Skocz do zawartości

Koronawirus


Frontowiec
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Coż, tylko potwierdziłeś to co napisałem :). Nie czytam w myślach, tylko ze zrozumieniem. Jeśli Ty uważasz, że ja popieram jakaś "linię partii" to żadnego mojego postu w tym temacie uważnie nie przeczytałeś, a po prostu trollujesz, w dodatku mam wrażenie, że nieumyślnie, co jest jeszcze bardziej smutne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co nie wykazałeś żadnej bzdury którą powiedział, tylko dopasowałeś artykuł do swojej tezy. Jedyne co robisz, to próbujesz dyskusję sprowadzić do potyczek personalnych. Wczoraj było to samo, gdy zaczynało Ci brakować argumentów nazwałeś kogoś "głupkiem", dziś poszedłeś w kierunku "lekkich obyczajów".  Gratuluje kultury rozmowy.

Nomen omen próba dyskredytacji i obrażania rozmówcy, to jest właśnie tollowanie. Robisz to świadomie, czy nie? Bez odbioru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoim jedynym arugmentem, poza zaprzeczaniem faktom (tłumy w parkach i lasach), interpretacją przykładowego artykułu w sprzeczności z jakąkolwiek logiką i pisaniem, że "popadam w śmieszność" itd (to jest oczywiście bardzo kulturalne, zawsze mnie to bawi to jak niektórzy czują się urażeni jak się im odpowie na ich poziomie) jest cytat z Pinkasa (bodajże PANA DOKTORA HABILITOWANEGO, z szacunkiem się odnośmy!) na moje 10 przypomnienie o bzdurach które opowiadał Gut (PAN PROFESOR). Ale w żaden sposób do jego słów nie odniosłeś. A no i nie zapominajmy, że PAN PROFESOR Simon też ma zawsze rację. I tak wygląda cała dyskusja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie nie napisałem że ma zawsze racje. Czemu kłamiesz? Rozmawiamy o konkretnym przykładzie którego się czepiłeś i nie wykazałeś że są sprzeczne. Nigdzie w tym kontekście nie wypowiedziałem się politycznie. Napisałem że szanuję profesora Simona za informacje ze środka. A to że one nie są uspakajające jak oficjalne komunikaty, no przykro mi. Tak to już jest na tym świecie że szefowie swoje, a ludzie na dole swoje. Każdy widzi to inaczej. I jeśli jako szarak mam komuś wierzyć, to wierzę o wiele bardziej ludziom na dole, bo są w tej trudnej sytuacji w samym centrum wydarzeń. I nie on jedyny się wypowiada. Jeśli dla Ciebie podstawą dyskredytacji człowieka jest to że chce mu się tłumaczyć w mediach i jest medialny, to niestety wykazujesz cechy typowego trolla (słowo "celebryta" którego używasz, nieee no wcale nie przykleja łatki człowiekowi), skoro już sam przytoczyłeś to słowo, który atakuje człowieka za poglądy, tylko dlatego że występuje w mediach - nie wiem, to nie ja napisałem "wojna polityczna". Nie, ja tak nie pojmuję krytyki ludzi.

 

Edytowane przez dvbtowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli go szanujesz i wierzysz mu mimo, że nie ma zawsze racji. No tak. Logiczne.

Wypowiedziałeś się politycznie, tylko edytujesz swoje posty po tym jak na nie odpowiem (przykład 5 wyżej).

Taki jesteś właśnie pewien tych swoich poglądów. EOT z mojej strony, bo było śmiesznie, zrobiło się żenująco :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiedzialem sie odpowiadając na Twoją polityczną sugestię :) Ty pierwszy użyłeś polityki, chcąc mnie sprowokować:

  

Godzinę temu, bugmenot napisał:

 

 prowadzisz wojenkę polityczną, zamiast logicznie myśleć.

 Gdzie użyłem polityki w wypowiedziach o Prof. Simonie przed tą wypowiedzią Twoją?  Rozmowa o lasach to dla Ciebie polityka? ?

 

20 minut temu, bugmenot napisał:

Czyli go szanujesz i wierzysz mu mimo, że nie ma zawsze racji. No tak. Logiczne.

