bartolinos Opublikowano 24 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2016 W środku intra EURO 2016 jest fragment piosenki "This one’s for you" Davida Guetty, której całość będzie dostępna 15 kwietnia. Jest to oficjalny hymn EURO 2016. W ramach ciekawostki dodam, że tworzony był wspólnie z fanami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eLBeG Opublikowano 26 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2016 Angole niszczą Niemców na trybunach śpiewem na cały Berlin. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
widz666 Opublikowano 26 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2016 (edytowane) Z tym niszczeniem to nie przesadzaj. Ale rzeczywiście z 2:0 do 2:3 to jest zaskakujące. Takie niepodobne właśnie do Niemców. Niepodobne też może być, jeśli pokonają np. 29 marca Włochów, z którymi sobie nigdy nie radzili. Ale rzeczywiście tyle porażek, upokorzeń Niemcy nie mieli chyba nigdy, jak teraz po zdobyciu mistrzostwa w 2014 roku. Widać jest jakaś równowaga w naturze. Zdobędziecie mistrzostwo, ale przegracie potem z Argentyną 1:4, z USA 1:2, z Polską pierwszy raz w historii 0:2, z Irlandią 0:1, z Francją 0:2, a teraz z odwiecznym rywalem Anglią 2:3. Co to się dzieje, Niemcy na kolanach. Sześć porażek jeśli dobrze liczę w półtora roku i kilka niespodziewanych remisów. Ta drużyna sześć porażek nie ponosiła chyba w przeciągu 10-15 lat Trzeba się tym delektować, bo może przez następne wiele lat się to nie powtórzyć. Edytowane 26 Marca 2016 przez widz666 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eLBeG Opublikowano 26 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2016 (edytowane) Widzu ale pisałem o trybunach... Nie o grajkach. Edytowane 26 Marca 2016 przez eLBeG Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezequiel93 Opublikowano 27 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Niemcy na Euro myślę, że i tak dojdą daleko, to jest drużyna turniejowa, a w Anglików specjalnie nie wierze, dojdą max do ćwierćfinału. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MartinFC Opublikowano 27 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Wczorajszy wariant z Milikiem na szpicy, to ewentualność gdyby Lewandowskiemu się coś przydarzyło? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
widz666 Opublikowano 27 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Tylko ze Nawałka preferował zawsze grę dwoma. Przecież przy kontuzji Lewandowskiego, w co trudno uwierzyć, bo chłop ma końskie zdrowie, to byłby jeszcze inny napastnik. Chociaż mnie Teodorczyk nie przekonuje. Jest zbyt chaotyczny, emocjonalny Wczoraj strzelił słabo z daleka w dobrej sytuacji, kiedy jeszcze mógł biec dalej. Na Euro trzeba napastnika z zimną krwią. Teodorczyk tego nigdy nie osiągnie. Natomiast Milik słabo, ale to jest zawodnik, który w ważnych meczach, w trudnych sytuacjach potrafi dać bramkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aboutreka Opublikowano 28 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2016 (edytowane) Dzis na TVP Sport, ARD i Rai 1 pilkarski klasyk Niemcy - Wlochy.Wlosi to reprezentacja,ktora wyjatkowo nie lezy Niemcom http://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/589966/wlosi-koszmarem-niemcow-ponad-20-lat-bez-wygranej-historia-wyraznie-na-korzysc-a http://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/589992/wlosi-przed-meczem-z-niemcami-bieda-brak-gwiazd-i-watpliwosci Polfinal MS 2006 Niemcy - Wlochy do dzis uwazam za najlepsze spotkanie reprezentacyjne jakie ogladalem i TOP 3 meczow pilkarskich Edytowane 28 Marca 2016 przez aboutreka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
