Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Patrzę się na te wasze narzekania odnośnie powtórek seriali i doszedłem do wniosku, że najlepiej by było, gdyby w Dwójce zastosować model podobny do tego z początku lat 90.: rano puścić kilka godzin programu (tzn. wyemitować „Pytanie na śniadanie” + wcześniej coś jeszcze), po PnŚ kilka godzin „pasów łowickich”, a emisję wznowić ok. 15-tej lub koło 16-tej i wtedy większość byłaby zadowolona :P (zaoszczędzony bitrate w tym czasie poszedłby na lekką poprawę jakości Trójki itp.)

Edytowane przez Camilieu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Herkules - no więc dziwne. Tak sobie po jednym sezonie w wakacje? W ubiegłym roku też urwali. Dwa lata temu też. Nie zdziwię się, jak w następne wakacje zaczną kolejną serię. Tak to jest.

 

Z kamerą wśród zwierząt - to produkcja TVP1. Tutaj mogłoby być pod inną nazwą. Pan Kruszewicz nie wiem czy wiecie, ale już ma swój program - "Mój zwierzyniec" w TVP ABC. Tutaj można rozszerzyć tematykę tylko i ogół widza. I na bank to się przyjmie.

 

P/i/e/p/r/z/ i wanilia - powtórki tak, chętnie bym oglądał, ale premiery nie przejdą, chociaż... Tony Halik co prawda już nie żyje, ale Elżbieta Dzikowska nadal podróżuje po świecie, są jej relacje, coś mi odbiło się o uszy, że miała cykl w Polsacie News bodajże... Więc można ją wykorzystać.

 

Mi nie chodziło o to, by Dwójka miała przerwę w emisji, tylko by zmieniła zestaw powtórek. Jak już, to niech dadzą coś, czego dawno nie dawano, a nie w koło to samo. No poza tymi dwoma mordowanymi do bólu serialami co mamy?

O mnie się nie martw - kolejne powtórki od nowa

Barwy szczęścia - gdyby powtarzali pierwsze odcinki, a nie jakieś 60 do tyłu, byłoby lepiej

Na dobre i na złe - to to ja rozumiem. Jedyna powtórka akceptowalna w tym paśmie

Cejrowski - też go mordują. A mogliby chociaż powtarzać WC Kwadrans

M jak miłość - to samo. Też lepiej, jakbym obejrzał jakieś pierwsze odcinki, a nie jakieś 30-40 do tyłu.

Chodzi o wymianę. Na przykład porównajmy taką ramówkę 10 lat temu jak i teraz. Były seriale, filmy dla młodzieży, dokumenty, Zorro i popołudniowa Panorama. Lepiej? Oczywiście. A dziś? Niestety słabo.

 

Co do Gilmoura - no właśnie, miałem zgryz, ale jakoś sobie to rozwiązałem. Cześć I wspaniała, więc obejrzałem i II - genialna. Świetnie się oglądało taki koncert, który był oczywiście przedłużony, no ale cóż się dziwić. ;) Brawo i liczę na więcej takich.

Powtórek na razie nigdzie nie zaplanowano, ani w TVP2 /a mogliby, na przykład jutro - koncert trwał 2,5 godziny, w sam raz zamiast powtórek seriali!/, ani w TVP Rozrywce.

 

A teraz mecz. Włączyłem od razu po i to co zrobili z retransmisją, to jakaś kpina. Powycinali wiele z II połowy, dogrywki, i całe karne. Rozumiem, że czas, ale można było nadać cały mecz. A nie tylko jakieś ścinki. Ile trwała transmisja w TVP1, jeżeli wytniemy studio, i damy do Dwójki mniej reklam? Ponad 2,5 godziny. W sam raz by starczyło. Ale nie, tniemy. Nie tak, nie tak. Jeżeli cała retransmisja, to cała, a nie jakieś powycinane fragmenty. I tak szybko leciała II połowa, dogrywka i karne. Zamiast retransmisji otrzymałem tylko skrót. Ech...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ipo

No właśnie, ludzie oczekują nowości, a nie wskrzeszenia trupów. :P Sentymentaliści nie stanowią dużej części widowni, więc TVP powinna ich olać.

 

TVP2 jeśli nie zaprezentuje czegoś nowego od następnego sezonu, to jeszcze bardziej odejdzie w niebyt.

