Skocz do zawartości

Koronawirus


Frontowiec
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

10 minut temu, marrak napisał:

Jesteś bardzo oporny na wiedzę ogólnie dostępną.

Co z tego że 87.5% skoro wiadomo że odporność spada z czasem. Ci który zaszczepili się na początku roku a nie przyjęli boostera w większości nie powinni być już liczeni. Boosterem zaszczepionych w Europie zachodniej jest ok 30%. Za każdym razem trzeba przypominać że szczepionki to nie eliksir nieśmiertelności i nie uodporniają na raz na zawsze.

BTW. w USA już zmieniają status osoby w pełni zaczepionej.

 

To jak, na litość boską, mamy osiągnąć odporność zbiorową???

I dwa, NIE MÓWIONO o utracie odporności z czasem na początku szczepień.

Proszczepom można to tłumaczyć i tłumaczyć, a i tak nie zrozumieją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, michael112 napisał:

I dwa, NIE MÓWIONO o utracie odporności z czasem na początku szczepień.

Wielu rzeczy nie mówiono. Trwa wojna. Uczymy się wirusa i zbieramy doświadczenia. 

Szczepionki chronią skutecznie przed poważnymi skutkami. Okazało się jednak że nasz układ odpornościowy dość szybko redukuje liczbę przeciwciał. Dlatego trzeba mu o nich przypominać. 

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, aandin napisał:

To,że ty o czymś nie masz pojęcia nie oznacza,ze nie ma to miejsca.Izrael,UK,Francja,Dania,Niemcy,Belgia,Portugalia,Irlandia.... 

 Śmiem twierdzić, że przy 100% wyszczepieniu zakażą ludziom wyjść z domu. To co się dzieje to nie jest normalne. No ale społeczeństwa Zachodu muszą sobie z tym poradzić. Od czasów zakończenia 2 wojny światowej żyli w dobrobycie, nie wiedzieli co to zamordyzm.  Muszą sobie wywalczyć wolność. U nas zamordyzm trwał 44 lata więc teraz nikt nie śmie nawet próbować u nas tego wprowadzać na szczęście...

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, markar napisał:

To co się dzieje to nie jest normalne.

Żeby tak myśleć i powtarzać te bzdury propagandowe to trzeba być moim zdaniem na serio bezrefleksyjną osobą.

Nie dociera do nich, że rok temu bez szczepień było mniej zakażeń niż dzisiaj. Zawsze to sobie jakoś wytłumaczą :doh:

A to taka niespodzianka
https://ithardware.pl/aktualnosci/facebook_oferowal_fauciemu_dane_uzytkownikow_do_ksztaltowania_obostrzen_i_sam_proponowal_cenzure-19071.html

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś bardzo oporny na wiedzę ogólnie dostępną.
Co z tego że 87.5% skoro wiadomo że odporność spada z czasem. Ci który zaszczepili się na początku roku a nie przyjęli boostera w większości nie powinni być już liczeni. Boosterem zaszczepionych w Europie zachodniej jest ok 30%. Za każdym razem trzeba przypominać że szczepionki to nie eliksir nieśmiertelności i nie uodporniają na raz na zawsze.
BTW. w USA już zmieniają status osoby w pełni zaczepionej.

Prawdziwe szczepionki, które są obowiązkowe dla wszystkich dzieci, uodparniają raz na zawsze. Pozwoliło to pokonać groźne choroby. Ale to są szczepionki, a nie to coś, co usiłują nam wciskać przedstawicie handlowi bigfarmy.
  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadna szczepionka nie chroni na całe życie, to taki znany naukowy fakt, ale jeżeli ktoś nie wierzy naukowcom to i tego nie zrozumie. To, że dziś wiele chorób zostało wyeliminowanych jest zasługą tylko i wyłącznie tego, że podczas panowania danej choroby udało się wyszczepić tak szerokie grono w społeczeństwie, że wirus finalnie nie miał zdolności do dalszych replikacji, więc zanikał. Co nie zmienia faktu, że kiedy dziury w szczepieniach pojawią się wśród nas (co ma miejsce dzięki chociażby rodzicom olewającym szczepionki) czeka nas powrót do czasów panowania danego patogenu i ponownie każdy z nas będzie musiał przejść przez odpowiedni dla choroby cykl szczepień... o co mocno się obawiam widząc logikę sporej części naszego "kochanego" społeczeństwa.

