Skocz do zawartości

ME 2008


Gość Anonymous
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie sposób się nie zgodzić, że sędzia nam ukradł zwycięstwo. Ale z drugiej strony co nasza reprezentacja pokazała?

Poza Arturem Borucem, który rozegrał kapitalne spotkanie (gdyby nie on to dopiero była by klęska) reszta na początku była tylko tłem. Później się trochę rozkręcili ale i tak grali o wiele za słabo. Roger, Sagan, może ew. Bąk grali dobrze, a reszta - tragedia. Z taką grą daleko byśmy nie zaszli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lewandowski trzymał Austriaka za ramię, gdy stali na murawie. Po wyskoku Lewandowski puścił Austriaka, a ten sam się przewrócił i sędzia karnego podyktował niesprawiedliwie. I nie chce mi się wierzyć, że On sędziuje w Premiership, bo napewno za takie coś karnego by nie było. No, ale cóż nie awansujemy do ćwierćfinału, bo szansy mamy iluzoryczne :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym wątku, jak wątku ..

ale co się będzie działo za chwile w Polsce...

gdzie stado [beep]nych [beep]ów podchmielonych poczciwie zacznie swój " manifest narodowy "..

myśle że 100-200 przystanków w całej Polsce zostanie " upiękoszona " ....

 

powiem krótko :

 

nie zasłużyliśmy na wyjście z grupy, są na tych mistrzostwach ładniej grające drużyny i one wyjdą z grup - i nie ma co płakać - trzeba wziąść się do roboty ......

i ktokolwiek teraz będzie bronił Polaków - będzie dla mnie zerem totalnym :evil:

 

Sam jesteś "zerem totalnym" :twisted: Bronię Polaków, bo jestem Polakiem.

Nie piękno, lecz gole są kwintesencją futbolu i to od nich zależy wynik. Brawa za drugą z rzędu świetną połowę. Niestety zostaliśmy oszukani przez łysego CHU*A :evil: Mamy już tylko teoretyczne szanse, ale póki piłka w grze...

 

Jeszcze jedno co mnie zbulwersowało tuż przed meczem, że aż się we mnie zagotowało. ROGER, którego sam byłem przeciwnikiem śpiewał hymn Polski, a nie zna nawet języka! A np. taki Smolarek i kilka innych poleciało za przeproszeniem w [beep]a :twisted:

 

WIARA czyni CUDA, nawet jeśli nie to emocje z tym związane pozostaną na zawsze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem wielkim fanem sportu telewizyjnego,ale wczoraj nastawiłem budzik żeby obejrzyć mecz chorwacja-niemcy i nie żałuję , a polska-austria nie oglądałem bo o 9 rozpoczynam pracę i też nie żałuję.Kilka lat temu na mistrzostwach świata było podobnie to później zegnane było na źle odśpiewany HYMN przez jedną panię,ciekawe co teraz wymyślą na usprawiedliwienie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bohaterami tych mistrzostw są głównie sędziowie. Pytam się ile padło goli ze spalonych i nie słusznie podyktowanych stałych fragmentach gry? Ile? 5? 10? A może więcej? Co w ogóle oni robią na tych szkoleniach? Co chwile słyszę o zjazdach sędziów aby podszkolić swoją wiedzę a oni co? Kawe chyba tylko przez cały dzień piją, bo jeszcze w tych mistrzostwach nie widziałem aby jakiś mecz nie był rozegrany bez ewidentnych błędów sędziów :evil: Co do Polski to fatalnie zagraliśmy w I połowie, szczęście że mamy Artura, II połowa lepsza, to my stwarzaliśmy sytuację a Austria nas goniła. Sędzia wiedział że popełnił błąd uznają gol Rogera, ale nie musiał sie odgrywać jak drań w ostatnich minutach meczu :evil:

 

Wypowiedzi piłkarzy same mówią za siebie:

Paweł Golański: Skandal! Czujemy się skrzywdzeni, okradzeni ze zwycięstwa. Co mam więcej powiedzieć? Zostawiliśmy serce na boisku, walczyliśmy ze wszystkich sił i zasłużyliśmy na trzy punkty. Początek rzeczywiście był w naszym wykonaniu słaby, graliśmy bardzo nerwowo, stawka nas trochę zdeprymowała. Wiele miesięcy naszej pracy poszło dziś na marne.

 

Mariusz Jop: Oglądaliśmy już powtórki i karnego po prostu nie było. Gram już trochę w piłkę i nie widziałem, by ktokolwiek za takie przewinienie podyktował karnego. W meczu o olbrzymią stawkę, na mistrzostwach Europy, trzeba od sędziego wymagać trochę więcej. Osobną sprawą jest powtórzenie rzutu wolnego, gdy Artur Boruc już miał piłkę w rękach.

 

Wojciech Łobodziński: Nie podejrzewam sędziego, że zrobił to (podyktował rzut karny - przyp. red.) celowo. On po prostu był słaby. Angielscy sędziowie mają to do siebie, że są cenienie tylko we własnym kraju. W Europie im nie idzie.

 

Euzebiusz Smolarek: Jeszcze podczas zgrupowania w Donaueschingen gość z UEFA uczulał nas na symulowanie. Dzisiaj w dwóch przypadkach rywale udawali, a włos im z głowy nie spadł, a tylko karnego dostali w prezencie. Gdybyśmy przegrali tracąc kilka bramek w pierwszych 20 minutach, to nikt nie miałby pretensji. Później jednak było nieźle, aż do tej pechowej minuty.

 

Jacek Bąk: Dostać bramkę w 93. minucie, po błędzie sędziego, to nic przyjemnego. Nie potrafię sobie wyjaśnić tej sytuacji. Jeden człowiek zniszczył wysiłek całej drużyny. Ja jestem bardzo spokojny, ale sędzia ma szczęście, że go nie złapałem za gardło. Chwilę przed podyktowaniem karnego ja się przepychałem z Kienastem, a facet idzie do Mariusza Lewandowskiego i go upomina. Za chwilę powtórka wolnego, przepychanka dwóch piłkarzy jakich wiele w każdym meczu, a on gwiżdże jedenastkę. Jestem załamany postawą sędziego. To woła o pomstę do nieba. Jaja jakieś. Najbardziej szkoda wysiłku Artura Boruca, który bronił fantastycznie. Długo się nie pogodzimy z tą porażką.

 

Mariusz Lewandowski: To jakiś skandal. Można "wydrukować" karnego w ostatniej minucie, ale nie gdy facet przewraca się o własne nogi. Pierwsza połowa była słaba w naszym wykonaniu, ale po przerwie kontrolowaliśmy sytuację. Szkoda tego meczu, bo mieliśmy trzy punkty prawie w kieszeni. Gdyby za upadki sędziowie zawsze dyktowali karne, to byłoby ich po 20 meczów. Gość się położył, a tu gwizdek.

 

Roger Guerreiro (wybrany najlepszym zawodnikiem meczu): "Bardzo chciałbym oddać to trofeum (dla najlepszego zawodnika - przyp.red.) za zwycięstwo w tym meczu. Straciliśmy dziś wieczorem dwa punkty. Ale jesteśmy zawodowcami. Będziemy grać do końca z podniesioną głową."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeczytalem Wasze spostrzeżenia co do moich " obelg " w postach. :) ( "obrażonych" przepraszam :oops:

 

Jak by nie patrzył , dziś - kiedy już ochłonąłem po emocjach wczorajszych i kiedy chciałbym zapomnieć już o wczorajszym dramacie , to nie mam do tego podstaw, bo to co się teraz dzieje, to jest dopiero dowód na to jak bezmyślnymi kibicami jest większość rodaków i mojego zdania nie zmienie i myslę że właśnie bezmyślnością i brakiem wyobraźni pokazujemy samym sobie ale szczególnie innym jak jesteśmy " specyficznym "narodem , który potrafi sobie " uj..ać " w głowie chorą i nie realną myśl i ją wałkować i mielić na drobne, przy tym podsycając napięcie i kompleksy i " chorągiewkowy gust " typu :

 

Rano 10.00 Zobaczymy jak będzie

Południe 14.00 Wp...ilmy im !

Wieczór 20.00 Będzie dobrze, będzie 2 albo 3 do zera, wpie..imy że hej

Noc 23.00 [beep]chy !, Dziady ! grali jak zawsze

 

Taki jest właśnie " nominalny " kibic Polski i to nie chodzi o to, że mamy się cieszyć z tego, że jesteśmy licznym stadem kibiców, co jeżdzą po świecie za Kubicą, Małyszem itd .... bo to nie jest sztuka, bo sztuką jest jakość kibicowania i brania odpowiedzialności za to, a nie ilość biało-czerwonych owieczek, zranionych niewiadomo czym ( może powinni oglądać billard )

Według mnie Polacy emanują dużą dawką agresji podczas " kibicowania " - chociaż dla mnie to nie ma nic wspólnego z kibicowaniem, to jest zwykłe, zaściankowe " napianie się " i rozładowywanie emocji ale i agresji, która czasem nie da sie rozładować, tak jak " Polak " by chciał ....a wtedy jest problem. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pocieszeniem jest, że coraz częściej kwalifikujemy się do MŚ lub jak w tym przypadku do ME co mnie bardzo cieszy bo czekaliśmy na to parenaście ładnych lat (jeszcze mnie na świecie nie było <93). MŚ 2002,2006 ME 2008,2012, mamy szanse na awans do MŚ 2010. Myślę że na Euro 2012 wyjdziemy z grupy, bo na razie jak widać tylko potrafimy z naszą mentalnością i umiejętnościami grać w fazie grupowej. Teraz wygrać z Chorwacją, bo na pewno każdy kibic ucieszyłby się z wygranej :D

Jesteśmy z Wami, Polacy jesteśmy z Wami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego karnego to oczywiście Lewandowski nie spowodował upadku Austriaka ale trzymał go za koszulkę co już jest podstawą do podyktowania karnego i sędzia postąpił słusznie... Teraz miliony Polaków przeklinają Webba a według mnie to Lewandowski jest temu winien bo po jaką [beep]ę trzymał go za koszulkę centralnie na oczach sędziego??? Cieszmy się że tego meczu nie przegraliśmy bo gol Rogera niesłuszny ale to już wina liniowego a nie głównego... Mimo to uważam że Webb słabo sędziował ale nie robił rażących błędów. I nie jestem Austriakiem tylko zapalonym piłkarskim kibicem, zwłaszcza naszej reprezentacji, który potrafi trochę rozsądniej popatrzeć na piłkę niż Ci którzy nie znają za dobrze przepisów i oglądają jeden mecz na miesiąc i teraz wszędzie głoszą jaka to mafia jest zawsze przeciwko nam... W studiu Polsatu jedynie Bożydar Iwanow gadał rozsądnie a całą resztę "ekspertów" zwyczajnie poniosły emocje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oglądam ligę angielską w C+ i o ile dobrze pamiętam, to Rafał Nahorny (spec od ligi angielskiej) mówił że tego Weba to Alex Ferguson ma "w głębokim poważaniu", bo gwiżdże jak aptekarz tzn. czepia się byle czego; no i sprawdziło sie niestety wczoraj; a najgorsze jest to że Web może sie wytłumaczyć z swej decyzji - ręka Lewandowskiego była przed Austriakiem; inna sprawa że to nie był faul, ale Web sie wykpi; a tłumaczenie że Polacy strzelili ze spalonego nie ma sensu bo nie naprawia się nieświadomego błędu błędem świadomym; przykro... ale byłoby mniej przykro gdyby nasi chłopcy w poniedziałek pokonali Chorwację; to nic że awansują dalej Niemcy (jak ja sie chcę mylić!), i na litość boską - niech nikt nie zwalnia trenera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyniki sprawiedliwy. Dwa gole po błedach sedziego. Karnego nie było aczkowiek Lewandowski zachował sie jak [beep]ny junior. Jak można zrobić coś takiego? Austriak czują rece Lewnadowskiego miał dwie opcje albo wymusi karnego albo dostanie żółtą kartkę. Zrobił bym z czystą premedytacją to samo co on bo nic do stracenia nie miał.

 

A my dlaczego się bronimy? Zamiast grać piłka z przodu jak najdalej od bramki własnej? Czy nasi śmieszni piłkarze nie oglądali meczu Gefete - Bayern, gdzie hiszpanie murowali swoją bramkę i w efekcie przegrali. Najlepszą obroną jest atak. A murując swoją, bramkę i dając się zepchnąć narażamy się na przypadkowe sytuacje jak ta teraz czy nawet pojedyńcze błędy graczy które decydują o losach meczy.

Dlatego śmieszmy mnie nagonka na Webba jesli mogę mieć do kogoś pretensje do to zawodników jak i samego trenera. Bo gdybyśmy mądrzej rozegrali piłkę, gdyby na boisku został Roger i Sagan którzy umieli czy to przytrzymać piłkę czy biegać z przodu gdyby to wszedł Zahorski który byłby idealny do wymuszania fauli w środku pola wynik byłby inny, Gdybyśmy nie pozwolili zepchnąc się na własne pole karne to karnego by nie było.

 

A tłumaczenie holendra są wręcz żąłosne. A po Euro nie wyobrażam sobie czegoś innego jak zwolnienie Holendra bo popełnił zbyt dużo błedów selekcja, przygotowanie fizyczne, zbyt duża ilośc kontuzji albo złe założenia tektyczne albo nasi zawodnicy go nie słuchają ale jedno i drugie i tak obciąza jego. Zamiast szukać śmiesznyc wytłumaczeń uderz się w pierś i zacznij o siebie a potem oceniaj innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwole sobie jeszcze na koniec wracając do meczu zacytować teksty naszych pseudogwiazdeczek i pokazać kto zasługuje na gre w kadrze a kto nie.

 

- To jest k... jakiś skandal. Zawodnik potknął się o własne nogi. Powinien dostać kartkę za symulowanie. Tyle się przed mistrzostwami o tych kartkach mówiło. To ja się pytam, gdzie są te kartki? Ja ich nie widzę. Daj spokój, jakie szarpanie? Człowiek się na mnie oparł, położył. Przewrócił się sam. Nie było karnego. Wszyscy to widzieli i wszyscy mówią, że nie było tego karnego. Co za różnica - 93. minuta czy pierwsza? Może padłby gol, gdybym odpuścił. Nie rozumiem, o co chodzi. Sędzia jest z Anglii, prowadzi mecze w dobrej lidze, na dobrym poziomie. Każdy może popełnić błąd. Ale taki? Ciężko mi myśleć po tym meczu, tak bardzo jestem wk....... . Inaczej by było, gdybyśmy to przegrali jakoś normalnie, po stracie bramki w prawidłowy sposób.

Żałośny komenatarz, a pytanie po co trzymałes go za koszulkę? Po co dałeś mu możliwość szukania karnego? O tym oczywiście zapomiałeś.

 

: Nie wyszliśmy odpowiednio skoncentrowani na boisko. Pierwsze dwadzieścia minut było bardzo złe. Dopiero jak strzeliliśmy bramkę uwierzyliśmy w siebie. W pierwszej połowie miałem dobrą sytuację, ale wolałem zgrywać. Widziałem lepiej ustawionych partnerów, gdybym nie trafił z woleja byłoby jeszcze gorzej. Teraz tylko jakieś cuda mogą nam pomóc. Musimy wygrać wysoko z Chorwacją i liczyć na Austrię. Ale nie ma co liczyć na innych, trzeba teraz patrzeć na siebie. W drugiej połowie dokonaliśmy zmian i to nam pomogło. Bardzo dobrze zagrał Marek Saganowski. Wracał do środka i pomagał Mariuszowi Lewandowskiemu. Leo Beenhakker mówił, że Roger może nam pomóc. Trener wiedział co robi. Dzięki niemu widać polot w naszej grze. On dodaje takiego brazylijskiego pierwiastka w naszej grze. Chciałbym żeby kibice zostali z nami do końca i wierzyli w cud.

I to jest prawdziwy piłkarz. Zaczyna od siebie ocene a nie szuka winnych wszędzie tylko nie u siebie.

 

I to tyle warto dodać, że wypowiedzi Jopa, Bąka i Golańskiego są tak samo żałośne jak ich grach na tych mistrzostwach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed monitorem taki cwaniak jesteś, człowieku kogo ty chcesz pouczać? najłatwiej jest siedzieć w fotelu i pouczać kto ma grać, jak ma grać, jak się tzreba przygotwać, najpierw tzreba coś osiągnąć w życiu, a póżniej pouczać, to samo tyczy się naszych trenerów sami mało zrobili, ale każdy lepiej by poprowadził kadre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobili więcej bo wygrali mecz na MŚ. Nie no najlepiej klaskac ogłaszac Beenhakkera bogiem i udawać, że to przez sędziego. Z choinki się urwałeś czy co?

Nie trzeba być żądnym fachowcem, żeby zobaczyć że po raz 3 zostały popełnione te same błędy. Selelkcja, przygotowanie fuzyczne znowu to samo szwnakuje więc jakoś nie widze lepszośći holandra. Bo jeśli gramy w takowy sposób z 92 drużyną świata to jest wstyd a tym bardziej przegraywająć tak [beep]sko. A teraz trzeba wyciągnąc wnioski podziekować za gre Bąkowi, Krzynówkowi czy Jopowi, wymienić selekcjonera i budowac zespół zarówno na Euro2012 jak i MS2010 czyli połączenie doświadczenia i młodości.

