Skocz do zawartości

Każą mi zapłacić 1000 zł za uszkodzenie dekodera


duglas
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Siemacie

Oddałem zepsuty dekoder na wymianę. Wczoraj dostałem list z pismem, że dekoder został uszkodzony z mojej winy (podobno został zalany "nieznaną cieczą"). Enka żąda ode mnie 1000 zł za naprawę dekodera (nie podali żadnych danych gdzie mam przelać pieniądze). Tym samym listem dostałem pismo od firmy realizującej serwis, że dekoder został uszkodzony w taki sposób, że jego naprawa jest nie opłacalna i zostanie zutylizowany... Więc o co chodzi? Czy enka ma prawo, żądać ode mnie jakichkolwiek pieniędzy (dekoder na pewno nie został przeze mnie zalany)? Jeżeli tak to czy dekoder (czarny z dyskiem 250 gb) jest aż tyle wart?

Od decyzji enki mam prawo się odwołać. Co powinienem im napisać? Jak zmniejszyć lub umorzyć kwotę którą każą mi zapłacić?

 

Z góry bardzo dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest typowe zagranie tej platformy. Czytałem dość sporo na ten temat na wiosnę przy okazji afery z fuzją N+C+=nc+ Ludzie opisywali swoje zmagania ciągnące się miesiącami. Poszukaj w necie. Jest takie coś na znanym portalu społecznościowym, bardzo znany profil, który teraz już bardzo po[beep]adł. Tam znajdziesz to, co szukasz. To znaczy co inni robili w takich razach i co ty możesz zrobić. Może zacząć od tego http://supermarket.blox.pl/2012/11/Zobacz-jak-telewizja-N-poniewiera-abonenta-z.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ale kiedy ostrzegałem przed sprzętem ITI, to spotkałem się z niedowierzaniem, no to teraz zaczną wychodzić kwiatki.

 

Szanse u rzecznika konsumenta są znikome, bo ten dekoder fizycznie już przecież nie istnieje i pozostaje jedynie słowo przeciwko słowu, można jedynie bazować na tym, że ITI powinna udowodnić faktyczne uszkodzenie tego sprzętu hipotetycznie z winy użytkownika.

Mogą jednak wytworzyć dowolne dokumenty, które trudno będzie zakwestionować.

 

Dekoderów ITI nie warto tykać nawet długim kijem przez papierek (!).

 

ps.

Spraw tego typu, jeszcze za istnienia enki było na pęczki, tylko sumy odszkodowawcze jak dotąd były dużo mniejsze, widać próbują ratować bilans i w ten sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie są bezpodstawne słowa, ponieważ w analogicznych sprawach w ence, klienci płacili w takich sytuacjach co do złotówki.

 

Mnie to bezpośrednio nie dotyka, ponieważ korzystam z własnego sprzętu, ale Ci, którzy wzięli dekodery od ITI, powinni dokładnie prześledzić regulamin, litera po literze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie są bezpodstawne słowa, ponieważ w analogicznych sprawach w ence, klienci płacili w takich sytuacjach co do złotówki.

 

Mnie to bezpośrednio nie dotyka, ponieważ korzystam z własnego sprzętu, ale Ci, którzy wzięli dekodery od ITI, powinni dokładnie prześledzić regulamin, litera po literze.

To prawda. Sprawa nie jest prosta ale też nie jest tragiczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dekoder oddałem z miesiąc temu. pismo dostałem tydzień temu. do 17 września mam czas, żeby się od decyzji odwołać.

na papierze z serwisu jest napisane, że dekoder został zalany "nieznaną cieczą" i zostanie zutylizowany. natomiast enka chce ode mnie kasę za NAPRAWĘ sprzętu.

dekoder stał na półeczce nad telewizorem i nie można go było zalać w żaden sposób. w aps-sie nic nie podpisałem - akurat gość miał popsutą drukarkę i nic mi do podpisywania nie dawał.

dodam jeszcze, że dekoder o który teraz piszę działał u mnie ok. 2 miesięcy - poprzedni się zawieszał.

jutro wyślę pismo do rzecznika, a jak będę miał czas to się wybiorę osobiście.

dziękuję wszystkim za odzew!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymienił Ci na dobre słowo ???? :shock: APS nie może wymienić sprzętu bez podpisu na formularzu wymiany sprzętu gdzie jest wymieniony powód wymiany i czy z winy użytkownika czy nie, tam są aż dwa formularze gdzie jest informacja o stanie dekodera, pilota i zasilacza :shock: Powołaj się, że nic nie podpisywałeś w punkcie, w takim przypadku odpowiedzialność może spaść na APS :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dawno temu kończyłem współpracę z Nką i zrywałem umowę z godnie z regulaminem po wycofaniu jakiegoś tam kanału to dostałem potem wezwanie do zapłacenie kary. Dotyczyła ona zwrotu kwoty upustu (promocji) jakie miałem na pakiet, wyszło kilka stów. Napisałem pismo, że zerwałem zgodnie z regulaminem i się odczepili.

Myslę że napisz do nich że nie zalałeś dekodera i to jakieś totalne nieporozumienie, oszustwo itp. Myślę że odpuszczą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymienił Ci na dobre słowo ???? :shock: APS nie może wymienić sprzętu bez podpisu na formularzu wymiany sprzętu gdzie jest wymieniony powód wymiany i czy z winy użytkownika czy nie, tam są aż dwa formularze gdzie jest informacja o stanie dekodera, pilota i zasilacza :shock: Powołaj się, że nic nie podpisywałeś w punkcie, w takim przypadku odpowiedzialność może spaść na APS :]

 

akurat, a jak w APS-ie każą mu pokazać dowód zdania deko.... to co wtedy zrobi ????

w APS mogą iść w zaparte i powiedzieć że on żadnego deko nie zdawał a oni nie odebrali.....

głupotą było oddać sprzęt bez potwierdzenia stanu technicznego i bez dowodu zdania, ot i co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie będzie miał problemu - niezgodność numerów deka i karty z tym co w papierach to problem platformy a nie klienta. Nie mają żadnego dowodu że wydali mu deka który miał numery zgodne z tym co w papierach. Poza tym nawet gdyby próbowali dalej naciagać klienta na kasę to zalanie/uszkodzenie stwierdzone w serwisie a nie potwierdzone wcześniej w dniu jego przekazania do i przez APS nie ma żadnej wartości dowodowej. Klient może im powiedzieć że to oni zalali dekoder u siebie już po oddaniu dekodera. Od momentu przekazania go do APS odpowiedzialność klienta kończy się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Od momentu przekazania go do APS odpowiedzialność klienta kończy się.

Brak pisemnego potwierdzenia zdania sprzętu świadczy tylko o tym, że sprzęt nadal znajduje się u abonenta, a APS może zwyczajnie zagrać na tej strunie.

 

Minimum odpowiedzialności każdy klient powinien wykazać, bo to nie przedszkole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak z ciekawości masz dzieci? Bo moja corka ostatnio zalała matryce telewizora i twierdziła, że sam przestał działać niestety po rozebraniu go widac było zalanie a mimo to szla w zaparte, kiedy ją przycisnęłam okazało się, że tylko bawiła się odświerzaczem powietrza i niechcąco jej na ekran się prysnęło ale mało i od razu starła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...