Skocz do zawartości

UEFA Euro 2016 we Francji


olek122
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem zniesmaczony poziomem Francji.

Gdy zszedł Ronaldo byłem prawie pewny swojego typu (0-2). Ale okazuje się że tutaj nikt nie zasługuje na tytuł. O ile Portugalie rozumiem bo grają to samo cały turniej, to  Francja rozczarowuje, słabe indywidualności, fakt trochę pecha, ale każda lepsza drużyna od Francjii już by świętowała mistrzostwo.

Nic tylko czekać na farta Portugalii...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wszyscy widzieliśmy od fazy grupowej - nikt nie powalał formą z faworytów, więc Portugalia skorzystała na tym najlepiej, praktycznie przez całe mistrzostwa nic nie grali, a zdobyli tytuł. Francja nie poradziła sobie kondycyjnie w dogrywce - dzień mniej odpoczynku i mecz z Niemcami w nogach pozostał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemcy zdecydowanym faworytem nastepnego Euro.Notowania bukmacherow odnosnie Euro 2020:

Niemcy 4.0

Francja i Hiszpania po  8.0

Wlochy 11.0

Portugalia 12.0

Belgia i Anglia po 13.0

Holandia 15.0

Chorwacja 21.0

Serbia  i Rosja po 51.0

Szwajcaria, Czechy, Szwecja i Polska po 61.0

Ciekaw jestem ile razy jeszcze te typy zmienią się do EURO'20. I jak :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sztuką jest wygrać gdy nie idzie. I to pokazała Portugalia. Ronaldo się udało, Messiemu - nie. Wygrana zasłużona.

 

Teraz czas na spełnienie Lewandowskiego w reprezentacji. ;)

 

I po co ten przytyk do Messiego? Czy to było potrzebne? Tak jak Messi nigdy nie wygra ME tak Ronaldo nigdy nie wygra CA, proste, więc wklejanie w Twoją wypowiedź Messiego było dziecinne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bądź śmieszny. W tym porównaniu chodziło mi o mistrzostwo swojego kontynentu - to oczywiste. A nie o wygranie ME przez Messiego. Zresztą to nie przytyk, tylko porównanie dwóch wielkich piłkarzy.


CR7 zrobił to. Jest spełniony.

Edytowane przez Mr.Chiquita
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się, że Ronaldo jest spełniony, bo jednak wygranie ME jest nieporównywalne z MŚ. Już to pisałem wcześniej choćby porównując Platiniego z Zidanem.

Troszkę mnie nie było na forum ze względu na urlop, stąd kilka moich refleksji.

Po pierwsze nie ma sensu złorzeczyć na naszych komentatorów, bo to co wyprawiają hiszpańscy woła o pomstę do nieba. Oni nawet poprawnie nie potrafili wymówić nazwiska Krychowiak...

Nasza drużyna zagrała naprawdę dobrze, może trochę niedosytu pozostało, choć obiektywnie trzeba przyznać, że Portugalia była lepszym zespołem. Przede wszystkim brakuje nam rezerwowych- Kapustka i w mniejszym stopniu Jodłowiec, to jednak trochę mało. Największy zawód to Lewandowski, który totalnie nie trafił z formą. Oczywiście słabo zagrał też Zieliński, ale on nigdy nie grał w reprezentacji dobrze, więc niewiele się po nim spodziewałem.

Największe zaskoczenia na plus to Włochy, Węgry, Islandia i przede wszystkim Walia. Trzeba przyznać, że Conte odwalił kawał dobrej roboty, kibice Chelsea mogą czekać z dużymi nadziejami na rozpoczęcie sezonu BPL. Walia miała genialnego Bale'a(dla mnie piłkarza tych mistrzostw, może obok Griezmanna) oraz świetnego Ramseya i naprawdę dobrą obronę. Niby niewiele, ale na te słabe ME w zupełności wystarczyło.

Zawiedli, zgodnie z moimi oczekiwaniami, Hiszpanie, bo czas Del Bosque już dawno minął. Podobnie jak Wilmotsa w Belgii, chyba najgorszego taktyka tych mistrzostw. Więcej oczekiwałem po Chorwatach, ale granie bez dobrego, środkowego napastnika nie może dać dobrego rezultatu. Dla mnie Mandzukić notuje zjazd formy od kilku lat. Jego czas minął, aż dziwne, że nie grał częściej Kalinić. Niemcy zagrali półfinał strasznie osłabieni, podobnie jak Włosi z nimi w ćwierćfinale. Niestety Mueller gra dobrze tylko w MŚ, wie że tylko tam rodzą się legendy :).

Moim zdaniem najlepszym zespołem tych mistrzostw była Francja, ale w finale była po pierwsze bardzo nieskuteczna, po drugie brak jednego dnia odpoczynku też miał znaczenie. Aż dziwne, że organizatorzy nie ustawili terminarza półfinałów pod gospodarzy.

Po genialnym początku turnieju słabo w decydujących meczach grał Payet, Pogba był dziwnie, głęboko cofnięty. Widać było brak Kante. Griezmann obok Bale'a był najlepszym zawodnikiem tych ME.

Mistrzowie to taka ulepszona wersja Włochów- solidna obrona ze świetnym bramkarzem i dużo większa kreatywność w ataku. Nie jest to moja piłka, ale doceniam ich grę. Dla mnie to taki trochę średni mistrz, choć na pewno dużo lepszy od Greków.

