Skocz do zawartości

Koronawirus


Frontowiec
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Można oczywiście pisać, że na narty nie trzeba jechać, to nie sprawa pierwszej potrzeby. Jednak jest coś nie tak jeśli rząd pozwala na jazdę na nartach a po 2 tygodniach zmienia stanowisko. To niepoważne. Ludzie, którzy prowadza biznesy nie mogą być tak zaskakiwani. Działalność gospodarcza nie jest tak prosta jak się wydaje ze stołka sejmowego.

 

"Właściciele stoków wydali majątek na naśnieżanie. Teraz muszą się zamknąć

Branża nie kryje zdziwienia nagłą zmianą stanowiska. Pod koniec listopada Jarosław Gowin, minister rozwoju, ogłosił bowiem sukces - stoki miały pozostać otwarte przy zachowaniu rygorystycznych obostrzeń sanitarnych.

- Jesteśmy zaskoczeni, rząd pozwolił nam na powrót do pracy, doszliśmy do porozumień w sprawie rygorów, na których wypełnienie poświęciliśmy czas i środki. Udało się nam przygotować trasy, rozwiązania związane z COVID-19, które się sprawdzały. - wyjaśnił w rozmowie z next.gazeta.pl Grzegorz Lenartowicz, koordynator ds. projektów specjalnych Kasina Ski&Bike Park. -  Przygotowaliśmy się do otwarcia stoków, a koszty, jakie ponieśliśmy, są niebagatelne. Na przygotowanie trasy narciarskiej trzeba nawet 100 tys. zł i więcej - wyliczył." (gazeta.pl)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już tylko ujadanie i śmianie się z Jaszka Wam zostało :) Conteraz zrobicie? Sprowadzono Was właśnie do parteru. Przy okazji również tych, którzy z takimi szkodliwymi zachowaniami nie mają kompletnie nic wspólnego, a cierpią.

 

Błyśniecie teraz czymś więcej niż śmianiem się Jaszka? Może jakieś ciekawe pomysły na ominięcie sylwestrowych obostrzeń macie? 

 

Zresztą to @dvbtowiec kazał mi wszystko zamknąć, do niego miejscie pretensję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jaszek no ja widzę, że parę godzin temu ogłoszono, że jednak "narodowej kwaratanny" nie ma i zrobiono z ministra zdrowia głupka, ciekawe czego jeszcze nie skonsultował, czy "się pomylil" ;).

 

Co do profesora Guta. Wypowiedź z 15 grudnia:

"Zdaniem wirusologa profesora Włodzimierza Guta, sytuacja epidemiczna w Polsce jest lepsza niż u naszych niektórych sąsiadów. Ekspert przypisuje to działaniu obostrzeń i wysokiej liczbie ozdrowieńców [...] trzymałbym reżim na podobnym do dzisiejszego poziomie do momentu szczepień i przynajmniej zaszczepienia najważniejszych grup ryzyka"

 

To jest jeden z tych medialnych celebrytów o których pisałem :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jaszek

Długo czytam Twoje [beep]ny w tym temacie i miałem się nie dać wciągnąć w Twój cyrk i udzielać ale już nie wytrzymałem dziś.

Masz 2 strony prawie merytorycznych odpowiedzi i pytań do Ciebie od rożnych osób, tych które dyskutują z Tobą tu od dawna jak i nowych osób którzy mają już dość.
Nie odpisywałeś od wczorajszego wieczora i czekałem w jaki sposób się odniesiesz a jedyne na co było Cię stać to właśnie jak to nazywasz "Ujadanie".

Włączył Ci się syndrom oblężonej twierdzy bo każdy atakuje w tym temacie.

Nie zauważyłeś, że wiele osób się z Tobą w pewnych kwestiach nawet zgadza??

@bugmenot wrzuca logiczne argumenty na które nie raczysz odpowiedzieć ale tam gdzie ktoś tylko zaatakował jesteś szybki w ripoście.

Wrzucasz wszystkich tu jak i w społeczeństwie do jednego kotła.
Ktoś zaneguje bezsensowne ruchy rządu to od razu w[beep]iony narciarz.

  • Popieram 1
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja merytorycznie pisałem tu swoje "[beep]ny" wcześniej. Pisałem, że skończy się taknjak skończyło. Mnie polityka nie interesuje. Zresztą regulamin zabrania. 

 

A że mnie ktoś atakuje... Jakbym się tym przejmował, to by mnie tu nie było. 

