczni więc Iniesta usprawiedliwiony, a Dybala i tak marny.

Od Barcelony z takimi gwiazdami chyba trzeba wymagać więcej. Więcej w Paryżu i więcej w Turynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że dwie pierwsze bramki Juve to dramat ustawienia się obrońców Barcelony. Przy pierwszej Pique stoi metr od Dybali i nawet nogi w jego stronę nie wyciąga, a przy drugiej Dybala strzelając ze skraju pola karnego do najbliższego obrońcy miał z dobre 3-4 metry, a Pique krył Umtittiego i odwrotnie. A Iniesta zawalił, ale sytuacji łatwej nie miał, bo niewiele mial czasu do zastanowienia a przed nim MURuffon stał. Trzecia bramka to też błąd Gerarda, bo stał sam w polu karnym, a Mascherano walczył z Chielinim. Nic dwa razy się nie zdarza, a Juve to nie PSG więc nie spodziewam się tym razem remontady, więc będzie można ze spokojem obejrzeć mecz. Oby tylko zaprezentowali się lepiej niż wczoraj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po twoich wpisach ''że to wszystko zasługa Barcelony, a nic Juventusu'' jesteś zdolny do takiego toku myślenia. Z Marciniakiem, także pełny obiektywizm.

Znowu mi wmawiasz coś czego nie stwierdziłem bo przecież nie pisałem, że Barcelona sama sobie bramki strzeliła. Co do sędziów to Marciniakowi wypomniałem dwa błędy, które moim zdaniem popełnił. Nie stwierdziłem, że zabrał Barcelonie wygraną, ale wyjazdowego gola owszem. Orsato dziś wypaczył wynik (taki spalony bez reakcji to kryminał). Eriksson z tym karnym dla Atletico to też żenada. Sędziowie nie nadążają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie się z tym nie zgadzam. Tu zagrały jedne z najlepszych drużyn na świecie, a tam czasem odnosiłem wrażenie, że to była LM, ale juniorów :). Oczywiście talenty niesamowite, ale co zrozumiałe w tym wieku było też wiele niedokładności. W meczu w Monachium było wszystko- pierwsza połowa lepsza w wykonaniu Bawarczyków, mogli prowadzić nawet 3-0. Po przerwie, a szczególnie czerwonej kartce dla Martineza, totalna dominacja Realu. Dla mnie szkoda, że prawdopodobnie Bayern odpadnie, a awansuje Monaco, bo to jednak jest różnica klasy, choć trzymam za  kciuki za Francuzów, bo grają piękną piłkę. Real ma ogromną szansę na obronę, jako pierwsza drużyna w historii, Pucharu LM. Genialny pierwszy skład i wcale nie słabsi rezerwowi. Ronaldo strzelił dwa gole, ale dla mnie bohaterem był Carvajal, chyba najlepszy obecnie prawy obrońca na świecie. Oczywiście szkoda, że nie było w Bayernie Hummelsa i szczególnie Lewandowskiego, bo mecz mógłby wyglądać inaczej. I jeszcze fajny cytat z twittera "Bayern bez Lewandowskiego jest jak piwo bezalkoholowe".

Edytowane przez Arkon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajmij się Barceloną bo wy wszyscy chcecie pogromu Realu, bo nie macie sensownego wytlumaczenia na to co się stało.

Wszyscy krytykowaliscie ALFA że wloskie drużyny się skompropozory, pozory mylą.

