Grabar Opublikowano 15 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2013 Tłumaczenie wiarygodne - na pewno lepsze niż to jakiegoś speca który tłumaczył, że ludzie bardzo często stawiają na dekoderach doniczki z roślinami. Z drugiej strony.. Zalanie głowicy kwalifikują jako uszkodzenie powodujące nieopłacalność dalszej naprawy i konieczność utylizacji? Jeśli z takim zadaniem radzą sobie bez problemu "spece" od Enigmy i przerabianych nBoksów to jaki ADB tu widzi problem? Głowicę w 5720SX zdaje się można wymienić bardzo łatwo, bo jest na dodatkowej płytce (chodzą nawet takie luzem na allegro). I co z abonentami, którzy oddają działający dekoder a za kilka miesięcy dowiadują się, że został "zalany"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 15 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2013 Wystarczy, że trochę wody wypłynie na płytę główną i po zabawie Po drugie w opisanej sprawie nic nie wiemy, oprócz tego, że Kolega, który to opisywał wymieniał dekoder, który jest u jego mamy i sam go nie używa na co dzień, same niewiadome więc i dyskusja bez żadnych podstaw w tym przypadku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kibo no Hikari Opublikowano 15 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2013 Może za często właśnie zalanie kojarzy się klientom z wodą z doniczki a nie z czymś takim. Inna bajka to rzeczywiście jak ktoś zdaje działający dekoder, ma na to papierze a po czaaaasie dowiaduje się o karze i to na skutek zalania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 15 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2013 Tak samo klienci dowiadują się o karze za uszkodzenie sprzętu w przypadku uderzenia pioruna w sieć energetyczną Bo przecież APS nie zauważy tego przez kratki w obudowie dekodera, po drugie klienci nie przyznają się że przy okazji przepięcie w sieci uszkodziło im połowę elektroniki w domu, przynoszą dekoder i mówią, że nie działa, często dopiero później mówią o tym jak wymienią dekoder i TV nadal nie działa a my przyjeżdzamy i wymieniamy spalony konwetrer i inne części instalacji Dochodzą wtedy do wniosku, że jednak warto dodać do ubezbieczenia domu również elektronikę użytkową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maly1982 Opublikowano 15 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2013 Z tym kablem to nawet bym nie wpadl choc to logiczne .U siebie w PL mam zelowe czarne kable a instalacja jest wykonana profesjonalnie ale w NL mam tani zwykly szajsowaty kabel i bede musial pomyslec nad wymiana na szczescie tylko 5 metrów reszta jest pod dachem .I w sumie tak moze byc u kolegi co zalozyl temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 15 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2013 @maly1982, nie trzeba żadnych cudów, wystarczy podłączyć przed dekoderem byle co, jakiś wzmacniacz liniowy, albo zabezpieczenie antyprzepięciowe (koszt: 10-15 PLN). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Electrix Opublikowano 15 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2013 Niektóre konwertery mają tzw. osłony na złącza F chroniące przed dostępem wody, ja to traktuję jako dodatkową osłonę, bo może to i chroni przed bezpośrednim dostępem wody, ale przed wilgocią już nie. Zawsze dodatkowo zakładam uszczelkę na efkę, która kosztuje grosze, a zabezpiecza efkę przed wilgocią, która jak wiadomo jest bezwzględna i dostanie się wszędzie jak znajdzie sobie słaby punkt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 15 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2013 Osłona, czy O-ring na "efce" pomogą, dopóki kabel nie pęknie, natomiast przyłączenie na kabel przed dekoderem słabego wzmacniacza liniowego na pewno nie zaszkodzi, a zabezpieczy dekoder przed wilgocią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
regenwalde Opublikowano 16 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2013 Jest to jak najbardziej moźliwe. Robotnicy ocieplający budynek uszkodzili mi kabel. Ze względu, źe szedł pod elewacją,nie dało się go wyciągnąć, wewnątrz domu odciąłem go. Pare dni temu zauwarzyłem, źe sączy się z niego woda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kibo no Hikari Opublikowano 16 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2013 I wyszło to co było do przewidzenia-jeżeli człowiek wykaże choć minimum obiektywizmu-iż za zalanie którego "nie było" może odpowiadać klient a nie tylko Voldemort NC+ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godunow Opublikowano 16 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2013 