Skoki narciarskie

[bartolinos]

Teraz kontrolują na górze i na dole. Borek Sedlak robi to na dole, a Sepp Gratzer na górze skoczni. Wcześniej tylko kontrolował Gratzer na dole. Czyli możliwa jest sytuacja podczas której zawodnik przypadkowo np. rozgrzewając się rozciągnie kombinezon po kontroli na górze i ten wynik na dole spowoduje dyskwalifikację. Tak to teraz działa. Były pretensje co do rozciągania rękawów(charakterystyczne podczas siedzenia na belce) np. przez Jacobsena, a teraz nawet żegnając się trzeba uważać na ewentualne rozciągnięcie kombinezonu. Ogólnie nie można z kombinezonem po kontroli na górze nic zrobić. Delikatny ruch, który może sugerować manipulację nim wiąże się z dyskwalifikacją.

[kacper130700]

O co chodzi z tą masową ilością DSQ wczorai i dziś w Q? Zmieniły się jakieś przpisy? W ogóle jak można zdyskwalifikować zawodnika jeszcze zanim skoczy? Ktoś coś wie w tej sprawie?

Skoczek ma dwóch sprawdzających kombinezony. Jeden na górze, a drugi na dole. Wczoraj mówili komentatorzy o tym na TVP1.

[olek122]

Skoki dziś? Kompromitacja!! Z drugiej strony gratulacje dla Stefana Huli za 10 miejsce.

[Sentorio]

Dlaczego uważacie, że dzisiejsze skoki to kompromitacja? 

[olek122]

@Sentorio, bo to był katastrofalny występ naszych.

[Dariusz1980]

Najgorszy występ jaki oglądałem, skoki oglądam już 4 rok.

[tetrachion]

Bywało gorzej, ja pamiętam jeszcze czasy jak sukcesem naszych skoczków było zakwalifikowanie się do finałowej 30.

[Sentorio]

Ja skoki oglądam od czasów jak Primoż Peterka wygrywał Puchar Świata i bywało znacznie gorzej. Teraz chociaż mamy perspektywy na dobre skoki, a kiedyś nawet takich nie było. 

[andi12]

Kamil Stoch jako jedyny nie przebrnął kwalifikacji do konkursu PŚ w Niżnym Tagile, nasz zawodnik skoczył 102,5 metra co było 42 rezultatem kwalifikacji. Bardzo dobrze za to zaprezentował się Dawid Kubacki który zajał 2 miejsce. Na skoczni panowały zmienne warunki, jednak większość zawodników miała odejmowane punkty za wiatr. 

[andi12]

Kamil Stoch po skoku na odległość 132,5 m zajał 2 miejsce w kwalifikacjach do konkursu PŚ w Engelbergu, Polak przegrał o 0,9 punktu z Anze Laniskiem. Z Polaków odpadł tylko Maciej Kot który zajał 45 miejsce, z zawodników pierwszej dziesiątki bardzo dobry skok 133 zanotował Stefan Kraft. Przeciętnie skoczył Peter Prevc a kwalifikacje odpuścił Severin Freund który świetnie skakał na treningach. Zawodnicy skakali przy wietrze wiejącym w plecy. 

[kacper130700]

Warto dodać, że Andrzej Stękała będzie polskim debiutantem w PŚ w skokach narciarskich. Zobaczymy go w pierwszej serii. Czy awansuje do 2? Wszystko jest możliwe.

[bartolinos]

Obejrzałem dziś wywiady z Kamilem i mam wrażenie, że dopadła go fala hejterstwa i [beep]izmu w internecie. Kolejna osoba, która niepotrzebnie czyta(docierają do niego) głupie komentarze i zamiast skupić się na spokojnym wykonywaniu swojej pracy dołuje się tym i dusi się w sobie. Psycholog w polskiej kadrze by się przydał, wielu zawodników o tym mówi, a tej funkcji chyba dalej nie przywrócono. W/g mnie Kamil stał się ofiarą własnego sukcesu. Wiele osób widocznie w koło niego zaczęło latać jak było bardzo dobrze, a teraz pewnie po kilku słabych występach pewnie już tak "przyjacielskiej" ręki nie wyciągają. Podobnie było z Adamem, on wrócił, oby Kamil także.

[fan tv]

Dobrze, że zarówno w sobote i w niedzielę nie było problemów z wiatrem w Engelbergu bo konkursy rozpoczeły się stosunkowo późno (14:15). Do tej pory była to kalsyczna godzina 13:45. A tam nie ma sztucznego oświetlenia i dużo ryzykowano.

[olek122]

Najgorsze jest to że sami nasi skoczkowie nie wiedzą co się dzieje.

[Dariusz1980]

Nie mają formy jak na razie i dlatego może są takie skoki.

[marrak]

Najgorsze jest to że sami nasi skoczkowie nie wiedzą co się dzieje.

Mogę podpowiedzieć: jak w przypadku każdego polskiego sportowca który 'coś' osiągnął - więcej ich widać podczas reklam i show rozrywkowych niż zawodów sportowych.

[bat]

Obejrzałem dziś wywiady z Kamilem i mam wrażenie, że dopadła go fala hejterstwa i [beep]izmu w internecie. Kolejna osoba, która niepotrzebnie czyta(docierają do niego) głupie komentarze i zamiast skupić się na spokojnym wykonywaniu swojej pracy dołuje się tym i dusi się w sobie. Psycholog w polskiej kadrze by się przydał, wielu zawodników o tym mówi, a tej funkcji chyba dalej nie przywrócono. W/g mnie Kamil stał się ofiarą własnego sukcesu. Wiele osób widocznie w koło niego zaczęło latać jak było bardzo dobrze, a teraz pewnie po kilku słabych występach pewnie już tak "przyjacielskiej" ręki nie wyciągają. Podobnie było z Adamem, on wrócił, oby Kamil także.