widz666 Opublikowano 28 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2016 Dziwnym paradoksem jest to, że Francja zawsze przegrywała z Niemcami w ważnych imprezach, natomiast potrafiła grać z Włochami. Z kolei pogromcy Francuzów Niemcy nigdy nie mogli wygrać z Włochami na MŚ czy ME. Tak oto koło między tymi drużynami się zamyka. Czyżby Włosi tak dobrze rozpracowali Niemców w latach wojennej koalicji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Project_ALF Opublikowano 29 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2016 (edytowane) Czyżby Włosi tak dobrze rozpracowali Niemców w latach wojennej koalicji? Dobrze, że o tym wspominasz, bo właśnie ten niechlubny epizod sprawia, że mecze między tymi reprezentacjami w szeroko pojmowanej świadomości ludzi stoją jednak niżej od starć Anglików z Niemcami. W ogóle w tych wszystkich pojedynkach wielkich drużyn europejskich dużą (jeśli nie największą) rolę odgrywają zaszłości historyczne związane nie z futbolem, nie ze sportem tylko z polityką, wojnami i historią Europy/Świata. Można się na to oburzać, obrażać, ale tak właśnie jest, było i będzie. Gdybyśmy mecze wielkich reprezentacji europejskich rozpatrywali tylko i wyłącznie przez pryzmat osiągnięć sportowych to wyszłoby nam, że największymi szlagierami w Europie byłyby mecze między Niemcami, a Włochami lub Niemcami, a Hiszpanami, czyli najlepszymi drużynami europejskimi w historii odpowiednio Mistrzostw Świata i Europy. Tymczasem osiągnięcia Anglików znamy. Raz byli Mistrzami Świata. Nigdy nie byli Mistrzami Europy. Teoretycznie więc powinno się ich deprecjonować, ale tak nie jest. Ich mecze z Argentyną, Niemcami czy Francuzami są zawsze dobrym pretekstem dla mieszkańców tych państw do odświeżenia sobie historii, czyli przypomnienia Bitwy o Falklandy, Bitwy o Anglię, czy Wojny stuletniej. W przypadku Polski jest dokładnie tak samo. Dlatego Polaków nie jarają aż tak bardzo mecze z Hiszpanią, Włochami czy Holendrami co mecz z sąsiadem, który aż tak bardzo zalazł nam za skórę. Mowa oczywiście o Niemcach. Pamiętam jak przed którymś z meczów można było kupić w jakiejś gazecie koszulki nt. Bitwy pod Grunwaldem xD Drugim takim największym rywalem Polaków jest Anglia choć tutaj akurat nie tyle chodzi o historię obu krajów co o mit Wembley '73, słynne 'animals', 'animals' oraz chuligańskie starcia kibiców Polski i Anglii w latach 90. Potem pewnie gdzieś jest Rosja, ale Rosja w piłce nożnej nie należy do potęg. Czasami raz na x lat zrobi jakiś fajny wynik, ale do potęg nie przynależy. Stąd jej mecze z Polską nie mają aż takiego smaczku co np. w siatkówce. Serbia - Chorwacja Polska - Niemcy Holandia - Niemcy Turcja - Grecja Szkocja - Anglia ...i tak można jeszcze wymieniać, wymieniać, wymieniać. Takie mecze interesują kibiców. Mecze z podtekstami, smaczkami, własną historią. Mecze podwyższonego ryzyka. W takich meczach nie brakuje tzw. złej krwi. Jeśli nie na boisku to na trybunach. Takie mecze cieszą się największym zainteresowaniem. Generują największą liczbę artykułów w gazetach, na takie mecze sprzedaje się mnóstwo biletów, takie mecze mają ogromną oglądalność telewizyjną. Tło takich meczów wypełniają kontrowersje. Pamiętam jak przed którymś z meczów Anglia - Niemcy, któryś z angielskich piłkarzy przyznał w wywiadzie dla jednej z gazet, że jego dziadka zabił żołnierz Wehrmachtu. Jako, że mamy szczęście żyć w