Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

@wislok
Sugerujesz, że rzecznik TVP i producent "Pegaza", w tak ważnej sprawie wypowiadają się bez porozumienia z prezesem TVP? Kwestia dyskusyjna. Moim zdaniem, podwładnym kazał ściemniać. Ale przyparty do muru, na oczach wielu, podczas zebrania Sejmowej Komisji Kultury, już nie mógł. To żadna odpowiedzialność. Chwała należy się zadającym pytanie, za dociekliwość.

 

Nie tobie oceniać, kto ma prawo się oburzać.Mogę krytykować niezależnie, czy mam interes, czy nie. Prezes TVP tak samo nie ma prawa oceniać za widzów. Skąd wiadomo, że rodziny się obraziły na ten odcinek "Pegaza"? Przysłały skargę? Czy raczej Kurski zdecydował za nich. To on nie został "uprawniony", jak mówisz.

Edytowane przez Mr.Chiquita
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz krytykować, jednak wyraźnie powiedział kogo uczucia ten odcinek miał urazić, bynajmniej nie twoje. Będąc na stanowisku Prezesa TVP, w ogóle na stanowisku decyzyjnym  podejmuje się decyzje . Prezes TVP uznał,że ten odcinek uraziłby uczucia tych osób. Tyle.  Tak samo jak uznaje się,że pewne treści są za ostre i się ich nie emituje - patrz chociażby "Roast Jakuba Wojewódzkiego", który nie został pokazany w całości nawet w internecie. Tutaj też ktoś przyjął pewne założenie nie pytając całego narodu z osobna czy jego to uraża czy nie.Rozważano brak w ogóle emisji tego programu.  Taka jest rzeczywistość tego rynku. Problem nie dotyczy bynajmniej tylko TVP i to pod obecnym zarządem. 

 

@wislok
Sugerujesz, że rzecznik TVP i producent "Pegaza", w tak ważnej sprawie wypowiadają się bez porozumienia z prezesem TVP? Kwestia dyskusyjna. Moim zdaniem, podwładnym kazał ściemniać. 

 

To są jednak twoje domysły. Nie fakty. Ja nie snuję domysłów. Piszę o faktach. Fakt jest taki,że podana została nieprawdziwa informacja przez dwie osoby-Matyszkowicza i rzecznik TVP.

 

. Ale przyparty do muru, na oczach wielu, podczas zebrania Sejmowej Komisji Kultury, już nie mógł.

 

Niby dlaczego nie mógł, jakby mu udowodnili,że kłamie i co by mu niby zrobili?? Mógł rozbić odpowiedzialność, powiedzieć decyzja TVP - a on powiedział to Moja decyzja, nie Matyszkowicza, nie Makowskiej, nie Pawlickiego, ale MOJA i ja za nią ponoszę jako jedyny odpowiedzialność. 

Edytowane przez wislok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz krytykować,

Dzięki za pozwolenie. ;)

 

jednak wyraźnie powiedział kogo uczucia ten odcinek miał urazić,

Problem w tym, że nie miał takiego prawa. Nie jemu decydować. Nie miał pozwolenia od widzów. ;)

 

bynajmniej nie twoje.

A to skąd niby wiesz? Mogłem się nie chwalić. Także, nie wyrokuj.

 

Będąc na stanowisku Prezesa TVP, w ogóle na stanowisku decyzyjnym  podejmuje się decyzje . Prezes TVP uznał,że ten odcinek uraziłby uczucia tych osób. Tyle. 

Otóż nie. To rodzi niebezpieczny precedens. Prezes TVP może w ten sposób zdjąć dowolny program, tłumacząc się obrazą uczuć. Czyż nie tak zazwyczaj tłumaczy się, gdy coś jest nie po myśli? Cenzura i tyle.