Układ immunologiczny jest jak nasz mózg - choćbyśmy chcieli, to i tak wiele informacji zostanie zapomnianych, więc i nasza odporność poszczepienna stopniowo ucieka. Takie są fakty medyczne, które pewnie znając życie za chwilę będą kontrowane przez naszych forumowych "znafcuf" tematów medycznych.

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Vinni napisał:

Układ immunologiczny jest jak nasz mózg - choćbyśmy chcieli, to i tak wiele informacji zostanie zapomnianych, więc i nasza odporność poszczepienna stopniowo ucieka.

 

W porządku.

Skoro tak, to dlaczego ktokolwiek liczył na to że kiedyś osiągniemy odporność zbiorową i covid przestanie być problemem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przestanie być problemem bo ten wirus zostanie z nami do końca, jak grypa, tylko nie będzie aż tak groźny i częsty, jeżeli będzie się miało odporność, szybciej będzie się go zwalczać zanim się do końca rozwinie i krócej będziemy w stanie zarażać.

Ale i tak przyjedzie zaraz ekspert od siedmiu boleści i powie, że wie lepiej od lekarzy i osób, które tworzą szczepionki.

Edytowane przez brtk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, aandin napisał:

Koronawirusy były są i będą. Czy to dla ciebie jasne?

Tak samo jak wirusy grypy, były są i będą. Jednak trafia się nowy wirus grypy odpowiadający za hiszpankę i zabija ok. 50 mln osób na świecie na początku XX wieku.  

Najbardziej wśród ludzi negujących covid przeraża mnie to, że nie pojmują, że koronawirusów jest cała masa, pojawiają się nowe i to, że znamy jakieś koronawirusy od 60 lat to nie znaczy że ten obecny jest nam tak samo znany.

Tak samo mylenie wirusów grypy z koronawirusami. Pytasz o amantadynę a jakiś "wszechwiedzący" podaje dokumenty, że działa na wirusy grypy. Logika...

Edytowane przez mingo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, dvbtowiec napisał:

większość z nich nie stanowiła i nie stanowi dla naszego układu odpornościowego zagrożenia?

A skąd ty to wiesz? Ktoś prowadził podczas poprzednich epidemii chorób grypopodobnych jakieś badania w tym kierunku? Wirusów przeziębieniowych jest coś koło 200 jak stwierdził prof. Gut.

9 godzin temu, mingo napisał:

trafia się nowy wirus grypy odpowiadający za hiszpankę

Jak to było z tą "hiszpanką" nie jest do końca jasne. Jakoś w naszej części Europy jej praktycznie nie było.

http://blogmedia24.pl/node/83381?fbclid=IwAR3_rz8dQC8qdVdZwWrIUoHFTYa-m-V1USQ9aK4zIrwTNImXzdWLH4Zp3ek

9 godzin temu, mingo napisał:

koronawirusów jest cała masa

Nie, koronawirus ciągle mutuje tak jak wirus grypy. Codziennie powstają tysiące nowych mutacji i nikt ich nie oznacza jakimiś idiotycznymi nazwami. tak po prostu jest od dawna i każda epidemia po jakimś czasie wygasa samoistnie.

9 godzin temu, brtk napisał:

Bo tu się wypowiadają osoby bez wykształcenia medycznego i wiedzą lepiej od lekarzy

Bo tu się wypowiadają ludzie, którzy wiedzę swoją czerpią z mainstreamowych mediów straszących i oszukujących ludzi od dwóch lat. Jakoś ci twoi "fachowcy" boją się jak diabeł święconej wody publicznej debaty z niezależnymi naukowcami. 

Edytowane przez Kirk
Hamuj się z tekstami i nie obrażaj innych dyskutantów.
  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, aandin napisał:

Nie, koronawirus ciągle mutuje tak jak wirus grypy. Codziennie powstają tysiące nowych mutacji i nikt ich nie oznacza jakimiś idiotycznymi nazwami. tak po prostu jest od dawna i każda epidemia po jakimś czasie wygasa samoistnie.

