Skocz do zawartości

Koronawirus


Frontowiec
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

O właśnie. Rozsądny pomyśli " Przepis śmieszny, ale zdoworozsądkowo nie zaproszę tłumów gości na święta". Nierozsądny zapyta o podstawę prawną i zgodnie z zasadą "Na złość babci odmrożę sobie uszy" wyśmieje przepisy i zrobi na złość :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Bo każdy pokój ma przecież swój osobny numer adresowy :)

 

Oj, potrwa u nas ta epidemia.

 

Zajrzałem do tego projektu rozporządzenia i ja rozumiem to tak, że można zaprosić do 5 gości spoza naszego gospodarstwa domowego. Np. rodziców, teściów i syna ze studiów. Ale drwiny już są, wszystko się napędza.

Edytowane przez jaszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głupie przepisy to się napędza.

Po pierwsze, w 99,9% nikt w Wigilię nie będzie tego weryfikował.

Po drugie, jak dawno zostało ustalone bez stanu wyjątkowego o ktorym tak marzysz to takimi rozporządzeniami to oni mogą sobie równie dobrze kolejną część Ogniem i Mieczem pisać, będzie to miało podobną wartość prawną.

Skoro masz tak dużo wolnego czasu to proponuje żebyś przygotował esej na 5000 znaków o tym gdzie nasi niezawodni i mądrzy rządzący posiali uchwaloną miesiąc temu ustawę COVIDową... ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

- W dobrych, rzeczowych rozmowach z branżą narciarską wypracowaliśmy protokół sanitarny, który jeszcze dziś skonsultujemy z GIS.

Wygląda na to, że wkrótce będziemy mogli ogłosić dobre wieści dla narciarzy - napisał na Twitterze wicepremier i minister rozwoju, Jarosław Gowin. To zaprzeczenie słów premier Mateusza Morawieckiego, który jeszcze kilka dni temu mówił, by Polacy zimowych wyjazdów na narty nie planowali. To także zaprzeczenie sobie samemu.

https://www.sport.pl/inne/7,64998,26539556,nagla-zmiana-stanowiska-rzadu-ws-osrodkow-narciarskich-gowin.html#do_w=57&do_v=67&do_a=330&s=BoxOpLink

 

Tak wygląda właśnie komunikacja z ludźmi i rządzenie od początku epidemii. To wszystko jest całkowicie normalne... Po co się czepiać :)).

Edytowane przez bgmnt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo trolluje :)...

Bo nie wiem jak można zachowując minimalną trzeżwość w myśleniu twierdzić, że to ludzie są winni, że ignorują zalecenia.

Trzy dni temu Morawiecki mówił, że nie jedziemy na narty to nie jedziemy. Dziś Gowin mówi, że jedziemy to jedziemy. Za tydzień zmieni zdanie to jednak nie.

Dla @jaszek to jest przecież proste i logiczne ;).

Edytowane przez bgmnt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie się jakiś ormowiec jeden na tysiąc znajdzie co będzie liczył ile osób sąsiadom do mieszkania wchodzi, ale myślę, że nikt jego zgłoszenia poważnie nie potraktuje...

Chyba, że oddelegują WOT do liczenia :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, jaszek napisał:

Zajrzałem do tego projektu rozporządzenia i ja rozumiem to tak, że można zaprosić do 5 gości spoza naszego gospodarstwa domowego. Np. rodziców, teściów i syna ze studiów. Ale drwiny już są, wszystko się napędza.

Tak jeszcze w temacie tej wypowiedzi. Mam koleżankę, która wychowuje 6 dzieci wraz z mężem. Mają swoje gospodarstwo domowe. Czy mogą wybrać się do rodziców na święta? Jakby nie liczyć 6+2=8.

 

No chyba że rodzice przyjadą do nich, bo wtedy przepis nie zostanie złamany :) A skoro nie widać różnicy w ogólnej liczbie osób przy świątecznym stole, to o co tu chodzi? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, dvbtowiec napisał:

Czy mogą wybrać się do rodziców na święta? Jakby nie liczyć 6+2=8.

Ty poważnie pytasz? No na Boga, a czy to dobry pomysł tak na logikę i zdrowy rozsądek? Ile lat mają rodzice? 60? I o ile masz rację, że w drugą stronę przepis łatwo obejść, to sam się zastanów, czy to dobry pomysł. Może któreś z dzieciaków jeszcze w żłobku lub przedszkolu? Wiesz, jest szansa przywieźć rodzicom unikalny prezent na święta...

18 minut temu, Rasheed napisał:

To teraz Jaszek powiedz, przy tylu minusach otwartych stoków które wymieniłeś, czy zachorowania będą wina rządu czy ludzi ?

I jednych i drugich. Jedni się wystraszyli i ugięli, drudzy, czytając tu niektóre wypowiedzi, pojadą tam bez umiaru. I pytanie - gdzie po ciężkim dniu jazdy na nartach i łażenia po górach odpoczną? Podpowiem - w karczmach. No, chyba, że rząd rozporządzeniem zamknie (czy raczej nie otworzy) karczmy. Tylko że wtedy też będzie źle. A jak będzie dobrze? Bo teraz, żeby każdego zadowolić, to oprócz stoków należałoby otworzyć też karczmy. A jak karczmy, to i gastronomię.

