Skocz do zawartości

grreg2084

Użytkownik
  • Postów

    1018
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez grreg2084

  1. Ludzie, jeśli macie pretensje, że w otwartej telewizji nie będzie finałów LE i LKE, to skargi składajcie do ... szwedzkiego odpowiednika KRRiT (nasze prawo krajowe nie może niczego narzucić Viaplay).

     

    No i powoli oswajajcie się tym, że im więcej sportu będzie w streamingu, tym coraz częściej wiele wydarzeń sportowych, które normalnie muszą być pokazywane w otwartej TV, po prostu już nie będą regulowane przez rozporządzenie KRRiT i trzeba będzie płacić za ich oglądanie w internecie

    • Popieram 2
  2. Godzinę temu, grreg2084 napisał:

    W jaki sposób zrobić aktualizację do Android 10? Dzieje się to automatycznie czy trzeba ręcznie?

     

    U mnie trzeba było poszukać aktualizacji, ostatecznie wystarczyło kilka klików: "Ustawienia dekodera" -> "Ustawienia urządzenia" -> "Informacje" -> "Aktualizuj system" (wykryto plik do pobrania o wadze 640 MB).

     

    Jedyną zmianę jaką zauważyłem to, że bardzo powiększono ilustrację zarządzania głośnością.

    • Popieram 1
  3. Bez przesady z tą Wisłą Kraków. Górnik Zabrze - mający spore grono fanów - też spadał z Ekstraklasy i to dwukrotnie i nic się strasznego nie wydarzyło ws. oglądalności Ekstraklasy. Zresztą sam fakt, że w Ekstraklasie nie ma takich drużyn jak Ruch Chorzów,  Widzew Łódź, ŁKS Łódź a są takie drużyny jak Nieciecza, Górnik Łęczna czy Warta Poznań w teorii powinien negatywnie odbić się na oglądalności meczów Ekstraklasy, w praktyce nic takiego się nie wydarzyło (potężne grono widzów w Ekstraklasie ogląda mecze "od deski do deski", nie tylko spotkania swoich drużyn; samo to, że każdy mecz w Ekstraklasie - z małymi wyjątkami - jest pokazywany o innej godzinie, najlepiej to potwierdza).

  4. 3 minuty temu, PawelTSW napisał:

    Widziałeś wpisy na forach, wykupie, Twitterze, Facebooku pod Viaplay? 

    To tysiące wkurzonych abonentów, a nie tylko kilka osób z tego forum. 

     

    No i co z tego? Gdyby było tak wielu faktycznie "wkurzonych", to liczba płacących subskrybentów by ... malała (a jest zupełnie odwrotnie).

     

    Prosta zasada: jedni płaczą, drudzy płacą - Viaplay skutecznie żyje z tych drugich.

    • Popieram 1
  5. 2 godziny temu, tracer10 napisał:

    Suma sumarum za niedługo beknie rok jak Viaplay jest w Polsce i dalej jest ten sam syf co na początku.

    Och jakie były gadki co niektórych, że dopiero zaczynają, że minie kilka miechów to usługa się ustabilizuje, że naprawią błędy😀 i takie tam bzdury.

    Guano naprawili i guano naprawią.

    Całe szczęście, że jak ktoś chce to PL namierzy sobie gdzie indziej.🙂

    Jednym słowem jak był syf-kiła-mogiła, to dalej jest i dalej będzie widząc poczynania tego tworu w kwestiach technicznych.

     

    Już za chwilę minie rok, jak tutaj na Viaplay w kółko narzekają te same osoby. A efekt jest taki, że liczba płacących subskrybentów ... ciągle rośnie. Przypadek? Nie sądzę.

  6. 11 godzin temu, dvbtowiec napisał:

    A od kiedy profil jest tylko muzyczny? 

    Stacja nie gustuje w takiej muzyce i ma do tego prawo. 

