Skocz do zawartości

Nie do wiary


p_96glin
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tak. I najciekawsze i najbardziej sensacyjne zdarzenia zazwyczaj nigdy nie były udowadnianie. Ale fajnie się to oglądało. Opuszczone okulary Macieja Trojanowskiego niczym profesorek. Mimo to pomysł na audycję świetny, szkoda tylko, że jej formuła po tylu latach emisji się wypaliła, a niektóre poruszane tematy były już żałosne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ten tekst Trojanowskiego: "Zobaczmy, co zarejestrowały nasze kamery...". A zazwyczaj okazywało się, że nic nie zarejestrowały, bo gdy przyjechała ekipa, to zjawisko nie chciało wystąpić :). A w studiu było widać panie, które rzekomo odbierały telefony o nadprzyrodzonych zjawiskach itp. :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam bardzo dobrze ten program. Zainteresowałem się nim jakoś w 2001 roku i lubiłem go co tydzień oglądać, zwłaszcza opowieści o duchach czy UFO :)

 

Jeśli chodzi o sam program, początkowo był nadawany od 1998 roku jakoś po 17:00 (tylko nie pamiętam w który dzień :-/).

Na początkach były poruszane tematy bardziej popularnonaukowe - coś bardziej pod ''Strefę Tajemnic'' pokazywaną jeszcze nie tak dawno przez POLSAT, dopiero w 2000 roku przeszli na tematy paranormalne i przenieśli program na pory późno-wieczorne w każdą niedzielę.

 

Szkoda że nie ma już tego programu, coż... nic nie trwa wiecznie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi najbardziej ten program kojarzył się z magazynem "Factor X", który był wydawany od 1998 roku, więc równolegle ze "Strefą 51". Co prawa nie było powiązania między oboma projektami, jednak tematyka była bardzo zbliżona - UFO, niewyjaśnione historie, zjawiska paranormalne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Najgorsze było to w tym programie to jak się zaczynał a dokładnie mówiąc to jak głośna była muzyka wejściowa, brali się za jedną sprawę i pod koniec programu mówił, że zajmiemy się tą sprawa i jej nie zostawimy. Oczywiście w następnym programie nic o tej sprawie nie mówili ani w następnych, podsumowując więcej bębnienia niż faktów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też pamiętam ten cykl dokumentalny, pamiętam, że leciał wieczorem w niedzielę w TVN (jeśli się mylę to mnie poprawcie), świetny był to program, z dobrym prowadzącym, który po latach próbował swoich sił w Polsacie w programie Strefa Tajemnic, ale wszyscy wiedzą jak się skończył. Sam program miał to do siebie, że jak się go oglądało to wywoływał dreszczyk emocji, co się wydarzy?, czy coś znajdą?, czy kamery co zobaczą?Szkoda, że już niema tego typu programów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Przymiotnik "dokumentalny" to przesada. Odnoszę wrażenie, że ich szukanie sensacji w byle drobiazgu często niczym nie udokumentowane i pozostawione jak piszą wyżej koledzy bez "ciągu dalszego" to wypisz wymaluj strategia dzienników Fakt i SE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 9 miesięcy temu...

Możliwe, że o 15:30 emitują takie "lżejsze" odcinki, a dopiero o 0:30 te "groźniejsze". Po południu emitowali takie odcinki jak: Nieśmiertelność czy Zabawa w Boga, które nie zawierały nic takiego groźnego, ale np. już wczoraj o 0:30 było coś o klątwach, i odcinek dreszczyku trochę dawał.

 

Przepraszam, że nieco się powtarzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
To oni to kręcili w 16/9?, dzis jak oglądałem to właśnie leciało w panoramie.

Od samego początku istnienia ten program był tworzony w panoramie. Oto zap z odcinka z 1998 roku:

niedowiary1998.png

Nie do wiary to pierwszy program TVN-u kręcony w panoramie. Oczywiście nie było to prawdziwe 16:9, tylko 4:3 letterbox.

 

Odcinki programu na potrzeby powtórnej emisji zostały lekko zmodyfikowane: materiały skrojono z 4:3 letterbox do prawdziwego 16:9, z końca odcinków wycięto informację Macieja Trojanowskiego o czekaniu na telefony i zaproszeniu na kolejny odcinek za tydzień, napisy końcowe przerobiono - zostały pozbawione zapowiedzi kolejnego odcinka, są emitowane na tle czołówki, a nie na tle studia jak wcześniej.

 

Jaki w ogóle był rok produkcji wczorajszej powtórki?

Jingle końcowe, na których widniała informacja o roku produkcji zostały wycięte. Najprawdopodobniej przyczyną pozbycia się planszy Produkcja TVN z materiałów jest to, że została ona stworzona w pełnym 4:3, zamiast 4:3 letterbox lub 16:9. Niestety utrudnia to trochę ustalenie roku. W każdym bądź razie są to jedne z najnowszych odcinków. Starszych wydań, np. z lat dziewięćdziesiątych raczej nie będzie, bo TVN jest strasznie wybredny jeśli chodzi o jakość - ważniejsza jest dla nich jakość techniczna od wartości tematycznej. W sumie i tak jestem w pozytywnym szoku, że w ogóle zdecydowali się na powtórną emisję tego kultowego magazynu. 5 lat czekałem na te powtórki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...