Czy 5 minut to wystarczający czas na edycję postu?

[Zuzia]

Do użytkowników, którym zdarza się robić edycję postów (bywa, że kąśliwych) po odpowiedzi, zastępując zawartość wpisem "del", należy choćby @pawop, który dopiero co oburzał się na wsteczne edycje i coś tam wspominał nawet o banie.  Ale opcja wyłączenia całkiem edycji, to już całkowity kosmos. Oby tylko Administracja nie podłapała Twego pomysłu @TaTo46 który podzielasz chyba tylko z jeszcze jednym użytkownikiem i nie wprowadziła go pilotażowo w życie  Już chyba lepsza byłaby możliwość dodania historii edycji choć taka funkcja też nie wzbudziła entuzjazmu.

 

[Gość Krzysiek11:)]

@Anita Kaźmierskaja uważam, że dyskusja w tym temacie niewiele już wniesie. Udzielają się te same osoby, które wzajemnie odnoszą się do swoich opinii, czyli mamy słowne przepychanki. Powinna pozostać tylko ankieta dotycząca czasu edycji i widoczności historii edycji i niech zdecyduje większość. 

Edytowane 11 Grudnia 2022 przez Krzysiek11:)

[dvbtowiec]

@TaTo46 Sądząc po liczbie postów jesteś krótko na forum, lub piszesz niewiele. Uwierz bądź nie że posty pisze się nie tylko na komputerze, ale również na komórkach, gdzie pole edycji wpisu (w wersji komórkowej) jest dużo większe i nie widać całości swojej wypowiedzi. Przewijanie tekstu na tak małym ekranie jest dużo mniej komfortowe, a wypowiedź składająca się z dwóch lub trzech zdań to czasem kilka ekranów przewijania.

Do tego dochodzi "jakość" że się tak wyrażę Twojego wzroku, tego czy piszesz w okularach lub bez, wielkość Twojego palucha na małej klawiaturze ekranowej, a czasami słownik który potrafi lepiej od Ciebie zrozumieć o co Ci chodziło i zamienia napisane wyrazy na inne.

Ktoś już mówił wyłączyć słownik, można ale wówczas już nie ma żadnej kontroli na tym się co się pisze i tzw. literówek może być jeszcze więcej. Komórka na czerwono nie podświetla źle napisanego wyrazu, jak to jest widoczne w komputerze.

Mnie osobiście czasami łatwiej dostrzec błąd w pisowni po zatwierdzeniu, gdyż widzę na ekranie więcej wyrazów na raz w swojej wypowiedzi), niż w czasie pisania posta.

Wiele osób z tego szydzi, daje złote rady czytać po 10 razy zanim naciśnie się wyślij, tylko zastanawiam się nad tymi cudownymi radami dawanymi mnie i innym użytkownikom jak powinienem postępować, czy oceniać mój czas ile go mam przeznaczyć na napisanie posta.

Staram się pisać bez błędów, czasami nie wychodzi i chcę mieć możliwość poprawiania tych błędów, gdy je zauważę, także po napisaniu posta, nie mówię w nieskończoność, bo nikt nie czyta swoich wypowiedzi po dobie, te pół godziny minimum.

 

A ponieważ jesteś zbyt krótko na forum i mówisz tak pięknie o przyjmowaniu na klatę, to zapewniam Cię iż forum to różnorodna społeczność, taka jak w życiu. Są tu także forumowi hejterzy, którzy tylko czekają na Twoje potknięcie, aby publicznie Ci nawytykać Twoją pisownię. Wiele zależy od tego czy Twój dyskutant wg swojego mniemania Cię lubi, czy ma jakąś zadrę.

Nie pisz zatem o przyjmowaniu na klatę, gdyż utarczki z błahych powodów tutaj już bywały.

Bywały także przypadki (obecnie już się z tym nie spotykam) że właśnie za znaki interpunkcyjne posty leciały do kosza, lub dostawało się ostrzeżenia związane z poprawnością pisowni.  Na wszystko należy nałożyć czynnik ludzki. Można przeginać w każdą stronę

[Darek z Ozimka]

1 godzinę temu, Krzysiek11:) napisał(a):

@Anita Kaźmierskaja uważam, że dyskusja w tym temacie niewiele już wniesie. Udzielają się te same osoby, które wzajemnie odnoszą się do swoich opinii, czyli mamy słowne przepychanki. Powinna pozostać tylko ankieta dotycząca czasu edycji i widoczności historii edycji i niech zdecyduje większość. 