     

    OK, TVN ma prawo nie gustować w "beznadziejnej" muzyce. Poprzednia Noc Sylwestrowa najlepiej pokazała, jak piękny "koncert" sylwestrowy potrafili oni zorganizować z udziałem swoich ulubionych/preferowanych artystów. Przynajmniej konkurencja czerpała niezłe profity z alternatywnego myślenia, zadowalając spore grono ludzi, bawiących się przy "beznadziejnej" muzyce.

     

    Dyskusja o disco polo ma taki sens, jak o Viaplay. Ci sami w kółko będą ciągle narzekać na jednych czy drugich, a druga strona - mając gdzieś hejterów - kręci coraz lepszy biznes (fanów disco polo nie ubywa, podobnie jak z subskrybentami Viaplay). Niektórzy po prostu nie chcą i nie potrafią zaakceptować, że ich "krzyki" docierają tak naprawdę głównie do próżni.

    • Popieram 1
  7. Streaming na Playerze bardzo dobrze działał przez cały sezon zimowy (w tym przy skokach narciarskich, biathlonie, tenisowym Australian Open). Przed ponad 4 miesiące intensywnie korzystałem z streamingowej wersji Eurosportu i ani razu nie natrafiłem na poważniejsze problemy.

     

    Więc sport w streamingu ma przyszłość, o ile będą się tym zajmować kompetentni dostawcy usług,

  8. 51 minut temu, dvbtowiec napisał:

    Każda stacja radiowa, czy telewizyjna ma swój profil. Wymaganie żeby stacja o profilu pop, czy rockowym grała disco-polo jest nieporozumieniem i nie ma to nic wspólnego z dzieleniem ludzi. 

     

    A TVN to stacja o jakim profilu muzycznym?

  9. Godzinę temu, Przemolo napisał:

    Ale ty płacisz w tej cenie za Player (bez reklam) sam Eurosport Extra jest wart 50 zł , pozostałe koszty to Player (bez reklam).

     

    Dokładnie tak jest. A nawet jeśli kupi się Eurosport Extra + Player (z reklamami) za 99 zł na rok, to transmisje sportowe są bez reklam (mam na myśli streaming).

     

    Godzinę temu, _Artek_ napisał:

    Miałem na myśli że to co pokazuje eurosport nie jest warte 159zł rocznie

     

    Ale skoro chcesz oglądać tylko Eurosport, to po co Tobie player bez reklam? Przecież to co w streamingu jest nadawane dla Eurosportu jest pozbawione reklam również w pakiecie za 99 zł, tj. Eurosport Extra + Player (z reklamami).

     

    Tak czy siak, za 159 zł rocznie nie płacisz tylko za sam dostęp do Eurosportu w Playerze.

  10. Oglądanie swojej ulubionej dyscypliny sportowej w cenie jednej paczki papierosów czy dwóch czteropaków dobrego piwa albo jednego kebaba itd. nie jest wielkim kosztem. Nie wiem, czemu niektórzy oczekują, że wszystko powinno być za darmo. Jeśli nałogowy palacz wypali jedną paczkę papierosów mniej miesięcznie i przeznaczy tę kasę na oglądanie przez miesiąc SGP w Playerze, to świat się nie zawali.

  11. Godzinę temu, _Artek_ napisał:

    159zł za wersje bez reklam to trochę dużo patrząc na to że oglądam tam tylko snookera i wielki szlem.  

     

    Bezsensowne narzekanie. To tak jakby powiedzieć, że w Polsat Box Go oglądam tylko piłkarską Ligę Mistrzów (kilka meczów miesięcznie), a każą mi płacić 40 zł za miesiąc. Masz możliwość oglądania wielu innych transmisji - nie chcesz, nie musisz (a mówienie, że oglądam tylko "trochę", a płacę "drogo" jest nonsensem).

     

    Póki co, w Polsce nie wymyślili płatności "na godziny" za oglądanie transmisji w internecie.

