Koronawirus

[the cable guy]

28 minut temu, dvbtowiec napisał:

A Ty zdajesz sobie sprawę że jeśli masz przeciwciała to zakażasz krócej i mniej prątkujesz, bo wirus się tak nie namnaża jak nie zaszczepionej osoby?

Delta podobno taka fajna, że w kilka sekund już przechodzi na kolejnego pacjenta. A udowodniono, że zaszczepieni dużo częściej nie stosują się do zasad ostrożności. W UK osoby starsze na drugi dzień po szczepieniu wychodziły do znajomych.

Więc możliwe, że zakażanie jednak mocno porównywalne. 

[dvbtowiec]

11 minut temu, markar napisał:

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=216243466975214&id=100740295192199

Cytat

Skoro podobno wypisałem 1518 recept na amantadynę (która starcza na 2 osoby) i dodatkowo 800 na rymantadynę. Idąc dalej, na jedną receptę można wypisać więcej niż jedno opakowanie. Zakładając jednak totalne minimum, to 1518*2+800+ importowany lek z zagranicy = 3836 + lek importowany. Jest to przynajmniej 4000 osoby. Dlaczego więc Pan Redaktor twierdzi inaczej?

@markar Spytam kolejny raz, lek na receptę jest przepisywany na nazwisko, na konkretnego pacjenta. Jak można nim leczyć kogoś poza systemem? Czy Ty naprawdę łykasz takie rzeczy?

[Sebek00]

19 minut temu, markar napisał:

Umów się na wizytę to się dowiesz.

Do znachorów nie chodzę, nie stać mnie

Edit

Pewnie wizyta droga to zrzucali się na lek w dwóch

Edytowane 25 Sierpnia 2021 przez Sebek00

[DanielK]

37 minut temu, dvbtowiec napisał:

@markarTen Pan ma być sędzią we własnej sprawie i to ma być wiarygodna informacja? Żartujesz sobie ?

https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,171710,27026992,doktor-bodnar-od-amantadyny-odslaniamy-kulisy-cudownej-terapii.html

 

Dobre, lek na receptę dla nie zarejestrowanych pacjentów

 

 

 

https://przychodnia-przemysl.pl/mozna-wyleczyc-covid-19-w-48-godzin/

 

Tam jest wszystko opisane.
W miesiąc po diagnozie to ciężko liczyć na wyniki. Ilu pacjentów jest pod "stałą" obserwacją lekarza?

[ramiros15]

Godzinę temu, the cable guy napisał:

 

Zdajesz sobie sprawę, że po szczepieniu też, a nawet tym bardziej można przechodzić bezobjawowo i zakażać?

Ta retoryka jest zupełnie nielogiczna, bo szczepisz się DLA SIEBIE. Bezsensowne teksty, że nieszczepieni są zagrożeniem dla szczepionych to paranoja pierwszego sortu, którą próbujesz wciskać.  

Ludzkie cierpienie i dramat to nie w pierwszej kolejności jakiś wirus. Powtórzę się: dorośniesz to lepiej zrozumiesz jak działa świat. Ty pomagałeś na oddziale covidowym, że tak "zachwalasz"? 

Jakbym nie pomagał to bym nie pisał i nie zachwalam tego bo to jest obraz totalnie dramatyczny, ale dający naprawdę dużo do myślenia o tej chorobie i jej skutkach. Mój brat jest lekarzem, ortopedą i cały jego szpital został przekształcony na covidowy, pomimo że nie jego specjalizacja, a ja w ramach wolontariatu pomagałem bo potrzebowali na gwałt ludzi, nawet do najprostszych czynności bo personel był już niewydolny totalnie. Ja Ci życzę abyś nigdy się tym nie zaraził ani nikt z Twoich bliskich co byś wtedy nie musiał doświadczać tego na sobie, lub abyś przeszedł jak najłagodniej. Każdy się szczepi dla siebie, wiadomo, ale nie rozsiewajmy kłamliwych tez na temat szczepionek bo może akurat Twoja "pozbawi" kogoś życia lub zdrowia.

18 minut temu, the cable guy napisał:

Delta podobno taka fajna, że w kilka sekund już przechodzi na kolejnego pacjenta. A udowodniono, że zaszczepieni dużo częściej nie stosują się do zasad ostrożności. W UK osoby starsze na drugi dzień po szczepieniu wychodziły do znajomych.

Więc możliwe, że zakażanie jednak mocno porównywalne. 

I widzisz, znowu wprowadzasz w błąd ludzi. Delta może zarażać w kilka sekund, ale dotyczy to osób nie zaszczepionych, u których wirus się namnaża w bardzo szybkim tempie. Po drugie, pełna odporność wytwarza się po około 2 tygodniach od otrzymania 2 dawki.