Znajdź mi człowieka medialnego, który nie zmienił zdania w trakcie trwania pandemii - nie wiem czemu mają takie uwagi służyć. To że komuś wierzę, nie oznacza że czasami mogę się z jego poglądem nie zgodzić. Logiczne?

Edytowane przez dvbtowiec
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Beks napisał:

@jaszek Pobierasz wymazy? 

Fizycznie nie, ale jestem w punkcie drive-thru. Mam tu inne zadania. Pobranie wymazu to wbrew pozorom dość złożony proces. To nie tylko włożenie "patyka" w nos/jamę ustną.

 

Co do polityków... Oni za nas tej epidemii nie powstrzymają. Jeden np. mówił w czerwcu/lipcu, że wirus jest pod kontrolą, że nie trzeba się go bać i że został pokonany, drugi twierdził z kamienną twarzą, że wg "analiz", które ma, epidemia skończy się na jesieni i że wtedy będzie można bezpiecznie zrobić wybory... 

 

Na kim się więc na Boga wzorujecie? Na nich? ? Przecież widzicie, że nie ma na kim. Politycy nie pokonają za nas tej epidemii. Ani ci rządzący, ani ci "aspirujący" do rządzenia. Dla mnie jedni i drudzy to cynicy, oszuści oraz kłamcy, próbujący robić na tej epidemii swój osobisty/partyjny kapitał polityczny. Wykorzystują Was, manipulując Wami (jak widać skutecznie).

 

Powtarzam tu od tygodni/miesięcy - najważniejsza i najskuteczniejsza rzecz to trzymanie 4 liter w domu. Czytam codziennie różne brednie, np. że jak widać maseczki nie pomagają, bo nie spada. Nie spada, bo ludzie mają je tylko na ulicy i w innych miejscach publicznych, bo np. mandat i problemy w sklepie. Ale np. w domach już nie mają! A się spotykają - w domach, na urodzinach, weselach, itp. Tam idzie transmisja, a nie na ulicy. Żona dzwoni do mnie przed godziną i mówi mi, że dzisiaj jedna matka zapraszała inne mamy wraz z dziećmi na urodziny swojego synka, na sobotę... Co więc z obostrzeń w szkole, skoro pół klasy spotka się na urodzinach??? Tak tej epidemii się nie zatrzyma. I żadne dyrdymały w postaci przeróżnych limitów niewiele tu dadzą. Owszem, zwolni, ale będzie rosnąć dalej. A teraz już nie chodzi o kupienie czasu za bardzo. Szczyt zamiast w grudniu będzie w marcu. Co to da? Nic. 

 

Ludzie wciąż się kręcą. Odwiedzają znajomych i rodzinę, wyjeżdżają na weekendy. Biorą udział w urodzinach, weselach, nawet jeszcze chyba komunikach. Są delegacje pracowników, którzy są w hotelach i mają w rzyci obostrzenia. Chodzą sobie nocami po stacjach benzynowych szukając alkoholu. I dopóki się tego nie przetnie, żadne obostrzenia nic nie dadzą. Nawet zamknięcie szkół.

 

Jedynym sposobem moim zdaniem jest zmuszenie ludzi, żeby siedzieli na tyłkach w domu i nie ruszali się nigdzie, chyba, że do pracy i po zakupi pierwszej potrzeby. Do tego nie są potrzebne wyjazdy poza powiat np. Zaraz napiszecie, że gospodarka nie wytrzyma... No nie wytrzyma. ale to Polaków wina, którzy doprowadzili swoją bezmyślnością i cwaniactwem do tego. To ja wam coś powiem - służba zdrowia też nie wytrzyma. Lada moment i te codzienne statystyki będą nic nie warte bo nikt nie będzie w stanie tego kontrolować. A ludzie będą coraz liczniej umierać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

"Puenta jest taka, że póki nie będzie szczepionki, to prędzej czy później każdy z nas z tym wirusem się zetknie. Większość przejdzie infekcję bezobjawowo, niektórzy zachorują, część ciężko, ale procent tych, którzy chorują na COVID-19 ciężko, w globalnym kontekście nie jest tak wielki. Dopóki nie ma szczepionki, to tylko i wyłącznie tzw. odporność stadna może nas uratować. Nawet jeśli ktoś wejdzie w strój kosmonauty dzisiaj i będzie w nim siedział przez pół roku, to wirus i tak poczeka, aż z niego wyjdzie. To jest tak jak z grypą - wszyscy mamy z nią kontakt, wielu przechodzi bezobjawowo i się uodpornia oraz nabywa odporność, póki nie pojawi się jakiś nowy szczep."

