Czy w Polsce powinna zostać przywrócona kara śmierci?

[pierre]

Tak. Nawet gdybym został skazany na dożywocie za coś, czego nie zrobiłem, to tym bardziej jestem ZA. Siedzieć i czekać na uniewinnienie? Myśli samobójcze na 100%. Tylko by mi pomogli.

[aandin]

@dvbtowiec Przecież napisałem. W apelacji było jeszcze lepiej. Ojciec pobitego wziął adwokata. Przed rozprawą adwokat podszedł i powiedział- niczego dobrego  się nie spodziewajcie bo sędziowie dostali akta dopiero godzinę temu i nikt się z nimi nawet nie zapoznał. Przyklepali to co było.  Nie rozumiem jak ktoś taki jak ty @dvbtowiec głupio próbuje kwestionować coś co miało miejsce i się odbyło.

[dvbtowiec]

11 godzin temu, aandin napisał(a):

Nie rozumiem jak ktoś taki jak ty @dvbtowiec głupio próbuje kwestionować coś co miało miejsce i się odbyło.

Z tego względu że znam Twoje historyjki z wątku o koronawirusie. Ty zawsze masz jakieś z życia wzięte na poczekaniu

[Pawop]

@aandin strasznie naciągana ta historia

[Ktosiu]

No wiesz za udział w bójce tez może dostać karę pobity jeśli nawet działa w obronie koniecznej i przekroczył dozwolone formy obrony.

Na obronę  konieczną też jest artykuł i z niego się odpowiada jako winny, zwykle jest się albo uniewinnionym albo dostaje karę w zawieszeniu albo łagodny wymiar kary. 

O podejściu do sprawy decyduje sędzia, a w razie problemów to są apelacje i adwokaci.  

Prawo czasami ma trochę bezsensowne zapisy bo np. obrona w domu  przed atakiem nożem czy tasakiem kuchennym  nie jest użyciem broni tylko sprzętu użytkowego  a obrona typowym nożem myśliwskim albo nożem kuchennym poza domem  już jest użyciem broni. 

 

Osobiście jestem za karą śmierci ale według prawa europejskiego nie jest ona dopuszczana do wykonania i zwykle jest to kara równa dożywociu bez żadnego prawa łaski czy skrócenia kary jako bezterminowa.  

Ta przy okazji w Polsce kara śmierci pewnie wykonywana by była przez powieszenie tak jak to było wcześniej w przepisach.  

Edytowane 8 Lipca 2023 przez Ktosiu

[dvbtowiec]

@Ktosiu Dlatego go pytałem kto dostał oskarżenie ze strony policji i za co. Na to odpowiedzi nie uzyskałem. Niestety nasz forumowy kolega ma za dużo takich historii z życia adekwatnych do tematu w którym dyskutujemy i mało konkretnych. Stąd ograniczone zaufanie do tych życiowych opowieści. 

[Vinni]

Nie, z prostego powodu - kara śmierci to żadna kara. Karą dla skazanych ma być izolacja, odcięcie od świata, dożywotnie bycie skazanym na przebywanie samemu ze sobą. Gwarantuję, że jest to skuteczne i dużo bardziej bolesne, niż "oko za oko"

Więziennictwo wymaga zmian, ale przywracanie kary śmierci jest największym z idiotyzmów o jakim tylko możemy myśleć.

[Yoozek]

Jestem przeciwko, nie darze sympatią zbrodniarzy, ale zawsze jest szansa, że ktoś zostanie niewinnie oskarżony.  Za to powinna zostać zmieniona całkowicie służba więzienna, sądownictwo, rząd, i zwykła polska mentalność. Zamieniłbym więzienia na poprawczaki i obozy pracy z prawdziwego zdarzenia (takie które nie są wyzyskiem), to czego brakuje w więziennictwie to możliwość przywrócenia ludzkiej godności, naprawienia krzywd i druga szansa, ale też i co sobie wypracujesz to zjesz. Nie wypracujesz no to zdychaj z głodu, twój wybór. Nikt nie powinien utrzymywać więźniów. Kara śmierci wgł. mnie jest sprzeczna z prawem Bożym, bo jeśli Bóg istnieje i podtrzymuje życie takiego gagatka to jest w tym jakiś powód.  Amen!

[aandin]

 Byłem świadkiem,zeznawałem w sądzie i tyle. Piszę o tym co widziałem i słyszałem.

W dniu 8.07.2023 o 11:18, Ktosiu napisał(a):

No wiesz za udział w bójce tez może dostać karę pobity jeśli nawet działa w obronie koniecznej i przekroczył dozwolone formy obrony.

Ale ten chłopak nie bronił się wcale. Podeszli w trójkę,chcieli mu zabrać gitarę.On im nie chciał dać. Dostał kilka razy w twarz i wpadł pod stolik. Wszystko.Ja to widziałem i jeszcze kilka osób. Tak też zeznaliśmy. Ja nie siedziałem na wszystkich rozprawach bo po co? Zeznałem co miałem i tyle.

W dniu 8.07.2023 o 17:30, dvbtowiec napisał(a):

Niestety nasz forumowy kolega ma za dużo takich historii z życia

Jak będziesz miał prawie 6o lat jak ja to i Twoje doświadczenie życiowe będzie większe.

