Skocz do zawartości

Piłka nożna: Ekstraklasa


bogdan425
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nawet nie jestem w stanie opisać swojej radości :)

Lech Poznań Mistrzem? - To najlepsze możliwe rozwiązanie. Jeżeli jakikolwiek polski klub jest wstanie walczyć o Ligę Mistrzów to jest to właśnie Lech - zdecydowanie najlepsza drużyna Ekstraklasy w tym sezonie i zasługują na Mistrza w pełni w przeciwieństwie do Wisły, która wiosnę miała tragiczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lech jest w stanie walczyć o Lige Mistrzów?Tak ale z aktualnym składem,a gdy odejdzie Lewandowski i Stilic(to już raczej pewne) nie pewna jest tez przyszłość Peszki,także nie wiem co ten Lech może pokazać.

Wiecej niz dwoch zawodnikow nie puszcza.Jesli juz ktos odejdzie to Lewandowski i Peszko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się z tobą że Lech jest wstanie walczyć o LM ale pod jednym warunkiem że nie sprzedadzą Lewandowskiego Peszki i najlepszych czołowych piłkarzy bo wtedy będzie klapa (jak Wisła w sezonie 2002-2003 gdzie po dominacji w lidze i awansie 1\8 PU kilku piłkarzy uwierzyło że są gwiazdami i ucieciekli z Krakowa ( Kosowski do Kaiseslautern Uche do Ajaxu (choć nic z tego nie wyszło poza trybunałami i sądami ... ) a Kuzba do Olimpiakosu (i wiecie jak grał ..tak że wrócił do Wisły po sezonie bo go nie chcieli ) i co wygrali lige, uporali się z Omonią Nikozja i odpadli z Anderlechetem Bruksela ( powiem tak że ta drużyna była do ogrania!!!!!)a Później kompromitacja z w Valerangą po wyeliminowaniu Nec Negmechen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lech jest w stanie walczyć o Lige Mistrzów?Tak ale z aktualnym składem,a gdy odejdzie Lewandowski i Stilic(to już raczej pewne) nie pewna jest tez przyszłość Peszki,także nie wiem co ten Lech może pokazać.

Wiecej niz dwoch zawodnikow nie puszcza.Jesli juz ktos odejdzie to Lewandowski i Peszko.

 

Tylko że to niestety 90% drużyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klatka po klatce.

 

Przed meczem

Pablo Alvarez od czasu do czasu ma problemy z kolanem. Tak stało się po wygranym meczu w Warszawie z Legią. Okazuje się, że występ Urugwajczyka przeciwko Cracovii jest wykluczony. Przed meczem dowiadujemy się, że zastąpi go Mariusz Jop, choć w kadrze trener Kasperczak ma m.in. Clebera, Petera Singlara czy Łukasza Burligę. A to przecież Jop ponosił przede wszystkim winę za straconego gola w jesiennych derbach, przegranych przez Wisłę 0:1.

Godz. 19:01:

Rozpoczynają się mecze 28. kolejki, w tym najważniejsze: derby Krakowa, a w Chorzowie Ruch gra z Lechem.

 

37 minuta - Kraków:

Kontuzję zgłasza Paweł Brożek, nasz najlepszy napastnik, strzelec trzech goli w Warszawie, ma problemy z mięśniem łydki. Wkrótce zmienia go Andraż Kirm.

 

41 minuta - Kraków:

Zanim dochodzi do zmiany gola zdobywa Wisła. Dośrodkowanie z rzutu rożnego na dalszy słupek, Głowacki znakomicie uwalnia się spod opieki i mimo że w ostatniej fazie akcji jest odpychany udaje mu się zewnętrzną częścią stopy prawej nogi wpakować piłkę do bramki. Sędzia nie uznaje gola, bo podobno Marcelo sfaulował bramkarza Merdę. Absurdalna decyzja.

Dochodzi godz. 20:00

Do przerwy bez bramek w Krakowie i Chorzowie.

 

47 minuta - Chorzów:

Ruch zdobywa prowadzenie 1:0, Pulkowski pakuje piłkę do bramki Lecha! W zasadzie niczego to nie zmienia, bo Wisła nie prowadzi z Cracovią a jeden czy dwa punkty przewagi w kontekście ostatniej kolejki nie robi różnicy. "Powinni powiedzieć zawodnikom Wisły, że Lech przegrywa, żeby ich zmobilizować, bo już dziś mogą zdobyć mistrzostwo" - mówią o wiślakach w Canal+.

 

69 minuta - Chorzów:

Lech wyrównuje, podanie z prawej strony i Lewandowski z bliska zdobywa bramkę. Sytuacja jak sprzed meczu, Wisła i Lech remisują.

 

77 minuta - Kraków:

Issa Ba z pięciu metrów trafia w poprzeczkę!

 

79 minuta - Kraków:

Jest prowadzenie Wisły! Główka Kirma do Boguskiego, ten lobuje Merdę, piłka wygarnięta już zza linii bramkowej i "Biała Gwiazda" prowadzi. Jeśli takie wyniki się utrzymają to Wiśle z Odrą wystarcza remis! A gdyby tak Ruch strzelił...

 

Chorzów:

Sytuacja "sam na sam" Sobiecha z Kotorowskim, wejście Bosackiego, który trąca piłkę, ale tempo wcześniej blokuje nogę napastnika Ruchu. Ewidentny rzut karny i czerwona kartka dla obrońcy Lecha, co potwierdzają eksperci Canal+, ale nie sędzia. Gramy dalej.

Ruch marnuje dwie bardzo dobre sytuacje.

 

91 minuta - Chorzów:

Piech szarżuje na bramkę Lecha, wyprzedza go Arboleda, ale uderza ręką w twarz zawodnika Ruchu. Sędzia nie przerywa gry, idzie kontra Lecha.

 

92 minuta - Chorzów:

Chorzowianie domagają się wybicia piłki na aut, bo leży faulowany chwilę wcześniej Piech. Lewandowski pokazuje, że piłkę wybije, ale ponoć dostrzega że Piech wstaje, więc kontynuuje akcję. Podanie do Kriwca, ten obraca się, uderzenie z lewej nogi i gol - Pilarz jak zahipnotyzowany odprowadza piłkę wzrokiem. Wisła musi wygrać z Odrą by obronić mistrzostwo.

 

92 minuta - Kraków:

Kilka sekund po golu dla Lecha z dystansu uderza Matusiak - to pierwszy strzał Cracovii w drugiej połowie - broni Juszczyk. Róg, piłka wybita przed pole karne, Kirm chce wyprowadzić kontrę ale trafia piłkę ręką. Rzut wolny dla Cracovii, ponad 25 metrów do bramki Wisły.

 

93 minuta - Kraków:

Dośrodkowanie Suworowa w nasze pole karne, nogę do wybicia piłki w przód szykuje Głowacki, ale jest jeszcze przed nim Jop. Nienaturalnie ułożona sylwetka, główka i Juszczyk bez szans. Katastrofa. Sędzia nawet nie wznawia gry od środka. Na 90 minut przed końcem sezonu Lech o jeden punkt wyprzedza Wisłę. Podobno od dziś mówią w Poznaniu: Good Jop...

 

I tyle w temacie.

 

PS.

 

Ciekawe zestawienie :]

Sędziowskie pomyłki, kolejka po kolejce

 

Ponieważ jest mnóstwo dyskusji, kiedy i komu pomogli w tym sezonie sędziowie, postanowiliśmy zrobić mały wykaz - kolejka po kolejce. Kilku meczów, takich zakończonych bardzo wysokim zwycięstwem jednej z drużyn w ogóle nie analizowaliśmy, uznając, że wpływ sędziów był niewielki. Czasami oczywiście trudno przewidzieć, jak potoczyłoby się spotkanie, gdyby arbiter nie podyktował rzutu karnego w pierwszej połowie albo uznał prawidłową bramkę (np. mecz Lech - Śląsk). Jest to w dużej mierze wróżenie z fusów i zabawa. Ale i tak daje to pewien obraz.

 

Jeśli przy drużynie piszemy -3, to oznacza, że tyle punktów zabrał jej sędzia. A już +2 - tyle dzięki sędziemu zyskano.

 

4. kolejka

Mecz Cracovia - Lech (1:0). Sędzia nie dyktuje karnego za faul na Kikucie. Ponadto niesłusznie odgwizdany spalony Roberta Lewandowskiego.

Bilans: Lech -1 lub -3.

 

6. kolejka

Mecz Jagiellonia - Lech (2:3). Przy stanie 2:0 sam na sam, ze sporą przewagą nad obrońcami wychodzi Tomasz Frankowski. Sędzia niesłusznie pokazuje spalonego.

Bilans: Lech +1 lub +3.

 

7. kolejka

Mecz Wisła Kraków - Polonia Bytom (1:1). Sędzia niesłusznie nieuznaje bramki strzelonej przez Diaza.

Bilans: Wisła -2.

 

10. kolejka

Mecz Lech Poznań - Wisła Kraków (1:0). Sędzia nie dyktuje rzutu karnego za faul na Patryku Małeckim, przy stanie 0:0.