[PawelTSW]

1 godzinę temu, markar napisał:

pan Bodnar  pomógł tysiącom osób i żaden jego pacjent nie zmarł. 

Bo on tak powiedział?

[the cable guy]

3 godziny temu, ramiros15 napisał:

I widzisz, znowu wprowadzasz w błąd ludzi. Delta może zarażać w kilka sekund, ale dotyczy to osób nie zaszczepionych, u których wirus się namnaża w bardzo szybkim tempie. Po drugie, pełna odporność wytwarza się po około 2 tygodniach od otrzymania 2 dawki.

Tak? Czyli to są kłamstwa? https://www.medonet.pl/porozmawiajmyoszczepionce,pfizer-tylko-w-39-proc--skuteczny-w-ochronie-przed-zakazeniem-delta,artykul,95422454.html

[ramiros15]

Czemu kłamstwa? Wszystko jasno opisane. 40% ochrony przed zakażeniem i niemal 100% przed ciężkim przebiegiem covid. Tam chyba dokładnie podają 91-93%. Podawaj wszystkie dane a nie te wygodne.

[the cable guy]

5 godzin temu, dvbtowiec napisał:

@markar Spytam kolejny raz, lek na receptę jest przepisywany na nazwisko, na konkretnego pacjenta. Jak można nim leczyć kogoś poza systemem? Czy Ty naprawdę łykasz takie rzeczy?

To ty nigdy nie wziąłeś leku przepisanego na kogoś innego? Przecież to normalna rzecz, więc nie bądź śmieszny. 

[PawelTSW]

2 minuty temu, the cable guy napisał:

To ty nigdy nie wziąłeś leku przepisanego na kogoś innego? Przecież to normalna rzecz

Nie, to nie jest normalna rzecz. Nie, ja nie wziąłem nigdy czyjegoś leku. 

[brtk]

Nie ma to jak leczyć się samemu, bez diagnozy, kogoś lekiem. Do danej choroby może być kilka różnych leków i to lekarz przepisuje ten odpowiedni do stopnia rozwiniętej choroby u danego pacjenta. Więc leczenie się czyimś lekiem jest lekko mówiąc, nieodpowiednie.

Pierwszy lepszy przykład z brzegu, angina, różne antybiotyki, nie każdy odpowiedni na dany rozwój choroby, więc to, że ktoś miał anginę i dostał antybiotyk od lekarza, nie znaczy, że drugi domownik jak dostanie anginy, bo zrobią mu się czopy w gardle, że ten antybiotyk mu pomoże. Z lekami, szczególnie obniżającymi odporność trzeba działać ostrożnie i skonsultować to z lekarzem.

Edytowane 25 Sierpnia 2021 przez brtk

[the cable guy]

Diagnozę możesz/musisz postawić samemu. Tym bardziej mało wyboru masz w czasach pandemii kiedy lekarze się schowali jak tchórze i nie przyjmą człowieka twarzą w twarz. Niektóre antybiotyki mają tzw. szerokie spektrum. Więc bardzo często zadziałają przy podobnych dolegliwościach. 

Nie każdy lek możesz wziąć bez konsultacji z lekarzem. Na pewno bym amantadyny nie łykał na własną rękę. 

[PawelTSW]

9 godzin temu, the cable guy napisał:

Diagnozę możesz/musisz postawić samemu.

no, każdy polak to lekarz

[dvbtowiec]

10 godzin temu, the cable guy napisał:

Diagnozę możesz/musisz postawić samemu.

Oooo to już da takiego etapu doszliśmy w tym wątku, że sami sobie będziemy diagnozy stawiać i na tej podstawie brać leki na receptę przepisane na inne osoby w rodzinie?

Niezły cyrk tu odchodzi.

[Umek]

Biorąc pod uwagę że na specjalistę się czeka dwa lata to nic dziwnego że ludzie próbują się sami leczyć.. umrzeć maja czekając aż im Kaczyński lekarza wyśle?

Na ortopedę czekałem 6 miesięcy,poszedłem prywatnie przyjął mnie 2 dni po umówieniu wizyty. COVID nie przeszkadzał.

[dvbtowiec]

4 minuty temu, Umek napisał:

Biorąc pod uwagę że na specjalistę się czeka dwa lata to nic dziwnego że ludzie próbują się sami leczyć..

Jakbyś pomyśłał czasami przed napisaniem czegokolwiek, mniej byś się kompromitował.

