Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

To tak... Na forum 1 z 10 donoszą, że będzie edycja mistrzowska. No brawo, coś by się przydało na 100. serię, najwyższy czas. Nic na 20-lecie nie było, to na 100. serię chociaż. ;) Może wyjść dość ciekawie.

Aha - co do emisji w TVP Rozrywka to nie wiadomo, czy wypadnie 26 lipca. TVP Rozrywka również zawiesza emisję teleturnieju na wakacje. Więc ten odcinek może polecieć nawet we wrześniu/październiku.

 

Familiada - spóżnili się prawie trzy lata. Takie odcinki to jesienią 2014/wiosną 2015, a nie dopiero teraz. Chociaż jakaś odmiana będzie. ;) Tylko ciekawe, czy trafi już na majówkę, czy może jednak jeszcze w maju.

 

M jak miłość - no tak, zapomniałem o wakacjach. Ale i tak są daleko do przodu, 4 miesiące to i tak sporo. Aha - wczoraj oglądałem i zupełnie nic się nie zmieniło. Poziom żałosny, w kulisach dopiero dziś będą go wspominać. Więc muszę oglądać i dzisiaj, ech.

 

Tymczasem znamy wyniki nowych programów Dwójki i to kolejna klapa:

http://www.wirtualnemedia_pl/artykul/ogladalnosc-show-przyblizenie-porazka-tvp2-rafal-ziemkiewicz-piotr-gociek - wstyd! Taki świetny program, a oglądalność prawie 400 tys. Co gorsza, spada. A szkoda, że nie ma wyników i innych kanałów. Wtedy kto wie, może nawet Puls by był wyżej...

http://www.wirtualnemedia_pl/artykul/ogladalnosc-rodzina-sama-w-domu-tvp2-reality-show-jednak-zyskuje-ogladajacych-z-odcinka-na-odcinek - też klapa. 230 tys. widzów, ale oglądalność rośnie. To dobry znak.

 

Jednak to i tak pokazuje, że Dwójka idzie nie w tą stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymczasem znamy wyniki nowych programów Dwójki i to kolejna klapa:

http://www.wirtualnemedia_pl/artykul/ogladalnosc-show-przyblizenie-porazka-tvp2-rafal-ziemkiewicz-piotr-gociek - wstyd! Taki świetny program, a oglądalność prawie 400 tys. Co gorsza, spada. A szkoda, że nie ma wyników i innych kanałów. Wtedy kto wie, może nawet Puls by był wyżej...

http://www.wirtualnemedia_pl/artykul/ogladalnosc-rodzina-sama-w-domu-tvp2-reality-show-jednak-zyskuje-ogladajacych-z-odcinka-na-odcinek - też klapa. 230 tys. widzów, ale oglądalność rośnie. To dobry znak.

 

Jednak to i tak pokazuje, że Dwójka idzie nie w tą stronę.

To pokazuje,że Kurski nie potrafi zarządzać Publiczną. Co nie wejdzie jakaś nowość to klapa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstyd dla kogo- moim zdaniem dla widzów telewizji, którzy jak się okazuje są tak ograniczeni,że interesuje ich już tylko to czy Wiki będzie z Adamem .. Ogłupianie społeczeństwa przynosi skutek,że taki program "Przybliżenie" nie ma szans. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 z 10 - 20/98, czyli ostatni odcinek normalny edycji.  8 panów i dwie panie. W drugim etapie spotkaliśmy się z pełnym składem, połowa zachowała trzy szanse. W finale ostatniego odcinka normalnego spotkaliśmy się z panami Marcinem, Piotrem i panią Bogumiłą, szanse zachowane to 1,1,2.  Nie spodobało mi się wcięcie lektorki z nagrodami za finał. Tak jakby doklejone do tej kwestii z przedstawieniem finalistów. No ale teraz finał.   Pierwszy trzy razy dobrze odpowiedział pan Piotr, który wyznaczył pana Marcina, a potem pan Piotr wyznaczył panią Bogumiłę i ponownie pana Marcina i panią Bogumiłę, bo wcześniej pan Marcin znowu pobłądził. Na 29 do końca pożegnaliśmy pana Marcina i jego 11 pkt. Na 23 do końca pożegnaliśmy pana Piotra i jego 41 pkt. Została sama pani Bogumiła, która fuksem poszła pytanie dalej, ale już jednak na 21 do końca stanęła, uzyskując 42 pkt i to nie starczy do Wielkiego Finału. Już jutro 10 wspaniałych powalczy o nawet 50 000 zł :mrgreen: 