Co do kabli sat. to jak montuje komuś zestaw sat. ( zajmuje się tym dodatkowym zajęciem od paru lat) to nie daję nigdy kabla za 0 , 9 zeta .. bo i taki można spotkać daję solidny taki, kabel który nawet po zalaniu przy przecięciu z jednej strony gwarantuje ,że na drugim końcu kabla nie pojawi się woda. Inna sprawa to puszczanie kabla przez mur.. Zawsze puszczam w osłonie typu rurka na instalacje elektryczną.. Dlatego jak pisałem wcześniej zalanie w serwisie nc+ oddanego tunera to czysta fantastyka.. Zdarza się ,że nasze kochane panie mają zwyczaj wycierać kurz ze sprzętu tv, sat. I robią to nawet nie wyłączając sprzętu ( podczas normalnej pracy) . Zawsze przekazuję użytkownikowi informację o minimum higieny dla sprzętu.. Wycierasz sprzęt tv, sat.. mokrą ścierka odłącz najpierw ten sprzęt od sieci elektrycznej.. po przetarciu poczekaj z 30 minut i dopiero załączaj do sieci i włączaj do pracy.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maly1982 Opublikowano 16 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2013 I doszlismy do prawdopodobnej przyczyny no ale to tylko gdybanie bo jednak w tym konkretnym przypatku autora tego forum jest wiele niewiadomych i pytanie kto ma racjie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasso Opublikowano 18 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2013 Jedyna rada w takiej sytuacji to sprawdzić co masz w opcjach ubezpieczenia mieszkania i sprzętu RTV i spróbować pójść tym tropem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redlum Opublikowano 2 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2013 A jeśli ma się gniazdka w ścianie (antenowe) i do nich podłączony jest dekoder - to jest szansa na zalanie dekodera? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zainteresowany1 Opublikowano 2 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2013 Biorąc to na logikę to raczej nie, wiadomo, potencjalny przepływ wody przez kabel jest tu utrudniony ( gniazdko itp ) . Chyba że się mylę to mnie poprawcie. No ale najlepiej dbać o instalację począwszy od konwertera na dekoderze zakończywszy, poprzez stosowanie osłonek na złącze przy konwerterze itp. Sam po przestudiowaniu tego tematu nabyłem taką osłonkę, wcześniej niczego nieświadom miałem złączkę przy konwerterze zalepioną izolacją Ostatnio podczas podpisywania umowy na drugi dekoder w nc podpytałem o karę jaka jest za uszkodzenie sprzętu itp, facet powiedział że 1000 zł to jest jakbym go nie zwrócił, a tak to normalnie 300 ,400. Wkręca mnie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan425 Opublikowano 2 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2013 Czy aby ten temat zmierza w dobrym kierunku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 2 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2013 Woda przeciekająca przez kabel....... Ale ubaw. Stek bredni Zacznijmy od początku. Czyli od tego jak jest wykonane przejście kabla przez ścianę. Minimum myślenia wystarczy by było to dobrze wykonane. Przez ścianę przebijamy otwór, przekładamy rurkę - nie peszel. Otwór ma (lekko) opadać w dół w stronę zewnętrzną ściany. Ponadto wylot od strony zewnętrznej ma być puszczone kolankiem w dół. Przewód wyprowadzony na zewnątrz ma trochę zwisać w dół nie może prężyć kolanka. Wysoce skazanym jest większy otwór i pozostawieni w nim mocnego sznurka (po co? - myśleć a jak chcemy wymienić kabel lub puścić drugi????). Przewód idący na zewnątrz wsadzamy w dopasowany peszel (koniecznie taki odporny na UV). Ew .używamy koryt instalacyjnych. Chcąc używać opasek zaciskowych używamy tylko tych czarnych - one są odporne na UV. Oczywiście - jakość kosztuje - nawet w przypadku takiej opaski - hipermarketowe nadają się tylko do śmieci. Dobre źródła zaopatrzenia to gwarancja sukcesu - niestety z tym kiepsko (w branży elektrotechniczznej., automatyki i sterowani w moim mieście jest hurtownia mająca b. bogaty asortyment, niestety w innych miastach w tym także w stolicy jest pod tym względem gorzej niź źle - aha nie chodzi i o firmę o trzyliterowej nazwie ta jest typowo elektroniczna). W każdej starej książce o tematyce radiotechnicznej , z lat 50-tych, są opisy jak poprawnie przejść z kablem przez ścianę. Ale zresztą nawet sam kabel ordynarnie wpuszczony w otwór wywiercony w ścianie i jakoś ani jednej kropli wody.... Jak zakładają ocieplenie to sorry ale trzeba ze swojej strony wykazać się inicjatywą - i zdemontować przejście - pozostawić rurkę którą potem przebijemy przez ocieplenie. Inaczej przetną na kablem odwala fuszerę itd - zrozumcie tak robią ludzie beż żadnych kwalifikacji. A jak już ktoś nie chce wiercenia są w sprzedaży płaskie przejścia przez okna. Najlepsze są te w formie drukowanej wzmocnionej taśmy drukowanej (kolor pomarańczowo-złoty) - są też badziewne, tańsze, białe niestety sporo grubsze i nie do każdego okna się nadadzą. Instalację robi się na pewien czas najczęściej długi - oszczędzanie na tym to.