  12. 2 godziny temu, creativeopinion napisał:

    I dla Ciebie 50 tys ludzi to jest dużo? Jeżeli cokolwiek to mówi, to właśnie, że obie ligi w Polsce są bardzo popularne i stoją bardzo blisko co nie za dobrze świadczy jednak o poziomie Ekstraklasy jeżeli różnice są tak niewielkie.

     

    Po pierwsze, abonenci C+ ws. meczu Lech - Legia mieli wybór: oglądanie meczu na C+ albo w TVP Sport (część abonentów C+ wybiera tę drugą opcję; powody są różne, niektórzy wolą komentarz z TVP). W przypadku hitu City - Liverpool taki wybór nie istniał.

     

    Po drugie, poczytaj sobie wypowiedzi Michała Kołodziejczyka i innych ludzi z C+, którzy nie ukrywali niezadowolenia, że Premier League cieszy się dużo mniejszym zainteresowaniem widzów niż Ekstraklasa. Ten temat już z 10 razy był przytaczany w dyskusji. Przytoczę Tobie jedną z wypowiedzi: "Przeciętny mecz Ekstraklasy robi kilkukrotnie większy ruch niż bardzo dobry mecz Premier League" (więcej tu: https://weszlo.com/2021/11/23/michal-kolodziejczyk-canal-plus-wywiad/), Niby po co szefostwo C+ miałoby kłamać ws. niezadowalających wyników z oglądalności Premier League? Takie są fakty, ale skoro Ty jesteś mądrzejszy niż Michał Kołodziejczyk i inni z C+, to pozostaje Tobie pogratulować.

     

    Po trzecie, jakoś przemilczałeś poniższy wpis, co tylko potwierdza, że nie chcesz zaakceptować faktu, że oglądalność hitu Premier League była nieznacznie wyższa niż w przypadku nietopowego meczu żużlowego:

     

    196 tysięcy widzów oglądało hit City - Liverpool,

    186 tysięcy widzów oglądało mecz żużlowy Falubaz - Start Gniezno (drugi poziom rozgrywkowy).

     

    2 godziny temu, creativeopinion napisał:

    Viaplay z miejsca ma pod górkę a jeżeli do tego dojdą nawet minimalne problemy z jakością czy płynnością transmisji to zobaczysz, że burza na mediach społecznościowych będzie 5 x większa niż w przypadku KSW czy Bundesligi.

     

    No tak, ale jeden istotny fakt pominąłeś: KSW w Polsce ma ... większą oglądalność niż Premier League. Viaplay przetrwa ewentualną "nawałnicę".

  13. 29 minut temu, creativeopinion napisał:

    Prawdziwym testem Viaplay będzie Premier League bo tam nie będzie wymówek tylko co weekend a często też w środku tygodnia będą mecze na szczycie

     

    Bez przesady, zejdź na ziemię - jesteś kolejną osobą, która wyolbrzymia popularność Premier League w Polsce. Niby ciągłe hity, a rzadko który mecz z tej ligi jest w stanie dorównać zainteresowaniu przeciętnemu spotkaniu z Ekstraklasy (zresztą w C+ otwarcie na to narzekano już kilka razy).

     

    Prawdziwym testem dla Viaplay byłoby transmitowanie spotkań z piłkarskiej Ekstraklasy, żużlowej Ekstraligi czy siatkarskiej Plus Ligi (to te ligi cieszą się największa oglądalnością w Polsce, a nie Premier League).

     

    Zresztą, Michał Kołodziejczyk najlepiej zobrazował oglądalność wydarzeń sportowych w C+ w dniach 9-10 kwietnia:

     

    - 243 tysiące widzów oglądało mecz Lech - Legia,

    - 196 tysięcy widzów oglądało hit City - Liverpool,

    - 186 tysięcy widzów oglądało mecz żużlowy Falubaz - Start Gniezno (drugi poziom rozgrywkowy).