 

Czyli w mistrzowskiej będzie pan Rauer dalej śrubował swój wynik :mrgreen: Ciekawe, czy przewidują specjalne nagrody dla zwycięzców Wielkiego Finału tej edycji jubileuszowej. Może jakieś auto, może nie 40, a 50 000 zł, albo coś więcej? Zobaczymy, czy oddział w Lublinie dostanie coś od góry na ten jubileusz ;) Przypominam, 833 pkt nadal nikt nie zdobył w jednym odcinku. 

 

Może akurat takie rozmowy w "Przybliżeniu"  nie przyciągają dużej oglądalności, szczególnie o takiej godzinie. Jakby były wcześniej, to może oglądalność byłaby lepsza. Może dla programu lepsze byłyby przenosiny do TVP Info?   O okazjach nie mówię, bo okazje to inna bajka. Cieszy, że oglądalność wzrasta, programu, który powinien przecież zginąć, bo takie benefisy co dwa tygodnie w telewizji się nie powinny przyjąć ;)

 

Jeszcze a propos ś.p. pana Pyrkosza. Podobno pani Richardson w poniedziałkowym PnŚ rozmawiała o nim z uśmiechem na twarzy. Serio tak było? Jeśli tak, to jest brak szacunku dla jego postaci i rodziny zmarłego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(prawdopodobnie dzięki temu postowi po raz pierwszy na coś przyda się wiedza o mowie ciała z przedmiotu "Sztuka negocjacji", który mam teraz na studiach)

 

Cóż... widziałem teraz nagranie, w zasadzie już po przeczytaniu tego co Rafał napisał, nasunęły mi się słowa jednego z mojego wykładowców: "Nie interpretuj po jednym geście". To, że pani Richardson rozmawiała o śp. Pyrkoszu z uśmiechem na twarzy, nie musi być oznaką braku szacunku. Może to być radość z tego, że się znało kogoś takiego i ma się z nim miłe wspomnienia. Zresztą tak samo się zachowała tuż po tym jak fragmenty filmów pokazali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą Zarzecznego też wiele osób jego znajomych wspominało z uśmiechem, nie brakowało anegdot,a nawet śmiechu. Moim zdaniem niektórzy mają za dużo wolnego czasu i zajmują się [beep]ołami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Zamachowskiej - no tutaj się zgodzę, jeżeli były jakieś pozytywne wspomnienia i tak dalej, to można z uśmiechem. Jeżeli tak, to nic złego nie widzę. Co innego, jakby było inaczej. Nie widzę żadnego skandalu, wręcz przeciwnie.

 

1 z 10 - jakieś dodatkowe nagrody być muszą, no wszak to jubileusz, tak? Jeżeli tak, to musi być jakaś nagroda specjalna. Samochód i jakieś pieniądze no. A o nagrodach dla finalistów po co ta wstawka w zwykłym odcinku. Nie lepiej tylko w samym WF?

 

Przybliżenie - a może tak zmiana pory by się przydała? Prawda jest taka, że w piątkowy wieczór, na dobre rozpoczęcie weekendu, idealne są lużne programy rozrywkowe, kabarety, a nie czasami poważne rozmowy. Może tak popołudnia, weekendy, jest sporo wolnego miejsca. Wtedy na pewno oglądalność byłaby lepsza.

A Rodzinka sama w domu - no dobrze, że coraz lepiej, bo ten program im wyszedł.

 

Odnotowuję, że Makłowicz dalej pojawia się w Bake Off. Miał wstawkę w poniedziałek. A zatem możliwe, że wszystkie wstawki /do finałowego odcinka włącznie/ z nim nagrali przed rozwiązaniem umowy. I prawidłowo no.

 

Tymczasem tak...