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SEpuLT Opublikowano 2 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2013 @ta154san A słyszałeś kiedyś o przewodach z pianką dookoła żyła w którą nasiąka woda? O tym właśnie jest tu mowa a nie o przepuście przez ścianę czy okno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 2 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2013 @ta154san, jeśli nie przespałeś tej lekcji fizyki, to powinieneś znać zasadę naczyń połączonych. A antena jest zwykle na dachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redlum Opublikowano 2 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2013 sprawdziłem jak u mnie te gniazdo wygląda - raczej szans nie ma - bo od jednego kabla w ścianie mam wyjścia na 3 rożne sygnały - radio, telewizje naziemną i satelitarną - więc najwyżej zaleje mi gniazdko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duglas Opublikowano 6 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Października 2013 witajcie ponownie wysłałem do nc+ odwołanie w sprawie nałożonej na mnie kary - podtrzymali swoje stanowisko co do zalania przez kabel antenowy to jest to nie możliwe - dekoder stoi wyżej niż antena (chyba że bierzemy pod uwagę podciąganie kapilarne) mam natomiast następny problem z obecnym dekoderem mianowicie: 1. Podczas oglądania kanału po kilku minutach albo po przełączaniu kanału na inny zanika obraz i dźwięk – widać tylko czarne tło i osd podczas przełączania kanałów. 2. Po wejściu w DIAGNOSTYKĘ wskaźnik pokazuje 0% siły i jakości. 3. Po wejściu w USTAWIENIA ANTENY wskaźniki pokazują prawidłowe zakresy (88% siły i 100% jakości). 4. Ponowne wejście w DIAGNOSTYKĘ pokazuje poprawne parametry ale nie powoduje to przywrócenia obrazu i dźwięku. 5. Dźwięk i obraz powracają dopiero po odłączeniu i ponownym podłączeniu dekodera do zasilania – ale na chwilę po czym obraz i dźwięk zanika (powrót do pkt. 1.) Testowane na dwóch różnych konwerterach, na obu wejściach antenowych dekodera Dodam jeszcze, że przed zanikiem dźwięku i obrazu dekoder co jakiś czas samoczynnie uruchamiał tryb TESTU podczas oglądania telewizji Usterka charakteryzuje się podobnymi objawami jak w poprzednim przypadku... muszę powiedzieć, że boję się oddać dekoder, żeby mi znowu nie przywalili kary posprawdzałem końcówki kabli - są suche Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 7 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2013 @duglas, sprawdziłeś cały kabel centymetr po centymetrze, masz do niego dostęp? Ile wiosen liczy sobie ten kabel? Masz jakieś przełączniki DiSEqC na powietrzu? To może być zwarcie. Dobrze by było zrobić próbę na nowym kablu (na razie tylko prowizorycznie), zawsze koszt mniejszy, niż kara za dekoder. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jackowski Opublikowano 7 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2013 Przyłączam sie do kolegi ile lat maja twoje kable antenowe i czy są dobrze zarobione końcówki kabla ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lokietek Opublikowano 15 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 A ja radzę sprawdzić niedziałające kanały na innym dekoderze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bomarek Opublikowano 15 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 Co to za nieznana ciecz, piszecie o wodzie jaka dostałe się do tunera przez środek kabla antenowego, pęknięta izolacja zewnętrzna. Ja stawiam na to , że ta nieznana ciecz to po prostu elektrolit z rozsadzonego kondensatora elektrolitycznego. Wstawiają teraz takie badziewie, wiadomo ciecie kosztów. Ja bym zażądał analizy chemicznej tej nieznanej cieczy. Dostałeś jakieś zdjęcia z widokiem tego zalania, w którym miejscu tunera są te ślady. A tak ogólnie to ta platforma to zdziercy, płacimy kupę kasy za oglądanie reklam które już są na kanałach premium. Próbują nas skubać na każdym kroku, ciekawe czy za wymianę pilota po 4 latach jego użytkowania też karzą zapłacić bo przecież być może ja go zepsułem! Powtórzę jeszcze raz da nieznana ciecz to: ELEKTROLIT Z KONDENSATORA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.