Skocz do zawartości

tomx
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Milczenie i głoszenie półprawdy jest gorsze od kłamstwa. Dziennikarz opisuje rzeczywistość. Jakby Igrzyska odbywały się w Arabii Saudyjskiej to wymagałbym od dziennikarza żeby wyłożył kawę na ławę i wyjaśniał pewne zjawiska jakie dzieją się na ekranie, a nie siedział cicho albo zmieniał temat, gdyż ten jest niewygodny. Orężem dziennikarza jest prawo wolności słowa, ale jak widać TVP ma te prawa w poważaniu. Babiarz i tak jak dla mnie oszczędził organizatorów gryząc się w język w wielu kwestiach, które działy się na ekranie, ale to zapewne efekt tej chorej atmosfery w jakiej żyjemy, której następstwem stało się zawieszenie Pana Przemka. Pamiętam, że gdy były Igrzyska Letnie w Pekinie to Włodzimierz Szaranowicz chwalił się, że przygotowywał się do nich czytając wiele książek o Chinach. Ciekawe czy przygotowując się do nich zaznaczał sobie strony (o komunizmie) których lepiej nie tykać. Na kneblowaniu ust dziennikarzy daleko nie zajedziemy. Dziwię się młodszym kolegom Babiarza, że nie oprotestowali decyzji kierownictwa, bo skoro tak łatwo przyszło im postawić krzyżyk na Babiarzu to jaki powód wymyśliliby żeby strącić z piedestału młodszego adepta dziennikarstwa. Jak to się mówi dziś Babiarz, jutro oni.

  • Popieram 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Project_ALF napisał(a):

Milczenie i głoszenie półprawdy jest gorsze od kłamstwa. Dziennikarz opisuje rzeczywistość.

Mieszasz dwa po pojęcia z którymi nie ma sensu polemizować.

Dziennikarz sportowy opisuje rzeczywistość związaną z uroczystością. To nie lekcja języka polskiego w której każdy mówi co autor ma na myśli.

I tyle z mojej strony.

  • Popieram 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory było tak, że redakcja sportowa TVP była apolityczna w tym sensie, że dotychczas władza raczej nie wściubiała tam nosa, ale jak widać zmienia się to wszystko z każdym rokiem (i zmieniającą się władzą). Dziennikarze sportowi często wygadają głupoty, szczególnie tyczy się to zaproszonych gości i ekspertów (patrz: np. Hajto w Polsacie), których trudno okiełznać, bo to często jacyś naturszczycy bez medialnego przygotowania. Zazwyczaj kończyło się to na tupnięciu nóżką, machnięciu ręką albo nie wyciągano z tego żadnych konsekwencji. Piję do tego, że przykład zawieszenia Babiarza może przynieść za sobą bardzo niebezpieczny precedens. Najpierw w redakcji TVP Sport, później w Polsacie i TVN, a na końcu w zakładzie pracy w którym pracujecie.

 

Wniosek? Prezenterzy pogody i pogodynki, strzeżcie się.

Edytowane przez Kirk
  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nowego. Za poglądy został zwolniony m. in. dziennikarz sportowy Polsatu. 

https://jastrzabpost.pl/wojciech-kowalczyk-zwolniony-z-polsatu-za-wpisy-na-twitterze,6971267475720321a

I to za działalność na TT, a nie na wizji. 

Po prostu gdy jesteś twarzą telewizji powinieneś zachować neutralność. 

 

A poza tym bym nie przesadzał z czarnymi wizjami. 

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://wyborcza.pl/7,75398,31179384,sprawa-babiarza-karac-trzeba-za-klamstwa-nie-za-opinie.html

 

Czyżby nawet Wyborcza popierała Babiarza? Nie wiem na 100% bo nie płacę za ich treści, ale lead na to wskazuje.

 

Kończąc moją pełną wypowiedź w temacie Pana Przemka to w normalnym cywilizowanym świecie 'sprawa Babiarza' powinna wyglądać tak abstrahując już od tego czy komentator postąpił słusznie czy też nie. Koloryzowane:

 

1# przewina

Szef: Pracowniku nie możesz się tak zachowywać, wypowiadać etc.

- ok, ok

 

2# przewina

Szef: Pracowniku jeszcze raz tak zrobisz i będę zmuszony cię zawiesić

- ok, ok

 

3# przewina

Szef: Pracowniku zawieszam Cię do odwołania. Wydam komunikat w tej sprawie.