[Zuzia]

W dniu 8.07.2023 o 18:17, Yoozek napisał(a):

Jestem przeciwko, nie darze sympatią zbrodniarzy, ale zawsze jest szansa, że ktoś zostanie niewinnie oskarżony.  Za to powinna zostać zmieniona całkowicie służba więzienna, sądownictwo, rząd, i zwykła polska mentalność. Zamieniłbym więzienia na poprawczaki i obozy pracy z prawdziwego zdarzenia (takie które nie są wyzyskiem), to czego brakuje w więziennictwie to możliwość przywrócenia ludzkiej godności, naprawienia krzywd i druga szansa, ale też i co sobie wypracujesz to zjesz. Nie wypracujesz no to zdychaj z głodu, twój wybór. Nikt nie powinien utrzymywać więźniów. Kara śmierci wgł. mnie jest sprzeczna z prawem Bożym, bo jeśli Bóg istnieje i podtrzymuje życie takiego gagatka to jest w tym jakiś powód.  Amen!

A ewentualne "zdychanie z głodu" to po bożemu będzie? Poza tym, ludzie niejako podtrzymują życie takiego "gagatka" umieszczając go w więzieniu. A "gagatek" może manewrować wykorzystując słabość systemu prawnego jak ma środki i kontakty (różnej maści gangsterzy albo znany przypadek mordercy, syna prokurator krajowej itd.) mordować dalej (strażników, współwięźniów - lub znęcać się nad nimi). W razie wojny, różnych katastrof może się zdarzyć, że tacy ludzie zostaną zwolnieni z więzień. Ogólnie chodzi mi o ochronę społeczeństwa przed najbardziej zwyrodniałym elementem, gdzie nie ma szans na resocjalizację, który miłosierdzie traktuje jako zwykłą słabość. Co do reform i to gruntownych instytucji, które wymieniłeś, zgadzam się, ale tutaj trzeba dosłownie zaorać i nadać zupełnie inne oblicze. 

[Jaś Fasola]

15 godzin temu, Yoozek napisał(a):

 ale zawsze jest szansa, że ktoś zostanie niewinnie oskarżony. 

Albo niewinnie zamordowany a takich przypadków jest zdecydowanie więcej niż sądowych pomyłek. Zabiłeś giń takie powinno być prawo.

[dvbtowiec]

@Zuziapytanie tylko czym się różni kat mordujący drugiego człowieka wykonując wyrok, od mordercy. Polecam Twojej gł~bokiej refleksji. 

[Yoozek]

1 godzinę temu, Zuzia napisał(a):

W razie wojny, różnych katastrof może się zdarzyć, że tacy ludzie zostaną zwolnieni z więzień. Ogólnie chodzi mi o ochronę społeczeństwa przed najbardziej zwyrodniałym elementem, gdzie nie ma szans na resocjalizację, który miłosierdzie traktuje jako zwykłą słabość. Co do reform i to gruntowny

No dlatego system jest dziurawy, niesprawiedliwy i do wymiany. Inaczej nie będzie to działać. Jednak każdy powinien skorzystać z drugiej szansy, mieć czas na poprawę. Mowa rozumiem o osobach z całkowitym brakiem sumienia, albo innych schorzeniach stanowiących istotne zagrożenie dla społeczeństwa. To jest kwestia dyskusyjna które z tych osobników nadają się do poprawy i kto ma o tym orzekać, kwestia tego czy chcą się jeszcze czegoś nauczyć w stawaniu się bycia lepszym, a każda osoba póki żyje ma prawo o to wołać, bo po śmierci niestety już będzie za późno, nie śmierć, a to co po niej  jest najgorszą rzeczą, która może spotkać człowieka.  Wyobraź sobie więziennictwo dające wybór stawania się kimś lepszym, z rozdrożami itd, jeśli ktoś nie chce zostaje z czarnymi elementami, które się same nawzajem zatłuką. Gehene czy potępienie też ma możliwość sobie każdy wybrać.

[Jax]

Jestem za przywróceniem kary śmierci.

[Lannan]

W krajach takich jak Tajwan czy Japonia, to kara śmierci występuje, i trudno raczej powiedzieć by nie były to cywilizowane państwa. Podobnie też występuje w USA, ale to już inna kwestia. 

 

Osobiście to trudno mi powiedzieć. Z jednej strony jestem za, ale z drugiej to też BARDZO zależy w jakich przypadkach i za co, więc to nie jest tak prosta i jednoznaczna sprawa jak się może wydawać. Dochodzą tu kwestie moralne i humanistyczne, a także prawne. 

Warto się też postawić na miejscu osoby skazanej na taką karę. A nuż sam ktoś z Was padnie ofiarą oskarżenia, mimo iż wydawało się Wam że jesteście dobrzy. I bynajmniej nie chodzi mi tu już o zabójstwa i tego typu sprawy, a o kwestie bardziej polityczne (np. kwestia wojny, gdzie kary śmierci absolutnie być nie powinno). Dużo zależy też od tego kto taką karę wykonuje. 

 

Z drugiej strony to coraz więcej państw dąży do usunięcia kary śmierci, i to nie bez powodu, więc kwestia ta staje się jeszcze bardziej skomplikowana. Z humanistycznego punktu widzenia kara śmierci jest niemoralna, i jest to solidny argument przeciw. 

 

Odpowiadając w skrócie: Tak, a nawet nie. To zależy. 

 

Edytowane 23 Lutego przez Kirk