Skocz do zawartości

Liga Mistrzów UEFA, Liga Europy UEFA, Liga Konferencji


Kolejorz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nikt im tego składu nie wystawiał, takie na siłę udowadnianie czegoś... Wyciąganie historii... na dzień dzisiejszy, patrz obecne rozgrywki, włoska piłka dostała w d...

 

"Jesteś tak dobry, jak Twój ostatni mecz".

Edytowane przez eLBeG
  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalna forumowa dyskusja. 

 

Pawop napisał, że Anglicy olewają te rozgrywki. Na co ja mu odpisałem, ze Włosi również. Pawop moje zdanie podważył więc mu to wyjaśniłem.  

 

 

 

BTW. UEFA powinna powiększyć Ligę Mistrzów do 64 drużyn. Jedna faza grupowa, potem 1/16, 1/8, ćwierćfinały, półfinały i finał. 

 

Ale żeby wilk był syty i owca cała niech najlepszym czterem, pięciu ligom da więcej drużyn (lub odpuści im eliminacje) i wyciągnie rękę do pozostałych krajów jak Polska żeby chociaż taki mistrz Polski nie musiał się już bić w eliminacjach. 

 

Rozłożyłbym taką Ligę Mistrzów na trzy dni, od wtorku do czwartku, zrobiłbym po dwie sesje w ciągu dnia (mecze o 19.00 i 21.00 jak w LE) i gra gitara. 6 meczów najlepszych rozgrywek na żywo w tygodniu i człowiek od razu wie za co płaci abonament. A nie jakieś marne dwa mecze w tygodniu + raz na ruski rok mecze na jakimś dalekim uralu + skróty i gadające łby z c+...

 

Oczywiście Ligę Europy bym rozwiązał / sformatował. Na razie się na tym nie skupiam. 

 

Rzucam taki luźny pomysł. Nie do końca przemyślany, co wy na to? Podobałoby wam się coś takiego? Wiem, że UEFA, chyba Platini miał coś takiego w planach. 

 

PS. Żeby przywrócić dawny blask pucharom krajowym uhonorowałbym też zdobywców pucharów krajowych bezpośrednią lub pośrednią (w zależności od siły danej ligi) przepustką do Ligi Mistrzów. Zobaczylibyście, że ciśnienie na wygranie takiego pucharu od razu byłoby większe, a co za tym idzie sam puchar byłby ciekawszy. Bo kluby nie tylko walczyłyby o blaszany garnek, ale też o perspektywę gry w Lidze Mistrzów. 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Project_ALF zgadzam się w 100%. Od kilku lat nie rozumiem po co ciągną coś takiego jak LE, zrobić jeden wielki puchar dla całej Europy, ale nie, że znów po 6-7 teamów z dobrych lig, tylko tak jak teraz a pozostałym w miarę umożliwić dostęp do LM bezpośrednio. Reszta teamów szerokie eliminacje. LM z roku na rok staje się coraz bardziej nudna, to byłoby jakieś urozmaicenie, a LE traktowana jest jako coś kompletnie niechcianego przez dobre zespoły. Kto by pomyślał 20 lat temu, żeby w europejskich pucharach grać drugim garniturem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lazio czyli najslabsza ekipa spośród wszystkich reprezentujących Calcio, awansował.

O przypadku Napoli nie mówię. Dramat. Higuain latem na pewno odejdzie.

Po Fiorentinie się wiele nie spodziewałem, ale cokolwiek więcej niż pokazali.

 

Lazio ze Spartą, to lubię. Rewanż Romy to formalność. Juventus to będzie zagadka. Murowanie odpada, chyba coś strzelą.

Ciekawe pary w LE, szkoda że klasyk tylko z nazwy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bym Ci dał plusa @bober1, a że się nie da, to cóż, napiszę: masz rację! Tak samo poronionym pomysłem było rozszerzanie EURO.

 

Trafione w sedno! 

Przecież powiekszona LM to beznadziejny pomysł, tak samo jak rozszrzeczenie Euro do 24 zespołów to paranoja... Przeciez przy 16 zespołach było idealnie! PRoste zasady, 2 najlepsze zespoły w każdej grupie awansują do 1/4, a teraz jakaś dodatkowa faza 1/8 i mało kto w fazie grupowej odpadnie... nie podoba mi się to wcale. 