- ok, ok

 

Komunikat

Informujemy, że po kilkukrotnym napomnieniu pracownika został on zawieszony w obowiązkach służbowych i nie będzie pracował przy tym i tamtym wydarzeniu

 

Transparentnie, niepochopnie, przemyślanie z konkretną argumentacją.

 

Natomiast to co zrobiono to przede wszystkim brak szacunku do wieloletniego dziennikarza i komentatora. Choć osobiście to nawet stażysty bym tak nie potraktował. Trochę pokory i szacunku by się niektórym osobom przydało.

 

Ponadto chyba wszyscy chcielibyśmy poznać nazwisko człowieka, który wydał taką, a nie inną decyzję, a teraz siedzi cicho kryjąc się za oświadczeniami i komunikatami.

Edytowane przez Project_ALF
  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze przygotowany dziennikarz podczas relacji ma zawsze w zanadrzu jakieś ciekawostki na temat danego wydarzenia, uczestników, miejsca, organizatorów, utworów. Pan Babiarz nie wyraził swojej opinii ani myśli, nie opowiedział się po żadnej stronie, tylko powiedział prawdę o treści tej piosenki ,którą zresztą potwierdza sam autor.

  • Popieram 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Project_ALF said:

Dziennikarz opisuje rzeczywistość. Jakby Igrzyska odbywały się w Arabii Saudyjskiej to wymagałbym od dziennikarza żeby wyłożył kawę na ławę i wyjaśniał pewne zjawiska jakie dzieją się na ekranie, a nie siedział cicho albo zmieniał temat

To gdzie byli ci wszyscy dziennikarze podczas MŚ w Katarze? Jakoś nie byli skorzy komentować całej chorej organizacji i zwykłego skoku na kasę fify 

  • Popieram 4
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, listek2000 napisał(a):

Dobrze przygotowany dziennikarz podczas relacji ma zawsze w zanadrzu jakieś ciekawostki na temat danego wydarzenia, uczestników, miejsca, organizatorów, utworów. Pan Babiarz nie wyraził swojej opinii ani myśli, nie opowiedział się po żadnej stronie, tylko powiedział prawdę o treści tej piosenki ,którą zresztą potwierdza sam autor.

 

"Jeśli fakty nie pasują do teorii, tym gorzej dla faktów." Taki cytaty mnie naszedł :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Tomasz Lis uważa, że zawieszenie Przemysława Babiarza na samym początku Igrzysk nie jest w porządku. Zaleca mu jednak "reedukację".

Tomasz Lis komentuje

 

– Nie do końca zrozumiał, że świat się trochę zmienił, nie do końca zarejestrował, że Polska się trochę zmieniła – stwierdził Tomasz Lis. Dodał, że kto inny jest już prezesem TVP i idą za tym inne standardy, więc "nie musi manifestować swoich poglądów ani udowadniać, że jest dobrym konserwatystą".

 

– Wszystko szło gładko do momentu aż Przemek, z nieznanych mi powodów, postanowił dać upust swojej pasji publicystycznej i jakiemuś temperamentowi ideologicznemu – podkreślił Lis. Dalej komentator porównał Przemysława Babiarza do Włodzimierza Szaranowicza, który jego zdaniem był wzorem i doskonale radził sobie z nieupolitycznianiem przekazu inigdy nie popełniłby takiego błędu.

 

Według Tomasza Lisa zawieszenie Babiarza już na samym początku tak istotnej imprezy jak Igrzyska Olimpijskie, nie jest do końca w porządku. – Uważam, że TVP powinna złagodzić karę – stwierdził i dodał, że mógłby zostać odsunięty tylko od komentowania ceremonii zamknięcia.

Jednocześnie Lis zaleca "redukację" i radzi Babiarzowi, aby napisał oświadczenie. Lis dodał, że według niego Przemysław Babiarz zrozumiał swój błąd i powinien mieć możliwość jego naprawienia, bo, jak dodał "wierzy w reedukację".

 

Tomasz Lis powinien być moim zdaniem ostatnią osobą która poucza pana redaktora Babiarza, po ostatnich skandalach obyczajowych jakie nawyprawiał w "Newsweeku".

Edytowane przez Kirk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, dvbtowiec napisał(a):

Komentator sportowy nie jest od tego aby wyjaśniać widzowi genezę utworu muzycznego i próbie osadzania go we współczesnych czasach.

Komentator widowiska, które komentuje od tego właśnie jest. 