Powiedz mi ile goli  Juventus strzelił gdy grali z Atletico w fazie  grupowej?  Nie ważne że skład inny. Każda mocna ekipa się wzmacnia jednak obrony się trzyma dłużej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie się z tym nie zgadzam. Tu zagrały jedne z najlepszych drużyn na świecie, a tam czasem odnosiłem wrażenie, że to była LM, ale juniorów :). Oczywiście talenty niesamowite, ale co zrozumiałe w tym wieku było też wiele niedokładności. W meczu w Monachium było wszystko- pierwsza połowa lepsza w wykonaniu Bawarczyków, mogli prowadzić nawet 3-0. Po przerwie, a szczególnie czerwonej kartce dla Martineza, totalna dominacja Realu. Dla mnie szkoda, że prawdopodobnie Bayern odpadnie, a awansuje Monaco, bo to jednak jest różnica klasy, choć trzymam za  kciuki za Francuzów, bo grają piękną piłkę. Real ma ogromną szansę na obronę, jako pierwsza drużyna w historii, Pucharu LM. Genialny pierwszy skład i wcale nie słabsi rezerwowi. Ronaldo strzelił dwa gole, ale dla mnie bohaterem był Carvajal, chyba najlepszy obecnie prawy obrońca na świecie. Oczywiście szkoda, że nie było w Bayernie Hummelsa i szczególnie Lewandowskiego, bo mecz mógłby wyglądać inaczej. I jeszcze fajny cytat z twittera "Bayern bez Lewandowskiego jest jak piwo bezalkoholowe".

Czy tak wygląda Bayern bez Lewego?  Bo tak po za pomocą w tym meczu  nie było komu gola strzelić.  Manuel standardowo uratował kompromitacje. Przecież   mogło być  1-4 nawet.

Ribbery beznadziejny to samo Robben.  Thiago  nadal uważasz za jakiegoś wielkiego pomocnika ?  bo ja nie. 

 

Vidal przed meczem powiedział  tak :  "Chcemy załatwić sprawe w pierwszym meczu"   . No i załatwili ale w drugą stronę.  Widzisz  3-0  na bernabeu?   Owszem Bayern z Lewym to inny Bayern.

Bayern w zasadzie od gola na 1:1  nieistniał.

 

Jest jeszcze  Atletico i  Juve  jako kluby które są głównymi kandydatami. 

Prawda jest taka, że dwie pierwsze bramki Juve to dramat ustawienia się obrońców Barcelony. Przy pierwszej Pique stoi metr od Dybali i nawet nogi w jego stronę nie wyciąga, a przy drugiej Dybala strzelając ze skraju pola karnego do najbliższego obrońcy miał z dobre 3-4 metry, a Pique krył Umtittiego i odwrotnie. A Iniesta zawalił, ale sytuacji łatwej nie miał, bo niewiele mial czasu do zastanowienia a przed nim MURuffon stał. Trzecia bramka to też błąd Gerarda, bo stał sam w polu karnym, a Mascherano walczył z Chielinim. Nic dwa razy się nie zdarza, a Juve to nie PSG więc nie spodziewam się tym razem remontady, więc będzie można ze spokojem obejrzeć mecz. Oby tylko zaprezentowali się lepiej niż wczoraj.

W Barcelonie  "układanka " z Mathieu   nie działa od dawna. Poza tym tam nie bronią  już.  Odkąd  przeszli na 3:4:3 jest jeszcze gorzej.   Ciekaw jestem jaki będzie klasyk bez Neymara.   Jeśli znowu będzie Rakitic i Gomes  to BBC  na stojąco ich pyknie.  

 

Jednak warto dodać "gdyby"  podanie Messiego do Iniesty i złe wykończenie . To samo podanie ale do Suareza . Te 2 akcje i było by 2-3 a to nie byłby aż tak fatalny wynik.

Bez Busqutsa tam nic nie działa.  Tak samo ma Zidane. Jak Casemiro nie gra jest dziura. W Atletico nie gra Tiago i nawet lepiej wyglądają bez niego.

 

A sport.pl   tyle się rozposał że Zidane bez obrony bo stracił PEPE i Varana.  No i co   jeszcze lepiej zagrali. Teraz we w sobote mają spacerek ze Sportingiem śmiem twierdzić że  zagra skład z Leganes. No i rewanż z Bayernem we wtorek i potem klasyk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz  3-0  na bernabeu?  

