Skocz do zawartości

Sprzedaż platformy N coraz bliżej !


janunio
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mocny wiraż, ale patrząc na te wyniki to prawdopodobnie sprawdzą się jednak przewidywania, że N była najlepiej sprzedającą się platformą w IIQ.

Kolejny przykład przekucia minusa na plus. I co z tego, że pozyskali 38 tysiące abonentów? Przecież ubyło im 42 tysiące czyli są na minusie i nie ma się z czego cieszyć.

 

Sama liczba abonentów to przede wszystkim kwestia prestiżowa - i tu prestiż został mocno nadwyrężony.

I to jest dla mnie najcenniejsza wieść. Odkąd mam jakiekolwiek związki z platformami satelitarnymi jeszcze nie było takiej sytuacji, żeby platforma miała ubytek abonentów (tzn. ujemny bilans). Bardzo cieszę się z faktu, że tą pierwszą jest n'ka. :D

Czegoś takiego spodziewałem się po pierwszym kwartale dla Cyfrowego Polsatu, ale rozczarowałem się niegatywnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszą, bo pierwsza podała wyniki za drugi kwartał :) Co do sytuacji ogólnie to spadek spowodowany jest w dużej mierze możliwością zrywania umowy i tym, że część wykorzystała to aby podpisać nową i zamiast drugiej umowy brać multiroom. Ważne jest, ze ten spadek nie wpłynął na zyski a te są większe. EBIDTA rośnie. Poczekajmy do końca sierpnia na pozostałe platformy i wtedy będziemy dyskutować czy to 4 tyś to dużo czy mało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to może wpłynąć na sprzedać TVN, bo nie jestem takim ekspertem, jak Bartek, ale n'ka zaczyna tracić abonentów. W stosunku do pierwszego kwartału bieżącego roku, w drugim n'ka straciła 4 tys. abonentów. Tu widać słabość n'ki. Jedna większa podwyżka i liczba abonentów leci na łeb na szyję.

Przecież to nic niezwykłego, była podwyżka, możliwosć rezygnacji, dodatkowo niektórzy z dwóch umów zrobili sobie jedną z multiroomem. Te 4 tys, to i tak mała korekta, praktycznie niezauważalna. Za to ARPU wzrosło i to się liczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@hazy

Ważne, że n'ka była pierwsza. Reszta mało istotna. I nigdzie nie napisałem, że 4 tysiące to dużo. Ale nawet jeśli CP także będzie miało spadek to trzeba zachować jakieś proporcje. Bo jeśli np. CP będzie miał ubytek abonentów w liczbie 8 tysięcy to i tak to będzie mniej niż ma obecnie n'ka.

@Pawel85

ARPU wzrosło w czasie tego drugiego kwartału?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie ;-) Czytałem raport przedstawiający wyniki rok do roku. Także wyniki, które przedstawiłem są słuszne - przychody rosną, zresztą widać w raportach. Polecam zresztą, to bardzo ciekawe źródło danych.

 

PS. A co do regulaminu, to udał mi się, nie? ;-) Oczywiście przywołuję się do porządku, chociaż to kolejna rzecz mająca znaczenie przy sprzedaży. Wszystkie znaczące wytwórnie filmowe poza Universalem znajdują się w N. To też kosztuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie odpowiada na pytanie:

Co nowy właściciel będzie chciał osiągnąć.

Nie kupuje się tracącego systematycznie wartość holdingu by kontunuować błędne zarządzanie.

Treści puszcza sie takie jakie są oczekiwane przez grupy docelowe na podstawie wyników badań marketingowych.

Jeżeli więc wychodzi, ze polak lubi być informowany i katowaniu zwierząt czy gwałceniu dziedci to to im puszczamy.

Celebrytów pokazujemy w TZG itp.

 

Przyszłość to nie platforma SAT tylko rozsiew via mobilny internet z dostawą treści, których końcowy odbiorca ma całkowitą swobodę wyboru.

To po to mamy fazę integrację odbiorników TV z siecią internetową.

Czekamy więc na TV z wew. modemem LTE.

Podobnie jak to ma właśnie miejsce w USA.

Przykładowo tablet SAMSUNG 10.2 z LTE dla sieci VIZAR.

 

Reasumując:

Nowy właściciel pójdzie w kierunku produkowania kontentu i marginalizacji deficytowej platformy sat N-ki.

Będzie także dla obniżenia kosztów karmił nas własnymi produkcjami.

Tak to widzę.

Pamiętajmy na koniec, że udziały Wejcherta to aż 65%.

Markus i Walter jr. nie mają nic ale to nic do gadania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze to sportstuje glupoty ktore napisales:

"Przykładowo tablet SAMSUNG 10.2 z LTE dla sieci VIZAR. "

Po pierwsze nie ma w stanach takiej sieci jak VIZAR a jest VERIZON.

