Skocz do zawartości

Serie A


sławek2121
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Trafił znowu to zrobił, mimo że przypadkowo piłka spadłą mu pod nogi po wybiciu obrońcy, ale liczy się co w siatce.

Następny mecz z Bologną, więc Eleven już pokaże.

 

 

2-0 :D


Quagliarella??

 

Co to było, zamknął temat tego meczu. Szokująca bramka w siermiężnej lidze :D

Edytowane przez MartinFC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o co Ci chodzi w stosunku do Hajty? Każdy ma swoje mniej lub bardziej ulubione ligi. A to, że tylu Polaków tam obecnie gra, to rzeczywiście nie świadczy o poziomie Serie A. :)

Dlaczego nie świadczy?

 

Polska zawaliła mundial, ale i tak byliśmy jedną z 14 (słownie: czternastu) najlepszych drużyn narodowych z Europy, które poleciały na MŚ. Polacy popadają ze skrajności w skrajność. Hajto jeszcze przed mundialem wchodził Nawałce w d.u.p.ę., a dziś spycha Polskę do roli ogórka. Pół roku temu byliśmy w pierwszej dziesiątce rankingu FIFA, a dziś już jesteśmy gorsi od Luksemburga. Pół roku temu Hajto identyfikował się z orłami Nawałki, dziś wytyka ich jako tych, którzy obniżają poziom ligi włoskiej.  

 

Lubię fachowe analizy i analityczne spojrzenie na całą sprawę, ale w Cafe Futbol czegoś takiego od dawna nie uświadczymy m.in. przez takich dzbanów jak Hajto. Dlatego przestałem oglądać ten program, albo inaczej... staram się go oglądać gdy dzbany pokroju mistrza kierownicy są daleko poza studiem. 

 

Weźmy to wszystko na logikę. Hajto twierdzi, że liczba Polaków świadczy o słabym poziomie ligi włoskiej. Jak więc wytłumaczy okres w którym on grał w Bundeslidze, gdzie liczba naszych rodaków przebijała obecną liczbę polskich piłkarzy w Serie A? Przecież nasza reprezentacja wtedy spisywała się gorzej niż ta obecna. Kiedy ten dzban w końcu przyzna, że obecna generacja polskich piłkarzy jest lepsza od jego generacji? Tym bardziej nie rozumiem dlaczego Hajto używa retoryki jakoby on był profesorem futbolu, a obecni piłkarze to jego uczniowie. Gdzie Hajcie do takiego Piszczka czy Glika, którzy liznęli Ligi Mistrzów na najwyższym poziomie, którzy sięgali po mistrzostwa kraju w poważnych ligach. Czym jest pseudo kariera Hajty w porównaniu do tych dwóch Panów? Założę się, że wielu piłkarzy z pokolenia urodzonego po 1990 roku jeszcze bardziej zawstydzi pana szmuglera w przyszłości.  

 

@ezequiel93 przestańmy też udawać, że Polacy podbili Serie A, bo nie podbili:

https://forum.satkurier.pl/topic/3593-serie-a/?p=1404639

 

Strzelają od kilku lat bramki, notują asysty, ale w żadnej czołówce na koniec sezonu nigdy ich nie ma. 

Szczęsny zdobył mistrzostwo, ale jako rezerwowy. 

Zieliński i Milik wciąż nie wygrali niczego. Obaj dopiero dziś mają szansę przebić się na dobre do wyjściowego składu. 

Ci, którzy dotychczas grali regularnie robili to w zespołach z środka tabeli i dolnych rejonów tabeli.  

 

 

Nie rozumiem czemu powyższe dane mają świadczyć źle o poziomie ligi włoskiej. 

 

Fakty potwierdzają, że liga włoska jest dla polskich piłkarzy wciąż bardzo trudna. Okey, Piątek zaczął teraz strzelać bramki. Fajnie, ale to dopiero początek sezonu, a rekord Polski w tych rozgrywkach to wciąż... 7 goli na sezon.   