Edytowane przez Mr.Chiquita
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, a co z "Pokoleniami"? Myślicie, że popołudniami by to mogli emitować? Myślałem jeszcze nad "Szalonymi liczbami". Co prawda nie zyje już Trafankowska, ale Katarzyna Łaniewska by też dała rade z Jauarym Brunovem. To w końcu aktorska tuba obecnej władzy. Tak się jeszcze zastanawiam nad wieczorna emisją "W labiryncie". Wiecie, jak za dawnych czasów we wtorek albo w środę wieczorem. Potem jak za dawnych czasów "997". I koniecznie niech jeszcze przywrócą wejścia prezenterskie. Może Bogumiła Wander pragnąca powrotu do tv sie jeszcze zgodzi.

Edytowane przez Ipo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ipo

No właśnie, ludzie oczekują nowości, a nie wskrzeszenia trupów. :P Sentymentaliści nie stanowią dużej części widowni, więc TVP powinna ich olać.

 

Z jednej strony racja, tylko, że dzisiejsza telewizja to jedna, wielka komercja. Rozumiem, że takich czasów dożyliśmy, ale mnie to razi strasznie. Kiedyś telewizję oglądało się z zaciekawieniem, z jakąś nutką pozytywnego poruszenia.

 

Chciałbym powrotu 5x5, 997, Śpiewających Fortepianów, Wielkiej Gry, Va Banque. Tylko kto dzisiaj chciałby oglądać taką Wielką Grę ? Przecież to jest dla naszego społeczeństwa za nudne i zbytnio wytężające szare komórki. Szkoda, że teraz rządzi Nielsen i pieniądz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego słowem kluczowym jest "powrót"? Nie lepiej zrobić coś nowego, lepszego? CZASY SIĘ ZMIENIŁY! Jeżeli będa tworzyc programy dla 200 tysiecy widzów (Teleranek), czy nawet 900 tysięcy jak w przypadku "Sondy" to reklamodawcy pójdą sobie do komercyjnych kanałów, a jak wiemy na razie pozostaje abonament w dotychczasowej formie. Za chwilę doprowadzą TVP do skraju bankructwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego powrót ? Gdyż producenci nie są w stanie wymyśleć niczego nowego i zarazem wartościowego. Jakie programy w ostatnich latach zaistniały na TVP 2 ? The Voice of Poland, Postaw na milion i co jeszcze? Uważam, że te stare programy miałyby szansę zaistnieć ponownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka jest pewność, że przywrócą te programy w takiej formie jak kiedyś?  Tutaj wszystkim kieruje sentyment. To nie wystarczy by ludzie chcieli to oglądać. Zobacza odcinek z sentymentu i stwierdza, że to nie to samo. Potem będziecie to jako jedyni oglądać? Ccałe szczęście, że Kurski jeszcze nie jest tak sfiksowany na punkcie powrotów jak Wy bo TVP 2 by skończyła z udziałami 4%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o sentymenty i o to, żeby wskrzesić każdy program z lat 80 czy 90. Po prostu uważam, że było w przeszłości sporo wartościowych programów, które mogłyby wrócić. Przecież Polacy uwielbiają powtórki... Ale lepiej stworzyć takie twory jak TVP Seriale czy TVP Rozrywka niż pomyśleć o powrocie pozycji, które kiedyś cieszyły się sporym zainteresowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę, nie widzę sensu w powrotach rzeczy, które już dawno nie pasują do naszych czasów. O ile "Sonda" się w miarę sprawdziła, to nikt nie powiedział, że taki np. "Czar par" będzie wśród widzów hitem. 

Nowa władza będzie się zaś odwoływała do przeszłości zamiast patrzeć naprzód, a to jest droga donikąd. Mnie na przykład szlag trafia, gdy widzę milionową powtórkę jakiegoś śmieciowego kabaretu, mimo zapowiedzi że takowe paszkwile miały z anteny TVP 2 zniknąć.

Niech wreszcie telewizja się otworzy na ludzi młodych. Musi wreszcie przyoszczędzić na realizacji wielu chorych, krótkotrwałych pomysłów czy programów nadawanych tylko dla określonych grup (najbardziej uprzywilejowani są oczywiście seniorzy, którzy i tak narzekają na powtórki i brak ciekawej oferty skierowanej do ogółu xD) i zainwestować w nowoczesne rozwiązania. Nikt nie mówi, że mają ulegać modzie na przenoszenie wszystkiego do internetu czy skupianie się na tym co przyniesie zysk nawet jeśli poziom pozostawia wiele do życzenia.