Po drugie oferuje ona jako jeden z wielu tablety Samsung Galaxy Tab 10.1 ktore nomen omen beda prawdopodobnie wycofane z rynku na skutek pozwu Apple'a. (W Holandii Niemczech i Australii juz zakazano sprzedazy tych urzadzen)

 

A co do meritum to N'ka jest w coraz lepszej kondycji co wazniejsze to jak napisales, sa perspektywy. Profil uzytkownikow platform jest diamteralnie rozny CP - najwieksza baza abonentow ale duza czesc z nich to abonenci pakietow mini za 15 zlotych ... kiedy DVB-T na dobre pokryje kraj to duza czesc abonentow CP po prostu odejdzie z tej platformy. W N i C+ profil jest zdecydowanie inny. Co do TV internetowej to sam mam TV z netem i uwierz mi interesujacego kontentu jest jak na lekarstwo (chyba ze kogos pasjonuje YT). Jako medium dosylowe internet rzeczywiscie jest przyszloscia.

 

Uwazam ze konkurencja na rynku jest niezwykle wazna ja juz pisali poprzednicy i jestem zdecydowanym przeciwnikiem konsolidacji. Inaczej bedziemy nadal w erze przedpotopowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janiunio, dosyć trafne spostrzeżenia jeśli chodzi o diagnozę i zupełnie nietrafne, jeśli chodzi o perspektywy. Rzeczywiście istnieje trend do produkowania treści oraz do udostępniania tej treści możliwie jak najbardziej na żądanie. Dodałbym do tej diagnozy jeszcze jeden element - że ten rozwój ma miejsce przy zastosowaniu mikropłatności. Rozwój internetowych sposobów transmisji? Zdecydowanie tak. No i do tego momentu się z Tobą zgadzam.

 

Czy przyszłością jest rozsiew za pomocą mobilnego Internetu? Ja się do tego przychylam, to nie jest wykluczone, chociaż na razie nie jest to możliwe technologicznie. Trudno uzyskać stabilne łącze na poziomie 8 czy 10 megabitów, które potrzebne są do obsługi strumienia HD (Nie mówiąc o możliwości pobierania dwóch strumieni czy innych treści niż TV w tym samym czasie). Być może technologia LTE to zmieni - ale do jej komercyjnego wprowadzenia jest jeszcze kawałek drogi. Dzisiaj póki co jesteśmy "skazani" na kabel.

 

Komercyjnie będzie to jednak moim zdaniem wyglądało tak: Operator telekomunikacyjny oferuje usługę internetową, oferuje Ci modem z wbudowanym routerem i dzięki temu w całym domu masz mobilną sieć. Do której podłączasz kolejne urządzenia, które są w stanie zapewnić Ci content: laptopa od Samsunga, iPada od Apple, smartfona od HTC, telewizor od Sony i ... dekoder ADB od N, bo dziś tylko ten jest przygotowany do tej "rewolucji" (Trochę na papierze, bo ja zwyczajnie korzystam w tym momencie z takiej sieci w domu). Operator telekomunikacyjny zapewni Ci swoje usługi contentowe: w Polsce pewnie Iplę i produkcje Polsatu, bo dziś to Solorz przymierza się do inwestycji w LTE. Ale czy wierzysz w to, że taki operator telekomunikacyjny zablokuje dostęp do innych usług? Wybrakowanego internetu nikt nie kupi, limity przesyłu danych też będą musiały brać to pod uwagę, bo inaczej nadal zostaniemy na kablu - nie będzie się opłacać dla sieci domowej zmieniać źródła dostępu do Internetu. LTE będzie miało przewagę, jeżeli stworzy usługę takiego "pakietu rodzinnego". Dostajesz 4 karty SIM, jedną pakujesz do routera w domu, drugą do smartfona, trzecią do tabletu, a czwartą do laptopa. I masz Internet wszędzie w jednym abonamencie. Czujesz zagrożenia? 10 lat temu w co drugim bloku stałe łącze było perfidnie drogie, i równie perfidnie rozdzielane po chałupach. Ale to jest kierunek.

 

Na tym zakończyliśmy sprawy makroekonomiczne :-) Przejdźmy do odpowiedzi na pytanie, czy Grupa TVN jest przygotowana do oferowania usług na tak skonstruowanym rynku i czy wszystkie obecne elementy są jej do tego potrzebne.

 

Moim zdaniem struktura grupy jest prawie idealna, jeśli chodzi o prawdopodobną dystrybucję contentu. Jej jedynym grzechem jest bowiem to, że nie jest firmą telekomunikacyjną i nie posiada własnych nadajników (Przewaga Grupy Solorza). A co posiada? Prześledźmy drogę wyprodukowanego kolejnego odcinka serialu "Przepis na życie".