 

A tu coś o tym, o czym zdążyłem już napisać:

 

https://radioolsztyn.pl/coraz-czesciej-osoby-z-objawami-rezygnuja-z-wykonania-testu/01541492

Edytowane przez jaszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę wiarygodności też się przyda przy zwalczaniu epidemii. Jeśli rząd jednego dnia uważa, ze stoki są "be" a drugiego je otworzy bo odbył poważne rozmowy z branżą, to może wypadałoby też odbyć poważne rozmowy z teatrami, kinami, siłowniami. By nie stracić wiarygodności. Tak samo jak sprawa z kościołami. Skoro nie można się zarazić w kościele to dlaczego można w teatrze ? Gdy rząd jest wiarygodny to i ludzie bardziej go słuchają a nie wyśmiewają. Przepisy o Świętach są idiotyczne bo nierealne do egzekwowania, więc po co rzad się ośmiesza ? Wystarczyło by opublikować zalecenia sanitarne co do Świąt i kto chce to się dostosuje a kto nie, ten urządzi imprezę. Dokładnie tak samo jak po publikacji rozporządzeń.

Edytowane przez Rasheed
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę pewną logikę w tym, co piszecie. Rząd jest niewiarygodny, to nie będziemy go słuchać. Ja akurat nigdy wysoko nie oceniałem naszej klasy politycznej. Nie spodziewałem się po nich i nie spodziewam niczego górnolotnego. Aczkolwiek w normalnym kraju z normalnym społeczeństwem wystarczyłby apel. U nas trzeba klepać absurdalne rozporządzenia, no "bo gdzie podstawa prawna?"

 

Spójrzcie, co napisał @dvbtowiec:) On już znalazł obejście rozporządzenia, które zresztą jest w postaci "roboczej" (czyli pewnie zostanie poprawione i doprecyzowane). Czyli jeśli nie będziemy mogli pojechać z wnukami do rodziców, to zaprosimy ich do nas. I głowę dam, że wielu by tak zrobiło - ot na złość. Ale efekt może być w obu przypadkach taki sam - dziadek albo babcia na OIOM. A potem taki delikwent i mądrala z chęcią wrzuci na FB historię, jak to jego mama została położona w szpitalu na podłodze, bo łóżek zabrakło. Tylko pominie to, że ją sam zaraził.

Edytowane przez jaszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Pawop napisał:

Tylko potem będą cierpieć inni.

 

Starsi ludzie uwięzieni samotnie w domach w święta, bez rodziny na pewno będą za to szczęśliwi. I z perspektywą, że może za rok się uda (o ile nie umrą z innych przyczyn, albo nie zakażą się wirusem w sklepie, czy gdziekolwiek indziej).

 

Edytowane przez bgmnt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, jaszek napisał:

 Aczkolwiek w normalnym kraju z normalnym społeczeństwem wystarczyłby apel. U nas trzeba klepać absurdalne rozporządzenia, no "bo gdzie podstawa prawna?"

 

 

Wskaż mi takie państwo na świecie , gdzie ludzie są tak zdyscyplinowani.

Oczywiście Korea Północna odpada ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, kingofsouth napisał:

Wskaż mi takie państwo na świecie , gdzie ludzie są tak zdyscyplinowani.

Chiny, Korea Południowa, Tajwan, ogólnie kraje Azji Wschodniej. Tam nawet w maseczkach po górskich szlakach zapylają. A u nas nie, bo duszno.

Edytowane przez jaszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jaszek napisał:

No dokładnie. Można przed szpital wystawić pielęgniarza z akordeonem. Bo skoro w środku nie będzie miejsc, a przed szpitalem będą ludzie czekający na pomoc...

 

Ale @the cable guyma rację z tym, że spadki są pozorne.

Jak ci ktoś z rodziny zachoruje nie na Covid-19, ulegnie wypadkowi i będzie musiał samotnie umierać to też będziesz taki mądry? Taki jesteś cwaniaczek, ale tylko szczekasz i rozkazy wykonujesz jak ciamajda. Swojego zdania nie posiadasz, bo i po co. Zamieść jeszcze kolejne bzdury, że jakiś polityk biedaczek zachorował i jak to pandemia będzie trwała, bo ludzie są źli. Rządzący cacy dla tych twojego pokroju. Nie widzisz jakie to żałosne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Beks Dokładnie. I ten smog w dużych miestach jak Pekin jest o wiele groźniejszy dla młodego, zdrowego człowieka niż koronawirus.

 

https://szpilkiwplecaku.pl/smog-w-chinach-pekin-szanghaj/

"kiedy zakończyłam kilkumiesięczny chiński maraton, z ciągnącym się kaszlem i bólami w klatce piersiowej trafiłam na oddział w szpitalu. Lekarze nie do końca wiedzieli co mi jest. Jednak gdy analizowałam swój dotychczasowy tryb życia, szybko wywnioskowałam, że jest to niestety efekt potwornie zanieczyszczonego powietrza, którym się karmiłam przez ostatnie kilka miesięcy"

Edytowane przez bgmnt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...