Dokładnie tak jak mówi @Krzysiek11:), dyskusja w tym temacie nie ma najmniejszego sensu, choćby ze względu na słowne "przepychanki". @Anita Kaźmierska ja nadal jestem przy opcji 30-stu minut edycji posta.

[michael112]

13 godzin temu, bgmnt napisał(a):

Jedyne co jest tutaj miażdzące to patrzenie na Twoje rozpaczliwe podrygi i próby zawrócenia Wisły kijem.

Bo na pewno nie 80 głosów w ankiecie na forum, które ma 45 tysięcy zarejestrowanych użytkowników.

 

Jasno zostalo powiedziane, że 24h czas edycji nie wróci:

 

Wisły kijem? To popatrz na proporcje głosów.

[bgmnt]

@michael112 popatrz ile jest w tym momencie zalogowanych użytkowników, a ile tu jest głosów, nie mówiąc już o ogólnej liczbie zarejestrowanych...

[michael112]

@bgmnt Ale nie wypowiadający się nie mają głosu. Czy w wyborach np. parlamentarnych do wyniku liczą się osoby które nie poszły na wybory? Nie. Przecież nie ma przeszkód, żeby te osoby zagłosowały w ankiecie. Nie rozumiem, dlaczego muszę tłumaczyć tak oczywiste rzeczy.

[bgmnt]

@michael112 to głosowanie jak już do czegoś chcesz porównywać, to do referendum, bo nie przypominam sobie, żeby w wyborach parlamentarnych głosowano na tak, albo nie.

To, że w referendum musi zagłosować 50% uprawnionych, żeby było wiążące chyba jest też oczywiste i nie muszę tego tlumaczyć .

Argument o tym, że 59 osób na nie jest jakimś "miażdzącym wynikiem" jest tak samo śmieszny jak te ciągłe wywody o potrzebie poprawiania postów i nakręcanie się koleżanki jak przy jej ankiecie Viaplay, która miała zlikwidować serwis (potem miał to zrobić UOKIK) - i to miałem na myśli pisząć o zawracaniu Wisły kijem.

 

Edytowane 11 Grudnia 2022 przez bgmnt

[Pawop]

Do użytkowników, którym zdarza się robić edycję postów (bywa, że kąśliwych) po odpowiedzi, zastępując zawartość wpisem "del", należy choćby @pawop, który dopiero co oburzał się na wsteczne edycje i coś tam wspominał nawet o banie.  Ale opcja wyłączenia całkiem edycji, to już całkowity kosmos. Oby tylko Administracja nie podłapała Twego pomysłu @TaTo46 który podzielasz chyba tylko z jeszcze jednym użytkownikiem i nie wprowadziła go pilotażowo w życie  Już chyba lepsza byłaby możliwość dodania historii edycji choć taka funkcja też nie wzbudziła entuzjazmu.
 

Oczywiście, że zdarzyło mi się zmieniać post po napisaniu następnego, ale po to by zmienić szyk zdania, poprawić powtorzenia, czy błąd ortograficzny. Nie zmieniałem jednak sensu wypowiedzi, jak kilka osób na tym forum.

[k05]

Rzadko mi się zdarza zgadzać z @bgmnt, ale akurat w tej kwestii - mamy podobne zdanie. Nie rozumiem po co Wam pół godziny na edycje? Ja zawsze przed publikacją postu go czytam. I nawet nie w kontekście tego czy ktoś mnie na czymś "złapie", czy nie, ale weryfikuję czy zdania są składne, nie ma błędów ortograficznych czy interpunkcyjnych, a moja wypowiedź będzie zrozumiała dla wszystkich. Chociażby dlatego, że w trakcie pisania postu mogą pojawić się inne posty w danym wątku (forum daje taką informacje) czy też ze względu na to, że coś przerwało mi pisanie posta. 

Tłumaczenie, że ktoś ma słaby wzrok czy niewielki ekran - to może piszcie w Wordzie, a następnie kopiujcie to do wątku. Nie rozumiem tego. Publikować coś, a następnie zastanawiać się nad tym czy jest to dobrze napisane. Dla mnie to absurd. 