 

Tak samo jak uznaje się,że pewne treści są za ostre i się ich nie emituje - patrz chociażby "Roast Jakuba Wojewódzkiego", który nie został pokazany w całości nawet w internecie. Tutaj też ktoś przyjął pewne założenie nie pytając całego narodu z osobna czy jego to uraża czy nie.Rozważano brak w ogóle emisji tego programu.

Nie wiem, czy chodziło o wulgaryzmy. Nie widziałem obu. Ale dostrzegam różnicę sytuacji: w tamtym przypadku chodziło o emisję przedstawienia. A "Pegaz" to magazyn o kulturze, czyli wcale nie musi zawierać kontrowersyjnych scen ze spektaklu. Czyli nawet nie można o nim mówić?

 

To są jednak twoje domysły. Nie fakty. Ja nie snuję domysłów. Piszę o faktach. Fakt jest taki,że podana została nieprawdziwa informacja przez dwie osoby-Matyszkowicza i rzecznik TVP.

Do momentu konkretniejszej wypowiedzi prezesa, ta informacja była uznawana za prawdziwą i jedyną słuszną.

 

Niby dlaczego nie mógł, jakby mu udowodnili,że kłamie i co by mu niby zrobili??

Bo miał już na koncie za dużo wpadek. Kolejne sprostowanie mocno nadużyło by jego wiarygodność. A tym samym TVP. Zadajesz niewłaściwe pytania. Chodzi o wizerunek (i politykę).

 

Mógł rozbić odpowiedzialność, powiedzieć decyzja TVP - a on powiedział to Moja decyzja, nie Matyszkowicza, nie Makowskiej, nie Pawlickiego, ale MOJA i ja za nią ponoszę jako jedyny odpowiedzialność. 

Ważny jest czas w jakim to zrobił. Nie od razu, tylko pozwolił na jakieś trzecie wypowiedzi. I nie z własnej woli, tylko w odpowiedzi na czyjeś pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up nie przesądzam jak było, a nie twierdzę,że stanowiska Matyszkiewicza i rzecznik TVP nie były uzgodnione. Nie manipuluj moimi wypowiedziami. Ale skoro kiedyś widziało się słowo [beep]g, którego nie użyłem to w sumie mnie to nie dziwi. 

 

 

 

Problem w tym, że nie miał takiego prawa. Nie jemu decydować. Nie miał pozwolenia od widzów. ;)

Jak sobie wyobrażasz uzyskiwanie pozwolenia lub jego braku od widzów w sprawie emisji każdego programu ?? Prezes zarządu TVP jak i inni osoby zatrudnione w TVP za to odpowiadają, należy to do ich obowiązków - decydowanie co się znajdzie na antenie,a co nie.  Za to biorą pieniądze .

 

 

 

Otóż nie. To rodzi niebezpieczny precedens. Prezes TVP może w ten sposób zdjąć dowolny program, tłumacząc się obrazą uczuć. Czyż nie tak zazwyczaj tłumaczy się, gdy coś jest nie po myśli? Cenzura i tyle.

 

Przytoczę własną wypowiedź.

 

 

Fakt cenzury ma miejsce

Więc nie neguję tego faktu. 

 

 

 

 

 

Nie wiem, czy chodziło o wulgaryzmy. Nie widziałem obu. Ale dostrzegam różnicę sytuacji: w tamtym przypadku chodziło o emisję przedstawienia. A "Pegaz" to magazyn o kulturze, czyli wcale nie musi zawierać kontrowersyjnych scen ze spektaklu. 

 

 

 

 

Cenzura to cenzura i albo ona jest całkowicie niedopuszczalna lub dopuszczalna. TVN dokonał ingerencji- cenzury nie pytając o zgodę czy pozwolenie widzów.  Przypomnę,żeby nie było,że podaję przykład tylko z TVN Polsat zdjął całkowicie program podobno po osobistej interwencji właściciela Zygmunta Solorza- Żaka "Skandaliści" i też to była jego kwestia uznaniowa. Gdyby program był nagrywany wcześniej,a nie leciał Live to niewykluczone(wielce prawdopodobne),że i do emisji odcinka  by nie doszło. Skoro oni mogli to dlaczego tego prawa pozbawiać Prezesa TVP i TVP??