Zasięgnij do wiedzy medycznej, zapoznaj się z nauką. Przeczytaj jeszcze raz swoje [beep]ny i zastanów się, po co pisać na temat, na który nie ma się pojęcia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadna szczepionka nie chroni na całe życie, to taki znany naukowy fakt, ale jeżeli ktoś nie wierzy naukowcom to i tego nie zrozumie.


To pierwsza z brzegu, na odrę. Pierwsza dawka w 13-15 tygodniu życia, druga w 6 roku. Skuteczność 98-99%, odporność utrzymuje się przez całe życie. Nie potrzeba doszczepiania.
Podobnie p/WZW typ B.


  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kowjanko To jest proste do wyjaśnienia. W przypadku odry wirus nie mutuje tak szybko jak każdy koronawirus.
Dlatego szczepisz się na grypę raz do roku a nie raz na całe życie.

Żadna w tym specyficzna zasługa szczepionki. 

Każda szczepionka jest skuteczna na wariant na który powstała.

Po zmutowaniu wymaga aktualizacji.

Edytowane przez dvbtowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, aandin napisał:

Nie, koronawirus ciągle mutuje tak jak wirus grypy. Codziennie powstają tysiące nowych mutacji i nikt ich nie oznacza jakimiś idiotycznymi nazwami. tak po prostu jest od dawna i każda epidemia po jakimś czasie wygasa samoistnie.

 

Od razu napisz, że mutuje miliardy razy każdego dnia. Będzie jeszcze zabawniej i jeszcze bardziej będzie można olewać Twój bełkot, który nie ma nic wspólnego z nauką i aktualną wiedzą medyczną.

 

5 godzin temu, aandin napisał:

Bo tu się wypowiadają ludzie, którzy wiedzę swoją czerpią z mainstreamowych mediów straszących i oszukujących ludzi od dwóch lat. Jakoś ci twoi "fachowcy" boją się jak diabeł święconej wody publicznej debaty z niezależnymi naukowcami. 

 

Przepiękny przykład cherry pickingu i logiki na "chłopski rozum". 99% ekspertów mówi "a", 1% ekspertów mówi "b", a kolega oczywiście wierzy tym, którzy akurat pasują do jego światopoglądu i wybiera ten jeden procent, który nijak potrafi udowodnić swoich tez. Przestań się w końcu ukrywać za pseudonaukowym bełkotem i przyznaj się, że po prostu nie wierzysz w naukę. Fakty naukowe są bezsprzeczne, są prawdą objawioną, więc stawanie okoniem wbrew jej osiągnięciom nie świadczy najlepiej o Tobie i Twoich "niezależnych". To dokładnie tak jak z tezą o płaskiej Ziemi - 99% naukowców mówi jedno, przedstawia twarde dowody naukowe, a i tak znajduje się niestety dość spora rzesza osób, która słucha się tych, którzy nie mają żadnych dowodów, ale kreują się na ekspertów i potrafią przekazać swoje głupoty.

Poza tym kim są ci "niezależni naukowcy"? To ci, którzy przez całą swoją karierę naukową nic nie osiągnęli? To ci, którzy za wszelką cenę idą przez całe życie pod prąd, bo może kiedyś uda im się trafić w teorię dzięki której będą sławni? Litości...

Powtórzę to po raz 213769 - Naukowiec, który otrzymuje granty naukowe od firmy, która zajmuje się jego specjalizacją jest w pełni wiarygodny. Dziwne, aby badania nad wirusami były finansowane ze środków firm zajmujących się lekami na hemoroidy, prawda? ;)

 

2 godziny temu, kowjanko napisał:

To pierwsza z brzegu, na odrę. Pierwsza dawka w 13-15 tygodniu życia, druga w 6 roku. Skuteczność 98-99%, odporność utrzymuje się przez całe życie. Nie potrzeba doszczepiania.
Podobnie p/WZW typ B.

