Skocz do zawartości

Tenis


sławek2121
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cóż powiedzieć.. cóż napisać... Środa była dniem polskiej chwały,a piątek jest dniem wielkiego rozczarowania. Żal mi szczególnie Łukasza. Podejrzewam,że marzeniem każdego tenisisty jest zagrać z kimś takim jak R.Federer,wielkim tenisistą i niezwykłym człowiekiem i to jeszcze na takiej imprezie,podejrzewam na centralnym korcie. Miał już 5:2 w 1 secie i 5:3 w drugim i oba te sety przegrał... Niesamowite,nie widziałem meczu,nie wiem co się stało,słyszałem,że publika była przeciw niemu. To nie pomaga.

Natomiast porażka Isi to dla mnie szok. Naprawdę akurat porażki z tą rywalką się nie spodziewałem. Prędzej stawiałem ,że Aga przegra z Venus czy ewentualnie z Ivanovvic albo z Kerber. Kuzniecowa nie grała właściwie nic przez dwa lata,ja nawet patrząc na drabinki nie byłem przekonany czy ona dojdzie do tej trzeciej rundy. A tu po prostu zagrała fenomenalnie:Nic właściwie nie psuła,wszystko jej wychodziło,ja byłem zarazem zachwycony jej grą,a z drugiej strony załamany wiedząc,że dotyka to Isi. Uważam,że dzisiaj problem z pokonaniem Kuzi miały by Azarenka, Szarapowa,Kvitova,bo naprawdę to co ona tu wyprawiała.. Ta deklasacja jest sprawiedliwa. I trudno szukać tu wytłumaczenia,Isia miała swoją szansę w drugim secie,miała piłki na 3:3,ale nie wykorzystała szansy. Też nie uważam by grała Radwańska jakoś fatalnie,grała podobnie jak z Venus,ale rywalka postawiła zupełnie inne warunki. Choć przyznaję,że całości meczu nie widziałem,tylko fragment.

No i trzecia porażka dla mnie bolesna. Przegrała Ana Ivanovic. Więc dzień bez powodzenia.

U meżczyzn tak jak myślałem mecz Simona z Wawrinką bardzo zacięty. Także tak jak myślałem ciekawy będzie mecz Seppiego z Verdasco. rudno tu mówić o niespodziankach,bo te pary były bardzo wyrównane.

Dalej gra nasz debel Frystenberg/Matkowski .Kubotowi także pozostał debel. Isia może się pakować. I tak najważniejszy będzie wimbledon i igrzyska,może tam się uda?? Mam taką nadzieję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

To,ze Bartoli nie zagra było wiadome od dawna i to nie Bartoli się wycofała,tylko nie spełniła wymogów,które uprawniają do gry na olimpiadzie,czyli dwóch występów dla kadry. Zawodniczka Francuzka jest skonfliktowana z rodzimym związkiem tenisowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwie dobre wiadomości. Ula Radwańska awansowała do półfinału turnieju w s'Hertogenbosch, a Sandra Zaniewska przebrnęła przez kwalifikacje Wimbledonu. Tak więc będziemy mieli aż pięcioro Polaków z singlu: siostry Radwańskie, Zaniewska, Janowicz który również przebijał się przez kwalifikacje i Kubot. Ciekawe na kogo trafią? Jutro losowanie drabinki od 11 czasu polskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czas podsumować pierwszy tydzień Wimbledonu. W singlu została już tylko Agnieszka Radwańska, która dzisiaj zagra (o ile pogoda na to pozwoli) w 1/8 finału z Camila Giorgi. Jeżeli wygra ten mecz to w ćwierćfinale zagra z Shuai Peng lub Marią Kirilenko. Sandra Zaniewska i Urszula Radwańska odpadły w 1 rundzie. W turnieju mężczyzn Łukasz Kubot odpadł w 2 rundzie a Jerzy Janowicz w trzeciej choć miał dwie piłki meczowe w 5 secie i 4 break-pointy w 4 secie. Największą sensacją było odpadnięcie Nadala już w 2 rundzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka Radwańska w ćwierćfinale zagra z Rosjanka Marią Kirilenko, kolejna sensacja to porażka Marii Szarapowej z Sabiną Lisicki, a właśnie na Rosjankę mogła trafić Radwańska po pokonaniu Kirilenko, teraz w przypadku zwycięstwa zmierzy się z Kerber lub Lisicki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed Agnieszką Radwańską wielka szansa by zostać liderką wśród tenisistek. Najpierw musi wygrać londyński półfinał z Niemką Kerber, co pozwoli na wyprzedzenie Szarapowej. Do awansu na 1 miejsce potrzebna jest jeszcze przegrana Azarenki z S. Williams w drodze do finału. Jeśli te dwa warunki się spełnią będziemy mieli co świętować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka Radwańska również przy zwycięstwie w spotkaniu finałowym zostanie liderka rankingu, jedno jest pewne przegrana z Kerber nic nie zmieni, Agnieszka pozostanie na trzeciej pozycji, a spotkanie nie bedzie latwe bo w ostatnim okresie Kerber gra bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszka Radwańska zrezygnowała z siostrzanego debla, tłumacząc się lekkim niedomaganiem zdrowotnym i marną pogodą ale chyba zrobiła dobrze, bo oto wygrała z Niemką, o polskich korzeniach, A. Kerber i jest już w finale. Czy wygra ten turniej i zostanie numerem 1 tenisa kobiet? :D:brawo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielki dzień polskiego tenisa i największy w karierze sukces Agnieszki Radwańskiej. Jest szansa na pierwsze miejsce w rankingu WTA, bo Serena wygrała pierwszego seta z Azarenką. Jednak uważam, że z którąkolwiek rywalką będzie piekielnie trudno wygrać. Trzymam kciuki w finale, liczę na niespodziankę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż napisać,moja radość nie do opisania!! Meczu niestety nie widziałem,ale cieszę się ogromnie. Naprawdę ten finał nie będzie jakimś tam kolejnym meczem,kolejnym finałem jakiegoś turnieju,TO FINAŁ WIELKIEGO SZLEMA I TO WIMBLEDONU -najstarszego turnieju WIELKIEGO SZLEMA. Na takie wydarzenie czekamy już od tylu lat.

Agnieszka Radwańska zwycięstwem nad Andżeliką Kerber w półfinale wielkoszlemowego Wimbledonu przeszła do historii. Za sprawą krakowianki polski tenis po 75 latach ma swojego reprezentanta w finale londyńskiego turnieju.Jedyną jak dotąd tenisistką, która stanęła przed szansą gry o zwycięstwo w całej imprezie była Jadwiga Jędrzejowska. Niestety w finale Wimbledonu z 1937 roku 25-letnia wówczas Polka przegrała z Brytyjką Dorothy Round 2:6, 6:2, 5:7.

 

W tamtym sezonie Jędrzejowska dotarła również do finału mistrzostw Stanów Zjednoczonych.

Któż to może pamiętać?? Na myśl przychodzi mi jedynie Bohdan Tomaszewski. Ale tak naprawdę dla chyba niemal wszystkich ten finał będzie pierwszym takim wydarzeniem z udziałem Polki. Jeszcze raz:

AGNIESZKA RADWAŃSKA FINALISTKĄ WIMBLEDONU!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fantastycznie. W końcu jest wspaniałe osiągnięcie w Wielkim Szlemie. Niektórzy mówią, że miała łatwą drabinkę, ale kto kazał odpadać V.Wiliams, Stosur i Szarapowej we wcześniejszych rundach. Niektórzy też mieli łatwe losowanie, grali u siebie i skończyli na ostatnim miejscu w grupie. Trzeba umieć wykorzystywać swoje szanse. Brawo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sióstr Williams nigdy nie lubiłem za ich styl gry i zachowanie na korcie, Agnieszka ma dużą szanse na zwycięstwo, myślę, ze kluczem do wygranej będzie serwis a konkretnie pierwsze podanie, bo jakoś trzeba zmusić Amerykankę do biegania a wtedy szanse wzrastają, bo wysokimi wolnymi piłkami nic Agnieszka z tak silną fizycznie. rywalką nie zdziała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, nadzieje okazały się płonne. W starciu Dawida z Goliatem, tym razem zwyciężył ten drugi. Agnieszka zagrała dobry mecz, choć nie był to jej mecz życia w sensie pokazania tego co potrafi. Pierwszy set zapowiadał sromotną porażkę 6:1. W drugim była równorzędna gra i wygrana 5:7. Trzeci set także dobry, ale 6:2 dla Sereny. Myślę, że oprócz tremy, Radwańskiej przeszkadzał katar. Cieszmy się jednak tym, co osiągnęła. Występując w tym finale dała nam wiele radości. :brawo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale szkoda ...

w trzecim secie Serena byłaby coraz słabsza

przy graniu po liniach długo by nie pobiegała

serwis też byłby coraz słabszy..

szkoda

zauważyłem też ...

przy skrótach za siatkę Agnieszka powinna dobiec jak śmiga/ nie ruszyła nawet z miejsca a jest leciutka/

Serena dobiegała ,walczyła ...Aga nie

tak meczu nie wygra

w trzecim secie trzeba było grać na wymęczenie przeciwnika

to było do wygrania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We wczorajszym finale Agnieszka wyglądała na zmęczona i poruszała sie dość wolno po korcie, wydawało się, że Williams mimo swojej masy jest od niej szybsza, dodatkowo gry pierwszy serwis był nieskuteczny to od razy rodziły sie problemy, słabsze drugie podanie powodowało zabójcze oburęczne returny ze strony Amerykanki. Poza tym Agnieszka miała mało uderzeń kończących, popełniła mniej niewymuszonych błędów, ale to i tak nie wystarczyło do zwycięstwa. Dla mnie kluczowym momentem był 5 gem 3 seta przy stanie 2:2 i serwisie Agnieszki, wtedy Williams zanotowała łatwe przełamanie serwisu naszej zawodniczka i od tego momentu Agnieszka już praktycznie przestała grać, podsumowując jest to olbrzymi sukces naszej zawodniczki rokujący nadzieje na medal w Londynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...