Pięć minut na edycje jest wystarczające, max 10 minut. Chociaż dla mnie i brak edycji czy podgląd historii zmian to też dobre rozwiązanie. 

[dvbtowiec]

@k05 A ja nie rozumiem w czym Ci pół godziny edycji przeszkadza.

Co do głosowania zgadzam się z @michael112 jeśli ktoś się nie wypowiada w ankiecie jego sprawa i powoływanie się na brak udziału w ankoecie jako argument do mnie nie przemawia. Ważna jest proporcja oddanych głosów. 

[Zuzia]

20 minut temu, Pawop napisał(a):

Oczywiście, że zdarzyło mi się zmieniać post po napisaniu następnego, ale po to by zmienić szyk zdania, poprawić powtorzenia, czy błąd ortograficzny. Nie zmieniałem jednak sensu wypowiedzi, jak kilka osób na tym forum.

Nie o tym mówię lecz o sytuacji, gdy usuwałeś całą treść pozostawiając wpis "del", a takie moderatorzy domyślnie kasują. Także można to nazwać edycją ostateczną, bo wymazującą post z dyskusji. I nie chodzi tu o jakieś uzasadnione przypadki lecz o te, kiedy napisało się coś za dużo w ferworze dyskusji, a potem z tego się wycofuje rakiem. Zresztą nie Ty jeden tak robiłeś.

 

W dniu 8.12.2022 o 17:10, Anita Kaźmierska napisał(a):

Zastanowimy się jeszcze wspólnie nad tym pokazywaniem wszystkim historii edycji postów, co zasugerował @Krzysiek11:). A jakie jest Wasze zdanie w tym temacie?

Być może to byłaby najbardziej uniwersalna opcja, bo ujmująca wszystkie przypadki nadużywania edycji i dająca pełną transparentność. Wtedy długi czas edycji nie robi większej różnicy. Jednak uważam, że ewentualne wprowadzenie podobnej zmiany też powinna poprzedzić ankieta, aby nie okazało się znowu, że większość ma powody do niezadowolenia. Idea forum chyba na tym polega, że korzystanie z niego powinno ma przyjemnością, a jego funkcjonalność ma na to niebagatelny wpływ.

[_Artek_]

Moim zdaniem w 10 minut każdy w każdej sytuacji i z każdego urządzenia się wyrobi. 

[k05]

35 minut temu, dvbtowiec napisał(a):

@k05 A ja nie rozumiem w czym Ci pół godziny edycji przeszkadza. 

Kilka dni temu niejaki @grreg2084 pokazał do czego doprowadza możliwość edycji. Podobnie jak jeden z userów, po którym się tego bym nie spodziewał, potrafił swój post wyedytować, gdy się okazało, że nie miał racji i ktoś go poprawił. A wystarczyło napisać w kolejnym poście - "Faktycznie - mój błąd, nie wiedziałem" i tyle, a nie zmieniać swoją całą wypowiedź przez co cała dyskusja pod zmienionym postem jest bezsensowna i ląduje do kosza. 

[dvbtowiec]

4 minuty temu, k05 napisał(a):

Kilka dni temu niejaki @grreg2084 pokazał do czego doprowadza możliwość edycji. 

Czyli piszesz o pomysłodawcy tego ograniczenia. 

Pokazał na co go stać, ale dzięki edycji szybko zweryfikował swoją twórczość. Gdyby nie edycja jego "piękny" wpis wisiałby do czasu reakcji moderacji. 

Zależy jak na to spojrzysz. 

Nie widzę w tym nic niewłaściwego że człowiek zmienia zdanie, gdyż niekiedy emocje w wątkach bardzo rozgrzewają i jeśli ktoś pisząc nowy post wycofuje się ze swych słów zanim dyskusja nie pójdzie dalej i nie zmienia to sensu tej dyskusji, wręcz to jest wskazane. 

Wielokrotnie widziałem od różnych osób "del" w ostatniej wypowiedzi. Co jest jednoznacznym zastąpieniem pierwotnej wypowiedzi i rezygnacji z dalszej dyskusji. Robią tak także te osoby które są za utrzymaniem restrykcji. 

Dlaczego to prawo odbierać? Pozwólmy użytkownikom zmienić także zdanie z podkreśleniem o ile to nie wpływa na ciągłość dyskusji.