- 5 maja w "Przybliżeniu" Krzysztof Wyszkowski

- 30 kwietnia bez "Głodnych kawałków". Dziwne. Już koniec? A nie, kolejny odcinek 7 maja. Ale i tak to dziwne. W zamian oczywiście pomontowane wycinki kabaretowe.

 

A dzisiaj z kolei Fryderyki. Oczywiście z taśmy, i to mnie ciekawi. Zwłaszcza te komentarze na żywo. Strzał w stopę. A co, jeżeli ktoś napisze, kto wygrał Fryderyka przed pokazaniem w TV?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 z 10 - 21/98, czyli Wielki Finał 98. edycji, przedostatniej w sezonie wiosennym :) Dzisiaj walczyło dziewięciu śmiałków o nawet 50 000 zł :) Czemu 1 z 9? Bo pan zajmujący 6 miejsce na liście zwycięzców nie mógł przybyć do Lublina ze względu na sytuację rodzinną, stąd było puste stanowisko 10. No cóż. W drugim etapie spotkaliśmy się w składzie pełnym, czterech zgubiło szansę. W finale o nawet 50 000 zł zagrali panowie Wiesław, Jan i Paweł, wszyscy po dwie szanse. Walkę zdobyciem trzech poprawnych odpowiedzi  rozpoczął pan Jan, było to na 31 do końca, wyznaczył pana Wiesława, a ten pana Pawła, który się pomylił, drugi raz w tym finale. Pytanie dalej pan Wiesław zdecydował się na ucieczkę, uciekał jedno, dwa, trzy, cztery, pięć, a wtedy się pomylił. Na koncie miał 102 pkt. Zgłosił się pan Paweł, który wyznaczył pana Wiesława, który stracił szansę.  W połowie stan szans to 1,2,1. Na 17 do końca pożegnaliśmy pana Wiesława i jego 112 pkt. Pytanie dalej pożegnaliśmy faworyta pana Pawła, miał 42 pkt. Wygrał pan Jan Ziętal , który zaczął iść sam, miał 42 pkt, dwie szanse, jedną stracił na następnym pytaniu, a ostatnią na 13 do końca, wygrał finał rezultatem 52 pkt, inkasując 40 000 zł :) A więc punkty wszystkie: pan Wiesław Lis  233 pkt, pan Jan Ziętal 163 pkt, a pan Paweł Glac 235 pkt, więc pan Paweł zabiera 10 000 zł :) Pan Wiesio musi obejść się smakiem :mrgreen: Jednak rezultaty tego Wielkiego Finału no...trochę cieńkie. Może dlatego, że runda ze zgłaszaniem się skończyła się na 31 do końca, a zazwyczaj kończy się na 37-35.  A 99. edycja zaczyna się niezwłocznie, czyli jutro :mrgreen: 

 

Może i przesadziłem z tamtą moją wczorajszą wypowiedzią o pani Zamachowskiej, jeżeli kogoś uraziłem, to przepraszam, może źle zinterpretowałem.

 

Może "Głodne kawałki" będą co dwa tygodnie? Nie wiem, tak po tej ramówce można wnioskować, no chyba, że nie ma przez weekend świąteczny. 

 

Wycięcie Makłowicza byłoby tak komiczne, jak zeszłoroczne, nieudolne wycięcie PKiNu z czołówki \\' :mrgreen: Nagle zaczyna się jakaś kwestia, a tu ciach i nie ma. Wyemitowanie do końca z nim jest bardzo OK. Akurat  jeżeli było nagrane wszystko przed rozwiązaniem, to jeszcze skoro obowiązywała go umowa, to emisja musi być wykonana. Jeszcze by wykonał jakieś kroki prawne, czy coś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszy WF najsłabszym WF od dawna. Ale taka maksyma, że po świetnej poprzedniej edycji i wspaniałym WF, mamy ciut słabszą i edycję i WF. A dziś rusza 99., faktycznie przedostatnia wiosną, bo wątpię, że w czerwcu będą lecieć premiery. A nawet jakby zaczęli, to i tak w dniu rozpoczęcia ramówki letniej by przerwali.