1. W warszawskiej wytwórni powstaje właśnie kolejny odcinek popularnego serialu "Przepis na życie". Za produkcję odpowiada stacja TVN, należąca do Grupy TVN.

2. Następnie serial trafia do emisji w stacji. Emisja jest naziemna i satelitarna - TVN nadaje właśnie w ten sposób.

3. Jednocześnie serial trafia do obrotu internetowego w usłudze VOD - w portalu Onet.pl należącym do Grupy oraz dedykowanym playerze TVN Player.

4. Grupa postanowiła także, że serial trafi do satelitarnej usługi VOD platformy N - również należącej do Grupy. Platforma N może dostarczyć strumień do dekodera zarówno za pomocą przekazu satelitarnego (mniej na żądanie), internetowego (pełna usługa video na żądanie) oraz poprzez infrastrukturę operatora telekomunikacyjnego (Umowa z TP S.A.)

5. Serial trafić może też do usług VOD operatorów kablowych i operatorów zewnętrznych, jeżeli taka będzie wola obu stron.

 

Jak widzisz, serial dostępny jest w zasadzie we wszystkich możliwych dzisiaj kanałach dystrybucji. Będzie dostępny także tam, gdzie będzie internet LTE. Dlaczego? Grupa TVN jest od kilkunastu miesięcy właścicielem czegoś w rodzaju internetowego centrum nadawczego. To centrum mieści się w Krakowie i jest własnością Grupy Onet. Centrum jest w stanie obsłużyć liczone w tysiącach obłożenie strumieni video w danej chwili.

 

A czy N jest kulą u nogi? Nie trzeba kupować kolejnego telewizora, wystarczy zmiana oprogramowania dekoderów N przesłana przez satelitę. Normalnie wetkniesz wtedy ten modem LTE pod USB i internet będzie Ci śmigał. Zapominasz więc o czym Grupa ITI informowała 16 maja 2006 roku. Otóż poinformowała: Budujemy platformę w oparciu o technologię satelitarno-internetową. O ile jest w Cyfrze+ czy Cyfrowym Polsacie taka sytuacja jest dzisiaj niemożliwa, o tyle w N kwestią czasu wydaje się np. wprowadzenie kanałów oferowanych tylko za pomocą strumienia internetowego. Przecież to jedynie kwestia oprogramowania... A może nawet bardziej chęci i koncepcji biznesowej, bo w nPortalu od dawna można oglądać krótkie materiały video Onetu i TVN24.

 

W sumie poruszyłeś bardzo fajny temat, miło było się tak naprodukować :D

 

Ps. Udziały to jedno, a relacje biznesowe drugie. Ten temat zresztą i tak nie ma znaczenia przy tym, jak będzie zachowywał się nowy właściciel. Miał znaczenie jedynie przy decyzji, czy Wejchertowie chcieli wyjść ze spółki czy nie chcieli. Gdyby pozostali współwłasciciele byli w stanie spłacić Wejchertów w inny sposób niż poprzez sprzedaż TVN to pewnie by tak zrobili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie ;-) Czytałem raport przedstawiający wyniki rok do roku. Także wyniki, które przedstawiłem są słuszne - przychody rosną, zresztą widać w raportach. Polecam zresztą, to bardzo ciekawe źródło danych.

 

PS. A co do regulaminu, to udał mi się, nie? ;-) Oczywiście przywołuję się do porządku, chociaż to kolejna rzecz mająca znaczenie przy sprzedaży. Wszystkie znaczące wytwórnie filmowe poza Universalem znajdują się w N. To też kosztuje.

Tylko ten raport wypadł poniżej oczekiwań i akcję TVN-u poleciały na łeb za Biznesu ITI nie rezygnuje ze sprzedaży TVN

WST, Reuters

Puls Biznesu, pb.pl,11.08.2011 15:32

Czytaj komentarze (1)

ITI Holdings podtrzymuje zamiar sprzedaży większościowego udziału w grupie TVN mimo, że cena akcji polskiego nadawcy telewizyjnego spadła do 2-letniego minimum – stwierdził w czwartek Wojciech Kostrzewa, szef ITI.

Zobacz także

 

Tellenbach: ponad pięciu chętnych na TVN

TVN podał prognozę na 2011-2012

 

Nasze plany nie zmieniły się – powiedział Kostrzewa agencji Reuters.