Praktycznie wszyscy młodzi odwrócili się od telewizji. Sporo dwudziestoparolatków, czy nawet trzydziestolatków nie ma telewizora bo "nic tam nie ma, a w internecie wszystko jest i w każdej chwili". I takim chcecie oferować "Wielką grę"? Czy "Koło fortuny"?  To tak jakbyście zdrowemu nastolatkowi ganiającemu za piłką wciskali chodzik albo wózek inwalidzki. Oni nie chcą powrotów - wy, którzy śledzicie od małego przed telewizorem i tęsknicie za geriatrycznymi, archaicznymi do bólu programidłami trącącymi już nawet nie myszką, a bardziej obrośniętymi mchem chcecie znowu publicznej dla nikogo?

I jeszcze te ściemy, że Polacy uwielbiają powtórki. To znikoma ilość zapaleńców, którzy nie mają co ze sobą zrobić je ubóstwia. Dlatego za poprzednich prezesów powstały TVP Rozrywka i TVP Seriale, a TVP HD stało się kanałem powtórkowym, zdychającym bez celu. To dla takich właśnie, którzy jako jedyni cieszyli się z takiego stanu rzeczy w DVB-T pojawiła się TVP Polonia. I wreszcie dla takowych entuzjastów-masochistów ułożono regionalny kanał telewizji publicznej, którego twory budzą śmiech i politowanie. 

Oczywiście innym nadawcom też spodobała się taka kolej rzeczy. Słoneczna telewizja nadaje od wuja kanałów przeznaczonych tylko (w samej naziemnej aż trzy i jeszcze im mało) do utylizacji. 

I dlatego teraz co chwilę słyszę od młodzieży siedzącej 72/21 z ryjem w telefonie "ja nie oglądam telewizji wcale". Dlatego, że zostawiło się ich samym sobie i zadecydowała jak zwykle wola kilku starych zgredów.

Edytowane przez dustman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzeniem tego, co padło w ostatnich postach jest przykład reaktywacji "Teleranka" - totalna klapa. Z "Sondą" się udało, bo była lepiej zrealizowana, a tematyka tego programu przyciąga większe grono odbiorców.

 

Co do Dzikowskiej, to robiła w 2015 cykl dokumentów dla TVN24 BiS (wtedy jeszcze Biznes i Świat), i nawet to nazwano powrotem starego programu (pamiętam nawet podniecenie prezentera przy wywiadzie z autorką).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co takiego udało się z Sondą? 970 tysięcy widzów w primetime to jest sukces? Pegaz 210 tysięcy widzów jeszcze dla przypomnienia.

22:00 to prime-time?? No chyba jednak nie . Jak na program popularnonaukowy to bardzo dobra oglądalność, najlepsza jeśli chodzi o programy tego typu, więc sukces. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kiler

Nie doceniasz chyba ludzi :) Jestem przekonany, że większość chciałaby oglądać więcej tego typu programów. Mało tego, prawie każdy powie że wolałby telewizję inteligencką.Na pewno sporo ludzi chce programów dokumentalnych, przyrodniczych, popularnonaukowych. A jak rozrywkę to na poziomie, a nie jakieś kabarety klasy Z, czy inne Studio YaYo. Można inwestować w młodych? Nie wierzę, że nie ma studenckich kabaretów prezentujących naprawdę solidny repertuar czy nawet takich, którzy "na stojaka" potrafią porwać widownię i żartować z sensem. Seriale powinny być tylko uzupełnieniem ramówki, a nie zajmować 3/4 całego dnia razem ze swoimi odpryskowymi powtórkami. Co z tego, że z nich jest największy zysk bo korporacje sobie ulokowały jeden produkcik tu, drugi tam i osiągnęły wzrost na poziomie miliarda procent co daje panu CEO wyjazd do Tajlandii na dwa tygodnie. Liczyć ma się przede wszystkim poziom. Niech publiczna przestanie być ubogą i zacofaną krewną do bólu hamburgerskiego TVN-u i przestanie się kompromitować. 

Edytowane przez dustman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, możliwe że prawie każdy tak powie, że wolałby telewizję inteligencką. Tylko że potem się i tak okazuje, że wysoką oglądalność mają głównie programy, którymi nijak inteligenckimi nazwać nie można. Więc gdzie tu jest pies pogrzebany? Bo na pewno wszyscy zgodzimy się co do tego, że oferta programowa TVP powinna być ambitna, ciekawa i solidna, żeby nie skupiała się tylko na głupich serialach czy doku-soapach.