 

Głodne kawałki co dwa tygodnie? No nie. Wyszłoby ledwie 4/5 odcinków i wakacje. 28 maja jest 5. odcinek w ramówce. Możliwe, że to przez majówkę.

 

Fryderyki bardzo ładna gala, tylko oprawa coś cieńka i to strasznie. A co do komentarzy - dzięki Bogu nie było wyników przed ogłoszeniem /wszak to była retransmisja/. Pochwały dla Kammela, i typowe wpisy, że oglądam. No więc tutaj się postarali. Oby za rok była ta gala już na żywo.

 

W nowym tygodniu w ramówce:

- faktycznie "Tajemnica jeziora" wpisana na 22 maja po M jak nic

- 24 maja jakieś zbędne śmiecie typu "O mnie się nie martw sezon 6 - wizytówka do odc. 12" - po co. W nocy znów "Ja to mam szczęście" od nowa. ;)

- 26 maja w Dzień Matki o 14:10 "Nabożeństwo Baptystów", wieczorem przedostatnie w tym sezonie odcinki piątkowych seriali, a potem Wildstein w Przybliżeniu

- 27 maja już bez Postaw na milion i Kocham cię Polsko. Po prostu koniec sezonu. Postaw na milion zostaje, ale będą powtórki odcinków wiosennych. Zamiast KCP program rozrywkowy /kabarety?/ Discopoland nieco póżniej.

- 28 maja wraca cykl "Gwiazdy w południe", o 16:20 "Beethoven 2", o 24:00 koncert "Summer Night" /jak zwykle za póżno/.

 

Dziś nudne randki po raz kolejny, zaskoczę się, jeżeli się poziom polepszy, jutro w okazjowym benefisie Pawlik, a w sobotę Miller w Discopoland. A w KCP Rozmus, Tylicki i Norbi z drużyną radiowców z RMF. Chwila... radiowcy już byli rok temu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 z 10 - 1/99, czyli zapełniamy listę zwycięzców od nowa :mrgreen: Na stanowisku numer 5 grała dziennikarka Gazety Wrocławskiej - Weronika Skupin, zresztą, jako jedyna kobieta. Pierwszym wyeliminowanym w tej edycji był pan Radosław, który powiedział w pierwszym etapie, że Wiedeń leży nad Loarą i popełnił wcześniej jeszcze jeden błąd, chwilę potem pożegnaliśmy pana Przemka. W drugim etapie spotkaliśmy się z ósemką, szóstka zachowała trzy szanse. Dość niedawno chyba ten odcinek był nagrywany, bo przy pytaniu muzycznym, gdy chodziło o Wojciecha Młynarskiego, pan Tadeusz powiedział, że pożegnaliśmy go w tym roku. W finale spotkaliśmy się z panią Weroniką i panami Pawłami :mrgreen: Szanse zachowane to 1,2,1.  Pojawiły się nowe ujęcia podczas finału. Pierwszy trzy razy dobrze odpowiedział pan Paweł pierwszy, który wyznaczył pana Pawła drugiego, a gdy ten źle odpowiedział, pytanie poszło do pani Weroniki, a potem wróciło pytanie do pana Pawła pierwszego. Na 27 do końca pożegnaliśmy pana Pawła drugiego bez zdobyczy punktowych, czyli z 1 pkt za szansę zachowaną w II etapie. Na 24 do końca pożegnaliśmy panią Weronikę i jej 51 pkt. Został sam pan Paweł pierwszy, z trzema szansami i 62 pkt, zaczął iść sam,  na 20 do końca stracił pierwszą szansę, na 16 drugą (CKM), a rywalizację zakończył na 7 do końca z rezultatem 202 pkt, co mu na pewno daje Wielki Finał i może liderowanie przez dłuższy czas :)

 

Wildstein w "Przybliżeniu"?  Jak chcą lepszych wyników, to nie z takim gościem, nie wiem, czy z nim jakiś wynik wyżej osiągną...