Bilans: Wisła -1 lub -3, Lech +2 lub +3.

 

11. kolejka

Mecz Lechia Gdańsk - Lech Poznań (0:0). Sędzia nie uznaje prawidłowego gola Sławomira Peszki.

Bilans: Lech -2.

 

12. kolejka

Mecz Lech Poznań - Śląsk Wrocław (1:0). Sędzia dyktuje niesłuszny rzut karny, po którym pada jedyna bramka w tym spotkaniu.

Bilans: Lech +2.

 

20. kolejka

Mecz GKS Bełchatów - Lech Poznań (1:1). Kontrowersyjna czerwona kartka dla Wojtkowiaka w 21 minucie spotkania.

Bilans: niemożliwy do oszacowania.

 

21. kolejka

Mecz Lech Poznań - Jagiellonia Białystok (2:0). Brak rzutu karnego za faul na Tomaszu Frankowskim przy stanie 1:0.

Bilans: niemożliwy do oszacowania, Lech i tak strzelił dwa gole.

 

23. kolejka

Mecz Lech Poznań - Legia Warszawa (1:0). Brak rzutu karnego za faul Jana Muchy na Robercie Lewandowskim.

Bilans: nic się nie zmienia.

 

26. kolejka

Mecz Piast Gliwice - Wisła Kraków (1:4). Dwa pierwsze gole dla Wisły strzelone ze spalonego.

Mecz Lech Poznań - Lechia Gdańsk (2:1). Gol na 1:0 po kontrowersyjnym rzucie karnym podyktowanym na Robercie Lewandowskim.

Bilans: niemożliwy do oszacowania. Wisła i tak strzela cztery gole, a sytuacja z Lewandowskim nieoczywista.

 

27. kolejka

Mecz Wisła Kraków - Korona Kielce (0:1). Brak rzutu karnego dla Korony za rękę Piotra Brożka.

Bilans: bez zmian.

 

29. kolejka

Mecz Wisła Kraków - Cracovia (1:1). Nieuznana prawidłowa bramka Arkadiusza Głowackiego przy stanie 0:0.

Mecz Ruch Chorzów - Lech Poznań (1:2). Brak rzutu karnego po faulu na Sobiechu oraz brak faulu w ostatniej akcji po faulu na Piechu.

Bilans: Wisła -2, Lech +1 lub +3.

 

Razem: Lech +3 lub +6, Wisła -5 lub -7.

 

Podsumowując - Wisła grała w tym sezonie żenującą piłkę i jest drużyną, która dogorywa, jednakże gdyby nie wpadki sędziowskie psim swędem uciułałaby dość punktów, by właśnie świętowałać mistrzostwo Polski. Mało tego: w 29. kolejce mieliśmy trzy błędy sędziowskie - nieuznany gol Głowackiego, brak karnego na Sobiechu i brak faulu na Piechu. Gdyby chociaż jedna z tych trzech sytuacji (jedna na trzy!) została zinterpretowana właściwie, liderem byłaby Wisła. Lech musiał więc liczyć na stuprocentową nieskuteczność arbitrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że sprawa mistrzostwa nie jest jeszcze przesądzona. Szczęście Lecha(Amiki) i pech Wisły kiedyś muszą się skończyć i nikt nie zagwarantuje że nie stanie się to w ostatniej kolejce. No chyba że wszystko zostało już ustalone i te wszystkie niesłusznie nieuznane bramki i niepodyktowane ewidentne rzuty karne dla Wisły to nie były tylko sędziowskie pomyłki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i mamy koniec sezonu.

Lech Mistrzem Polski, przed Wisłą i Ruchem.

Legii nie zobaczymy w europejskich pucharach.

Wyniki meczów ostatniej kolejki: Lech 2:0 Zagłębie, Wisła 1:1 Odra, Korona 3:0 Ruch, Lechia 2:0 Jagiellonia, Piast 0:1 Cracovia, Śląsk 2:1 Arka, Polonia B. 1:0 Polonia W. , Legia 2:2 GKS B.

 

Królem strzelców został Robert Lewandowski, który raczej opuści Ekstraklasę. Według mnie słusznie. Niech się dalej rozwija, w lepszym klubie, lidze.

 

Jagiellonia, mimo, iż zaczynała sezon z odjętymi 10 punktami, spokojnie utrzymała się w Ekstraklasie, i jeszcze będzie walczyć w finale RPP.

 

Spadają Piast i Odra, a utrzymuje się przez wielu skazana na pożarcie Arka.

 

Wiadomo, że awansuje Widzew, no chyba, że znowu coś się wydarzy, a druga drużyna nie jest jeszcze znana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...