 

Proponuję niektórym chwilę refleksji. Chciałem obrócić to w żart, ale to nie jest śmieszne. Te śmieszkowanie tu na forum nie pochodzi od zdesperowanych przedsiębiorców. Nie oni tu żartują, śmieją się, szukają do czego możnaby się jeszcze przyczepić, jak można jeszcze coś nafiąć i/lub ominąć.

 

Takie zachowania napawają mnie... goryczą. Nie widzę tu jakiejkolwiek odpowiedzialności. Jedynie... Dziecinadę i sposób zabawy i rozrywki. A rozgrywają się ludzkie dramaty.

 

Jako że zajmuję się telekomunikacją, to czytając niektóre wpisy mam przed oczami... przeciwników 5G - podobne zachowanie niestety. 

 

Już zaczęto drwić z prof. Guta. Zaraz wyjdą kolejni i powiedzą to sani, co Gut. Też będą drwiny. Bo już tylko to zostało.

 

Przykre to wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomina mi się teraz jeden wpis z tego wątku, który utkwił mi w pamięci jakoś szczególnie. Ten z pomysłem wtargnięcia przez płot na cmentarz przy pomocy drabiny.

 

To tylko wpis, tylko na forum. Ale jakoś w pewnym sensie odzwierciedla postawę części obywateli, którzy są współodpowiedzialni za to, co się stało.

 

To miałem na myśli pisząc o dziecinadzie. I na tym skończę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaszek 

Chciałem Cie traktować poważnie ale niestety jest tak jak pisze Bushiken odpowiadasz tylko na tzw. zaczepki na które łatwo odpowiedzieć inna zaczepką. 

Ale na pytanie dlaczego zamykają galerie i to nie przed świętami tylko po to już odpowiedzieć nie potrafisz.

 

Zamykamy stoki narciarskie bo ludzie nie przestrzegali reżimu sanitarnego.... nooo ok

Zamykamy hotele bo ludzie nadużywali wyjazdów służbowych.... nooo ok

Zamykamy galerie bo.....????? Niestety nie znam odpowiedzi. Domyślam się że chyba też nie przestrzegają reżimu sanitarnego tylko że nie przestrzegają w sklepie obuwniczym a sklepie spożywczym obok już tak. 

Prof. Gut... no cóż fajny sympatyczny śmieszny gość, szkoda że na covid się nie zabardzo zna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Nie przewidujemy możliwości korzystania z fajerwerków, wystrzałowego sylwestra. Oczywiście, jeżeli zrobimy to na balkonie albo własnym podwórku, mamy do tego prawo - powiedział podczas konferencji prasowej rzecznik Ministerstwa Zdrowia

 

Więc, koronawirus jest w sylwestra śmiertelnie niebezpieczny, ale odpalanie fajerwerków na balkonie w bloku jest spoko. Najwyżej się spali. Albo sasiąd dostanie rakietką w oko.

To strażacy i SORy się "ucieszą".

I tak to w tym kraju wygląda... :)

 

 

A no i jak widać, obostrzenia już działają :D.

 

Cytat

Przypominamy, że zostały już ostatnie miejsce na naszym nocnym kursie tańca, ropoczynającym się 31.12.2020 o godz. 18.59 ?Kurs kończy się o godz. 6.01. Prosimy żeby dbać o nawodnienie w ciągu nocy i baczne słuchanie poleceń instruktora jak np. "wszystkie ręce w górę" ?Pozdrawiamy, zespół trenerów i instruktorów szkoły tańca Pomarańcza

https://www.facebook.com/Klub.Pomarancza.Katowice

Edytowane przez bgmnt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Sebek00 napisał:

Zamykamy galerie bo.....????? Niestety nie znam odpowiedzi.

A ja mam ją znać? Moja narracja jest tu jedna i ta sama od kwietnia. Był tu w stosunku do mnie zarzut, że piszą ciągle i w kółko to samo. Tak. W przeciwieństwie do niektórych, którzy mieli już po 3 zdania na dany temat. Np. temat nieszczęsnych wyborów jest tu dla niektórych trudny, przez co nie chcieliby dzisiaj ujrzeć tu swoich wpisów z kwietnia i maja. Ale wracając do Twojego pytania.

 

Stary, co mnie to obchodzi dlaczego 28 grudnia a nie 18 grudnia? W ogóle się nad tym nie zastanawiam! Sposoby na walkę z epidemią są znane od zarania dziejów. Jest jeden sposób, najskuteczniejszy - dystans społeczny! Izolacja! Unikanie zgromadzeń. A tego nie ma. Było i jest coraz gorzej. Każdy ma to coraz bardziej w rzyci. Do czasu. Już na FB było sporo postów o tym, że "moją mamę położyli w szpitalu na podłodze, a wcześniej czekała 6 godzin w karetce". Wtedy zaczyna się ludzki dramat i cierpienie.