 

Tak, są ludzie, którzy są dobrymi stand-uperami (bo zapewne o nich chodzi w tym fragmencie nt. ludzi potrafiących "na stojaka" porwać widownię), Dwójka nawet pozwalała im zaistnieć w specjalnym programie. Czemu więc tego nie kontynuowano? Choć z drugiej strony stand-up, o czym mówiłem już tu kilka razy w tym temacie, jest "śliską materią" dla telewizji publicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdą jest, że obecnie Dwójkę ciągną tasiemce serialowe, a bez nich... jest cieńko. Efekt? www.wirtualnemedia_pl/artykul/fatalny-tydzien-tvp2-tylko-5-3-proc-w-4-i-4-7-proc-w-16-49-liderem-polsat - coraz mniej widzów, coraz gorzej w badaniach. Niewiele brakuje, by TVP2 spadła na piąte, a na czwarte wejdzie np. TV Puls. Wrócą seriale wróci oglądalność.

 

Pokolenia - tak, był kiedyś taki serial. Dziś też można go emitować, na przykład o 15:20, albo 17:30. Trzeba tylko odnowić prawa do emisji, bo chyba serial mają w archiwach. Ciekawe, kto wtedy był lektorem. Jeżeli jest taśma z serialem w dobrym stanie, to emitować. A jak nie, to wystarczy tylko dograć nowego lektora.

Szalone liczby - ja bym widział jakąś młodszą, jak już. Może to być aktorka. Bardzo dobry teleturniej tak jak już mówię, no, przydałoby się coś dla młodzieży, bo TVP Abc - niby kanał dla dzieci, a młodzież nie ma tu nic.

W labiryncie - jak już, to powtórki. Niedawno leciały w TVP1.

 

5x5 - już to wracało, tylko poza formułą, to wszystko było inne, nawet nie w Dwójce, tylko w TV4. No dziś warto wrócić, tylko tak, by współczesny widz był zadowolony. Śpiewające fortepiany - nie wiem, czy ewentualne plany reaktywacji są nadal aktualne.

Va Banque - jak już ma wracać, to dobrze, tylko pewnie zmienią ekrany na LED-owe. Wielka Gra - ma wrócić, ale to nie będzie już to samo - wszystko zmienione.

997 - no tak, brakuje programu kryminalnego w TVP. Więc powrót popieram. O, tak samo jak Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie /ale w tej wersji półgodzinnej, a nie to co teraz w TVP3/.

 

Milionerzy - powrót był udany. Sam chętnie oglądałem, a zszedł z powodu spadających wyników po prawie 3 latach. To i tak sporo.

Teleranek - no tutaj formuła, zbyt słaba. Pegaz - zbyt póżno czasami, ale był dobry. Powroty Dwójkowe? Sonda 2 odniosła sukces, bo trafiła w wymagania widza. Kocham Cię, Polsko tak samo. Dlatego - możliwe są kolejne powroty, oczywiście w nowym kształcie, dostosowanej do współczesnego widza.

 

No właśnie, miały kabarety zniknąć, a tutaj miano je ograniczyć. Nie ograniczono, a nawet zwiększono. Teraz wakacje, zobaczymy jak jesienią z nimi będzie.

 

Idealna Dwójka dla mnie to taka, która oferuje ciekawą ofertę dla każdego - i starszego, i młodszego, dla ciekawych świata, dla spragnionych wiedzy, dla melomanów, z małą ilością powtórek. I warto iść w tą stronę, a nie ciągle wałkować sto razy to samo i liczyć na to, że wyniki będą świetne. Nie. Tak nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokolenia - tak, był kiedyś taki serial. Dziś też można go emitować, na przykład o 15:20, albo 17:30. Trzeba tylko odnowić prawa do emisji, bo chyba serial mają w archiwach. Ciekawe, kto wtedy był lektorem. Jeżeli jest taśma z serialem w dobrym stanie, to emitować. A jak nie, to wystarczy tylko dograć nowego lektora.

 

Ten serial był emitowany w TVP2 w latach 1991 - 1994, a lektorem był Janusz Szydłowski. Tak się składa, że mam jeden z odcinków tego serialu na kasecie VHS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...