Piszemy o antybiotykach które przepisuje lekarz rodzinny, a nie specjalistycznych lekach np. na tarczycę, czy kardiologicznych. Bo jeśli w takich przypadkach się sami też leczycie, to ja nie mam pytań. Szczepionki się boją, ale przyjmowania leków z całą tablicą skutków ubocznych już nie

Edytowane 26 Sierpnia 2021 przez dvbtowiec

[Umek]

3 minuty temu, dvbtowiec napisał:

Jakbyś pomyśłał czasami przed napisaniem czegokolwiek, mniej byś się kompromitował.

Piszemy o antybiotykach które przepisuje lekarz rodzinny, a nie specjalistycznych lekach np. na tarczycę, czy kardiologicznych. Bo jeśli w takich przypadkach się sami też leczycie, to ja nie mam pytań. Szczepionki się boją, ale przyjmowania leków z całą tablicą skutków ubocznych już nie

Ty to chyba w maseczce teraz na tym laptopie wystraszony siedzisz ..inaczej sobie Ciebie nie wyobrażam

[markar]

6 minut temu, Umek napisał:

COVID nie przeszkadzał.

Lekarze specjaliści - z tego co wiem - przyjmowali pacjentów w trakcie pandemii bo NFZ płaci im za wizyty, które się odbyły. Nie płacił za teleporady. Największy wał to było zachowanie lekarzy rodzinnych, którzy "leczyli" przez telefon a NFZ to refundował i skutek tego był taki , że pacjenci w ciężkim stanie - już z rozwiniętym SARS/zapaleniem płuc trafiali do szpitali. A tam to już niestety loteria. Prywatnie nie było problemu. Ot, kasa misiu kasa....

[Umek]

W uk dostęp do jakiegokolwiek lekarza to był cud albo tylko prywatnie. Odwrócili się od ludzi totalnie. Mnie z ciśnieniem 190 na 124 wysłali do domu. Banda…potem wsiadł taki w mercedesa za 150 tys funtów i jechał leczyć prywatnie. 

[Sebek00]

To kto Ci to ciśnienie mierzył i skąd odesłał? Bo przecież piszesz że nie przyjmowali.

[the cable guy]

@Sebek00 To ciśnienia też samemu nie można zmierzyć? 

Niektórzy to chyba samemu się jeszcze nie podcierają. 

[Sebek00]

48 minut temu, markar napisał:

Lekarze specjaliści - z tego co wiem - przyjmowali pacjentów w trakcie pandemii bo NFZ płaci im za wizyty, które się odbyły. 

Nie do końca prawda.

The cable guy 

Gdybyś doczytał post co napisał to byś wiedział. Co napisał i do czego się odnoszę

44 minuty temu, Umek napisał:

Mnie z ciśnieniem 190 na 124 wysłali do domu. 

Kto i skąd?

 

Edit

Pewnie to akurat był ten "cud".

Edytowane 26 Sierpnia 2021 przez Sebek00

[dvbtowiec]

Cytat

Pracodawca będzie mógł wysłać pracownika, który nie jest zaszczepiony przeciw SARS-Cov-2 lub nie przeszedł zakażenia koronawirusem na urlop bezpłatny lub delegować go do innych zadań - wynika z opisu projektu noweli ustawy o zwalczaniu COVID-19, zamieszczonego w wykazie prac legislacyjnych rządu.

https://biznes.interia.pl/praca/news-niezaszczepieni-pracownicy-beda-wysylani-na-bezplatny-urlop,nId,5444092

Cytat

"Przewiduje się również możliwość oczekiwania powyższych informacji przed nawiązaniem stosunku pracy z osobą ubiegającą się o pracę" - dodano.

 

[BODEK510]

Ja od kilku lat pracuję w NL, część pracowników jest zaszczepiona, boss nawet nie pyta, kto się zaszczepił. Dużo klientów przyjeżdża na firmę, część pracowników jest na wyjazdach (montaże systemów wentylacyjnych), dostawy materiałów codziennie i przez 1,5 roku nawet nie słyszałem o kimś chorym na covid . Premier Rutte zapowiedział na październik zniesienie wszystkich obostrzeń ( w to akurat nie wierzę). Ja osobiście do Polski jeżdżę tak co 3-4 miechy i dopóki będę mógł wjechać do Polski czy Niderlandów bez problemu to za królika doświadczalnego nie będę.

[Umek]

Szczepionka która nie pozwala na wakacje w wybranym przeze mnie miejscu zabiła prezenterkę BBC

https://www.telegraph.co.uk/news/2021/08/26/bbc-presenter-died-brain-hemorrhage-due-complications-az-vaccine/