Skocz do zawartości

ORANGE ŚWIATŁOWÓD - opinia ogólna


Rekomendowane odpowiedzi

W skrócie posiadałem internet neostrada Orange do 80 mega do końca przyszłego roku.

 

Z racji tego że w tym roku położono światłowód od kilku miesięcy, pracowicy orange nagabywali aby przejsc na swiatlowod. Padały różne ceny do 300 mega raz 90 raz 80 raz 70. Co inny konsultant to inna cena. Nie zgadzałem się ponieważ neostrada spisywała się dobrze i nie było mi potrzebne abym miał szybszy internet. Sczególnie, że za neostrada płaciłem 45zł prze całą umowę jako rabat dla stałego klienta z 70zł. ALE STRASZYLI, że wkróce MIEDŹ będzie likwidowana i zostanę bez internetu, bo mi nie przedłuza już umowy za rok. 

 

W końcu w maju zadzwonił facet z Krakowa, że tylko ja już na ulicy zostałem ze neostradą. Również oferował wyższe ceny niż płaciłem za neostradę. Rozmowy z tym facetem trwały po 30 - 40 minut. Po odmowach w końcu znów zadzwownił ten facet. 

Tym razem przygotował super hiper ofertę specjalnie dla mnie. 40zł przez pierwsze 12 miesięcy i potem od 13 miesiąca do 24 po 60zł.

W końcu uległem, aby już nie dzownili codziennie i przystałem na te warunki. 

 

Instalacja zaplanowana na 6 maja. Jakie było moje zdziwienie, technicy nie mogli znaleźć kabla do mojej posesji. Stwierdzili, że oni szukać nie będą. Niech wykonawca pokaże gdzie on jest. I tak minął prawie miesiąc. W lipcu przyjechali, wykonawca pokazał że jest zakopany głęboko UWAGA! NA POSESJI OBOK SĄSIADA! 

Jako jedyny do mojej posesji nie został położony kabel. Z tego względu prawdopodbnie, że u sąsiada znajdowała się studzienka ze wszystkimi kablami i poszli na łatwiznę. Technicy stwierdzili, że nie mogą kopać na posesji sąsiada bez jego zgody. Nawet nie poszli do niego do domu tylko powiedzieli, że ktoś się z nim skontaktuje i zapyta czy mogą. I tak minął kolejny miesiąc. W czerwcu przyjechali, sąsiad się zgodził można kabel przeciągać do mnie. 

DRUGA PRZESZKODA! 40 lat temu dziadek mojego ojca wylał asfalt aby utwardzić przejazd. Został on w większości skuty jakieś 10 lat temu i wysypane zostały kamienie. Ale akurat nie został skuty tam, gdzie ma lecieć kabel......

 

Technicy znów nie mają jak tego zrobić i oni skuwać tego nie będą i problem leży po mojej stronie. DOBRA! Wynająłem młot i wszystko pięknie zostało skute. Wydawałoby się, że to koniec problemów. Pod koniec lipca udało się w końcu podłączyć światłowód i podpisałem aneks do umowy już "wyczerpany" i poirytowany, że od 3 miesięcy się tak ciągnęło. O dziwo na aneksie nie było żadnych cen ani nic. Tylko dwie strony aneksu do umowy i regułki regulaminu itp.

 

Jakie było moje zdziwienie, gdy w sierpniu przyszła faktura na 74zł. Zadzwoniłem, wytłumaczyli, że to trochę z okresu neostrady trochę światłowód. No myślę, okej. Ale cena trochę za duża o parenaście złotych. Ale już dobra. 

 

ALEŻ PRZYCHODZI PIĘKNY MIESIĄC WRZESIEŃ a tu FAKTURA nie 40zł jak miało być tylko 65zł. DZWONIĘ wieć na infolienie i pytam co to ma byc. A oni mowia ze wszystko w porzadku, że takie ceny były ustalone z tego co widzi w aneksie. Wyszło, że miałem płacić po 65zł przez pierwszy rok a potem po 85zł przez drugi. Czyli ceny takie jak dla nowego klienta. 

 

O nie sobie myślę, facet mówił w maju co innego przez telefon. Nie po to brałem internet który w zasadzie taki szybyki nie jest mi potrzebny, zeby teraz placic za niego tyle. Dlatego złożyłem reklamację w połowie września. I dostałem w poniedziałęk odpowiedź.

 

Orange - "Dzień dobry, dostaliśmy od Pana zgłoszenie w sprawie opłat za Światłowód. Uznaliśmy reklamację, ponieważ wystąpił błąd po naszej stronie. Odsłuchałam Pana rozmowy z naszym doradcą. Uzgodniona oferta to Światłowód w opcji do 300 Mb z umową na 24 miesiące i opłatą miesięczną 40 zł przez pierwsze 12 miesięcy oraz 60 zł przez kolejne 12 miesięcy. Opłata miesięczna uwzględnia: - rabat za zgodę marketingową, - rabat za e-fakturę odbierany w Mój Orange, - rabat na dopłatę za internet dostarczany na sieci innego dostawcy, - rabat na dopłatę za internet w budynku jednorodzinnym (przez pierwsze 12 miesięcy), - rabat z tytułu przedłużenia umowy. Wystawiłam korektę na 40 zł. Zobaczy ją Pan na Mój Orange w dniu wystawienia kolejnej faktury. Dziękujemy, że opłacił Pan bieżący rachunek. Zarejestrowałam także comiesięczną bonifikatę na kwotę 20 zł na kolejne 10 miesięcy, licząc od 1.10.2024. Przepraszamy za tę sytuację, nie powinna ona mieć miejsca. Miło mi, że pomogłam w Pana sprawie"

 

PARODIA! Nigdy nie spotkałem się jeszcze z czymś takim. Mam tylko nadzieję, że faktury teraz będą w kwocie 20zł bo z tego co rozumiem przez 10 miesiecy od 40zł będę miał odjęte te 20zł. Jest taki [beep] i tak pomieszane z tym wszystkim, że płakać się chce. 

 

Taka moja historia......

Edytowane przez Kiler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...