 

 Czyli nawet nie można o nim mówić?

 

Nie jestem właściwym adresatem tego pytania. To pytanie należy kierować do Jacka Kurskiego Prezesa TVP, który podjął taką,a nie inną decyzję. :P

 

 

 


 

Do momentu konkretniejszej wypowiedzi prezesa, ta informacja była uznawana za prawdziwą i jedyną słuszną.

 

 

Ważny jest czas w jakim to zrobił. Nie od razu, tylko pozwolił na jakieś trzecie wypowiedzi. I nie z własnej woli, tylko w odpowiedzi na czyjeś pytanie.

 

Tu nie ma sporu. TVP powinna od razu przyjąć jedną wersję- najlepiej prawdziwą co do powodów zdjęcia odcinka. Właśnie fakt,że tłumaczono to najpierw problemami technicznymi,a teraz jest inna wersja rujnuje wiarygodność TVP. 


Tutaj jednak ełniejsze wyjaśnienia. Problemy techniczne także i niewykluczenie emisji programu o tej sztuce jednak w przyszłości : http://wpolityce.pl/media/288689-nie-ma-zgody-na-to-by-w-tvp-obrazac-uczucia-rodzin-ofiar-katastrofy-smolenskiej-kurski-o-zdjeciu-z-anteny-programu-pegaz i więcej o standardach wyznaczonych przez samego Prezesa i granic . To wszystko jest logiczne z wywiadem jaki udzielił tygodnikowi "wSieci".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to skoro TVP ma zamiar to puścić, to powinno to zrobić. Dla odbudowania wizerunku, wtedy wytrąci się przeciwnikom z ręki argument "w telewizji jest cenzura". I dla sprawdzenia, czy przygotowany materiał naprawdę był tak ostry, jak mówiono. No bo faktycznie, puszczenie tego przed rocznicą byłoby zgrzytem, i zapewne wtedy niektóre portale ultraprawicowe (np. Fronda) grzmiałyby, że TVP nie wygląda zgodnie z ich wymarzoną wizją. Zresztą, były już tam takie teksty w kontekście zapraszania Zandberga do programów publicystycznych.

 

Ciekawe też, czy wyemitują ten program w Jedynce, czy w TVP Kultura? Ta 2 opcja też jest możliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko ten zarzut można postawić także innym podmiotom. Rozumiem,że jednak krytykuje się teraz wyłącznie TVP. Jak dla mnie nie muszą nic wytrącać, po prostu jest cenzura, pewna wizja, standardy. Zmieni się władza to wtedy puszczą to w cyklu np. "pułkowniki IV RP". Tworzenie atmosfery w TVP teraz zapanowała cenzura nie oddaje rzeczywistości. Ona jest cały czas, tylko,że zmieniają się rzeczy cenzurowane.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewne rzeczy za poprzedniego prezesa TVP też mogły być pomijane. Ale raczej te, które albo były populistyczne albo nieprawdziwe, naciągane, nieudokumentowane, szkalujące czy skrajnie idiotyczne. Tu natomiast jest inne rodzaj cenzury. Dużo większy i głębszy. Ideologiczny i w obronie swoich. Natomiast materiały oskarżające przeciwników emitowane są bardzo łatwo, bez zastanowienia. Wręcz prymitywnie nachalnie. Nie zakłamujmy rzeczywistości. Mówienie że dziś TVP jest podobna jak za Brauna tylko inaczej, to tak jak powiedzieć, że dzisiejsza sytuacja TK jest podobna do tej za poprzedniej władzy. W obu przypadkach to nieprawda, bo w obu jest właśnie całkiem inaczej. Nie ma ani grama symetrii.