 

Wracając do tych nieszczęsnych galerii - wiesz co? Mi to obojętne. Ja i tak chodziłem tylko wtedy, gdy naprawdę musiałem. Może a raz, dwa głupi wszedłem w ten tłum bez konkretnego celu. Więc czy jeden czy drugi idi.ota pochyli się nad tym i zadecyduje, czy zamknie 18, czy 28, to dla mnie to rybka, wiesz? Bo ja wiem, co muszę robić, żeby starać się ograniczać transfer tego ustrojstwa. A wielu ludzi szwendających się bez celu po galerii, żeby "pooglądać" i "popatrzeć" chyba nie za bardzo.

 

Nie mam czasu i nawet ochoty zaprzątać sobie głowy tym, czemu ktoś wymyślił taką a nie inną datę. I naprawdę średnio mnie to nawet interesuje. No wybacz, że najpewniej zawiodłeś się moja odpowiedzią. Naprawdę nie mam nawet czasu sobie tym głowy zaprzątać.

 

A możecie wierzyć lub nie, ale przez telewizorem zasiadłem ostatnio na dłużej chyba we wrześniu. W międzyczasie zasuwałem po kilkanaście godzin na dobę przez ponad 2 tygodnie przy zwalczaniu skutków tej epidemii, przyjmując na klatę drwiny, obelgi i żarty niektórych osobników skierowanych na wymaz. Podobne narracje widzę tu.

 

Reasumując - chcecie naśladować naszą mocno przeciętną klasę polityczną - proszę bardzo. Chcecie ich naśladować - proszę, wolno. Chcecie robić na złość, w ramach "buntu, oporu i nieposłuszeństwa"? Śmiało.

 

Tylko powtórzę Wam - to Wy, a nie oni, za to odpowiecie. Tylko i wyłącznie.

 

A tak na marginesie to część odpowiedzi na Twoje pytania znalazłbyś na stronach internetowych hoteli i pensjonatów (oraz ich profilach na FB), które zaczęły masowo pojawiać się od pierwszej połowy grudnia. Teraz już poznikały (tylko za późno). Ale może jeszcze znajdziesz.

 

 

Jeszcze na chwilę wracając do Galerii... Ja tam widzę ogromne tłumy po prostu. Czy ludzie się tam zarażają? Nie wiem. Sanepid mówi o zakażeniach "rozproszonych", "bez możliwości ustalenia źródła zakażenia". Gdzieś zapewne się zarażają. Więc może tam, gdzie się gromadzą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jaszek Ja oczywiście jestem zwolennikiem obostrzeń, ale tylko tych logicznych, sensownych. I uprzedzam pytanie: Nie jestem w[beep]ionym narciarzem. Powiem Ci więcej nawet nie umiem na nich jeździć.  Tu naprawdę nie chodzi o to aby drwić z wirusa czy ograniczeń. Tutaj na tym forum piszemy tylko i aż o rządzie, który mówi A , robi B.  Dwa tygodnie temu premier Morawiecki mówił, że wygrywamy z epidemią, a teraz nagle wprowadzają "narodową kwarantannę". Czegoś tu nie rozumiem. 

 

Wypowiedź Głównego Inspektora Sanitarnego w styczniu 2020 roku. "Wirus do na nie przyjdzie, Chiny są daleko" albo słynna "Lód w majtki". 

Szumowski pytany o noszeniu maseczek przez ludzi w lutym. "Nie wiem dlaczego ludzie je noszą, one nie powstrzymują wirusa". Po czym później nakładają obowiązek ich używania. 

 

Rząd niestety działa po omacku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś już o tym felietonie wspomniał ale wkleję link by zainteresowani mogli przeczytać całość. To opinia Łukasza Warzechy, publicysty prawicowego, który potrafi mieć swoje zdanie i w niektórych sprawach odważył się skrytykować rząd (za co przestał być zapraszanym do TVP). Nie jest to więc opinia człowieka opozycji, któremu można zarzucić, że zawsze krytykuje partię rządzącą.