 

https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Dr-Marek-Prusakowski-Nie-boje-sie-COVID-a-Traktuje-go-po-prostu-powaznie-n149848.html#tri

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też po trochu zaczynam odczuwać jak to ustrojstwo powoli zaczyna obłapiać moje grono znajomych i rodzinę i krewnych. Już powoli kończy mi się zwolnienie lekarskie, na którym byłem od ponad tygodnia, gdyż mnie nieco przewiało. Brat mój cioteczny na kwarantannie od tygodnia siedzi, gdyż miał kontakt z osobą zarazoną koronawirusem. Widywał się z tą osobą dzień w dzień w pracy podając sobie ręce na przywitanie. Mojej małżonki koleżanki matka zmarła wczoraj. Stwierdzono tydzień temu u niej Covid-19. Kilka dni wcześniej zanim się źle poczuła, zorganizowała sobie rodzinne imieniny. Okazało się że zaraził ją brat rodzony, który wrócił z Niemiec. Sąsiedzi moi na sąsiedniej posesji też na kwarantannie. Niebiescy panowie ich odwiedzają. Dzieci póki chodzą jeszcze do szkoły i przedszkola, to jeszcze chodzą dopóki w placówce nie będzie jakiegoś przypadku, to i ja sam będę także uziemiony i baj, baj z pracą na pewien okres. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przed puentą mamy:

Cytat

To spotykać się ze znajomymi w maseczkach?
Chcę po prostu zaznaczyć, że to się może zdarzyć, aczkolwiek ja ze swoimi przyjaciółmi, nawet tymi lękliwymi, spotykam się i bez maseczek. Oczywiście nie ściskamy się mocno, po wejściu do domu natychmiast wszyscy myjemy ręce w środkach dezynfekcyjnych, ale rozmawiamy ze sobą bez maseczek, starając się - o ile się da - zachować te dwa metry dystansu. To jest łatwe do zrobienia.

https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Dr-Marek-Prusakowski-Nie-boje-sie-COVID-a-Traktuje-go-po-prostu-powaznie-n149848.html#tri

 

Czyli róbmy domówki, wystarczy zachować 2 metry odstępu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawiają się plotki, że od poniedziałku kolejne bezsensowne zamknięcie - restauracji.

 

Tymczasem Szwecja:

"Rząd Szwecji ogłosił zwiększenie od 1 listopada limitu publiczności na imprezach publicznych, a także zniósł zalecenie o samoizolacji dla osób powyżej 70. roku życia.[...]nie zaleca się noszenia maseczek.[...]
Na oddziałach intensywnej terapii przebywa obecnie 39 pacjentów (wzrost o siedem w ciągu tygodnia). Sytuacja w służbie zdrowia oceniana jest jako stabilna. Wiosną pod respiratorami przebywało jednocześnie nawet 450 osób."

https://www.rmf24.pl/raporty/raport-koronawirus-z-chin/europa/news-szwecja-rzad-lagodzi-restrykcje-seniorom-juz-nie-zaleca-sie-,nId,4809499

Edytowane przez bgmnt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli zgodnie z tym co mówił rząd nie będzie lockdownu. Rząd nie obiecywał jednak, że nie nastąpi stopniowe wygaszanie gospodarki ? W nowych obostrzeniach będzie też zakaz wychodzenia z domu przez dzieci bez opieki dorosłego do godz. 15.00. Bardzo głupie decyzję rządu. Jeśli w restauracji zdezynfekuje się stolik to w jaki sposób może dojść do zakażenia ? Wystarczyło ograniczenie ilości klientów i odstępy. Teraz to szopka. Dajcie ludziom żyć.