Edytowane przez widz666
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.wirtualnemedia_pl/artykul/agata-mlynarska-rzadziej-w-swiat-sie-kreci-kazdy-prowadzi-tyle-samo-odcinkow

Najlepszy jest ten fragment
 

 

 

Kontrakt Agaty Młynarskiej z Telewizją Polską kończy się w czerwcu br. Prawdopodobne jest, że TVP go nie przedłuży, ale rzecznik prasowa spółki nie odpowiedziała na nasze pytanie w tej sprawie.

Na czym jednak to swoje prawdopodobieństwo wirtualnemedia_pl opierają nie sposób się dowiedzieć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie co najmniej do 15 maja nie zobaczymy nowego wieczornego talk-show "Gociek wieczorową porą", który miał być emitowany w niedziele około 21:30. Program miał wystartować 24 kwietnia, jednak na ten dzień wpisano powtórkę pilota 3 serii programu "Rolnik szuka żony", a w następne niedzielę będą dalej filmy z cyklu "Zakochana Jedynka".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sobie wyobrażasz uzyskiwanie pozwolenia lub jego braku od widzów w sprawie emisji każdego programu ?? Prezes zarządu TVP jak i inni osoby zatrudnione w TVP za to odpowiadają, należy to do ich obowiązków - decydowanie co się znajdzie na antenie,a co nie. Za to biorą pieniądze .

Cenzura prewencyjna należy do obowiązków prezesa TVP? Teraz to wymyślasz. Właśnie dlatego, że trudno uzyskać od widowni pozwolenie, nie powinien się tym zajmować decydując za innych. To jest wyłącznie osobista ingerencja, niezwiązana z pracą, tylko przekonaniami.

 

Więc nie neguję tego faktu.

Ale go mocno usprawiedliwiasz. Łagodzisz wymowę, tego co zrobili z odcinkiem Pegaza, Podzielił sztukę na dobrą i złą.

 

Cenzura to cenzura i albo ona jest całkowicie niedopuszczalna lub dopuszczalna. TVN dokonał ingerencji- cenzury nie pytając o zgodę czy pozwolenie widzów. Przypomnę,żeby nie było,że podaję przykład tylko z TVN Polsat zdjął całkowicie program podobno po osobistej interwencji właściciela Zygmunta Solorza- Żaka "Skandaliści" i też to była jego kwestia uznaniowa. Gdyby program był nagrywany wcześniej,a nie leciał Live to niewykluczone(wielce prawdopodobne),że i do emisji odcinka by nie doszło. Skoro oni mogli to dlaczego tego prawa pozbawiać Prezesa TVP i TVP??

Cenzura, cenzurze nierówna. TVN nie chciał narazić się karze finansowej. KRRiT już ich wcześniej nie raz karała za emisję treści niedozwolonych. Decyzji właściciela Polsatu nie popieram. Była tak samo haniebna, jak ta obecna z Pegazem. Ale rozumiem, że nie chciał narażać swojego biznesu na konflikt z potężną organizacją. To są prywatne media - mogą pokazywać, kogo chcą. Natomiast TVP nie może stosować takiej wybiórczości. Co tu było wulgarnego, skoro Pegaz nie przedstawiał sztuki, tylko o niej dyskutował? Poglądy prezesa nie mogą decydować, co się cenzuruje. Gdzie w ogóle leży granica?

 

Poczytałem co nieco, o tym przedstawieniu Wojcieszka. Opowiada ono o współczesnym polskim konflikcie, 2-óch przeciwnych obozów. Autor naśmiewa się z obu stron, w niewulgarny sposób. Zatem prezes Kurski uchronił nas tylko przed śmiechem. Zwyczajnie brak mu dystansu. Założył sobie jednocześnie, że widzowie Jedynki też są tacy.