 

 

Jest to tylko częściowo prawda. Każda szczepionka po latach traci swoje właściwości, to proces w pełni naturalny. U jednych traci więcej, u drugich mniej, ale poziom przeciwciał na daną chorobę prędzej, czy później spada. Gdybyśmy dziś np. przestali szczepić na odrę kolejne pokolenia, to osoby które przyjęły szczepionkę te kilkadziesiąt lat temu byłyby dość łatwym celem do roznoszenia się wirusa w społeczeństwie. Oczywiście nie spowoduje to od razu globalnej pandemii, ale lokalne epidemie są jak najbardziej możliwe, zresztą one już się pojawiają w krajach, w których np. rodzice mają totalnie gdzieś szczepienia dzieci.

Dlatego bardzo ważnym jest utrzymywanie poziomu odporności zbiorowej, aby nie dopuścić do poważnych konsekwencji.

 

@michael112, odpowiedź jest banalnie prosta. Przy odpowiednim poziomie odporności zbiorowej w danym okresie czasu wirusa można stosunkowo łatwo pokonać. Wówczas jednak mieliśmy wariant podstawowy, dużo mniej zakaźny od Delty, czy Omikronu, więc dziś te wszelkie plany poszły... na grzyby do lasu. Tym niemniej nadal można marginalizować skutki działalności wirusa w społeczeństwie, ale do tego potrzebna jest odpowiedzialność tegoż społeczeństwa. No, a wszyscy wiemy jak to wygląda w naszym kraju.

Edytowane przez Vinni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo, potrafisz podlinkować portal, który od samego początku jedyne co robi to szerzy teorie spiskowe na wszelakie tematy. Przecież Ciebie i Twoich kolegów z wątku nie da się traktować poważnie, skoro idziecie w takie absurdy xD

Zero dowodów, zero danych, rzucane teorie z tyłka, aby się wybić, zarobić kasę na naiwniakach i wzbudzić nieco kontrowersji. Naprawdę ciekawi mnie proces myślowy ludzi ufających takim źródłom, ale równocześnie odrzucający wszelakie dane które obalają je w jakieś pięć sekund.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dzisiaj dopuszczają w UE Novavax: https://www.money.pl/gospodarka/szczepionka-na-covid-19-novavax-dopuszczona-w-ue-produkuje-ja-polska-firma-6717511240776544a.html. Niestety nie wiem, czy tylko jako dawka podstawowa, czy także jako przypominające.

Uwagi forumowiczów umknął również news sprzed kilku dni, kiedy EMA dopuściła wykorzystanie szczepionki J&J jako przypominającej: https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-dawka-przypominajaca-po-szczepionce-johnsonandjohnson-zalece,nId,5709184

 

Polski rząd powinien zaktualizować swoje wytyczne dot. szczepień. Na razie wygląda na to że chcą Polaków prędzej czy później zmusić do korzystania wyłącznie z preparatów mRNA - jeśli nie przy pierwszych dwóch dawkach, to przy przypominającej. A to mi się bardzo nie podoba.

 

Szczepionka dopuszczona wyłącznie jako dawka podstawowa nie ma większych perspektyw. Rządy nie będą takich kupować, bo ludzi przychodzących do szczepienia po raz pierwszy będzie odtąd relatywnie niewielu, a przecież można ich szczepić tymi samymi preparatami, których się używa jako "boostery".

Edytowane przez michael112
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, michael112 napisał:

Od dzisiaj dopuszczają w UE Novavax

To już jest szczepionka do przyjęcia bo wytwarzana mniej więcej w sposób tradycyjny (kto chce wiedzieć doczyta sobie).Coś tam wczoraj na Twitterze czytałem, że raczej można się spodziewać dopuszczenia jej jako pierwszej dawki dla dotychczas nie zaszczepionych. Po drugie będzie ona częściowo produkowana w Polsce i granty państwowe dla firmy Mabion poszły, wiec raczej będzie dostępna bez problemu u nas. Ja poczekam jednak na produkt firmy Valneva i w ostateczności się na taką zgodzę.

Jeszcze słowo dla wszystkich koronaentuzjastów, jak ja wam zazdroszczę tej ufności by nie rzec naiwności, że wszystko to co się dzieje jest dla naszego dobra. Niestety ta "nieznośna lekkość bytu" nie jest mi dana. Jestem sceptykiem i dobrze na tym całe swoje dość długie życie wychodzę.

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...