Edytowane przez Rasheed
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://tvn24.pl/polska/dr-pawel-grzesiowski-komentuje-utrate-pracy-w-centrum-medycznym-ksztalcenia-podyplomowego-4728744

Cytat

- Niestety niedwuznacznie zasugerowano mi, że to nie moja aktywność akademicka, a ta aktywność związana z pandemią jest tutaj przeszkodą - powiedział.

- To zdarzenie dało mi ogromną energię do działania, ponieważ wiem, że wiele osób obserwuje to, co dzieje się w gronie ekspertów. Nasze zdanie nie jest brane pod uwagę mimo słusznych postulatów (...), a osoby, które mówią o tych problemach, stają się przedmiotem zainteresowania - dodał. Ocenił, że "to nie jest właściwe postępowanie".

Cytat

doktor Grzesiowski poinformował, że dziś rano otrzymał powołanie na eksperta Naczelnej Rady Lekarskiej do spraw COVID-u.

- To jest odpowiedź środowiska lekarskiego na to, co się wydarzyło - dodał.

 

 

https://www.wirtualnemedia_pl/artykul/zakaz-konferencja-online-czerwona-strefa

Cytat
W rządowym rozporządzeniu dotyczącym pandemicznych obostrzeń pojawił się przepis, który w czerwonych strefach zakazuje organizacji spotkań i konferencji, nawet w formule online. Ministerstwo Zdrowia szybko się zreflektowało i zapowiedziało zmianę przepisów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.10.2020 o 21:07, jaszek napisał:

 

A jeszcze tak na marginesie słyszałem, że lekarzom się nowe przepisy nie podobają, bo mogą zostać skierowani do walki z epidemią. Bo ten ma dziecko, tamten ma 60 lat, a ta ma nadwagę... :censored:, to może róbmy tak samo z żołnierzami? Ten ma dzieci, tamten żonę na utrzymaniu, jeszcze inny ma za duży brzuch i za wolno biega... 

 

Z takim podejściem jako społeczeństwo to my daleko nie zajedziemy...

 

Zapewne nie jeden lekarz czy pielęgniarka mogli by być oddelegowani do pracy przy pandemii a będą kombinować aby tam nie trafić. 

Ale... porównywanie lekarza czy pielęgniarki do żołnierzy to nadużycie. 

Tylko żołnierze składają przysięgę oddać życie za Ojczyznę. 

Taka rada dla wszystkich. 

Jak widzisz tonącego, a sam nie umiesz pływać nie skaczcie do głębokiej wody, bo utoniecie oboje, szukajcie innych rozwiązań. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi przepisami o seniorach to jest jakieś rozwiązanie, ale za mało i za późno w tym momencie. Może gdyby zrobić to 2-3 tygodnie temu to coś by dało... Widać jednak, że Morawiecki deklarację Great Barrington wziął sobie do serca ;).

Gdybyście nie wiedzieli "to nie są restrykcje, to są środki zapobiegawcze, ochronne" :D.

 

Jednocześnie podobno w nowej ustawie COVIDowej dodano informację o maseczkach i o zakazie sprzedaży towaru osobom bez nich. Można uznać, że rząd potwierdził, że przez ostatnie pół roku nie było umocowania prawnego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak PIS seniorów nie ruszy:

"seniorzy powyżej 70. roku życia proszeni są o pozostawanie w domach (wyłączenia: wykonywanie czynności zawodowych, zaspokajanie niezbędnych potrzeb życia codziennego, sprawowanie lub uczestniczenie w uroczystościach religijnych);"

 

Czyli właściwie nic nie zabronili :).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Minister zdrowia Czech Roman Prymula odwiedził w czwartek (22 października) wieczorem restaurację – poinformował w piątek portal dziennika "Blesk". Wychodząc z restauracji, która powinna być zamknięta, nie miał obowiązkowej maseczki."

 

https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-czechy-minister-zdrowia-bez-maseczki-zadaja-dymisji,nId,4811033

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...