     

    Te liczby najlepiej wyjaśniają, że nawet największy hit z Premier League ledwo przebija oglądalność mało istotnego spotkania żużlowego (tym bardziej, że spotkanie żużlowe odbywało się o godzinie 14:00, czyli o gorszej godzinie niż hit PL z godz. 17:30).

    • Popieram 1
  14. 11 godzin temu, bafik2004 napisał:

    To tak jakbyś pracował i pracodawcą dawał ci 60% wynagrodzenia i zwodził cię cały czas obiecując że pieniądze jutro będą dopłacone, a na kolejny dzień dalej ich brak i tak od 3 tygodni i zanosi się że prędko ci ich nie dopłaci. Dalej chciałbyś u niego pracować? Czy szukałbyś sposobu aby zakończyć współpracę?

     

    Z całym szacunkiem, ale porównanie kompletnie nietrafione. Działasz w emocjach, czyli na korzyść Polsatowi. Przeczytaj dokładnie wszystkie zapisy z umowy i działał w sposób racjonalny, a nie pochopny. 

     

    Tak czy siak, Twój problem nie kwalifikuje się do rozwiązania umowy (tylko co najwyżej do żądania zmniejszenia opłaty abonamentowej za dany okres). Zrobisz jak uważasz, ale potem nie płacz, że przyjdzie Tobie zapłacić karę umowną.

    • Popieram 1
  15. Godzinę temu, bafik2004 napisał:

    Reklamację zgłoszone, miesiąc się kończy więc za chwile kolejne 150zl sobie zawołają. Czy jeżeli nie wywiązują się z umowy to mogę zerwać umowę w trybie natychmiastowym bez ponoszenia kary (umowa jeszcze

    16 miesięcy. na infolinii raz dopytywałem o kwotę kary  to mi powiedzieli 870 zl, z tym że nic nie wspominałem wtedy o problemach z odbiorem, chciałem jedynie znac kwotę).

    Dzisiaj w punkcie stacjonarnym na moje pytanie o rozwiązanie umowy to mi jedynie zaproponowali kolejną reklamację... oraz poinformowali że okres wypowiedzenia to min. 1 miesiąc. No kabaret niesamowity jeśli to prawda, skoro przez miesiąc mam coś płacić a mi to nie działa.

     

    Po pierwsze, to ochłoń. Działając impulsywnie, narobisz kłopotów ... sobie (a nie drugiej stronie).

     

    Po drugie, z tego co piszesz wynika, że oni nie wywiązują się z ... części umowy (problem dotyczy tylko dostępu do wybranych kanałów i to jedynie w aplikacji Polsat Box Go). Oczywiście, potrafi to być frustrujące, ale mimo wszystko to pewna niewielka część wszystkiego co obejmuje umowa.

     

    Po trzecie, w pierwszej kolejności żądaj rekompensaty (tj. obniżenia rachunku) za okres w którym występują problemy. Jeśli niedziałający dodatek jest odpowiednio wyceniony na umowie, to dokonaj odpowiedniej kalkulacji dla niedziałającego okresu (w przeciwnym wypadku żądaj, aby oni przedstawili Tobie warunki "rekompensaty" za niedotrzymanie części warunków umowy; to oczywiste, że żądanie od Ciebie dokonania pełnej płatności za dany okres byłby nadużyciem).

     

    Po czwarte, możesz zażądać usunięcia problemu w konkretnym czasie. Oczywiście musi to być rozsądny termin (nie jeden czy dwa dni). Dopiero po upłynięciu wskazanego przez Ciebie odpowiednio długiego czasu - w sytuacji gdy problem ciągle będzie występował - możesz podjąć bardziej konkretne działania (wtedy będziesz miał udokumentowane, że drugiej stronie umowy dałeś wystarczająco dużo czasu na zajęcie się Twoim problemem, a mimo tego nie został on rozwiązany). Oczywiście, to nie oznacza, że od razu możesz bez konsekwencji rozwiązać umowę, ale działając rozsądnie będziesz w stanie coraz więcej ugrać, gdyby problem przez kolejne tygodnie nie został rozwiązany.