 

7 goli na sezon! 7 goli w lidze, która w tym roku świętuje obchody 120-lecia. Porównajcie sobie to z wyczynami polskich piłkarzy na poziomie Bundesligi. Niebo, a ziemia. 

 

 

Pozostali Polacy ławkują.

 

Przykładowo taki Teodorczyk dziś jest rezerwowym Udinese, a jeszcze niedawno wygrał rywalizację w Anderlechcie z Thelinem, który przedwczoraj wyszedł w pierwszym składzie Bayeru Leverkusen. 

 

Fajnie się gada głupoty co ślina na język przyniesie. Trudniej przysiąść, poczytać, przeanalizować każdy przypadek danego piłkarza z osobna. 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alf, sianie propagandy sukcesu Serie A też nie ma sensu. :) Kiedyś mieliśmy sporo Polaków w Bundeslidze i tą ligę z przyjemnością się oglądało. Dzisiaj mamy sporo Polaków w Serie A - w Bundeslidze mamy trzech grających, w La Liga zero, w Premier League tylko Fabiański, a w Ligue1 dwóch się pałęta między ławką a składem. Nie świadczy to o poziomie Serie A - ani na plus, ani na minus. Jednak na pewno teraz sobie obejrzę mecz Sampdoria-Napoli niż jakiś przeciętny mecz Bundesligi/La Ligi. Dzisiaj Włochy finansowo odjechały Niemcom i są trzecią siłą w Europie. Za kilka lat może się to zmienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wchodzę sobie na stronę  Serie A by sprawdzić terminarz najbliższej (czyli czwartej) kolejki a tam brak ustaleń w tym zakresie. To amatorszczyzna pełną gębą, normalnie jak w ligach afrykańskich gdzie dokładne terminy meczów poznaje się czasem na parę dni przed meczem.

 

Albo pierwszy raz patrzysz na terminarz Serie A, parę dni po losowaniu LM/LE, albo na siłę szukasz powodu by się doczepić.

Jeśli to drugie, to szkoda że odpisałem, jeśli to pierwsze to widać że jesteś sezonowcem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo pierwszy raz patrzysz na terminarz Serie A, parę dni po losowaniu LM/LE, albo na siłę szukasz powodu by się doczepić.

 

Świat nie jest czarno-biały i nie tak prosty jak Ci się wydaje. Są ligi, które mają więcej przedstawicieli w europejskich pucharach niż Serie A, a mimo to mają już terminarz na następne kolejki. Ba każda z TOP 5 w Europie ma terminarz, poza oczywiście Serie A. Inni jakoś mogą, tylko liga włoska nie.... To są fakty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj Włochy finansowo odjechały Niemcom i są trzecią siłą w Europie. Za kilka lat może się to zmienić.

@ezequiel93 - Włosi zawsze finansowo stali lepiej od Niemców:

 

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_most_expensive_association_football_transfers#Highest_fees

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_most_expensive_association_football_transfers#Historical_progression

 

Ile widzisz tu niemieckich flag, a ile włoskich? 

 

Mniej więcej taka zawsze była przepaść między tymi ligami pod tym względem. 

 

To zawsze Niemcy szli grać do Włoch niż Włosi chcieli grać w Niemczech. Zobacz jakie sławy niemieckiej piłki grały latami w Serie A, a jacy Włosi grali w Bundeslidze:

 

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_foreign_Serie_A_players#Germany

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_foreign_Bundesliga_players#Italy

 

Ty piszesz tak jakby Włosi i Niemcy przez lata szli łeb w łeb, ale to bzdura. Ostatnie lata to też był wypadek przy pracy. Na rynku transferowym, w europejskich pucharach w większości przypadków Włosi byli górą:

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_UEFA_club_competition_winners

 

Chciałbym zapytać co Niemcom przez te wszystkie lata dały te gigantyczne frekwencje na stadionach i zdrowe finanse klubów? Minęło już sporo czasu odkąd w Niemczech zmodernizowano nowe stadiony i chciałbym się dowiedzieć jakie Niemcy zebrali tego owoce? Bo póki co to włoskie kluby ze swoimi zabytkowymi stadionami zgodnie z moimi przewidywaniami szybko przeskoczyły kluby niemieckie w rankingu UEFA. Co poza tym? No właśnie... nic. 