 

Poważnie znowu radiowcy w KCP? Naprawdę nie mają kogo zapraszać, jak tak dalej pójdzie, to w kolejnym sezonie zrobią turniej KCP i będą rywalizować ze sobą drużyny z tego sezonu. A potem zdobędą puchar, który wręczy sam jedyny i niepodrabialny prezes Jacek Kurski :mrgreen:

 

Coś nowego z tym nabożeństwem Baptystów ;) Chyba pierwszy raz w historii TVP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, chodziło mi o Przybliżenie z 19 maja. 5 wiadomo kto, Krzysztof Wyszkowski.

 

Co do Jednego z dziesięciu - z forum TVP dowiaduję się, że nawet WF jeszcze nie nagrali. A wczorajszy odcinek musieli nagrywać tak kilka tygodni temu, nie wykluczam początku kwietnia.

 

Randki w ogóle przewidywalne i nudne do bólu. Kolejny raz. Niby to miał być sukces wielki, a tu się okazuje, że w większości te randki są wyreżyserowane, przewidywalne, nudne i się nie udają. Niestety, Pierwsza randka nie wyszła. A trochę szkoda.

 

Tymczasem powtórek piątkowych Discopolandu to już dzisiaj nie ma. O 14:30 oczywiście leciały kabarety.

Familiada z 2 maja to będzie powtórka odcinka 2297 /z soboty, 3 września 2016 - tylko po co aż z września?/

 

KCP - no tutaj to się nie postarali. Wzięli Rozmusa, którego Ja to znam! okazało się klapą roku, Tylickiego - takiego sobie w Jest okazji! i Norbiego - kto wie, może on też coś dostanie? ;)

A radiowców już brali. A mogli na przykład z radiowej Jedynki i tak dalej. Po prostu już nie mają więcej gości i będą teraz częste powtórki... Za Kurzajewskiego tak nie było.

 

Na początek majówki znane piątkowe seriale i benefis Pawlika. Wiem już, że żle na pewno nie będzie. ;) No takie nazwisko no... musi być dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 z 10 - 2/99. Jedna kobieta i 9 mężczyzn. W drugim etapie spotkaliśmy się z ósemką, wszyscy zachowali trzy szanse. W finale spotkaliśmy się z panią Marią, panem Leszkiem i panem Wiesławem. Szanse zachowane to 1,2,2. Pierwszy trzy razy dobrze odpowiedział pan Leszek, który wyznaczył pana Wiesława, a gdy ten nie odpowiedział, pan Leszek wyznaczył panią Marię, a ona pana Wiesława - ten zapomniał języka albo się zestresował i nie odpowiedział ponownie.  Rywalizacja była zażarta, w pewnym momencie wszyscy mieli po szansie. Na 14 do końca pożegnaliśmy pana Leszka i jego 62 pkt.  Pani Maria i pan Wiesław teraz wymieniali się pytaniami, leciały one jak z rękawa. Na 7 do końca jednak pan Wiesław poległ, zdobywszy 92 pkt. Została pani Maria, która zaczęła iść sama, udało jej się dojść do końca, zdobyła 151 pkt + 10 = 161 pkt razem, więc Wielki Finał pewny :)

 

Z komunikatu TVP o majówce dowiadujemy się, że w Familiadzie z siatkarzami zagrają śpiewacy operowi. Mogli dać piłkarzy ręcznych po drugiej stronie, żeby było po sportowemu, a tak trochę się koncept nie zgadza. No chyba, że chodzi im o to, że czasem siatkarze grają śpiewająco ;)

 

Nie wiem, czego my wszyscy tak bardzo oczekiwaliśmy od Pierwszej randki. Myśleliśmy, że ten program będzie czymś podobnym do Rolnika, okazało się jednak programem, który reżyserką cuchnie na kilometr. Już samo popatrzenie na tę całą obsługę sali pokazuje, że jest reżyserka. Nie wiem czemu, ale oglądając oryginał nie czułem reżyserki i jakoś czułem się, jakbym oglądał normalną randkę bez żadnej grubszej ingerencji kogoś z sali. No chyba, że TVP to zadowala i postawią na drugi sezon, jak dla mnie po tym sezonie spadają.