 

https://wiadomosci.onet.pl/opinie/koronawirus-warzecha-rachunek-za-pandemie-dla-was-rzadzacy/gx0krq0

 

Fragment: "Chciałbym was zapytać, czy w zacnym gronie nieustannie nas straszących lekarzy z profesorami Horbanem i Simonem na czele, których zaprosiliście, żeby wam doradzali, jest choć jeden psycholog? Czy podjęliście jakikolwiek wysiłek, żeby ocenić skutki psychologiczne tego, co wyprawiacie? Czy spróbowaliście ocenić, jak obciążona zostanie polska psychiatria, która i tak jest na ostatnich nogach, z powodu depresji, lęków, prób samobójczych? Czy zamierzacie w jakikolwiek sposób wesprzeć psychiatrię dziecięcą? "

Edytowane przez Rasheed
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz Warzecha jest ostatnio ekspertem od dosłownie wszystkiego. Zna receptę na wszystko. Absolwent stosunków międzynarodowych. Ja jego wpisy traktuję raczej jako wyłącznie... jego własne zdanie, do którego ma prawo.

 

Że to ma być jakiś ekspert i autorytet w dziedzinie gospodarki, medycyny, czy bezpieczeństwa państwa? Naprawdę? To jeden z tych, na których trochę za mocno wpłynęły media społecznościowe i szeroko rozumiany internet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jaszek napisał:

Proponuję niektórym chwilę refleksji. Chciałem obrócić to w żart, ale to nie jest śmieszne. Te śmieszkowanie tu na forum nie pochodzi od zdesperowanych przedsiębiorców. Nie oni tu żartują, śmieją się, szukają do czego możnaby się jeszcze przyczepić, jak można jeszcze coś nafiąć i/lub ominąć.

 

Takie zachowania napawają mnie... goryczą. Nie widzę tu jakiejkolwiek odpowiedzialności. Jedynie... Dziecinadę i sposób zabawy i rozrywki. A rozgrywają się ludzkie dramaty.

 

Jako że zajmuję się telekomunikacją, to czytając niektóre wpisy mam przed oczami... przeciwników 5G - podobne zachowanie niestety.

 

@jaszek zrozum wreszcie, że nikt nie żartuje z Covidu jako takiego, z pandemii tylko głównie z rządu i jego decyzji oraz Twojego nawiedzenia w tym temacie.
Dla nas wszystkich to właśnie TY zachowujesz się jak przeciwnik 5G.
Zapewne nikt z nas nie jest antymaseczkowcem jak sobie ubzdurałeś, chcemy jedynie logicznie wprowadzanych obostrzeń.

 

8 minut temu, jaszek napisał:

Reasumując - chcecie naśladować naszą mocno przeciętną klasę polityczną - proszę bardzo. Chcecie ich naśladować - proszę, wolno. Chcecie robić na złość, w ramach "buntu, oporu i nieposłuszeństwa"? Śmiało.

 

Nam mówisz o naśladowaniu "przeciętnej klasy politycznej" a to Ty jesteś za każdym ich pomysłem.
Kolejny raz powtórzę nikt nie robi Tobie czy rządowi na złość , tylko punktujemy ich głupotę pokazując jak łatwo je obejść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Bushiken napisał:

punktujemy ich głupotę pokazując jak łatwo je obejść.

A ja nie mówię personalnie o Tobie, czy innym Forumowiczu. Też pokazuję ogólnie. To nie jest tylko punktowanie obostrzeń. To ostatnio jest wcielanie tego w życie. Jak ktoś z całą rodziną zrobił sobie rezerwację w hotelu na sylwestrową noc oświadczając, że jedzie służbowo, to to nie jest tylko pokazywanie jak obejść, a realne obchodzenie. W dodatku świadome. Jak jakiś hotel na FB promował wpis, że zaprasza na służbowe wyjazdy na sylwestra z całą rodziną, to też realnie obchodzi obostrzenia. Jak ktoś zakłada maseczkę pod nos, to w zasadzie też obchodzi realnie obostrzenia, bo ma ją tylko po to, żeby mandatu nie było. Nie pisze, że tak można nosić, tylko tak nosi.

 

Może ja po prostu nie potrafię się wysłowić i mnie nie rozumiecie. Może ja Was też nie rozumiem. Staram się pisać poprawną polszczyzną.

 

Wiele razy pisałem, że nie powinno być żadnych obostrzeń. Powinien być zdrowy rozsądek. Walka z epidemią, które nawiedzają świat od dawna, jest tak prosta, że przeciętnemu Kowalskiemu nie jest potrzebna do tego żadna "mapa drogowa". Bo potem jest nieudolne interpretowanie nieudolnych przepisów.

Edytowane przez jaszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaszek

W tym problem też nie rozumiesz, a wypowiadasz się jakbyś rozumiał. Nie masz i nie pracujesz w hotelu, restauracji, galerii kinie itd. I ogólnie Ci to obojętne nic nie tracisz.... ok rozumiem, ale są ludzie którzy tam pracują i też nie rozumieją decyzji rządowych tylko że Oni tracą lub nie zarabiają pieniędzy.