 

Z powodu rozczarowujących wyników i prognoz, TVN jest jednym z najsłabszych blue chipów na GPW notując 15-proc. spadek wyceny, która znalazła się na najniższym poziomie od lipca 2009 r. Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy przyszłością jest rozsiew za pomocą mobilnego Internetu? Ja się do tego przychylam, to nie jest wykluczone, chociaż na razie nie jest to możliwe technologicznie.

jestem jednym z 2000 testerów LTE.

[1] LTE od POLSATu jest tematem TABU na tym forum.

Opisałem kiedyś i moderarator skoszował. Pozostał więc wątek o konwencjinalnym necie w sieci PLUS.

Czy to dziwne ?

Nie.

Bo cały rynek mediów boi sie wdrożenia LTE przez Solorza.

jest weekend.

Przyjechał szwagier. Dwie godziny graliśmy muzyczke HD z YouTube 1080p/720p.

Średnie prędkości bootowania ok. 14-15 Mbps. Czyli treść HD po kilkunastu sekundach w pamięci podręcznej. Odtwarzanie płynne.

Zwracam uwagę, że szybkość mobilnej sieci powoduje , że jesteśmy jej klientamo bardzo krótko. Rośnie więc wydolność przy wielu klientach.

Jest to więc bardzo korzystnie dla właściciela sieci.

WNIOSEK:

Im szybsza sieć tym tańsza dostawa z sieci.

 

ps. Reszta txt Bartka w czytaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Internet LTE jest tabu? Nie wydaje mi się.

Opisz to, co chciałeś opisać w tym wątku. Tylko bez wyzwisk, kontrowersji i innych tego typu nieciekawych rzeczy. Jak będzie problem z moderacją to się z nimi rozprawię. ;-)

Też słyszałem, że wyniki za drugi kwartał, półrocze są rozczarowujące, więc w TVN'ie nie jest tak kolorowo, jak to nam kolega @Bartek próbuje kit wcisnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywołany do tablicy bardzo przepraszam, ale nie rozumiem dlaczego przypisujesz mi złe intencje. Choć mam też przypuszczenia, czemu tak jest - każdy z nas przybiera inną optykę widzenia. Analitycy giełdowi też. Jeżeli piszesz o tym, że inni piszą o rozczarowujących wynikach finansowych to doczytaj dlaczego i skąd biorą się takie opinie. Dotyczą one bowiem segmentu telewizyjnego i spadku rentowności w tym dziale grupy (bodaj o 5%, jeśli dobrze pamiętam). Wiesz skąd się to wzięło? W tym roku TVN wydłużył pasmo wiosenne, inwestując w ramówkę, finansowo odbiła się też inwestycja w xFactor. Z perspektywy widza decyzja ta była pozytywna, z perspektywy graczy giełdowych najwyraźniej nie.

 

Ale już w tych samych newsach podkreśla się też "aż 19%" wzrost przychodów w segmencie płatnej telewizji. Dziwne, co? Sprowadza się to do tego, że dyskutujemy o jakichś wycinkach, zapominając o rzeczach globalnych. Odwracając Twoje słowa powiem Ci, że w TVN sytuacja nie jest kolorowa, ale nie jest tak tragiczna, jak to niektórzy chcą przedstawić :-)

 

Z powodu rozczarowujących wyników i prognoz, TVN jest jednym z najsłabszych blue chipów na GPW notując 15-proc. spadek wyceny, która znalazła się na najniższym poziomie od lipca 2009 r. Pozdrowienia

 

To jest kolejny przykład na to, by głębiej przyglądać się danym. W ciągu ostatniego tygodnia sesji Cyfrowy Polsat stracił na wartości 11,24% (TVN 10,46%), a przecież nie prezentował jeszcze danych za ostatni kwartał. Oczywiście Cyfrowy nie jest teraz jednym z najsłabszych blue chipów, bo po prostu nie jest póki co zaliczany do tej grupy :-) Tylko czy to ma jakieś znaczenie? Dla wyceny TVN sytuacja na giełdach będzie miała znaczenie, ale pamiętajcie o tym, że WSZYSTKIE spółki medialne są zwykle dużo wyżej wyceniane przez chętnych do zakupu, ponieważ płaci się zwykle za ich potencjał w oczach nowego właściciela. Taka fanaberia, ale co zrobić? :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak gadacie o tych wynikach na giełdzie a dla mnie to jest zupełnie jakiś kosmos i bez sensu gdy firma ma w sumie całkiem niezłe wyniki, spory zysk a akcje lecą na pysk bo oczekiwania były wyższe.... no sorry, zarobek jest, dywidenda będzie to jakie są przesłanki do spadku wartości? Żw ktoś liczył na więcej? Podobnie było niedawno z Panasonic na giełdzie w Tokio. Zarobili kupę kasę ale nieco mniej niż prognozowano i akcje też walnęły na [beep]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...