Skocz do zawartości

Tenis


sławek2121
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Agnieszka Radwańska wygrała 20 turniej WTA w karierze, trzeci z rangi WTA Premier Mandatory!! Polce służy Azja. Polka jest w wysokiej formie, liczymy na udany turniej Mistrzyń. W planach Polka ma jeszcze start w Tiencinie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 7 miesięcy temu...
  • 4 miesiące temu...

 

Stosur podwyższyła na 4-2 bilans wszystkich meczów z Radwańską i awansowała do pierwszego ćwierćfinału od maja, gdy zdobyła tytuł w Strasburgu. Po Rolandzie Garrosie Australijka nie grała aż do września z powodu pęknięcia kości w prawej ręce. Po powrocie z trzech turniejów (Tokio International, Kanton, Wuhan) odpadła po pierwszym meczu. W Pekinie awansowała do II rundy, w której uległa Jelenie Ostapenko. W Hongkongu na początek Stosur męczyła się z 303. rakietą świata Ya-Hsuan Lee.

Najlepsze tegoroczne wyniki Radwańskiej to ćwierćfinał w Shenzhen i finał w Sydney ze stycznia oraz półfinał w New Haven z sierpnia. Za dwa tygodnie Polka wypadnie z Top 20 rankingu po raz pierwszy od 11 lutego 2008 roku. W latach 2011-2016 krakowianka w każdym sezonie zdobywała co najmniej jeden tytuł. W tym roku jej passa dobiegła końca. Ostatni triumf święciła 12 miesięcy temu w Pekinie.

https://sportowefakty.wp.pl/tenis/715774/wta-hongkong-bezsilna-agnieszka-radwanska-wyeliminowana-przez-samanthe-stosur

Radwańska powyższą porażką zakończyła, tegoroczny, najgorszy od wielu lat sezon. Obawiam sie, ze to moze byc koniec Radwańska w czolowce kobiecego tenisa. Moze powinna pomyslec jak Hingis o grze w deblu i w mikscie, chociaz jak wiadomo Agnieszka nie ma swietnego serwisu ktory w deblu odgrywa bardzo wazna role.

Edytowane przez aboutreka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Łukasz Kubot i Marcelo Melo wygrali halowy turniej ATP W Paryżu, dzięki temu, już w poniedziałek Łukasz Kubot zostanie liderem rankingu deblistów a w parze z Melo też ma duże szanse na pycie nr. 1 na koniec sezonu. Wystarczy wygrać tylko jeden pojedynek w kończącym sezon turnieju w Londynie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://sportowefakty.wp.pl/tenis/715774/wta-hongkong-bezsilna-agnieszka-radwanska-wyeliminowana-przez-samanthe-stosur

Radwańska powyższą porażką zakończyła, tegoroczny, najgorszy od wielu lat sezon. Obawiam sie, ze to moze byc koniec Radwańska w czolowce kobiecego tenisa. Moze powinna pomyslec jak Hingis o grze w deblu i w mikscie, chociaz jak wiadomo Agnieszka nie ma swietnego serwisu ktory w deblu odgrywa bardzo wazna role.

Dawno większej bzdury nie czytałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Na czym polega ta bzdura? Rzeczowo prosze kilka argumentow. Czekam

Po pierwsze : Hingis od początku swojej kariery z powodzeniem łączyła grę singlową i deblową, więc to nie jest żadna nowa droga Hingis. 

Po drugie - nie ma porównania, bo Hingis po tak długiej przerwie w grze nie była już w stanie z powodzeniem wrócić do gry singlowej, która jest dużo wymagająca dla organizmu niż gra deblowa.

Po Trzecie : Agnieszka Radwańska od lat utrzymywała się w ścisłym topie. w latach 2008/2009 brała udział w turnieju Masters wchodząc jako rezerwowa,a w latach 2011-2016 jako pełnoprawna zawodniczka tego turnieju . W końcu słabszy rok musiał przyjść, to nieuniknione i to spotykało nie takie zawodniczki jak Radwańska. 

Po czwarte: Nie można nie zauważyć,że wpływ na słabszą dyspozycję Agnieszki ma kontuzja stopy, z którą się wzmagała oraz liczne infeksje wirusowe, które uniemożliwiły przepracowanie normalnego cyklu treningowego. 