 

I odnośnie tych podróży służbowych, najśmieszniejsze jest to, że hotele nie złamały prawa, nawet go sprytnie nie obeszły, nie miały narzędzi jak ewentualnie eliminować " cwaniaków " te wszystkie podróże służbowe były zgodne z prawem. Poprostu tak stanowi się prawo u nas, a to stanowione na czas pandemii to faktycznie nie kiedy parodia.

  • Popieram 1
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Niektórych", a w Polsce jest koło 20 tysięcy hoteli, pensjonatów itp.

Ale już wiemy, że Ty uwielbiasz odpowiedzialność zbiorową i sprawia Ci to niesamowitą satysfakcję, czemu dajesz tu upust.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, jaszek napisał:

Jak ktoś z całą rodziną zrobił sobie rezerwację w hotelu na sylwestrową noc oświadczając, że jedzie służbowo, to to nie jest tylko pokazywanie jak obejść, a realne obchodzenie. W dodatku świadome. Jak jakiś hotel na FB promował wpis, że zaprasza na służbowe wyjazdy na sylwestra z całą rodziną, to też realnie obchodzi obostrzenia.

Wiesz dlaczego to robią? Bo mają swoje zobowiązania, kredyty, pensje, ZUS'y, utrzymanie obiektów, a więc podatki, być może koszty wynajmy obiektów, czy choćby wyżywanie rodziny.

Zatem pisanie czegoś takiego jak poniżej, że Cibie to nie obchodzi, właśnie pokazuje gdzie leży problem w różnych punktach widzenia naszego i Twojego.

 

36 minut temu, jaszek napisał:

Stary, co mnie to obchodzi dlaczego 28 grudnia a nie 18 grudnia? W ogóle się nad tym nie zastanawiam!

 

Wracając do tych nieszczęsnych galerii - wiesz co? Mi to obojętne. Ja i tak chodziłem tylko wtedy, gdy naprawdę musiałem. Może a raz, dwa głupi wszedłem w ten tłum bez konkretnego celu. Więc czy jeden czy drugi idi.ota pochyli się nad tym i zadecyduje, czy zamknie 18, czy 28, to dla mnie to rybka, wiesz? Bo ja wiem, co muszę robić, żeby starać się ograniczać transfer tego ustrojstwa. A wielu ludzi szwendających się bez celu po galerii, żeby "pooglądać" i "popatrzeć" chyba nie za bardzo.

Żeby była jasność nie pochwala takich praktyk, ale do znudzenia powtórzę, mają osłony finansowe żeby z takich praktyk zrezygnować?

 

Właściciele stoków, najpierw ich zamknięto, potem pod wpływem głównego narciarza kraju otworzono, więc naśnieżali i szli w koszty. Teraz decyzja zamykamy. Wiesz ile kasy przeleciało przez armatki? No ale Ciebie to nie obchodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, dvbtowiec napisał:

Wiesz dlaczego to robią?

Ale przecież wiem! Powiedz mi jednak dlaczego robią to ludzie, którzy przyjeżdżają, świadomie kłamiąc w recepcji? Poprawiają w ten sposób swój materialny byt? Nie wiem... przemycają tam wódkę ukradkiem? Fajki? Świadczą jakieś usługi?

2 godziny temu, dvbtowiec napisał:

No ale Ciebie to nie obchodzi.

To akurat obchodzi. Pisałem Ci wczoraj, że właśnie to było największym błędem. Otwarcie stoków bez otwarcia bazy noclegowej musiało moim zdaniem doprowadzić do chaosu i nadużyć.

2 godziny temu, bugmenot napisał:

uwielbiasz odpowiedzialność zbiorową

O tak, jaram się jak pochodnia. Tak już jest, że za głupotę ludzką płaca wszyscy. Od zawsze tak było. Nie wiem czym jesteś zaskoczony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na to pytanie dobrej odpowiedzi nie ma. To tak jakbyś się spytał czemu ludzie kradną, lub łamią przepisy drogowe..

Ale może robią to dlatego bo widzą że jedni na cmentarz wejść mogą, dla pozostałych zamknięty. Jedni są spisywani za zgromadzenia, inni gromadzą się na urodzinach i nikt problemu nie widzi.

Takie obrazki skłaniają ludzi do obywatelskiego nieposłuszeństwa, bo są po prostu poirytowani że tyle miesięcy stosują się do zasad, a Ci co je uchwalają ignorują.

Edytowane przez dvbtowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...