 

Poza kwestiami wizerunkowymi w żaden sposób frekwencje na stadionach nie mają wpływu na kwestie sportowe. Podobnie jak zdrowe finanse klubów. Gigantyczne frekwencje na stadionach dlatego są gigantyczne, bo bilety i karnety są w Niemczech bardzo tanie jak na standardy europejskie. Zdrowe finanse klubów z kolei znacząco ograniczają Niemców podczas transferowych okienek. Kampanie transferowe w Niemczech są nudne, stonowane, pozbawione szaleństw.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakty są takie, że to żadna nowość jeśli chodzi o terminarz Serie A. Tak jest od dawna jeśli nie od zawsze.

jw. 

 

Właściciele praw TV ustalają terminy i godziny spotkań. W tym momencie jest to SKY i DAZN. 

 

Tak jest właściwie od zawsze odkąd tylko pamiętam, że szczegółowe terminy meczów aktualizowane są na bieżąco. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktoś tam chyba ostro oszczędza na ogrodniku. :D

Te murawy we Włoszech zawsze tak wyglądają po okresie letnim. Zwłaszcza na takich stadionach jak w Bolonii, gdzie właściwie nie ma żadnego cienia. 

 

Sorry, ale taki jest tam klimat. W Hiszpanii na meczu Valladolid z Barceloną wyglądało to podobnie.

 

Inter przed ostatnim meczem z Bologną przez cały tydzień trenował na podobnej jakości murawie. Wszystko po to żeby należycie przygotować się do takich warunków meczu:

 

 

 

Dlrby_WWwAIZLaW.jpg

 

 

 

Celowy zabieg, bo tam dookoła jak widać murawa jest już w znacznie lepszym stanie^^

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo póki co to włoskie kluby ze swoimi zabytkowymi stadionami zgodnie z moimi przewidywaniami szybko przeskoczyły kluby niemieckie w rankingu UEFA. Co poza tym? No właśnie... nic. 

 

 

Szybko? :roll: Bundesliga w rankingu UEFA wyprzedzała Serie A od konca sezonu 2010/11 do końca sezonu 2016/17 czyli przez 6 sezonów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na dodatek z garstką kibiców. :D

 

9-38.jpg?resize=640%2C942&ssl=1

 

Włosi z coraz nowszymi stadionami spokojnie przeskoczą w przyszłości La Ligę pod względem frekwencji. 

Szybko? 

Tak. 

 

 

Ranking UEFA liczony jest od 59 lat. W tym czasie Włosi wyprzedzali Niemców - 40 razy. 

 

Niemcy Włochów - 19 razy. 

Edytowane przez Project_ALF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już sobie obalamy mity to tutaj kolejny:

 

https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1036645979146084352

 

Kilka lat temu pisałem wam, że Polacy oglądają Bundesligę, bo grają w niej Polacy. Gdyby w niej nie grali to ta liga z automatu spada w rankingach oglądalności. Teraz Polacy są w Serie A i pyk - rekord oglądalności wśród transmisji piłkarskich. 

 

Czytając twittera pod hashtagiem 'włoska robota' często spotykam się z wpisami: Dzięki Eleven pokochałem Serie A, Gdyby nie Eleven nie wiedziałbym, że ta liga jest tak fajna itp. 