Dalej nie widzę w tych słowach nic nietolerancyjnego mam wrażenie, ze TVP dobrała słowa wytrychy, nie napisała, w którym miejscu i w jaki sposób te słowa kogoś obraziły, uraziły. Co niby było w nich skandalicznego. Gdyby przyjąć, ze Babiarz nadinterpretacji  utworu dokonuje to nie sposób wytłumaczyć tak drastycznej kary i publicznego biczowania własnego dziennikarza. 

Problemem dla TVP jest tak szerokie poparcie wyrażone dla Babiarza z różnych stron i środowisk( Kuba Wojewódzki, Tomasz Zimoch, krytykujące Babiarza, ale i decyzję TVP Tomasza Lisa kończąc na politykach różnych opcji ), jeśli faktycznie opublikowane zostanie oświadczenie redakcji TVP Sport z podpisem W. Szaranowicza .. Wcale bym się nie zdziwił gdyby po tych doniesieniach medialnych TVP wyprzedziła ruch redakcji sportowej bo to byłaby katastrofa wizerunkowa. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.07.2024 o 20:09, vigoo napisał(a):

Facet występuje w roli komentatora sportowego telewizji publicznej i płacą mu za komentowanie sportu a nie za wygłaszanie osobistych przekonań światopoglądowych.

Nie uważam ceremonii otwarcia za wydarzenie wyłącznie sportowe. To nie są zawody. On komentował piosenkę, która akurat leciała. Gdyby TVP uprzedziła na początku transmisji, że osobiste opinie komentatorów nie mogą pokrywać się ze stanowiskiem TVP, nie byłoby takiego skandalu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, fanbonda napisał(a):

Co niby było w nich skandalicznego.

Przypomnę Ci, co już pisałem, ten utwór jest nieoficjalnym hymnem igrzysk. Czyli powiedział nie wprost swoim błyskotliwym komentarzem że organizatorom igrzysk marzy się świat komuny. 

Nie wiem o co ta burza. Palnął głupio i został zawieszony a nie zwolniony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abstrahując od decyzji TVP.

 

Komentator sportowy ma komentować wydarzenie, a nie analizować teksty piosenki. W Eurosporcie jakoś potrafili skomentować występ.

 

Po drugie Babiarz był źle przygotowany. Nie tylko jeśli chodzi o piosenkę, ale mylił fakty dotyczące innych inscenizacji ceremonii (Joanna d’Arc etc.). Wszyscy uczepili się piosenki, bo taką narrację narzucili "obrońcy" w postaci prawicowy polityków w social mediach (oczywiście niby w obranie wolności słowa, co w przypadku PiS-u brzmi komicznie). Swoją drogą, nic dziwnego, do dziś pamiętam fotkę "aniołków Kurskiego": Kurski (polityk PiS), Babiarz, Popek i Holecka 😆

 

Jednak neutralnie podchodząc do sprawy. W przypadku ceremonii Babiarz był kompletnie nieprzygotowany. Zresztą komentując sport też słabo się sprawdza. Może i wiedzę ma, ale słabe gdy komentator emocjonuje się występem Polaków, gdy ci są na końcu stawki w danym wyścigu. :D

 

Mam wrażenie, że z Babiarza robi się sztucznie niby legendę.

 

Swoją drogą polecam tekst  Rzeczpospolitej: "Przemysław Babiarz nie wie, że Lennon zaczerpnął „Imagine” z chrześcijańskiego modlitewnika". Jak się okazuje, Babiarz kompletnie nie wiedział, co mówi. A powiedział to już drugi raz.

 

"Problem nie polega na łamaniu wolności słowa, jak wskazują popierający Babiarza, lecz dezinformowaniu widzów albo wypowiadaniu się w sprawach, o których komentator TVP powinien mieć jakiekolwiek pojęcie. (...) Jak Lennon później tłumaczył w ostatnim wywiadzie, modlitewnik dał mu kluczową koncepcję dotyczącą natury „pozytywności”, bowiem modlitwa, która miała być podstawą kompozycji „Imagine”, mówiła: „Jeśli potrafisz wyobrazić sobie świat pełen pokoju, bez wyznań religijnych – nie bez religii, ale bez myślenia »mój Bóg jest większy« niż »twój Bóg« – to może być prawdą”. Lennona atakowano oczywiście za jego wizję z pozycji religijnych. Mówił, że miał na myśli świat bez religii tak instrumentalizowanej, że wywołuje wojny. Podobnie sądził o narodach i granicach."