     

    Po piąte, jeśli uważasz, że druga strona bagatelizuje zgłaszane problemy i próbuje uniknąć za to odpowiedzialności, skontaktuj się z odpowiednią instytucją konsumencką. Wielce prawdopodobne, że Ty nie jesteś jedyną osobą "poszkodowaną", a w razie czego oni już będą wiedzieli co dalej zrobić.

  16. Niektórzy chyba tutaj nie czytają dokładnie wpisów. Sugerowanie, że subskrypcja Viaplay mogłaby wzrosnąć do 100 zł miesięcznie uwzględniało założenie, że osoby decyzyjne w Viaplay przejmą "myślenie" od swoich kolegów z DAZN, gdzie ostatnio z niewiadomych przyczyn dla polskich klientów wystrzelono z podwyżką o kilkaset procent (a jak wiadomo, w Polsce Viaplay ma dużą bogatszą ofertę sportową niż DAZN, więc gdyby poszli w ślady konkurencji, zrobiłoby się "ciekawie" z cenami).

     

    A to, że będą kiedyś podwyżki po stronie Viaplay, to zapewne jest realny scenariusz. Jednak mało prawdopodobne wydaje się, aby nagle wszystko podrożało z 34 zł do 100 zł miesięcznie (no chyba, że upadną na głowę, tak jak Ci z DAZN). Osobiście szybciej spodziewałbym się powstania z czasem różnych pakietów w Viaplay (przy bardzo bogatej ofercie, oferowanie dostępu tylko do jednego pakietu nie musi optymalnym rozwiązaniem).

  17. @Arkon - bez sensu to porównujesz. Viaplay działa tylko w streamingu, a Eleven czy C+ znacznie szerzej (a zwłaszcza w przypadku C+ wersja online to "skromny dodatek"; zresztą łatwo to zweryfikować, ile osób ostatni mecz finałowy Igi Świątek oglądało online a ile w sposób tradycyjny).

     

    Czy Ty myślisz, że gdyby C+ i Eleven działały tylko w streamingu, to dla użytkowników online mieliby takie same ceny jak obecnie? Obawiam się, że byłyby one wyższe i to dosyć wyraźnie.

    • Popieram 1
  18. Osobiście też nie wierzę, aby po ewentualnych podwyżkach pakiet Total mógł kosztować więcej niż 50 zł miesięcznie.

     

    No chyba, że zdecydują się z czasem na jakąś pakietyzację, np. osobny pakiet dla piłki nożnej, inny dla KSW itd. Ewentualnie wtedy sumaryczny koszt za wszystko mógłby być wyższy za wszystko. Mimo wszystko, nie wydaje mi się, aby do tego doszło w najbliższym czasie.

    • Popieram 1
  19. 11 godzin temu, BizzareX napisał:

    Baza subskrybentów pięknie rośnie, a jak jeszcze trochę urośnie, to również cena pięknie wzrośnie.😚 Tak myślę że skoro takie dziadostwo jak DAZN, już sobie śpiewa 40 złotych, to Viaplay z filmami i kosztownymi  prawami sportowymi, śmiało sobie może krzyknąć 100 złotych miesięcznie. Zresztą chyba nikt o zdrowych zmysłach, nie sądzi że ta obecna cena, może się długo utrzymać.🤔🤨😐

     

    Wątpię, aby miały miejsce większe podwyżki w Viaplay. (zapewne takowe kiedyś będą, ale raczej rzędu kilku/kilkunastu zł). Prawda jest taka, że mało który fan Bundesligi ogląda Premier League (i odwrotnie). Ci co najchętniej oglądają piłkę nożną, tylko w ograniczonej ilości są zainteresowani KSW (i zapewne odwrotnie też; niektórzy kupują subskrypcję tylko na potrzeby oglądania KSW, reszta ich nie interesuje), itd. itd.