 

...i nagle nasuwa mi się taka refleksja związana z mrocznymi czasami gdy liga włoska była w Canal+ i nSport:

 

- 2 mecze na krzyż

- okrojone prawa na spółę z Polsatem

- beznadziejni komentatorzy (nawet Lipiński na tle tych obecnych wygląda jak przeciętniak)

- mecze z poślizgiem, bo Liga+ czy inna Liga+Extra się przedłużyły

- studia meczowe w nSport, które odrzucały człowieka od ekranu

 

Przyznacie, że ciężko było wymagać od takiego opakowania calcio koniunktury na włoski futbol. Nie twierdzę, że w tamtych czasach Serie A osiągałaby oglądalność taką jak dziś. Polaków poza małymi wyjątkami wtedy nie było i fizycznie byłoby to niemożliwe, ale gdyby C+ odpowiednio zadbał o ten produkt zapewne nie byłoby takich narzekań na oglądalność w tamtym okresie.  

 

Eleven w ostatnim czasie sobie nieźle nagrabił uszczupleniem swojego portfolio, ale jako sympatyk Serie A nie potrafię wyrazić wdzięczności dla tej stacji. Kanały ESN wyniosły Serie A na inny poziom i cieszę się, że napływ Polaków oraz rozwój ligi przypadł właśnie teraz kiedy prawa są w ich garści.

 

W tej stacji nawet Dumanowski, po którym ostro jechałem w czasach Orange Sport wszedł na wyższy level i dziś jak pewnie wielu zauważyło właściwie w ogóle go już nie krytykuję, wcale się nie czepiam, bo też nie mam się już do czego przyczepić. Gość właściwie już się nie myli, rozwija się zawodowo, chłonie wiedzę ponad program...

https://twitter.com/PDumanowski/status/1026426565654130688

...i muszę przyznać, że ze znanych mi dziennikarzy / komentatorów zrobił chyba największe postępy odkąd trafił do Eleven. Ogólnie jestem pod wrażeniem większości osób odpowiedzialnych za Serie A w ESN. Wiedza Święcickiego czy Kapicy zdumiewa nawet mnie. Szczególnie Mati robi kapitalną robotę w mediach społecznościowych. Nie ukrywam, że to w tym momencie mój ulubiony komentator / dziennikarz sportowy bez podziału na dyscypliny. Święcicki, Kapica, Dumanowski, Guziak... widać w chłopakach pasję i profesjonalizm. Wierzyć się nie chce, że po tak chudych latach słuchania różnych Olbrychtów, Milków czy innych bezpłciowych Marchlińskich i Gleniów człowiek doczekał się ludzi którzy zawsze są perfekcyjnie przygotowani i którzy nie przychodzą do pracy za karę. Na dodatek są wiarygodni. Po nich wszystkich aż się czuje tę miłość do calcio, tu nie ma nic udawanego. Rzadko to mówię, ale muszę przyznać, że utożsamiam się z nimi i ich zainteresowaniami. 

 

Na koniec mam takie życzenie i marzenie żeby włoska Serie A już nigdy nie trafiła pod strzechy kanalarzy. 

 

#NigdyWięcej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julian Kowalski - aż do tej pory dziwię się, że Canal+ go po fuzji wywalił. :/ Przecież w czasach Calcio w nSport+ on byłby dla moich (i nie tylko) uszu błogosławieństwem, a tak to musiałem słuchać wiecznie przegadującego mecz Lipińskigo (królik z reklamy baterii nie był nawet taki szybki jak ten typ :lol2: ) i Grzegorza M. z Wrocławia - nazwisko celowo mu skróciłem, bo jego komenterz to kryminał i gdyby za zły komentarz groziło więzienie, to ten gość właśnie odsiadywał by dożywocie... :crazy:

Edytowane przez SatExpert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widzisz, wiedziałem, że o kimś zapomniałem. Julian też może być, ale jego bardziej zaliczam do kategorii Guziaka, czyli takich komentatorów trochę od wszystkiego, którzy mimo to ogarniają to i owo. Innymi słowy jako komentator Serie A również jest mile widziany. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...