Całe mistrzostwa były słabe, meczów zachwycających, a nawet po prostu dobrych było jak na lekarstwo. Niestety formuła 24 zespołów się nie sprawdziła, królowała defensywa i kunktatorstwo. Na pewno szybko o tych ME zapomnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CR7 zależało na sukcesie z reprezentacją- i właśnie go zdobył. A to, czy wygra MŚ, czy nie, to już sprawa drugorzędna. Imho, raczej nie ma szans. Nie można mieć wszystkiego. Z czego sobie na pewno zdaje sprawę.

 

Zgadzam się z tym, że w nowej formule jest za dużo meczów. Co wymusza spokojniejszą grę i oszczędzanie się zespołów. Tak się kończy pogoń UEFA za kasą (i sprzedażą praw). Należałoby zrobić mniej spotkań w różnych rozgrywkach, to będą bardziej efektowne turnieje.

Edytowane przez Mr.Chiquita
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo były jedne z najnudniejszych Mistrzostw czy to Świata czy Europy w piłce nożnej.

Takiej nudy dawno nie widziałem i takiego przeciętniactwa.

 

Nie ukrywajmy ale Polska po części uratowała to Euro, bo jakieś emocje jeszcze czuliśmy dopóki grała Polska. Gdyby Polski nie było to te Euro to byłaby historia.

 

Wczoraj oglądając Euro mówię do kolegom, że Portugalia ciągle remisowała lub karne, a okazało się, że z Walią wygrali 2:0. To świadczy o tym poziomie Euro, że człowiek nie pamięta niedawnego meczu drużyn, człowiek nie pamięta nic o tym Euro. To była historia, za 2 miesiące nikt nie będzie pamiętał o Portugalii i Węgrach 3:3, o Hiszpanach, o Niemcach, tylko o Polsce i karnych z portugalią i szwajcarią. Nawet nikt już nie pamięta o meczu Polska vs Niemcy.

 

Poziom tego Euro był żenujący. Jeszcze nigdy nie chciałem by się skończył i jeszcze nigdy nie miałem taki niedosyt na nadchodzące ligi piłkarskie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Griezmann uznany najlepszym graczem Euro i tu pełna zgoda, ale już wybrana 11 to jakiś żart, ale patrząc na "ekspertów", którzy to wybierali ta selekcja specjalnie nie dziwi http://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/euro-2016,antoine-griezmann-najlepszym-pilkarzem-euro-2016,artykul,700674,1,12341.html

Sory ale czego ty oczekujesz ? Dasz 100 osobom wytypować tą 11 i 100 osób wytypuje inne. Tak samo jak z głosowaniem na piłkarza roku, nie ważne co by się działo zawsze jest 2. Każdy ma inne kryteria i to w dużej mierze konkurs popularności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo były jedne z najnudniejszych Mistrzostw czy to Świata czy Europy w piłce nożnej.

Takiej nudy dawno nie widziałem i takiego przeciętniactwa.

 

Faza grupowa była dla mnie najciekawsza - mimo, że tylko 8 drużyn odpadło. Było przyjemnie oglądać takie drużyny jak Węgry, Islandia, czy nawet Albania - taka odmiana. I w ostatniej kolejce niemal wszyscy walczyli jeszcze o awans. Zdecydowanie wolę oglądać europejskich średniaków niż reprezentacje z Azji, Afryki, czy jakieś Hondurasy (w przypadku mundiali). Nie obejrzałem na żywo żadnego meczu Copa America (jedynie przebudziłem się przypadkowo na karne w finale). Na EURO ominęło mnie kilkanaście meczów.

 

Mecze 1/8 w trzy dni, to był raczej nietrafiony pomysł. Trzy mecze pod rząd jednego dnia, gdzie nawet wszystkim w Polsce praktycznie umknął mecz Walia - Irlandia Północna(swoją drogą trochę dziwny jak na stawkę 16 najlepszych drużyn Europy).

 

Polacy na pewno dali nam sporo emocji i radości - dzięki temu EURO2016 będę miło wspominał.

 

Mecze z tego EURO do zapamiętania. Oprócz meczów naszej drużyny nie było chyba ani jednego meczu, który by zrobił na mnie jakieś wielkie wrażenie. Dominowała gra defensywna. Wspaniałe mecze z ostatniego mundialu(Hiszpania-Holandia, Niemcy-Brazylia), liczyłem na coś podobnego - tutaj takich spotkań zabrakło. Zresztą EURO2012 też nie zachwyciło mnie piłkarskimi ucztami. EURO 2008 i mecze Holandii w grupie z Włochami, Francją, czy niektóre mecze Hiszpanów - to się z przyjemnością oglądało. Z tego EURO na pewno wszyscy zapamiętają kompromitację Anglików. Człapanie Portugalii po mistrzostwo. I oczywiście zachowanie Loewa. :)

 

Niektóre gwiazdy na tym turnieju wyjątkowo wyblakłe - niesamowitą padakę grał Muller(na mundialu, to był inny zawodnik). Lewandowski błyszczał tylko w reklamie t-mobile. Z drugiej strony -Griezzmann, Bale(w dużej mierze dzięki bramkarzom rywali) i mimo słabego początku CR7, to piłkarze, do których to EURO należało. Kapitalny turniej rozegrał też Rui Patricio.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...