czasach bez większych wojen, konfliktów zbrojnych to z pewnym przymrużeniem oka możemy traktować takie mecze jako takie wojny, ale toczone na boisku. Piłka nożna to dyscyplina, którą na serio biorą głównie mężczyźni. Mężczyźni zawsze lubili wojować to leży gdzieś w naturze każdego przedstawiciela tego gatunku, a piłka nożna to po prostu kolejny dobry sposób na wypełnienie tej luki, która została naszemu gatunkowi odebrana. Wracając do pierwszego akapitu to mecz Niemcy - Włochy jest oczywiście wielkim klasykiem europejskiej piłki, ale byłby znacznie większym gdyby te narody miały w przeszłości jakiś grubszy zatarg znany na całym świecie. Zamiast tego mieliśmy tą słynną oś Berlin - Rzym - Tokio i to bardziej w tym kontekście Niemcy i Włosi zostali zapamiętani. Choć trzeba też sobie jasno powiedzieć, że te dwa narody nawet w tamtym okresie nie pałały do siebie jakąś większą sympatią. Nawet żołnierze. Ostatnio oglądałem jakiś melodramat wojenny z Nicolasem Cage'm i nawet ignoranci z Hollywood potrafili te relacje dobrze przedstawić. Był to po prostu sojusz wojskowy/polityczny. Powiem więcej, z tych trzech państw Włochy do tego towarzystwa pasowały najmniej. Wystarczy zobaczyć jak swój żywot zakończył Mussolini. Z miłości mu tego nie zrobili i z tych trzech okupantów to Włosi najczęściej nosili na rękach aliantów gdy ci wyzwalali kolejne miejscowości na Półwyspie Apenińskim. Wiadomo Włosi byli takim samym okupantem jak Niemcy czy Japonia nie ma co tutaj ich wybielać, ale trudno też nie dostrzec znaczących różnic i skali pewnych procederów jak niemieckie obozy zagłady na masową skalę, ludobójstwa na Chińczykach czy makabryczne sceny w Jednostce 731. Edytowane 29 Marca 2016 przez Project_ALF Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Umkwatata Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 (edytowane) Nie wiem - Ja osobiscie uwazam, ze Anglia w pilke od dawna nie jest niebezpiecznym rywalem na waznych imprezach - zwyczajnie najdalej gdzie potrafia zajsc do cwiercfinal a i to sie zdarza bardzo rzadko. Maja pilkarzy na poziomie i mieli w przeszlosci tez, ale nic z tego nie wynika/nie wyniklo. Nie wiem jak mozna ich uwazac za faworyta do jakiegos tytulu - faworytem to oni sa co najwyzej w poszczegolnych meczach w fazie grupowej, przy dobrych wiatrach w 1/8 finalu. Jezeli ktos sadzi, ze zdobeda tytul, to proponuje wizyte u psychologa, bo cos nie tak z glowka. ===Pytanie z innej beczki - wiadomo juz czy beda jakies dodatkowe kanaly CP na Mistrzostwa Europy? Jak to bedzie wygladalo? 24 mecze na kanalach otwartych, wszystkie mecze w kodowanych - tylko tyle wyczytalem, przeszukalem caly net. Czy bedzie tak z jak z MŚ w siatke w Polsce - powstana specjalnie kanaly na impreze dodatkowo platne? Jestem bardzo ciekaw. Edytowane 3 Kwietnia 2016 przez Umkwatata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sentorio Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 To prawda Anglia dwa razy była w czwórce mistrzostw świata i dwa razy w czwórce mistrzostw Europy. Często widzi się w nich faworyta, ale jest to chyba zespół przereklamowany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
