Skocz do zawartości

Piłka nożna - dyskusja ogólna


ezequiel93
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Według doniesień nie tylko nadchodzące Euro 2024 ale także tegoroczny finał Ligi mistrzów nie zostanie wyprodukowany w natywnym 4K HDR.

Szczegóły poniżej.

 

https://www.dailymail.co.uk/sport/football/article-13363071/UEFA-choose-not-capture-TWO-upcoming-major-finals-4K-governing-body-adopts-cost-saving-measure-broadcasters-giving-ultra-high-definition-format.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
Gość Paul234

Właśnie. LM dlatego za dodatkową opłata bo Mbappe i spółka uważają, że miliardy, które zarabiają to za mało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle tylko, że wzrost kosztów za prawa telewizyjne dotyczy nie tylko Ligi Mistrzów i nie tylko piłki nożnej, więc mówienie, że te rozgrywki są dodatkowo płatne, bo piłkarze uważają, że zarabiają za mało, podchodzi pod populizm.

 

Faktem jest natomiast to, że zainteresowanie meczami, choćby na Euro, jest nieco mniejsze, także dlatego że coraz więcej widzów woli obejrzeć kilkuminutowy skrót albo wręcz same bramki na TikToku, zamiast śledzić całą transmisję, trwającą nawet ponad 2 godziny. Pół biedy, jeśli coś by się działo, ale choćby przy niektórych ćwierćfinałach był z tym problem.

Edytowane przez Kirk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Paul234

Ja jeszcze 20 lat temu oglądałem w Serie A mecze typu Cagliari - Catania a teraz to tylko MŚ, ME i LM. Oglądanie ligowej piłki w której nawet jak Real czy City przegrają to i tak nie odpadną z walki o tytuł a ci, którzy ich pokonali nie będą grali o mistrza więc mnie oglądanie takich meczów już nudzi. Wyniki z zaciekawieniem sprawdzę ale oglądać cały mecz już nie.

Edytowane przez Kirk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściskam kciuki żeby pokolenie Z się nie zmieniało. Im mniej pieniędzy w piłce tym lepiej. Ja od kilku już lat nie płacę za oglądanie futbolu. Zmądrzałem i już nigdy nie dołożę do tego interesu ani grosza. Wychodzę z podobnego założenia co pokolenie Z, bo skoro wszystkie bramki/highlightsy są za friko na Youtube (a kiedyś przecież tego nie było! Nawet ligi tureckiej próżno było szukać, a teraz jest prawie wszystko) to płacenie za coraz bardziej nudne i coraz dłuższe mecze (sędziowie doliczają teraz po 8-15 minut haha, w Anglii to jeden w sumie doliczył jakieś 20 minut wliczajac pierwszą i drugą połowę xD choć na stadionie nie było żadnych kataklizmów) mija się z celem. Co więcej... teraz to nawet oficjalne serwisy bramki z parominutowym opóźnieniem na twittera wrzucają xD. Człowiek osiągnął już pewien wiek i zrozumiał, że robienie weekendowych maratonów to strata cennego czasu. Raz na jakiś czas jakiś meczyk dla przyjemności owszem, ale wielogodzinne ślęczenie przed TV to już nie dla mnie. Wszystko jest w internecie, to wystarczy żeby być na bieżąco. Obecne EURO tylko utwierdziło mnie, że współczesna piłka to już nie to co kiedyś. LM to zgrana karta, na dodatek UEFA znowuż dołożyła spragnionym kilka godzinek więcej rozrywki rozbudowując fazę grupową i sprytnie nazywając ją teraz ligową czy jakoś tak xD Mało brakowało, a w nowym sezonie mielibyśmy 6 klubów z Włoch. W sumie Serie A mogła wystawić połowę swoich drużyn w Europie i choć uwielbiam calcio uważam to za jakiś skrajnie poroniony pomysł. I jeszcze te prokorupcyjne możliwości hipotetycznego awansu Romy do LM w przypadku gdyby ci przegrali, tamci stracili, a jeszcze inni wygrali. Chore! Niemoralne, nieetyczne gdy czytało się te scenariusze. Tak samo jak premiowanie przez lata przegrywów z Ligi Mistrzów, którzy za zaszczytne trzecie miejsce w fazie grupowej łapali "awans" do Ligi Europy. Albo weźmy obecne EURO i niesprawiedliwość awansów również z trzecich miejsc. Jakieś osobne tabelki drużyn z trzecich miejsc choć grupy są przecież mocno nierówne. Może niech UEFA od razu wprowadzi jakieś repasaże xD Zaraz zacznie się liga i zaczną się emocje. Strzelam w ciemno, że mistrzem Hiszpanii, Francji, Włoch, Anglii i Niemiec w sezonie 2024/2025 będzie ktoś z tego zestawu: Real, Barcelona, PSG, Inter, Juventus, Manchester City, Bayern, Bayer etc. 5 lig i wszystko kręci się wokół jakichś 10 zespołów. O jakież to ciekawe! Ile tu niewiadomych, a już najbardziej uwielbiam gdy raz na 100 lat po tytuł sięgnie Leicester czy Bayer i nagle czytam o "nieprzewidywalności", "pięknie futbolu" hehe. A już najbardziej uwielbiam takie mecze jak ten z udziałem Niemiec i Hiszpanii (w tym miejscu możecie podłożyć inne nazwy drużyn, Derby Manchesteru, Derby Śródziemia Londynu, Klassiker) - widowisko typowo na styk i nagle Hiszpan zagrywa ewidentną rękę. Nie lubię Niemiec i kibicowałem Hiszpanii, ale to taka ręka gdzie za dzieciaka na boisku szkolnym nikt nigdy nie protestował, bo tu nie było co oprotestowywać. Żadnej kontrowersji. Karny i tyle. No ale według przepisów których nikt nie rozumie włącznie z sędziami - brak karnego. A przecież ci goście mają ileś tam par oczów, mnóstwo kamer, najnowsze cuda technologiczne. Tracę wiarę w taki futbol. Dla mnie takie rozstrzygnięcia to rozstrzygnięcia rodem z przypadku. Jeden z lepszych meczów na EURO, ale nie czułem satysfakcji z jego obejrzenia i to uczucie towarzyszy mi coraz częściej oglądając futbol. Mnóstwo dziwnych reform, przypadkowości, a zarazem za każdym razem mam jakieś wewnętrzne przekonanie, że i tak wszystko kręci się wokół jednych i tych samych drużyn.