Wystarczy 2-0 :) Dla mnie nie jest to jakiś wynik z kosmosu. W takich meczach często decydują detale, jakby to powiedział Tomek Hajto. Szybki gol dla Bayernu na SB i jest ciekawie. Mam tylko nadzieję, że Robert będzie w stanie zagrać w rewanżu, bez niego drużyna z Bawarii traci sporo.

Wygrana 2-1 na wyjeździe to dobry wynik ale o niczym jeszcze nie przesądza. Trzymam kciuki za Bayern.

Atletico niby przeważało ale końcowy wynik to tylko 1-0, w dodatku po kontrowersyjnym karnym. Leicester jak na średniaka Premier League nie przynosi wstydu. Ćwierćfinał LM w swoim pierwszym sezonie i podjęcie rękawicy z klubem pokroju Atletico to świetny rezultat. Zazdroszczę tej historii kibicom Lisów, to musi być piękne uczucie. Gdyby tak Śląsk kiedyś pograł w LM :)

 

Po pierwszych meczach bliżej półfinałów Real, Atletico, Monaco i Juventus. Brak Barcy i Bayernu w półfinałach da trochę powiewu świeżości bo ostatnich kilka sezonów to dominacja tych trzech ekip.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wyjeździe wynik 2-1, to wynik otwarty? Przecież Real obecnie to drużyna genialnie grająca z kontry, a Bayern na Bernabeu będzie musiał zaatakować, a to woda na młyn dla Królewskich. Ja daję im co najmniej 90% szans na awans.

 

Wystarczy 2-0 :) Dla mnie nie jest to jakiś wynik z kosmosu. W takich meczach często decydują detale, jakby to powiedział Tomek Hajto. Szybki gol dla Bayernu na SB i jest ciekawie. Mam tylko nadzieję, że Robert będzie w stanie zagrać w rewanżu, bez niego drużyna z Bawarii traci sporo.

Wygrana 2-1 na wyjeździe to dobry wynik ale o niczym jeszcze nie przesądza. Trzymam kciuki za Bayern.

Atletico niby przeważało ale końcowy wynik to tylko 1-0, w dodatku po kontrowersyjnym karnym. Leicester jak na średniaka Premier League nie przynosi wstydu. Ćwierćfinał LM w swoim pierwszym sezonie i podjęcie rękawicy z klubem pokroju Atletico to świetny rezultat. Zazdroszczę tej historii kibicom Lisów, to musi być piękne uczucie. Gdyby tak Śląsk kiedyś pograł w LM :)

 

Po pierwszych meczach bliżej półfinałów Real, Atletico, Monaco i Juventus. Brak Barcy i Bayernu w półfinałach da trochę powiewu świeżości bo ostatnich kilka sezonów to dominacja tych trzech ekip.
 

Leicester nie oddało nawet 1 celnego strzału na mecz i miało 1 rzut rożny. Rzeczywiście podjęcie rękawicy przez, co by nie mówić, aktualnego mistrza Anglii :). Ja osobiście żałuję, że Bayern czy Real odpadnie, a awansuje Monaco lub Dortmund. Gdyby Borussia pokonała Real w dwumeczu albo Monaco wygrało z Bayernem, można mówić o powiewie świeżości, a tak w półfinale wszyscy będą marzyć o wylosowaniu Monaco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy 2-0 :) Dla mnie nie jest to jakiś wynik z kosmosu. W takich meczach często decydują detale, jakby to powiedział Tomek Hajto. Szybki gol dla Bayernu na SB i jest ciekawie. Mam tylko nadzieję, że Robert będzie w stanie zagrać w rewanżu, bez niego drużyna z Bawarii traci sporo.

Wygrana 2-1 na wyjeździe to dobry wynik ale o niczym jeszcze nie przesądza. Trzymam kciuki za Bayern.