Oto widzenie świata  bez grama dystansu i  refleksji.

Sam Kamil twierdzi, ze nikomu NIC nie obiecywał i "bawi" się skakaniem. Kibiców śliniących się przed tv to ma głęboko...bo już mu nie potrzebni.Jak rozumiem.

Żona ma firmę , sam startuje z pomysłami gospodarczymi, kosi kasę z reklam...a te parę szkiełek z grosze za wygrane w GP .... nie robi różnicy.

Kibice pomogli mu, ze jest rozpoznawalny, jest marką  i TO ustawia go w pewnym miejscu . 

Dystans do relacji gwiazda-kibic jest potrzebny. On daje nam emocje i poczucie dumy (ulotne), a my MU rozpoznawalność i pozycję na rynku. Jeśli gwiazda twierdzi, że wszystko zdobył SAM i nic nam do tego.... sam zyczę wszystkim sukcesu, ale to nie powód żeby iść w dozgonne oceny.

Czemu mamy hołubić Kamilka-cwaniaczka , który już zawsze bedzie ustawiony wysoko....a tak szybko zapomnieliśmy np. o Bródce?

[Be89]

Najgorsze jest to że sami nasi skoczkowie nie wiedzą co się dzieje.

Dzieje się to samo co w PZN dzieje się od lat czyli nic. Słoweńcy bez Małyszomanii mają tak szeroką kadrę że jak jeden czy dwóch ma słabszą formę to zastępują ich inni. Tamci mogą sobie spokojnie trenować i wracać do formy. U nas najpierw był Małysz i nic, później Stoch i nic. Dobre występy kadry czy innych skoczków w ostatnich latach to bardziej przypadek i słaba forma innych. Jak jeszcze oglądałem skoki na TVP to komentatorzy non stop mówili że ten asystent z kadry jest wujkiem tego skoczka, trener juniorów to wujek albo ojciec kogoś tam. Jeszcze ktoś inny to czyjś kuzyn. I tak wygląda cały zimowy sport. Towarzystwo wzajemnej adoracji na czele z ludźmi z TVP - Szaranowiczem, Szczęsnym i Kurzajewskim. Złego słowa pod adresem Tajnera nie powiedzą. Zawsze znajdą jakieś plusy zerowej formy.

[marrak]

Akurat kolokacji rodzinnych bym się nie czepiał, bo sporty zimowe mają bardzo okrojone grono uprawiających - głównie z terenów górzystych, skoczka z Koszalina jak i z Hannoveu raczej nie będzie nigdy. Wiadomo mieszkańców na stałe tam jest mało więc stają się to sporty rodzinne tak jak np. wypas owieczek . To samo jest w inncyh krajach patrz Słoweńcy gdzie skacze syn a puszcza go ojciec.

[bartolinos]

Ja akurat nie uważam, żeby Kamil miał w nosie kibiców. Owszem niektóre wypowiedzi mogą tak sugerować, ale myślę, że sam sobie zdaje sprawę, że gdyby nie kibice i Adam Małysz to jego sukcesów by nie było. Adam zainteresował szerszą publikę i w skoki zaczęto inwestować. Ma teraz Kamil kryzys, dobrze, że wreszcie powiedział to na głos, ale ja presji na jego wynik także nie mam. Mało skoczków potrafi utrzymywać formę przez lata, ważne, aby do niej z czasem powrócić. Skakanie na nartach bardzo obciąża organizm i czasem trzeba odpuścić. Robi to od lat Kasai z treningami i kwalifikacjami, bo jak sam przyznał jego kręgosłup i stawy by nie wytrzymały tylu skoków w sezonie. Ale tak właśnie wygląda przekładanie doświadczenia nad formę. To samo było z Adamem, potrafił odpuścić, miał słabsze sezony, a potem wracał jak mistrz Takim przypadkiem kryzysu i drastycznego spadku formy jest przykład Gregora, który wydawało się, że będzie wygrywał przez 10 lat wszystko, a tu nagle zmęczenie, głównie psychiczne i gość stopniowo buduje się na nowo. Jak go nie lubiłem za bardzo, tak życzę mu powrotu do skakania na najwyższym poziomie.

[andi12]

Łukasz Kruczek wybrał kadrę na pierwszy konkurs Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie, w je składzie znaleźli się : Maciej Kot, Kamil Stoch, Stefan Hula, Klemens Murańka i Piotr Żyła.  

Gregor Schlierenzauer znalazł się jednak w kadrze Austrii na Turniej Czterech Skoczni, w Jego przypadku uważam, że juz mówiąc jeżykiem slangowym "wystrzelał" sie w młodym wieku, może był za bardzo eksploatowany, za dużo startów, obciążeń treningowych i w końcu organizm się zbuntował. zauważyłem też jedno skoczkowie w coraz młodszym wieku zaczynają osiągać duże sukcesy, trenerzy jakoś nie dbają aby mieli należyty odpoczynek, jak zaczynają dobrze skakać to startują we wszystkich konkursach a to nie zawsze jest dobre dla młodego organizmu. Przykład najświeższy to Domen Prevc. 

[Be89]

Czy TCS zawsze zaczynał się tak jak w tym roku? Wydawało mi się że lata temu pierwszy konkurs oglądało się już w święta.

[marrak]

W Święta to mogłeś oglądać Mistrzostwa Polski.

[kacper130700]

Ale zostały przełożone

[andi12]

W Oberstdorfie niespodziewane problemy, przerwano trening po skokach 24 zawodników i powodu braku prądu, kwalifikacje opóźniły się, ale zawodnicy juz skaczą. 

Edytowane 28 Grudnia 2015 przez andi12