widz666 Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 (edytowane) Nikt normalny nie widzi w nich przecież faworyta. Ale kilku młodych zawodników ostatnio mają, ktorzy potrafią zagrać nieszablonowo, nie po brytyjsku. Przecież na MŚ mecze z Włochami, a zwłaszcza z Urugwajem grali całkiem dobrze. Anglia - Urugwaj to był jeden z najlepszych meczów na MŚ w Brazylii. Przy odrobinie szczęścia mogli wyjść z grupy. W karnych też mają albo pecha, albo są nieudolni, bo kilka razy przegrali szansę na awans, choćby z Portugalią w 2004 czy z Włochami w 2012. W ogóle gdyby np. wykonywali lepiej karne na Euro 2004, to byśmy płaczącego Ronaldo już oglądali po ćwierćfinale, a nie dopiero po finale. Edytowane 3 Kwietnia 2016 przez widz666 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Project_ALF Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2016 (edytowane) Skład Francji wg czytelników l'Equipe: Ponadto 73% ankietowanych (l'Equipe+Odoxa) NIE CHCE Karima Benzemy w kadrze na EURO. Znacząca liczba. Martwią się o szatnię, bo sportowo z przodu byłby najlepszym wyborem na pozycji tzw. "9". Brak Benzemy na EURO 2016 byłby też na pewno sporym problemem dla Deschampsa. --- Coman --- Benzema --- Griezmann --- ------------------- Payet ------------------------- --------- Matuidi ------- Pogba ---------------- Evra ----- Varane --- Koscielny ----- Sagna ------------------- Lloris -------------------------- Nie wiem czy Francja grała już w takim ustawieniu, ale chciałbym coś takiego zobaczyć na EURO 2016. Dla mnie to jedenastka na miarę co najmniej finału Mistrzostw Europy. I jeszcze skład Hiszpanii wg czytelników dziennika MARCA: Brak w składzie Brazylijczyka z Chelsea. Edytowane 5 Kwietnia 2016 przez Project_ALF Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkon Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Biorąc pod uwagę tylko klasę sportową, to Benzema powinien na Euro pojechać. To jest, według mnie, TOP 3 napastników świata, obok Lewego i Suareza. Tak ofensywnie pewnie Francja nie wyjdzie, pewny plac ma Diarra. Ja na skrzydle widziałbym Martiala zamiast Comana, a kadrze Kevina Gameiro. Nie rozumiem też jak można na ME nie zabrać Paco Alcasera, dla mnie najlepszego napastnika Hiszpanii. I tak nie widzę tej reprezentacji wysoko, czas Del Bosque już dawno minął. Odkryłem fajną stronkę http://www.uefa.com/uefaeuro/news/newsid=2338590.html Mnie wyszła taka jedenastka: Zoff Lahm Beckenbauer Puyol Maldini Gullit Platini Zidane Xavi G. Mueller Henry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eLBeG Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2016 Bartra... Przecież to taki hiszpański Cionek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olek122 Opublikowano 12 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2016 Szeroki skład kadry zostanie podany na stronie PZPN. Konferencja, na której Nawałka to ogłosi - dziś późnym popołudniem. http://m.onet.pl/sport/pilka-nozna/kadra,qn9r6y?utm_source=onetsg_fb&utm_medium=onetsg_fb_sport&utm_campaign=onetsg_fb Najbliższe plany kadry: 17-21 maja - obóz regeneracyjny w Juracie na Helu 23-31 maja - obóz przygotowawczy w Arłamowie 30 maja - ogłoszenie ostatecznego składu na Euro 1 czerwca - mecz z Holandią w Gdańsku 6 czerwca - mecz z Litwą w Krakowie 7 czerwca - wylot do Francji, zakwaterowanie w La Baule 12 czerwca - mecz z Irlandią Północną w Nicei 16 czerwca - mecz z Niemcami w Saint-Denis 21 czerwca - mecz z Ukrainą w Marsylii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Project_ALF Opublikowano 12 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2016 Układ sił podczas EURO 2016. Moja prognoza: (kolejność zupełnie nieprzypadkowa) Klasa Światowa: Główni faworyci: Niemcy, Francja Czarny koń: Belgia - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Klasa Europejska: Tradycyjni faworyci: Hiszpania, Anglia, Portugalia, Włochy Inne czarne konie: Chorwacja, Polska, Austria, Rosja, Szwajcaria, Ukraina, Czechy, Turcja, Szwecja, Islandia - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Klasa Regionalna: Pozostałe reprezentacje: Słowacja, Rumunia, Irlandia, Walia, Irlandia Północna, Albania, Węgry - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkon Opublikowano 12 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2016 Włochy bez Verattiego i Marchisio mogą nawet nie wyjść z grupy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lanser123 Opublikowano 12 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2016 Nie no, z grupy raczej wyjdą - Belgia raczej nie zagrożona, ze Szwecją pewnie powalczą o drugi plac. Z grubsza się zgadzam z Alfem. Niemcy moim zdaniem głównym faworytem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olek122 Opublikowano 12 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2016 No i jest! Szeroka kadra na Euro 2016: BRAMKARZE: Artur BORUC, Łukasz FABIAŃSKI, Wojciech SZCZĘSNY, Przemysław TYTOŃ. OBROŃCY: Thiago CIONEK, Paweł DAWIDOWICZ, Kamil GLIK, Artur JĘDRZEJCZYK, Michał PAZDAN, Łukasz PISZCZEK, Bartosz SALAMON, Jakub WAWRZYNIAK POMOCNICY: Jakub BŁASZCZYKOWSKI, Kamil GROSICKI, Tomasz JODŁOWIEC, Bartosz KAPUSTKA, Grzegorz KRYCHOWIAK, Karol LINETTY, Krzysztof MĄCZYŃSKI, Sławomir PESZKO, Maciej RYBUS, Filip STARZYŃSKI, Paweł WSZOŁEK, Piotr ZIELIŃSKI. NAPASTNICY: Robert LEWANDOWSKI, Arkadiusz MILIK, Artur SOBIECH, Mariusz STĘPIŃSKI. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkon Opublikowano 12 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2016 (edytowane) Generalnie ta formuła z 24 zespołami w ogóle mi się nie podoba, 16 było w sam raz. W fazie grupowej będzie mnóstwo nieciekawych pojedynków, na które nawet nie zamierzam rzucać okiem typu Rumunia- Albania czy Walia- Słowacja(chyba, że będzie grał Duda, ale wątpię). Na razie ciężko wskazać faworytów, bo już wielu znakomitych piłkarzy nie zagra jak w/w Włosi czy genialny Benzema, Kompany lub Gundogan. Do grona faworytów też jakoś mi nie pasują Hiszpanie, bo czas Del Bosque już dawno minął, tam ciągle grają te same, zgrane już nazwiska. Najsilniejsi na dzień dzisiejszy wydają się Francuzi, choć brak Benzemy może być bardzo odczuwalny, chyba że zagrają na szpicy Griezmannem, byle nie Giroud. Niemcy mają fantastycznych zawodników, ale ma wątpliwości czy zagrają super turniej. Kadrowo genialna jest Belgia, ale tu też jest mnóstwo znaków zapytania. Może znowu będzie niespodzianka jak kiedyś Grecja czy Dania? EDIT Czyli Nawałka niczym nie zaskoczył. Edytowane 12 Maja 2016 przez Arkon Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
widz666 Opublikowano 12 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2016 Tak, ale z drugiej strony będzie 8 meczów 1/8, ćwierćfinały. A dotychczas była trochę za krótka ta najważniejsza faza pucharowa, gdzie było 6 meczów i finał, za to faza grupowa zajmowała 80 procent turnieju. Nieraz w danym turnieju mogło nie być dogrywek, karnych, czyli soli takich mistrzostw. Nawałka powołał dodatkowo: Cionka, Dawidowicza, Sobiecha i Tytonia. Pewnie ze 3 z nich skreśli plus jeszcze ktoś. Już wiemy że nie pojedzie Mila, a Peszko jednak raczej tak. Natomiast co do samych mistrzostw, to oglądam zawsze całe. Mogę nie oglądać, nie mieć dostępu do ligi polskiej, LM, lig zagranicznych, ale rozgrywane co cztery lata ME i MŚ są dla mnie świętem futbolu. Nadal dla mnie zdobycie MŚ i ME jest więcej warte niż wygranie klubowej LM. Bo tu się wygranej nie kupuje