 

A LM w obecnej formule jest dobra, choć pamiętam te LM z podwójną fazą grupową i tamte też wcale złe nie były, choć rozumiem zmniejszenie napiętego kalendarza i faktycznie faza pucharowa to jednak smaczek niż rywalizacja w grupie. Pokazuje to najlepiej Liga Europy, faza grupowa słaba i grana od niechcenia, ale już faza pucharowa LE jest co roku barzdo ciekawa!! Powinni pomyśleć o tym by zrezygnować z fazy grupowej LE może i grać tylko drabinkę mecz i rewanż? To dobre wyjście bo emocje większe wtedy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisalem - wloskie kluby polegly na calej linii. Roma i Juve dojda po rewanzach do grona tych ktore odpadly i zostanie juz tylko Lazio - ktore moze ze Sparta polec nawet, tak slaba jest obecnie ta druzyna. 

 

Niemcy zas zacnie - 2 druzyny juz awansowaly a po rewanzach LM z pewnoscia 2 kolejne awansuja. Augsburg walczyl z LFC i naprawde mogl awansowac, wystarczylo wykorzystac jedna z tych  sytuacji na wyjezdzie - mieli ich mnostwo - i awansowaliby. No ale i tak mnie pozytywnie zaskoczyli, myslalem, ze LFC ich rozniesie. Jestem zas zazenowany tym co zaprezentowalo Schalke - masakra ...

 

 

No i elegancko - 1 wloski i 4 niemieckie kluby, jeszcze bardziej Niemcy odskocza w rankingu jak rowniez mowilem :)

Anglikom zostana 3 lub 4 druzyny.

 

 

Hiszpanie w komplecie - to naprawde swietny wynik - w tak zaawansowanej fazie rozgrywek pewnie beda miec w dalszym ciagu kazdy z zespolow ktory przystepowal do tego sezonu europucharow. I odwaznie ida po przebicie magicznej bariery 100 pkt w ranking UEFA - tego nie osiagnal jeszcze nikt w historii.

 

Francja z Portugalia powalcza o 5. miejsce (tylko ~0.17 pkt roznicy).

Edytowane przez Umkwatata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt im tego składu nie wystawiał, takie na siłę udowadnianie czegoś... Wyciąganie historii... na dzień dzisiejszy, patrz obecne rozgrywki, włoska piłka dostała w d...

 

"Jesteś tak dobry, jak Twój ostatni mecz".

Zacytuję innego forumowicza, bo trafił w sedno. Nie liczy się przeszłość, ale dzień dzisiejszy. Obecnie liga włoska jest w kryzysie i zaklinanie rzeczywistości przez niektóre osoby na tym forum tego faktu nie zmieni. Liga francuska to już w ogóle dno i wodorosty, a jeśli jeszcze odpadnie PSG...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie twierdzi inaczej. Jeszcze kilka lat temu miałeś w Serie A wielki Milan i mocny Inter. Po mocnym osłabnięciu obu Mediolańskich ekip liga włoska nie wygląda już tak okazale jak kiedyś. Liczę jednak na to, że obie te ekipy się odbudują. Po stokroć wolę w LM oglądać dwumecz Barcelona - Milan niż Barcelona - Bayer Leverkusen, inna półka, inne emocje.

 

Co do Ligi Europy, no niestety ale trudno będzie te rozgrywki uczynić bardziej prestiżowe, wiele wielkich marek jak Man United chociażby nie mogą traktować poważnie tych rozgrywek, oni jeszcze kilka lat temu grali w finale LM więc trudno żeby nagle spinali się na puchar pocieszenia. To są rozgrywki idealne dla klubów pokroju Augsburga, Athletic Bilbao czy Sparty Pragi. Ja bym w ogóle zrezygnował z tych odpadów z LM, niech przegrany w fazie grupowej Ligi Mistrzów po prostu odpadnie. Liga Europy zawsze będzie tym pucharem numer dwa. Fakt, że zwycięzca tego pucharu ma zapewniony start w LM może trochę pomoże, zwiększyłbym jeszcze trochę pieniądze i myślę, że byłoby okej. No i oczywiście zmieniłbym sposób liczenia punktów, które są przyznawane za zwycięstwa w LE i które są liczone do tych rankingów krajowych, ligowych itp. Liga Mistrzów to puchar numer jeden i oczywistym dla mnie jest, że za każde zwycięstwo powinno przyznawać się więcej punktów do rankingu aniżeli za wygranie meczu w pucharze numer dwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tak, patrząc na grę i formę wszystkich ekip, które zostały w LE to dla mnie to również jest przedwczesny finał i wielka szkoda, że akurat te ekipy spotykają się ze sobą tak wcześnie, a z drugiej strony są pary typu Fenerbahce - Braga. Chociaż z drugiej strony w LM wcale nie jest lepiej, z jednej strony pary typu Juve - Bayern, Barca - Arsenal czy Chelsea - PSG a z drugiej para Gent - Wolfsburg czy Zenit - Benfica. No ale tak to już jest w sytuacjach, gdy jest losowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Umkwatata, a co Ciebie tak bolą te włoskie kluby hm? W ogóle wszyscy tutaj się uwzięli na Italie jakoś... Nie rozumiem tego kompletnie. 