Po piąte : Pomimo tego Agnieszka Radwańska pokazała,że wciąż ma potencjał na bardzo dobrą grę jak chociażby w meczu III Rundy US Open z Coco. 

Po szóste: Wysyłanie kogoś na emeryturę singlową bo zaliczył słabszy sezon jest niepoważne. Spójrz chociażby na Caroline Wozniacki, która takich sezonów zaliczyła kilka,a teraz jest trzecią rakietą świata.  

Edytowane przez wislok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miała swoją szansę w Wimbledonie, ale niestety uciekła. Z tego co mówiła rok temu, to zamierza dzieci rodzić. Zawsze ją lubiłem i wierzyłem, że choć raz wygra, ale niestety już nierealne. Ale wśród kobiet swego czasu była najlepsza.

Edytowane przez eLBeG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uściślijmy : Agnieszka Radwańska przynajmniej 2-3 lata zamierza maksymalnie skupić się na tenisie. Później planuje powiększenie rodziny. 

Agnieszka Radwańska największą szansę miała na WS na Wimbledonie w 2013 r. Najlepszy rok w jej karierze to w mojej ocenie rok 2012, gdzie jednak w wyśmienitej formie i nieosiągalna dla nikogo była Serena Williams. 

Natomiast z wielką sympatią dla Agnieszki moim zdaniem nie było takiego momentu,że wśród kobiet była najlepsza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wyjaśnij :) Jak oczywiście jesteś łaskaw. No bo piszesz tak :

 

 

Ale wśród kobiet swego czasu była najlepsza.

Moim zdaniem uczciwie trzeba powiedzieć,że jeśli chodzi o cykl WTA to nie było takiego momentu,a wśród Polek nadal jest najlepszą tenisistką.  Więc co miałeś na myśli.. 

Co do kwestii planów Agnieszki to na dowód : http://www.sport.tvp.pl/34612487/radwanska-jeszcze-kilka-lat-tenis-bedzie-najwazniejszy

 

 

O dalszej karierze: 

Chciałabym, żeby kolejne lata, szczególnie najbliższe dwa-trzy, były wykorzystane przeze mnie na maksa. Nie wyobrażam siebie, grającej w wieku 37 lat. Na pewno zdrowie nie wytrzymałoby po moich wyczerpujących występach. 
No i jeszcze jeden cytat z tego wywiadu 
 

 

O życiu prywatnym: 


Oczywiście, że myślę o założeniu rodziny, domu, chciałabym zamieszkać w nim choćby dwa tygodnie dłużej niż zawsze, ale to myśli na później. Przez kolejnych kilka lat tenis będzie priorytetem, a potem zobaczymy...

 

 

Tak jak pisałem Isia chce jeszcze pograć w tenisa :) 

Edytowane przez wislok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Co sądzicie o męskim turnieju ?

Wszystko zmierza do powtórki zeszłorocznego finału, czyli Federer - Nadal. Obaj są w formie i co ważne nie widać aby coś im dolegało.

Szkoda, że Djokovic nie jest w pełni sił, bo byłoby dużo ciekawiej. Dzisiejszy mecz pokazał, że tenisowo Nole już jest na bardzo wysokim poziomie i jedyne co go blokuje to zdrowie.

Pojawił się dziś u niego nowy problem, ból pleców - nie wiadomo na ile to jest poważne, ale dziś go nieźle usztywniło. Z taką dolegliwością nie ma szans powalczyć w najwyższych rundach, już w następnym meczu może mieć wielkie problemy z Chung'iem. Jeżeli ból pleców nie ustąpi to kroi się niespodzianka, bo Koreańczyk jest niezwykle sprawny i zdeterminowany. Trudno to będzie nazwać niespodzianką, jeśli ktoś jest wtajemniczony. Z Koreańczykiem Djoko już tak się nie prześlizgnie, jak dziś z Hiszpanem.

Widać, że Nole jak tylko wyzdrowieje to szybko wróci do swojej gry i będą kolejne sukcesy. Tylko pytanie kiedy to nastąpi ??

Póki co, według mnie, jest poważne zagrożenie, że pożegna się z turniejem już w 4 rundzie, wszystko zależy od jego pleców. Oby jego sztab szybko to opanował.

 

Fajnie byłoby obejrzeć klasyk Djokovic - Federer w półfinale. Jeśli Nole opanuje swoje dolegliwości to będzie to możliwe, byłoby to świetne do tego turnieju. Na tę chwilę jednak nie wygląda to tak kolorowo. Zapowiada się w tym turnieju ciąg dalszy dominacji Rafy i Rogera w Wielkim Szlemie, bo młode pokolenie nadal ospałe. Także, czyżby kontynuacja z roku 2017 ?

Jakie Wy macie zdanie ? ;)

Edytowane przez Mr. Orbita
Nie dotyczy kanałów - przenoszę do działu Sport.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że w tym temacie to forum jest nieaktywne, zero odzewu, mimo, że niektórzy wykupują dodatkowo Tenis Premium... no trudno.

Moje powyższe przypuszczenia sprawdziły się w 100%, Djokovic przegrał z Chung'iem przez problemy ze zdrowiem.

 

Nazywają tą porażkę sensacją, choć jak widać szło to przewidzieć, więc co to za sensacja ? Ale media lubią nakręcać sztucznie atmosferę.

Dzisiaj Djokovic obolały (grający na 50-60%) a stoczył wyrównany bój 6:7, 5:7, 6:7, więc można sobie wyobrazić co będzie jak wyzdrowieje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkim miłośnikiem tenisa ziemnego nie jestem, ale fajnie, że ten cały Chung awansował,pierwszy Koreańczyk w półfinale Wielkiego Szlema, a pewnie i w finale. 


Halep-Woźniacki w finale pań też zapowiada się ciekawie. :)

Nasz tenis niestety jest na totalnym dnie jeśli chodzi o singla. Patrzę ile Czeszek jest w turnieju. U nas jak Radwańska przejdzie na sportową emeryturę, to zostanie Linette - chociaż wielkiej kariery jej nie wróżę, to przynajmniej będzie ktoś nasze barwy reprezentował. :)

My się podniecamy sukcesami żużlowców i skoczków narciarskich - jak się nie ma co się lubi... Może niebawem doczekamy się jakiegoś talentu w o wiele bardziej popularniejszym na świecie tenisie... Dlaczego Rumunia, czy Bułgaria ma czołowe rakiety świata, a my nie? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkim miłośnikiem tenisa ziemnego nie jestem, ale fajnie, że ten cały Chung awansował,pierwszy Koreańczyk w półfinale Wielkiego Szlema, a pewnie i w finale. 

 

 

Halep-Woźniacki w finale pań też zapowiada się ciekawie. :)

 

Nasz tenis niestety jest na totalnym dnie jeśli chodzi o singla. Patrzę ile Czeszek jest w turnieju. U nas jak Radwańska przejdzie na sportową emeryturę, to zostanie Linette - chociaż wielkiej kariery jej nie wróżę, to przynajmniej będzie ktoś nasze barwy reprezentował. :)

 

My się podniecamy sukcesami żużlowców i skoczków narciarskich - jak się nie ma co się lubi... Może niebawem doczekamy się jakiegoś talentu w o wiele bardziej popularniejszym na świecie tenisie... Dlaczego Rumunia, czy Bułgaria ma czołowe rakiety świata, a my nie? :)

Poniewaz trenujemy w szopach. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przygoda Koreańczyka zakończy się jutro. Szwajcar ma otwartą drogę do obrony tytułu. Wszyscy co mogli mu przeszkodzić rozłożyli się zdrowotnie. 

 

Bardzo szkoda Kerber, bo była bez wątpienia najlepszą tenisistką turnieju, przyszedl niestety ten ciut gorszy dzień, zabrakło szczęścia i tym sposobem będziemy mieli kolejną mistrzynię wielkoszlemową, bo ani Caroline Wozniacki, ani Simona Halep takiego tytułu nie mają. Myślę,że w  finale wygra Caroline, która tym samym sposobem osiągnie wszystko to co najcenniejsze w tenisie- Wielki Szlem, nr 1 i wygranie turnieju Masters.  Wielki powrót tej zawodniczki w ostatnich miesiącach po kilku mniej udanych sezonach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...