Sanremo

[Kirk]

1 godzinę temu, Poland napisał(a):

Skoro już przy Eurowizji jesteśmy to Angelina Mango jeszcze się nie określiła czy na nią pojedzie.

Już się określiła, że pojedzie.

[Bushiken]

Szkoda mi Annalisy ale była wysoko w top 3 Jej utwór oraz same wykony w tygodniu i wczoraj były bardziej energiczne.

Co macie na myśli przez to, że po raz 1 od dawna zwycięzca San Remo pojedzie na Eurowizje "bezpośrednio" z San Remo?

Edytowane 11 Lutego przez Bushiken

[Kirk]

@Polandmiał na myśli to, że po raz pierwszy od chyba 1964 roku kobieta zwyciężczyni Sanremo decyduje się na występ eurowizyjny. W 2014 takie prawo miała Arisa, ale zrezygnowała z niego.

51 minut temu, Bushiken napisał(a):

Jej utwór oraz same wykony w tygodniu i wczoraj były bardziej energiczne.

Tu się zgodzę, widać było od początku festiwalu, że to jest wszystko bardzo dopracowane, podobnie jak piątkowy występ z piosenką "Sweet dreams", tu to się wręcz dziwię, że ten utwór nie wygrał konkursu coverów.

[Poland]

Dokładnie tak @Kirk.  Chodziło mi o pierwszy wyjazd kobiety-zwyciężczyni San Remo na Eurowizję od dłuższego czasu czyli właśnie 1964 roku. Sama piosenka Festiwalu w San Remo od wokalistki uczestniczącej w tym wydarzeniu ale jednak nie wygrywającej konkurs trafiła na Eurowizję i było to „Nessun grado di separazione" od Francesci Michielin która to w 2016 roku weszła na miejscu grupy Stadio rezygnującej z reprezentowania Włoch na wspomnianym konkursie piosenki. 

1 godzinę temu, Kirk napisał(a):

Już się określiła, że pojedzie.

Tak. Zrobiła to w wywiadzie dla Rai Radia a sam włoski nadawca publiczny dostał od niej zgodę na udział w Konkursie Piosenki Eurowizji jeszcze przed Festiwalem w San Remo którego to regulamin obejmował też kwestie wspomnianej deklaracji. 

Edytowane 11 Lutego przez Poland

[Kirk]

O ile dobrze pamiętam, to zgody były obligatoryjne dla każdego, kto brał udział, to był wymóg udziału w konkursie.

[Poland]

Cały zabieg miał na celu uniknięcie sytuacji w 2016 roku gdy tak jak wspomniałem grupa Stadio zrezygnowała z Eurowizji. Sama kwestia udziału w konkursie ustabilizowała się już w 2015 roku czyli od czasów zwycięstwa grupy Il Volo. W latach 2011 - 2014 Rai testowało różne rozwiązania od wyboru z kategorii „Debiutów" do całkiem osobnego wyboru wewnętrznego który to pozwolił włoskiemu nadawcy publicznemu uporać się przed konkursem w Kopenhadze z sytuacją zostawioną przez Arisę. 

Edytowane 11 Lutego przez Kirk

[Kirk]

Na dzisiejszej konferencji prasowej padło, jak przy tym wątku jesteśmy, że władze Rai myślą nad wprowadzeniem międzynarodowego jury, które miałoby w ramach festiwalu wybierać reprezentanta. Ciekawy plan, choć moim zdaniem jednak dość ryzykowny, bo wielu głosujących wybiera danego wykonawcę i utwór już z myślą o tym, że to może być eurowizyjna propozycja.

[Poland]

Moim zdaniem niech ci włodarze z Rai nie kombinują a międzynarodowe jury dodadzą do i tak już rozbudowanego podziału wyników tak by widzowie też mogli typować reprezentanta. 

[Kirk]

Wydaje mi się, że dodawanie jury międzynarodowego do ogólnego systemu głosowania nieco bardziej by skomplikowało sprawę. Bo teraz to jest w miarę klarowne, jeśli mamy trzy "podmioty": dziennikarzy, jury z 180 rozgłośni radiowych (to zamiast instytutu Demoscopica) oraz widzów.

[Poland]

Dwa pierwsze wymienione przez ciebie podmioty mogłyby być połączone w jeden „dziennikarski" organ przez co zwolniłoby się miejsce na jury międzynarodowe. 

Edytowane 11 Lutego przez Poland

[Kirk]

Tylko to jest też trochę bardziej złożone. Nie bez powodu wymyślono osobne głosowanie z rozgłośni. Wydaje mi się, że obecny system głosowania, wraz z dogrywką na końcu, jest odpowiedni.