Powiedz mi Ty lepiej ile z Twojej ulubionej ligi francuskiej awansowało ? :D

 

Pilke francuska lubie ze wzgledu na to, ze interesowalem sie od zawsze Francja - ale wiem, ze prezentuja poziom tragiczny - nie mniej nawet pomimo tego, ze zostalo tylko PSG, Francja moze zajac 5. miejsce po tym sezonie w rankingu. Ja ogladam zarowno Ligue 1 jak i Ligue 2, interesuje sie tez nizszymi poziomami ligowymi.

 

Ja jestem za liga niemiecka ogolnie od bardzo dawna (nie wiem jak mozna tego bylo nie zauwazyc), ona mnie najbardziej interesuje jesli chodzi o poziom i atrakcyjnosc, do tego sporo pilkarzy z Azji, ktorą tez sie interesuje.

No rzeczywiscie - Milan to "inna polka" niz Bayer Leverkusen XD Ostatni raz grali w europucharach w sezonie 2012/13 i w tym sezonie tez pewnie sie nie dostana :D

Edytowane przez Umkwatata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co do Ligi Europy, no niestety ale trudno będzie te rozgrywki uczynić bardziej prestiżowe, wiele wielkich marek jak Man United chociażby nie mogą traktować poważnie tych rozgrywek, oni jeszcze kilka lat temu grali w finale LM więc trudno żeby nagle spinali się na puchar pocieszenia. 

Łatwo. Myśl, że to ma znacznie, że to LM a to LE, że niby LM ma jakiś większy prestiż ? Nie ma żadnego, chodzi o kasę i tyle.  Jeszcze przed podwyższeniem kasy w 2014 roku Benfica która grała w finale LE po przez zajęcie 3 miejsca w grupie LM zarobiła 16,8 mln Euro, Sevilla 9,9 mln a to ona wygrała LE i zagrał 19 meczy w LE, Benfica zagrała w sumie w LM i LE 15 meczy. Obecnie nagrody dla klubów w LM to 1,25 mld Euro a w LE raptem 381 mln.  Będzie większa kasa w LE, kluby będą lepiej traktować te rozgrywki to jest proste, bo takie kluby angielskie dostają większą kasę za krajowe rozgrywki niż LE więc to są najmniej ważne dla nich rozgrywki a nowy kontrakt na PL oznacza jeszcze większą kasę. Cała tajemnica klubów angielskich, to są Chiny Europy. 

 

Tylko jest jeden minus, większa kasa w LE, oznacza m.i to, że prawa telewizyjne podrożeją a jak podrożeją ktoś za to będzie musiał zapłacić. 

Edytowane przez mad85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 że niby LM ma jakiś większy prestiż ? Nie ma żadnego

Słuchając wypowiedzi różnych zawodników chyba jednak LM ma jakiś prestiż. Dla większości klubów LM to najważniejsze rozgrywki, krajowe podwórko to numer dwa. To przede wszystkim historia, tradycja. Piłkarze przed laty siedzieli przed telewizorami i podziwiali drużyny walczące w tych rozgrywkach. A ty mi powiadasz że to tylko kasa  :lol2:

 

 

No rzeczywiscie - Milan to "inna polka" niz Bayer Leverkusen XD Ostatni raz grali w europucharach w sezonie 2012/13 i w tym sezonie tez pewnie sie nie dostana :D