  • Popieram 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje, że niższe zainteresowanie piłką paradoksalnie bierze się z tego, że jest ona teraz szerzej dostępna w telewizji. Za kilkanaście złotych można sobie obejrzeć sporo meczów, a kiedyś za dostęp do paczki Canal+ trzeba było sowicie zapłacić i oprócz Ekstraklasy i Premier League  z innych lig były dostępne mecze tylko najlepszych drużyn. Teraz jest po prostu przesyt i ludziom po prostu już nie chce się tego oglądać. Jak było EURO czy MŚ to ludzie mieli okazję za darmo lub niewielką opłatą obejrzeć mecze i to budowało większe zainteresowanie w mojej opinii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 9.07.2024 o 07:00, Kiler napisał(a):

Teraz jest po prostu przesyt i ludziom po prostu już nie chce się tego oglądać.

Jest przesyt, ale też z innego powodu ludzie nie oglądają. Mecze w poniedziałki o 19:00, niektórzy przed 21 muszą wyjechać do pracy, takich osób obecnie jest mało, więcej spotkań w środku tygodnia o 21:00 (dla tych, którzy są np. pracownikami fizycznymi w fabryce fatalna pora, dla dzieci też nie najlepsza), przerzucanie hitów na poźną niedzielną porę w niektórych ligach, albo próba dostosowania się w Hiszpanii do Chińczyków. Nie zawsze wiadomo odpowiednio szybko, kiedy będzie mecz, może się po prostu zdarzyć co innego, jakieś zdarzenie w weekend szybciej wypaść. Kiedyś (dawno temu) było wiadomo, że hit kolejki będzie o tej i o tej porze bardzo szybko (wiadomo, co było hitem i godziny stałe). LM w tygodniu dawno temu miała dwie pory spotkań (nie tylko dla Wschodu Europy) i nie było problemów z dogadaniem się, kto kiedy gra, jedna grupa grała o jednej godzinie, druga o drugiej, nie trzeba było wielu kanałów, aby to obsłużyć, teraz przez prawa telewizyjne np. w LE, LKE są dziwne reguły, że dwa mecze w grupie są różnie, albo o tej samej porze, albo osobno.

 

Teraz mamy wybór, prawda (i dobrze, choć dla mnie np. mecze lokalnych drużyn w niektórych dyscyplinach były po prostu w lokalnych telewizjach, czy to TVP 3/Regionalna wtedy, czy coś innego lokalnego, teraz często po streamingach lata), ale np. nie mamy passów, gdy chce się oglądać konkretny klub. 