transferami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Project_ALF Opublikowano 13 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2016 (edytowane) Nowy format rozgrywek ma swoje plusy i minusy. Plusem jest liczba meczów, minusem ten nieestetyczny system, gdzie awans do następnej fazy zapewniać będą sobie drużyny z trzecich miejsc. Jest to zarazem duży pozytyw w kontekście reprezentacji Polski, która od 1986 roku nie wyszła z grupy czy to Mistrzostw Świata czy Mistrzostw Europy. Powiększona liczba drużyn również stanowi pozytyw w kontekście meczów eliminacyjnych z udziałem Polaków. Minusem na pewno jest obniżenie poziomu rozgrywek. Przynajmniej na razie, bo nie jest powiedziane, że za kilkanaście lat poziom europejskiej piłki wciąż będzie na tym pułapie co teraz. Równie dobrze może się jeszcze bardziej wyrównać. Z grubsza się zgadzam z Alfem. Niemcy moim zdaniem głównym faworytem. Miałem dać Francję przed Niemcy, ale jednak brak Benzemy, afera z Valbueną, ostatnie informacje o dopingu Sakho, brak powołania dla Lacazette'a, brak formy Fekira spowodowany ciężką kontuzją stanowią dla mnie większe osłabienia i zawirowania niż u Niemców. Generalnie ta formuła z 24 zespołami w ogóle mi się nie podoba, 16 było w sam raz. W fazie grupowej będzie mnóstwo nieciekawych pojedynków, na które nawet nie zamierzam rzucać okiem typu Rumunia- Albania czy Walia- Słowacja(chyba, że będzie grał Duda, ale wątpię). Na razie ciężko wskazać faworytów, bo już wielu znakomitych piłkarzy nie zagra jak w/w Włosi czy genialny Benzema, Kompany lub Gundogan. Do grona faworytów też jakoś mi nie pasują Hiszpanie, bo czas Del Bosque już dawno minął, tam ciągle grają te same, zgrane już nazwiska. Najsilniejsi na dzień dzisiejszy wydają się Francuzi, choć brak Benzemy może być bardzo odczuwalny, chyba że zagrają na szpicy Griezmannem, byle nie Giroud. Niemcy mają fantastycznych zawodników, ale ma wątpliwości czy zagrają super turniej. Kadrowo genialna jest Belgia, ale tu też jest mnóstwo znaków zapytania. Może znowu będzie niespodzianka jak kiedyś Grecja czy Dania? EDIT Czyli Nawałka niczym nie zaskoczył. Brak Gundogana nie jest dla Niemców aż takim problem jak brak Marchisio, Verrattiego u Włochów, absencja Kompanyego u Belgów czy brak powołania dla Benzemy u Francuzów. Gundogan w kadrze Loewa niewiele znaczył. Mistrzem Świata nie jest, bo na mundial z powodu kontuzji nie poleciał. Przez cały turniej EURO 2012 nie wstał z ławki rezerwowych. Jogi tradycyjnie więc postawi na swój sprawdzony-ulubiony zestaw w środku pola: --------- Ozil ------- Khedira ---- Kroos Tak naprawdę to niemieckich kibiców bardziej zmartwiła sytuacja Schweinsteigera w Manchesterze United niż kolejna kontuzja Turka. Co do Hiszpanów i Włochów to mam bardzo podobną optykę. Właściwie to kategorię "tradycyjni faworyci" zrobiłem z myślą o tych dwóch nacjach i przez wzgląd na ostatnie finały Mistrzostw Europy. Wielu graczy z ostatniego finału zawita do Francji i z tego też powodu trochę nieładnie byłoby aż tak bardzo te dwie nacje lekceważyć. Edytowane 13 Maja 2016 przez Project_ALF Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arkon Opublikowano 13 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2016 Mnie najbardziej ciekawi jak zaprezentują się Belgowie. Teoretycznie skład mają rewelacyjny, ale Hazard przeżywa poważny kryzys, De Bruyne też ostatnio nie zachwyca, a szef defensywy Kompany jest tradycyjnie kontuzjowany. Nawet ich bramkarz Courtois też nie gra najlepiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi