Handel w niedziele

[dvbtowiec]

13 minut temu, rufi10 napisał(a):

To byłby dopiero absurd, nakazywać pracodawcom rozdawnictwo przywilejów z... ich kieszeni

I o to właśnie chodzi, przecież przymusu by nie było. Albo otwierasz w niedzielę i odpowiednio wynagradzasz za pracę w dzień ustawowo wolny, albo nie otwierasz. Uczciwe.

A taki absurd masz choćby w postaci stawki minimalnej, która rośnie dość szybko ostatnio 2x w roku.

[Vinni]

50 minut temu, rufi10 napisał(a):

o jakich przywilejach mowa? O narzucaniu przez rząd stawki za pracę w niedzielę? To byłby dopiero absurd, nakazywać pracodawcom rozdawnictwo przywilejów z... ich kieszeni

 

Wówczas masz jednak wybór;

- albo otwierasz sklep w niedzielę i wykładasz odpowiednią stawkę na stół

- albo pozostajesz zamknięty tak jak dzisiaj

 

Sprawa prosta, całkowicie uczciwa i finalnie wyrównująca wszystkich niedzielnych pracowników, bo z takowych zapisów skorzystać mógłby każdy pracujący w niedzielę. To w gruncie rzeczy można przyrównać do nadgodzin, które też często są dodatkowo nagradzane jeżeli praca odbywa się w dniu zwyczajowo wolnym od pracy dla danego pracownika.

 

48 minut temu, lakiman napisał(a):

Niektórzy tak piszą jakby nagle w niedzielę i święta nigdzie nie mogli zrobić zakupów. 

 

Bo trochę tak jest - mamy do wyboru albo okropnie drogie małe sklepy, albo równie drogie polskie Seven-Eleven zwane Żabkami.

 

Sam do zakazu handlu stopniowo się przyzwyczaiłem, ale niemiłosiernie irytuje mnie brak jakiejkolwiek konsekwencji w działaniach. Jedni lepsi od drugich, Ci są bardziej istotni od tamtych, typowe działanie pod publiczkę.

[Gość lakiman]

@Vinni też przez kilka lat zdążyłem się przyzwyczaić i większe zakupy robimy w tygodniu.

I tak w niedzielę to samo mogłoby być mniej świeże, przebrane.

A to, że wydam czasami okazjonalnie w niedzielę trochę więcej w małym sklepie to trudno.

[rufi10]

3 minuty temu, Vinni napisał(a):

 

Wówczas masz jednak wybór;

- albo otwierasz sklep w niedzielę i wykładasz odpowiednią stawkę na stół

- albo pozostajesz zamknięty tak jak dzisiaj

 

aby takie rozwiązanie wprowadzić nie musi wtrącać się rząd (prezydent). Każdy pracodawca, jeżeli niedziele będą robocze, może ustalić dowolną stawkę. Nie widzę w tym rządu, jego ingerencji, systemu nakazowego, bo to byłby wtedy absurd z PRL-u wzięty.

[Gość lakiman]

Ale teraz sypiecie pomysłami. Zadałem pytanie dlaczego tego nie wprowadzono ok. 10 lat temu?

Może dlatego, że zaczęliśmy się bardziej szanować.

Potrzeba na to było 8 lat.. aby tego się w końcu nauczyć.

Edytowane 2 Listopada 2023 przez lakiman

[dvbtowiec]

@rufi10I tak się już wtrącili uchwalając zakaz handlu, a więc zakaz zarobkowania przez przedsiębiorcę. To nie PRL?

W rozwiązaniu z ekstra stawką za niedzielę, modyfikujesz wyłącznie kodeks pracy, który obowiązuje wszystkich. 

W kodeksie pracy już masz przecież zdefiniowane nadgodziny. 

To najuczciesze rozwiązanie, traktujące równo wszystkich. A jak któs nie chce płaci ć, sklepu w niedzielę nie otworzy. 

4 minuty temu, lakiman napisał(a):

Ale teraz sypiecie pomysłami. Zadałem pytanie dlaczego tego nie wprowadzono ok. 10 lat temu?

A może dlatego że jesteśmy krajem który stopniowo podnosi poziom życia. Praca = wzrost gospodarczy, a to = bogatsze społeczeństwo. 

I tak mamy za dużo socjalu na kredyt. Każdy przywilej kosztuje całe społeczeństwo. 

Trzeba zatem wprowadzać rozwiązania z głową, a nie populistycznie. 

[Beks]

Wigilia która w tym roku przypada w niedzielę prawdopodobnie z zakazem handlu. 

[Kirk]

Za to najpewniej wcześniejsze dwie niedziele - 10 i 17 grudnia, będą handlowe.

[Gość lakiman]

Handlowe- 2 razy zmieniałem grafik.

Takie rzeczy raczej powinny być dogadane wcześniej, a nie że czekali na ostatnią chwilę

 

 

[Kirk]

Na dobrą sprawę to sytuacja, w której Wigilia wypada w niedzielę i akurat wtedy by miała być handlowa, była do przewidzenia już w momencie wprowadzania przepisów.