 

No i u mnie wiek, kiedyś to bardziej interesowało. nPremium stale, jak dołączało do kablówki było to wydarzenie (sam Eurosport jakiś był atrakcyjniejszy, skróty topowych lig + Bundesliga, teraz jedyne, co trzyma to żużel, który wtedy w TV w sumie nie istniał, jeżeli chodzi o oglądalność), czy CANAL+ oglądany w dwóch miejscach, nie na stałe w domu miał jakiś blask. Jak ktoś napisał, nie było łatwo dostać się do skrótów. Ba internetu przez jakiś czas nie było w moim dzieciństwie, trzeba było w telegazecie wklepywać strony i czekać.

Edytowane przez Kiler
Hamuj się z tekstami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, viaplayfan napisał(a):

Nie zawsze wiadomo odpowiednio szybko, kiedy będzie mecz, może się po prostu zdarzyć co innego, jakieś zdarzenie w weekend szybciej wypaść. Kiedyś (dawno temu) było wiadomo, że hit kolejki będzie o tej i o tej porze bardzo szybko (wiadomo, co było hitem i godziny stałe).

Tutaj masz rację ale tylko w 50 procentach ;)

Owszem, kiedyś mecz kolejki był przeważnie rozgrywany o tej samej porze ale teraz przez podział praw w najważniejszych ligach nigdy nie wiesz jakie spotkanie wybierze dany nadawca.

Niektórzy mają wymienne picki czyli jedną kolejkę ma pierszeństwo nadawca A a w kolejnej nadawca B.

Do tego każdy nadawca musi brać pod uwagę to czy dana drużyna gra w europejskich pucharach co automatycznie przesuwa ją na termin " późna sobota" lub niedziela i wtedy nadawca nie ma nic do powiedzenia bo to władza ligi ustanawia późniejszy termin choć nie w każdej lidze jest to traktowanie podobnie.

Przeważnie w Premier League są takie nieporozumienia.

Tam drużyna która grała w europejski czwartek musiała czasami rozegrać swój kolejny mecz nawet w sobotę o 13:30.

Patrz Liverpool w zeszłym sezonie.

Inne ligi nie mają problemu z przeniesieniem danego spotkania na niedzielę.

Baaaa, niektóre ligi nawet dodały nowy termin dla drużyn które występują w europejskich pucharach, w tym też PL od nowego sezonu.

Nie zmienia to jednak faktu że każda liga podaje terminarz na conajmniej  5 kolejek z góry.

To jest minimun.

A więc wystarczy sobie zerknąć na terminarz danej ligi by wiedzieć kiedy będzie mecz kolejki.

PS. Warto też wziąć pod uwagę, że to co dla jednego stanowi mecz kolejki dla innego będzie jedynie pickiem numer 2 lub 3.

Szczególnie dla tych zatwardziałych fanatyków swojej drużyny.

Dla nich każdy mecz swojej drużyny będzie zawsze hitem kolejki :)

 

Czasami też władze ligi muszą zmienić czas rozgrywania hitu kolejki przez kiepską organizację.

Patrz Premier League.

Policja zarządała zmianę godziny .

Albo Bundesliga która musiała przelożyc mecz BVB po amerykańskim tournee niemieckiej reprezentacji.

Takich sytuacji jest mnóstwo .

W dzisiejszych czasach wiele wskażników wpływa na termin meczu kolejki.

 

W takiej Bundeslidze od dawien dawna hit kolejki był rozgrywany w sobotę o 18:30 ale przez podział praw i zapis że dana drużyna może zagrać tylko 9 razy w tzw. sobotnim PrimeTime mecze Bayern - Bayer, Bayern - Leipzig czy Dortmund - Leverkusen były ozgrywane w piatęk, niedzielę lub nawet sobotę o 15:30 a meczem kolejki zostało okrzyknięte spotkanie Bochum - Eintrachy czy Köln - Freiburg w sobotni wieczór.

 

Edytowane przez dominikkk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, viaplayfan napisał(a):

o 21:00 (dla tych, którzy są np. pracownikami fizycznymi w fabryce fatalna pora, dla dzieci też nie najlepsza)

To jest najgłupsza godzina rozgrywania meczów. Najpóźniej się powinien rozpocząć o 20. Do tego finał Euro o 21 w niedzielę. Dla kogo są te mecze? Na pewno nie dla tych co wstają o 5 do roboty.

Edytowane przez Kiler
  • Popieram 1
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...