Atletico niby przeważało ale końcowy wynik to tylko 1-0, w dodatku po kontrowersyjnym karnym. Leicester jak na średniaka Premier League nie przynosi wstydu. Ćwierćfinał LM w swoim pierwszym sezonie i podjęcie rękawicy z klubem pokroju Atletico to świetny rezultat. Zazdroszczę tej historii kibicom Lisów, to musi być piękne uczucie. Gdyby tak Śląsk kiedyś pograł w LM :)

 

Po pierwszych meczach bliżej półfinałów Real, Atletico, Monaco i Juventus. Brak Barcy i Bayernu w półfinałach da trochę powiewu świeżości bo ostatnich kilka sezonów to dominacja tych trzech ekip.

 

Jakim kontrowersyjnym karnym? Niesłusznym raczej bo faul poza szesnastką. Poza tym Atletico nie pozostawili złudzeń przyjezdnym. Wynik nie oddaje dominacji. Sędziowie oprócz Marciniaka naprawdę tragiczni. Real strasznie nieskuteczni w ostatnich 15 minutach. Tam mogło być 1-4 spokojnie i po zawodach. Drugie mecze będą ciekawe i oprócz Barcelony losy dwumeczów mogą zostać odwrócone. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bayern wypadł wczoraj jak nowicjusz na tle Realu. Aż dziw bierze, że Lewandowski w takiej drużynie jest niezastąpiony. Muller sam na szpicy nie dawał drużynie żadnego pożytku. Organizacja gry w defensywie piłkarzy Realu dużo lepsza. Jedyne zagrożenie ze strony Bayernu, to były wczoraj stałe fragmenty gry i przez moment akcje prawym skrzydłem - dopóki Robben jakoś współpracował z Lahmem. W rewanżu odwrotu się nie spodziewam, chociaż jeśli Lewy wróci, wszystko może się zdarzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muller to już nie jest strzelec sprzed kilku sezonów, któremu wszystko wychodziło. Od jakiegoś czasu strasznie się męczy i rzadko w ogóle trafia. Bez Lewandowskiego drużyna nie była tak groźna jak zwykle. Możemy gdybać, że Lewy karnego by strzelił jak to w Bundeslidze zrobił nawet pomimo kontuzji. Jeśli Lewandowski zagra to szanse Bayernu sporo wzrosną. Obrona Realu wcale monolitem nie jest. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakim kontrowersyjnym karnym? Niesłusznym raczej bo faul poza szesnastką. Poza tym Atletico nie pozostawili złudzeń przyjezdnym. Wynik nie oddaje dominacji. 

No faul raczej był poza polem karnym, ale za to w innej sytuacji sędzia nie odgwizdał jak się wydaje zasłużonego karnego dla Atletico.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, w sumie 2 błędy, a w konsekwencji niby wyszło na zero, ale to i tak nie jest to samo, zawsze gdyby karny był później mogły być inne okoliczności i karnego by mógł Griezmann nie strzelić , a właściwie i tak sytuacja by się potoczyła inaczej bo by Leicester nie zaczynałoby od środka po golu i tego tej akcji z tym drugim faulem by nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie ewidentnie najwięcej ciekawych spotkań jest w Premier League i tam walka o tytuł mistrzowski czy o grę w pucharach jest najciekawsza, choć mogą na to nie wskazywać statystyki. Jednak w Europie w ostatnich latach najlepiej wypadają zespoły Hiszpańskie- być może są najlepiej zmotywowane. Jeśli chodzi o najlepsze kluby- to na pewno te kilka się wybija- Real, Barcelona, Bayern, ale ostatnio wyrażam nadzieję,że może kilka nowych ciekawych zespołów dojść do głosu- Juventus pokazuje już od kilku sezonów ,że rywalizuje z nimi na równi, ciekawy zespół tworzy As Monaco, Napoli, BVB, mam nadzieję,że United w końcu kiedyś się kolokwialnie mówiąc ogarnie. Swoją drogą właśnie Monaco i Juve- myślę,że jedna z tych ekip wygra LM, stawiam na Starą Damę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...