 

12 godzin temu, listek2000 napisał(a):

Dobrze przygotowany dziennikarz podczas relacji ma zawsze w zanadrzu jakieś ciekawostki na temat danego wydarzenia, uczestników, miejsca, organizatorów, utworów. Pan Babiarz nie wyraził swojej opinii ani myśli, nie opowiedział się po żadnej stronie, tylko powiedział prawdę o treści tej piosenki ,którą zresztą potwierdza sam autor.

 

 

Ale zawsze można "wybrać" ciekawostkę, by przekazać swoje myśli. Nie jest tajemnic, że Babiarz jest mocno wierzący. Zawsze Babiarz może powiedzieć "ciekawostkę", że Xińska wygrała bieg, bo pewnie rano zmówiła paciorek. Prawda, że byłoby śmieszne? I narzucanie swojej interpretacji. Komentator jest od komentowania wydarzenia obiektywnie, a nie przez swoje poglądy. To nie publicystyka.

 

Po drugie, Babiarz nie powiedział, że cytuje słowa Lenona. Powiedział swoją interpretację, nie autora. Zresztą sam Lenon odnosił się w tej kwestii nieco szerzej, niż formułowany obecnie prostolinijny narzucany przekaz w obronie Babiarza.

Edytowane przez muza_tv
  • Popieram 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Pawop napisał(a):

Co tu dużo gadać TVP się skompromitowała tą decyzją.

 

Też tak uważam. Żenada i znak obecnych czasów. Są grupy / tematy, których poruszać publicznie nie wolno. Gdzie sens? Gdzie logika? Pan Babiarz nie powiedział niczego co by obraziło kogoś personalnie, a to że któremuś z mocodawców się to nie spodobało i podjął taką, a nie inną decyzję, pokazuje to tylko do czego to wszytko zmierza. 

Edytowane przez Kirk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, muza_tv napisał(a):

Po drugie, Babiarz nie powiedział, że cytuje słowa Lenona. Powiedział swoją interpretację, nie autora. Zresztą sam Lenon odnosił się w tej kwestii nieco szerzej, niż formułowany obecnie prostolinijny narzucany przekaz w obronie Babiarza.

W pełni się zgadzam. Cytowałem już na poprzedniej stronie dokładniejsze omówienie Lenona tego utworu i z niego nie wynika to co powiedział Babiarz. 

Mam wrażenie że część prawicowych mediów wyrwała z kontekstu słowa Lenona i próbuje usprawiedliwić to co powiedział Babiarz.

Lenon miał na myśli dokładnie to co cytujesz, świat bez wojen, bo żył w rzeczywistości wojennej. I ten świat opisał jako świat bez konfliktów na tle religijnym i międzynarodowym. I może właśnie dlatego to jest nieoficjalny hymn olimpijski, gdyż pod flagą olimpijską startują różne narody i kontynenty i jest to czas pokoju i zjednoczenia bez wzgl. na rasę, religię. Ktoś złośliwie również mógłby to nadinterpretować że to komuna. I byłoby to również nieuprawnione.

 

Dla mnie osobiście słowa Babiarza są nieakceptowalne. A jak czytam w sieci w czasie zimowych igrzysk miał podobny wyskok.

Edytowane przez dvbtowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tylko interpretacja i każdy może mieć swoją. Oczywiście nie powinien tego wygłaszać publicznie na antenie, bo to nie czas i miejsce na to, ale zrobił to, trudno. Jednak czy komuś z tego tytułu czegoś ubyło? Świat się zmienił przez to na gorsze? Chyba na tej ceremonii były pokazywane dużo bardziej obraźliwe rzeczy i jakoś nikt o tym nie dyskutuje tylko czepia się jednego zdania komentatora. 

Edytowane przez shevchenko1987
  • Popieram 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, shevchenko1987 napisał(a):

Jednak czy komuś z tego tytułu czegoś ubyło? 

Jego słowa także podlegają interpretacji. Napisałem już to jest nieoficjalny hymn olimpijski. Komu ubyło? Możesz się domyślić, w zależności od tego jak kto te słowa zinterpretuje. Komentator sportowy nie może sobie pozwolić na takie sformułowania, bo to idzie w świat i opisują to w krytycznym tonie media zagraniczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pokazywanie tęczy, drag queen czy kpienie z historii i symboli religijnych było w porządku? 

 

Czemu przejmujesz się mediami zagranicznymi? Boisz się ich? Czym one dla Ciebie są? Wykładnikiem czego? No ale przecież wszystko co "zachodnie" jest super. Takie fajne i nowoczesne.

Edytowane przez Kirk
  • Popieram 3
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...