Doskonale wiesz o czym mówie. To, że Milan przez ostatnie kilka lat jest w kryzysie nie zmieni faktu, że to jeden z najbardziej utytułowanych klubów w Europie. Wszyscy podziwiali ich grę w LM, ich zwycięstwa, a takie Leverkusen co osiągnęło? 1/8 finału LM  :brawo: Może jestem zbyt sentymentalny ale po stokroć wolę oglądać stary, dobry AC Milan niż wątpliwej jakości Bayer Leverkusen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, Milan to była moja ulubiona drużyna włoska. Nigdy nie przepadałem za Juve, jego stylem gry, nawet jak grał tam Boniek. Doceniałem klasę i tyle. Natomiast Milan pod wodzą Ancelottiego, z Rijkaardem, Gullitem i Van Bastenem, to była fantastyczna ekipa, grająca piękny futbol. Ja uwielbiam jak zespoły potrafią łączyć atrakcyjną piłkę z efektywnością, a taki był kiedyś Milan. Dlatego tak się cieszę, że Ancelotti będzie trenował Bayern, który lubię od przegranego pechowo finału z MU. Jednak teraz wolę popatrzeć na Bayer czy nawet Schalke, o Dortmundzie czy Bayernie nie wspominając niż jakąkolwiek drużynę z Włoch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Doskonale wiesz o czym mówie. To, że Milan przez ostatnie kilka lat jest w kryzysie nie zmieni faktu, że to jeden z najbardziej utytułowanych klubów w Europie. Wszyscy podziwiali ich grę w LM, ich zwycięstwa, a takie Leverkusen co osiągnęło? 1/8 finału LM  :brawo: Może jestem zbyt sentymentalny ale po stokroć wolę oglądać stary, dobry AC Milan niż wątpliwej jakości Bayer Leverkusen.

 

Pragnę przypomnieć tym, którzy uwielbiają cofać się do prehistorii, że ten właśnie Bayer grał kilka lat temu w finale LM z Realem i po dobrym meczu przegrał tylko 2-1 prowadząc nawet, a jedną z ładniejszych bramek w finałach zdobył wtedy Zizuo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie to Bayer Leverkusen w 2002 roku nie prowadził z Realem bo najpeirw po golu Raula przegrywał 1-0, później wyrównał Lucio i decydującą bramkę do szatni strzelił Zidane. Fakt, kiedyś włoskie kluby opanowały Puchar UEFA. 

   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchając wypowiedzi różnych zawodników chyba jednak LM ma jakiś prestiż. Dla większości klubów LM to najważniejsze rozgrywki, krajowe podwórko to numer dwa. To przede wszystkim historia, tradycja. Piłkarze przed laty siedzieli przed telewizorami i podziwiali drużyny walczące w tych rozgrywkach. A ty mi powiadasz że to tylko kasa  :lol2:

 

 

Doskonale wiesz o czym mówie. To, że Milan przez ostatnie kilka lat jest w kryzysie nie zmieni faktu, że to jeden z najbardziej utytułowanych klubów w Europie. Wszyscy podziwiali ich grę w LM, ich zwycięstwa, a takie Leverkusen co osiągnęło? 1/8 finału LM  :brawo: Może jestem zbyt sentymentalny ale po stokroć wolę oglądać stary, dobry AC Milan niż wątpliwej jakości Bayer Leverkusen.

 

Ale rozumiesz, ze ten "stary" Milan juz nie istnieje (mowie o skladzie) i nie jest ani troche dobry? Teraz to beznadziejna druzyna, gdyby staneli naprzeciw takiego Leverkusen, to by im sie odechcialo po dwumeczu grac w pilke XD

Bayer Leverkusen w 2002 roku gral w finale LM z Realem i byl blisko zwyciestwa ^^

 

Mam juz szczerze dosyc tego powracania do lat 90. - fanom wloskiej pilki tylko to zostalo i taka jest prawda - wloska pilka to obecnie zal, tak samo jak francuska - tylko, ze w przeciwienstwie do fanatykow Serie A potrafie przyznac, ze Ligue 1 jest tragiczna i przyjmuje to do wiadomosci XD

 

Jestem tez za pilka niemiecka, jak mozna wyczytac z moich postow i to od dawna.

Wloskiej nie trawilem, nie trawie i nigdy trawil nie bede - nie potrafie zniesc niczego co tam sie dzieje - poczynajac od zakompleksionych pilkarzy; (Higuain i sytuacja po meczu z Parma w poprzednim sezonie "Parma nic nie znaczy i powinni dac Nam [Napoli] wygrac [calkowicie odpuscic mecz]", przez korupcje, rasizm i stare stadiony, konczac na tym, ze na zaawansowane fazy europucharow sa po prostu za slabi i nie potrafia podejsc do rozgrywek powaznie.

Edytowane przez Umkwatata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie Milanu. Dziś dzieci Barcelony, czy fanboye Ronaldo nie pamiętają, nie wiedzą, że to właśnie na Milan w latach 90-tych mówiono, że gra futbol 21 wieku.

 

Ale zapewniam was, że to też przeminie. Przyjdą nowi, prymitywni kibice za 10-20 lat i też będę dezawuować drużyny waszej młodości, waszych czasów. Ronaldo, Mess? Kto to jest, nie znam. Dla nich będzie to tez prehistoria i nieprawda. A wy ze swoimi wspomnieniami będziecie dla nich [beep]ami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...