 

A wracając do Beenhakkera co on osiagnął? Nic. Sorry ale takich trenerów jak on czyli wygrywających mistrzostwo Holandii czy Hiszpani było multum. I w skali światowej jest to przeciętny trener. Taki Vicente del Bosque który dwa razy wygrał LM i dwa razy MŚ poszedł w niepamięc a są to większe sukcesy niż Beenhakkera. Holeder nie był i nie będzie żadnym wybitnym fachowcem co lansowane było w naszym kraju. U nas zrobiono z niegi mit kultu po 1 meczu i każdy napalał się na dosłownie zdobycie ME.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe wystarczy zobaczyć błędy, ale je wyeliminować , gadać tak jak ty to robisz może każdy tylko zrobić jest trudniej.Beenhakker jak na nasze możliwwości jest bardzo dobrym selekcjonerem, chyba nie myślisz, żę Polske stać na trenerów świaowej klasy? Ty oczywiście wyminiłbyś trebera połowe kadry i budował kadre na MŚ 2010 czyli zrobiłbyś to co robi się u nas po każdej wielkiej nieudanej imprezie i do czego to prowadzi? Jako pierwszy awansował z nami do ME także coś jednak zrobił. Ja nie nazywam Beenhakkera Bogiem tylko bardzo dobrym doświadzonym trenerem, mam nadzieje że zostanie bo ofert lepszych od naszej mu zapewne nie brakuje.

 

A Ty może zacznij wykorzystwać swoją wiedze trenerską w realnym swiecie, a nie siedząc przed kompem, tylko uważaj zderzenie z rzeczywistością może być bolesne :lol: to nie jest Football Manager to jest życie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj w radio mówili, że UEFA uznała, że karny był SŁUSZNY. Trenerzy dostali przed Euro2008 taśmy z przykładowymi sytuacjami, i taka sytuacja która zdarzyła się wczoraj w 93 minucie jest zakwalifikowana jako karny.

Czyli zamiast drzeć się na sędziego lepiej mu dziękujcie, bo dzięki niemu Roger strzelił gola ze spalonego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze, że dużo w to grasz bo ja nie mam czasu na to akurat. Za tą kase co zarabia stać nas na lepszego trenera. Zresztą każdy twój post odnosci się do krytykowania mnie a nie do oceny aspektów taktycznych meczu gdzie ewidentnie popełniono błędy. Ale widocznie nie masz o tym pojęcia więc nie pisz bzdur.

Skoro to taki dobry trener to dlaczego nie wygrał meczu na MŚ czy ME ? A tacy trenerzy jak Janas czy Engel wygrali? A przypominam, że Beenhakker miał do dyspozycji boskie trio Van Basten - Rijcaard - Gullit do tego Witschge, Winter i kilku innych. Jeśli masz coś pisac to pisz coś sensownego a jeśli nie masz pojęcia to się do edukuj bo przepisy gry w piłkę jak i taktyka i analiza sytuacji na boisku nie jest trudna.

A po meczu widac zasadniczą róznice jak grali Austriacy a jak my. Mimo przepaści w rankingu to było widac na plus gre u nich. Przez pierwsze 30 minut piłka chodziło od nogi do nogi nie mieliśmy wogole pojęcia o co chodzi na boisku. Powinniśmy zagrać włąsnie tak końcówke jak oni pierwsze 30 minut.

 

A co do mnie to wymaga czasu. Za kilka lat jak będzie kto wie. Jedno moge napisać, że się rozwijam w tym kierunku ale to dopiero początki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NO ja wiem , że jesteś dobry z przepisów gry w piłke i teoretycznego wymądrzania się, ale to za mało. Zawsze jak ktoś ci coś zarzuca lub nie zgadza się z Tobą piszesz, że "pisze bzdury", "nie ma pojęcia" , "jest śmieszny" itd. chyba myślisz, że jesteś najmądrzejszy na tym forum i nie tylko na tym forum :] - nie lubie takich ludzi :lol:

 

PS

Sam się DOEDUKUJ :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Van Basten - Rijcaard - Gullit do tego Witschge, Winter i kilku innych.

do tego bracia Koeman , świetny bramkarz Van Breukelen, pomocnik Wouters itd - jednym słowem - Najlepsza ekipa Oranje w historii , i na pewno jedna z najlepszych wogóle drużyn w historii futbolu.

I faktycznie na MŚ 1990 - Holandia z takim składem nie wygrala żadnego meczu !!! - a zagrała 4...( 3 remisy w grupie z Anglią, Irlandią i nawet Egiptem ! - no i porażka w 1/8 fianału Z Niemcami ( ówczesny RFN ) A przypominam, że grali tam jako Mistrzowie Europy.I wyszli z grupy tylko dlatego, że wówczas na tym mundialu były grupy, z których wychodziły po 3 drużyny ( fakt że taka np Irlandia dotarła do ćwierćfinału a RFN zdobyło tytuł , więc można powiedzieć że to mocna grupa była )

LEo ...nie jest perfekcyjny i nie wolno o tym zapominać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...