[mrozio11]

No cóż, najwyraźniej nie dla każdego, skoro dopiero teraz ktoś to ogarnia 

[dvbtowiec]

Zgadzam się z tym że takie rzeczy powinny być dogadane wcześniej, jeszcze przed wyborami, zwłaszcza że projekt leżał w tzw. zamrażarce sejmowej.

Nowy sejm i tak szybko się tym zajął. Dobra decyzja w tym przypadku.

[TaTo46]

5 godzin temu, lakiman napisał(a):

Takie rzeczy raczej powinny być dogadane wcześniej, a nie że czekali na ostatnią chwilę

Najpierw zadaj sobie pytanie, kto czekał? Od sierpnia nie było sejmu, bo wybory były ważniejsze. Nowy sejm i to jest jedna z pierwszych decyzji.

Śmiało możesz zrobić grafik z wolną wigilią.

[Bloo411]

5 godzin temu, lakiman napisał(a):

Handlowe- 2 razy zmieniałem grafik.

Takie rzeczy raczej powinny być dogadane wcześniej, a nie że czekali na ostatnią chwilę

 

 

Zgadza się, mogli już tego nie ruszać w tym roku, zamiast robić zamieszanie na ostatnią chwilę. Wiem od znajomych, że grafiki są układane zaraz po 20-tym listopada. Także nikt nie wziął tego pod uwagę, że teraz będzie trzeba wprowadzać korekty.

[mrozio11]

Nie no, myślę że to jednak spoko zmiana, tak 24 Grudzień to by była niedziela handlowa. 

[k05]

A moja znajoma, prowadząca sklep nie jest zadowolona z tej zmiany. W Wigilię ma zawsze bardzo duży utarg, bo wielu robi zakupy na ostatnią chwilę. Poza tym uważa, że 10 grudnia może być za wcześnie dla niektórych na zakupy świąteczne. To jednak dwa tygodnie do świąt. 

[TaTo46]

26 minut temu, k05 napisał(a):

A moja znajoma, prowadząca sklep nie jest zadowolona z tej zmiany.

Pytanie. Czy to jej prywatny sklep? Jeżeli tak, to nie ma przymusu zamykania sklepu w wigilię, jeżeli będzie ona lub ktoś z rodziny prowadził sprzedaż.

[Bloo411]

2 godziny temu, mrozio11 napisał(a):

Nie no, myślę że to jednak spoko zmiana, tak 24 Grudzień to by była niedziela handlowa. 

Znam osoby, które pracują w handlu i nie są zadowolone z tej zmiany, bo w Wigilię sklepy byłyby czynne do 13:00/13:30, zaś tego 10 grudnia sklepy będą czynne w pełnym wymiarze godzin. Moim zdaniem powinni to przenieść w skali 1:1. 

[fan tv]

2 godziny temu, mrozio11 napisał(a):

Nie no, myślę że to jednak spoko zmiana, tak 24 Grudzień to by była niedziela handlowa. 

Jak spoko? Zamiast jednej zmiany i czasem krótszej niż normalnie będą musiały 10 grudnia przyjść dwie. No i oprócz tego jak ludzie będą wiedzieć, że trzy dni z rzędu będą sklepy zamknięte, to zwłaszcza te spożywcze będą miały potężne tłumy 23 grudnia i nie wiadomo czy najbardziej podstawowych towarów nie zacznie brakować jak ludzie się na nie rzucą.

[Gość lakiman]

Handel już zaciera ręce.2 pracujące niedziele w grudniu, a  i tak ludzie pójdą robić zakupy spożywcze przed samymi Świętami, natomiast  apogeum zakupowe  będzie w sobotę 23 grudnia.  

[dvbtowiec]

I znów niezadowolenie Wigilia wolna, źle bo w inną niedzielę będzie kilka zmian. Nie dogodzisz

Czyli najlepiej aby były wszystkie niedziele pracujące wówczas ludzie pracujący w sklepach nie będą na każdą zmianę narzekać

[Kiler]

@dvbtowiec: Nie wiesz, że jesteśmy mistrzami w układaniu życia innym. Ktoś poszedł na rękę, żeby Wigilia w tym roku była wolna, ale i tak jest źle, bo 10 grudnia to po co robić zakupy, a to 23 wszyscy szturmem pojadą do sklepów, że trzeba będzie kasy przed sklepami organizować, żeby wszystkich obsłużyć.   Jeśli ktoś przygotowuje święta to przygotowuje część rzeczy szybciej niż 23 czy 24 grudnia. 

[Gość lakiman]

Mistrzami w konsumpcjoniźmie raczej. Potem tylko się czyta ile nasi rodacy wydali niepotrzebnie na zakupy i ile z tego wyrzucili bo nie dali przejeść, kupili bo był spend - to na marginesie.  Ale taki urok przedświątecznej gorączki.

[Gość]

Jak wróci handel w każdą niedzielę to u mnie dwa sklepiki się zwijają.

[Gość lakiman]

Zanim się dogadają to upłynie dużo czasu.

A potem na pewno nie będzie krótka droga legislacyjna.