Moderacja widzi historię, zatem jeśli ktoś w ciągu tych minut na edycję będzie orzeginał może dostać ostrzeżenie lub ban. 

 

 

[Pawop]

@Zuzia zgłaszałem czasem post do usunięcia, gdy okazało się, że już ktoś o tym napisał. Normalna rzecz.

[pasjonat]

13 godzin temu, TaTo46 napisał(a):

@arti 1996 jakie 10 minut? Czekasz 10 minut, a po tym czasie edytujesz post, bo jakiś user z Tobą się nie zgadza? Moim zdaniem powinno być tak, że edycja nie powinna być możliwa. Napisałeś coś, to miej później odwagę przyjąć to na klatę i po problemie. Jest tu kilka osób, które coś tam napiszą, a potem następuje to, że po jakimś czasie (kilka godzin nawet) edytują post, wtedy odpowiedź na ten post nie ma sensu. Pisząc coś na forum, najpierw sprawdź, co napisałeś, a potem go udostępniaj.

Nie rozumiem, także, gdy ktoś zauważa brak przecinka lub jakiś błąd w pisowni. Nie jest to forum poprawnej polszczyzny prof.Miodka. Fakt, że razi mnie, gdy ktoś napisze "poszłem", "wyszłem", "włanczam", lub rażące błędy ortograficzne, ale chyba można np.w komputerze włączyć opcję sprawdzania błędów ortograficzny. Ale takie coś, że ktoś nie dał przecinka??? Zero edycji i byłoby po sprawie.

A błędy językowe, ortograficzne poprawić? Czasem z wielu powodów się zdarzają.

[Jaś Fasola]

Najlepiej było by pozostawić dłuższy czas na edycję np: błędów ortograficznych, bez możliwości dopisywania lub usuwania czegokolwiek.

[Pawop]

Ciekawe jak chcesz to zrobić

[TaTo46]

@dvbtowiec co do jednego to masz rację. W przeciwieństwie do Twoich 6 tys. postów to mam mało wpisów. Ja po prostu nie klepię postów na każdy temat i nie jestem tu świeżym userem. Konto mam zarejestrowane od 2007 roku. Jestem także zarejestrowany na innych forach i takich problemów z edycją postów, tam nie zauważyłem. A to, że tak napisałem, to tylko moje zdanie w tym wątku.

[Zuzia]

Problemy są podobne właściwie na wszystkich forach. Podam dwa przykłady oficjalnych forów operatorskich, już nieistniejących, Play oraz UPC. Skrócono tam czas edycji (ale nie do drastycznych 5 minut), bo zdarzało się, że treść zmieniono do tego stopnia, że już nic z postu nie zostawało. Są też fora, gdzie edytować można do woli, nie ma żadnych restrykcji lub jest dostępna historia zmian postów.

W dniu 7.12.2022 o 11:26, Wodnik Szuwarek napisał(a):

Tak, ale bym zwiększył do 10 minut.

 

W dniu 7.12.2022 o 12:52, vigoo napisał(a):

15 minut max.

 

W dniu 7.12.2022 o 11:47, bgmnt napisał(a):

Jednak rozszerzenie go z 5 do kilkanastu minut też byłoby ok.

 

W dniu 7.12.2022 o 13:24, PawelTSW napisał(a):

10 minut

 

W dniu 8.12.2022 o 14:08, grreg2084 napisał(a):

Proponowany przeze mnie wcześniej limit 5-minutowy potrafi być nieco zbyt krótki, aby odnaleźć błąd i wprowadzić poprawki. Zwiększenie limitu do 15 minut byłoby OK 

 

W dniu 8.12.2022 o 22:12, grreg2084 napisał(a):

Propozycja kompromisowa: ograniczenie 30-minutowe dla wszystkich

Ankieta dobiega końca, głosowali jak widzę w większości użytkownicy o pewnym stażu i zaangażowaniu w forum. Zacytowane osoby na pytanie, czy "Czy 5 minut to wystarczający czas na edycję postu?" odpowiedziały tak jednak same dały również inne propozycje czasu edycji. Nie czepiam się, aby wszystko było jasne, w sumie można oddać głos i dodać swoje "ale".

Podkreślam tylko pewną elastyczność w opiniach.

[SUPER MEDIALNY]

Nie, ponieważ może tak się zdarzyć że można coś przeliterować i w każdej nchwili poprawić pisownie