     

    Zakładając jednak, że faktycznie Viaplay nagle "zaśpiewa" 100 zł miesięcznie za subskrypcję, to Ci co preferują tylko Bundesligę lub Premier League nie zapłacą tyle (podobnie z KSW, aby oglądać tylko walki, niewielu będzie skłonnych zapłacić "stówkę"). Takim podejściem Viaplay by strzeliło sobie w stopę. Prawda jest taka, że tzw. oferta komplementarna interesuje tylko wybrane, stosunkowo niewielkie grono klientów (to jest dobre, aby nakręcać ludzi na tradycyjne długoterminowe umowy abonenckie).

  20. 7 godzin temu, Rudzik napisał:

    Polska oferta dopiero od przyszłego roku będzie nieco bardziej atrakcyjna, ze względu na Premier League. Szał na KSW minął kilka lat temu, a Bundesligę ogląda garstka ludzi.

     

    Po pierwsze: skoro się nie znasz, to się nie wypowiadaj. Nowy rok zaczyna się w styczniu, a nie w sierpniu (Premier League w Viaplay będzie jeszcze w tym roku).

     

    Po drugie: KSW świetnie się trzyma, a Viaplay pomaga lepiej kręcić interes niż Polsat w ostatnich latach. Zresztą włodarze KSW oficjalnie "piali z zachwytu" w grudniu.

     

    Po trzecie, Bundesliga i Premier League od lat mają porównywalną liczbę widzów w Polsce (w sensie, różnice nie są duże). A Bundesliga w Polsce cieszyła się w Polsce dużym zainteresowaniem jeszcze przed erą Roberta Lewandowskiego (szczególnie w zachodniej i południowo-zachodniej Polsce). A z oglądalnością Premier League jest tak sobie, z czym w ostatnich latach przestali się kryć nawet włodarze C+ (podkreślając, że tzw. "najlepsza piłkarska liga świata" jest w Polsce daleko za Ekstraklasą).

    • Popieram 1
  21. O proszę, nawet jest polski film ... "Wałęsa. Człowiek z nadziei" (https://mubi.com/films/walesa-man-of-hope).

     

    Na ten moment, jedyne co mi się nie podoba to, że nie można znaleźć wyszukiwarki, która by pozwoliła wyświetlić dostępne tylko te filmy, które mają napisy po polsku (ewentualnie lektora). Ale - póki co - da się bez tego jakoś przeżyć.

     

    Update: Można znaleźć więcej filmów z napisami po polsku:

     

    - Ostatnie metro (1980): https://mubi.com/films/the-last-metro 
    - Cleo - od piątej do siódmej (1962): https://mubi.com/films/cleo-from-5-to-7
    - Bez dachu i praw (1985): https://mubi.com/films/vagabond
    - Szczęście (1965): https://mubi.com/films/le-bonheur
    - Noc i mgła (1955): https://mubi.com/films/night-and-fog

     

    No i - co bardzo mi się podoba - jest aplikacja na Android TV. Osobiście na pewno kilka filmów obejrzę.

  22. Ostatecznie też z ciekawości założyłem konto na MUBI. Faktycznie można korzystać przez 3 miesiące za darmo. Przeglądając kilka wybranych filmów, udało mi się natrafić na film z polskimi napisami: La jetée (film z 1962 r.)

     

    Link do filmu: https://mubi.com/films/la-jetee

    Opis na Filmweb: https://www.filmweb.pl/film/Filar-1962-36618

     

    Podobno ten film był inspiracją do powstania później filmu "12 małp".

     

    W wolnym czasie chętnie nadrobię zaległości z starym kinem. Zapewne filmów z napisami po polsku jest więcej (a może nawet coś z lektorem się znajdzie).

×
×
  • Dodaj nową pozycję...