 

Dzisiaj dla reprezentacji Polski zaczynają się Mistrzostwa Świata w piłce nożnej plażowej. Na antenie otwartej zostanie pokazany zaledwie jeden mecz - Polska vs Brazylia, za dwie noce na Jedynce. Tak sobie pomyślałem, że Dwójka mogłaby wyemitować dzisiejszy mecz  z Japonią oraz ostatni w fazie grupowej z Tahiti. Trochę i dla popularyzacji i dla wsparcia drużyny narodowej. Skoro potrafili emitować finały WTA nagle w ramówce i finał KMŚ z Realem Madryt, to czemu nie mogliby emitować meczów reprezentacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Familiada" - Marzyciele (2) vs Kosmetyczki (kapitanem męzczyzna o imieniu Rafayel z Armenii). Po pierwszym (co samochód ma z tyłu?) 88:0, -1, po drugim (rodzaj urzędu) 181:0, 0, po trzecim (słowo na K, kojarzące się z wodą) 181:93. Czwarte podwójne (kto  grał rolę Jamesa Bonda?) 355:93, -1 i w finale znowu Marzyciele :) Zabrało Tima Daltona. 279 zł dla Kosmetyczek i Kosmetyczka :mrgreen: W finale po wcinkach sponsorskich spotkaliśmy się z Alfredem i Aleksander, zaczyna Alek. Olek zdobył: 25 (pieniądze zawsze przy sobie), 16 (ksiądz wysłu[beep]e zwierzeń), 11 (zdanie rozwijamy), 38 (tańczymy na weselu, naj), 9 (mała rybka welonka). 99 pkt do zdobycia. Fredek zdobędzie? Zdobył: 14 (zegarek przy sobie, telefon naj), 27 (przyjaciel wysłu[beep]e zwierzeń, mama naj),  13 (rozwijamy myśli, skrzydła naj), szansa dalej jest, tańczymy na dyskotece za 28, jest 181 pkt. Gupik jest małą rybką, nie jest najwyżej, ma 10 pkt. 191 pkt, płotka naj. 1638 zł za dziś. 

 

O proszę, a jednak dają, ale pewnie w późnych godzinach nocnych? ;)

 

Wczoraj był benefis Włodka Pawlika, zdecydowanie był to najciekawszy z odcinków programu okazjowego, może i nawet osiągnie bardzo dobry rezultat ;)

 

Tymczasem, jak wiemy od przedwczoraj, z "Panoramy" odeszła do Polsat News Marta Budzyńska-Giersz, która i tak prowadziła wydania boczne. Jak myślicie, czy ktoś na jej miejscu pojawi się w wydaniu bocznym czy jednak pozostawią bez zmian sytuację? Aha, ze strony programu zniknął też Mariusz Pietrasik. Też odejdzie? Coś się sypie "Panorama"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Familiady, faktycznie coś tu nie pasuje. Śpiewacy operowi nawet i dobrze, ale mogli dobrać innych sportowców. Tak czy inaczej zapowiada się niezła zabawa.

 

Retransmisje są na Jedynce, ale to i tak w nocy.

 

Benefis Pawlika, no, to był najlepszy odcinek okazji jak na razie. Wygląda na to, że odcinek z Frąckowiak to jednorazowe dno. Ciągle tylko lepiej, lepiej i lepiej. I oby tak trzymać. Typuję, że 12 maja Wyszkoni.

 

Panorama - no coś się sypie. W bocznych ilu ich zostało? 2? Ostatnio mało coś oglądam o 10:45 i nie zdziwię się, jak niedługo zniknie, bo nie ma kto prowadzić. Ale w głównych na razie bez zmian, dalej dwóch prowadzących i im jakoś starcza.

 

Seriale wiadomo, poziom niezły nadal, Kotarski dzisiaj o atomie /coś temat na czasie/, bunkry, o głowicach atomowych jak zwykle ciekawie.

 

Zobaczymy, jak to będzie z randkami. Jeżeli ma być drugi sezon, to niech lepiej to upodobnią do brytyjskiego oryginału. Tam to chociaż jakoś to wygląda, a u nas? Daleko do nich, na kilometr to ukantowane.

 

Dzisiaj stawiamy na milion /pewnie znów bez oznaczenia wiekowego/, potem mamy rywalizację gwiazd programów rozrywkowych z radiowcami i Miller w "Discopolandzie". No, ciekawy wieczór się kroi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...