 

Jak dla mnie sprawa jest jasna i niepotrzebnie toczymy tę dyskusję. Wymowa przytoczonego wywiadu jest jasna: pluralizm tak, ale na zasadach Prezesa. On ma decydować co jest słuszne, a co nie. Dla mnie to zwykłe narzucanie siebie innym. Nigdy się z takim podejściem nie zgodzę. Krytyka prezesowi TVP się bardzo należy. Oglądalność TVP1 mam nadzieję, że spadnie nisko. Tylko wtedy zrozumieją, że nikt takiej telewizji nie chce.

Edytowane przez Mr.Chiquita
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cenzura prewencyjna należy do obowiązków prezesa TVP? Teraz to wymyślasz. Właśnie dlatego, że trudno uzyskać od widowni pozwolenie, nie powinien się tym zajmować decydując za innych. To jest wyłącznie osobista ingerencja, niezwiązana z pracą, tylko przekonaniami.

 

Ale go mocno usprawiedliwiasz. Łagodzisz wymowę, tego co zrobili z odcinkiem Pegaza, Podzielił sztukę na dobrą i złą.

 

Cenzura, cenzurze nierówna. TVN nie chciał narazić się karze finansowej. KRRiT już ich wcześniej nie raz karała za emisję treści niedozwolonych. Decyzji właściciela Polsatu nie popieram. Była tak samo haniebna, jak ta obecna z Pegazem. Ale rozumiem, że nie chciał narażać swojego biznesu na konflikt z potężną organizacją. To są prywatne media - mogą pokazywać, kogo chcą. Natomiast TVP nie może stosować takiej wybiórczości. Co tu było wulgarnego, skoro Pegaz nie przedstawiał sztuki, tylko o niej dyskutował? Poglądy prezesa nie mogą decydować, co się cenzuruje. Gdzie w ogóle leży granica?

 

Poczytałem co nieco, o tym przedstawieniu Wojcieszka. Opowiada ono o współczesnym polskim konflikcie, 2-óch przeciwnych obozów. Autor naśmiewa się z obu stron, w niewulgarny sposób. Zatem prezes Kurski uchronił nas tylko przed śmiechem. Zwyczajnie brak mu dystansu. Założył sobie jednocześnie, że widzowie Jedynki też są tacy.

 

Jak dla mnie sprawa jest jasna i niepotrzebnie toczymy tę dyskusję. Wymowa przytoczonego wywiadu jest jasna: pluralizm tak, ale na zasadach Prezesa. On ma decydować co jest słuszne, a co nie. Dla mnie to zwykłe narzucanie siebie innym. Nigdy się z takim podejściem nie zgodzę. Krytyka prezesowi TVP się bardzo należy. Oglądalność TVP1 mam nadzieję, że spadnie nisko. Tylko wtedy zrozumieją, że nikt takiej telewizji nie chce.

Naprawdę myślisz,że dawniej nie dzielono sztuki na dobrą i złą?? Skoro tak to świadczy to o piramidalnej twojej naiwności. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem dzisiaj "Teleranek". Wiecie co? Nie dziwię się, że ten program ma tak niską oglądalność. Albo ja już jestem za stary i nie łapię się w grupie docelowej, albo zwyczajnie to jest słabo zrobione. Bo wygląda to mniej więcej tak: najpierw coś powiedzieli o astronomii i obserwowaniu gwiazd, potem zaprosili żonglera, który pokazywał jak się szklaną kulą bawić, następnie ze 3 minuty o "Dzieciach z Bullerbyn" z powodu 70 rocznicy pierwszego wydania tej powieści, po tym poruszono temat "evergreen": wskazówki dla tych, co chcą mieć zwierzę w domu, a na koniec znowu żongler mówił. I koniec programu.

 

Szczerze to mi tu trochę rzeczy brakowało. Doceniam fakt wspomnienia o Lindgren, ale nie było takiego kącika teraz, gdzie przedstawiłoby się jakieś nowe książki czy filmy dla młodzieży. A pamiętam że kiedyś było to w "Teleranku", i to w każdym odcinku.

 

Nie wróżę temu programowi zbyt długiego życia. Może ewentualnie tylko w TVP ABC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...