Liga Mistrzów UEFA, Liga Europy UEFA, Liga Konferencji

[Project_ALF]

W piątek wieczorem oglądałem mecz Juventus - Milan, gdzie sędzia nie odgwizdał dwóch rzutów karnych dla Juve. Jeden bardziej oczywisty od drugiego. W związku z tym do końca meczu reakcje stadionu oraz zachowanie piłkarzy Juve wywierało na niego ciągłą presję z każdą kolejną stykową sytuacją w polu karnym aż wreszcie arbiter uległ dyktując w 95 minucie meczu kontrowersyjny rzut karny, który był mniej oczywisty od dwóch poprzednich. Piłkarze Milanu rzucili się na sędziego głównego, później na arbitra bramkowego i bocznego wywierając presję by któryś z nich zmienił decyzję. Wspominam o tym nieprzypadkowo, gdyż w pierwszym meczu tych drużyn na San Siro podobne zachowanie okazało się zbawienne dla Rossonerich. Juventus strzelił wówczas prawidłowo zdobytą bramkę, ale sędzia po jakimś czasie zmienił decyzję dopatrując się spalonego, którego na powtórkach nie było. Koniec końców Juventus tamten mecz przegrał, choć powinien wtedy prowadzić 1:0. Dwa dni temu Juventus w końcu wygrał, ale mecz skończył się w bardzo nieprzyjemnej atmosferze. Milaniści czuli się oszukani z powodu rzutu karnego w 95 minucie choć nie powinni gdyż sędzia uratował ich w dwóch sytuacjach nie dyktując dwóch karnych dla Juve. Mimo to oddźwięk meczu był taki, że to Bianconeri wygrali dzięki sędziom, którzy opuszczali mecz pod eskortą, bo kilku piłkarzy (m.in. Bacca, który strzelił gola z minimalnego spalonego i sprokurował rękę w polu karnym, którą arbiter nie zamienił na rzut karny) chcieli wymierzyć mu sprawiedliwość. Ostatecznie im się to nie udało więc zdemolowali szatnie na Juventus Stadium. 

 

Czemu arbiter nie podyktował dwóch rzutów karnych dla Juve? A no bo utarło się, że Juventusowi w tym sezonie sprzyjają sędziowie choć zupełnie nic na to nie wskazuje: 

http://www.transfermarkt.com/serie-a/topErhalteneElfmeter/wettbewerb/IT1

http://www.panorama.it/sport/calcio/campionato-serie-a-2016-2017-classifica-senza-errori-arbitrali/27a-giornata-errori-arbitrali-damato-udinese-juventus-rigori-dani-alves-punizione/

 

Z całym szacunkiem @eLBeG, ale ja takich meczów, które tu opisałem nie chciałbym więcej oglądać. Powtórki video oczywiście nie rozwiązałyby wszystkich problemów jednakże w takich przypadkach znacząco pomogłyby w niewypaczaniu meczów. Zdjęłyby presję z arbitrów będących na boisku i ukróciłyby nerwy niektórych trenerów, piłkarzy i kibiców. 

Edytowane 12 Marca 2017 przez Project_ALF

[eLBeG]

Tylko, że sytuacja, którą opisujesz z 95 minuty z karnym po ręce nie nadaje się do VAR. Ja piszę, że to jest bez sensu, bo tego to.nie zmieni. Sędzia podjął kontrowersyjna decyzję, widząc co się stało, sprawdzane było by tylko w wypadku, gdyby nie wiedział, czy była ręką, a nie interpretacja, czy nadaje się do odgwizdania. Wiec dla mnie ten cały VAR jest bez sensu.

Edytowane 12 Marca 2017 przez eLBeG

[Project_ALF]

No tak, ale pierwszy lub drugi rzut karny byłby podyktowany wtedy do sytuacji z 95 minuty pewnie już by nie doszło. 

[eLBeG]

 

Alf ale w innym meczu będzie tylko jedna kontrowersje w tej 95 minucie i nie będzie nadawała się do VAR. Bezsens i tyle.

Poza tym jeżeli to wprowadzają, to niech wprowadzają to na wszystkich boiskach.

Edytowane 12 Marca 2017 przez eLBeG

[Project_ALF]

Na wszystkich nie wprowadzą, ale w najlepszych ligach, europejskich pucharach i wielkich turniejach międzynarodowych powinni. 

 

I nie taki bezsens. Wiadomo, że jeśli sytuacja będzie niejednoznaczna tj. kontrowersyjna to decydujące słowo powinno należeć do arbitra głównego. Tu powinno się polegać na jego odczuciu. Mimo wszystko przy oczywistych sytuacjach, które nie będą oczywiste na pierwszy rzut oka (arbitra głównego) VAR może okazać się bardzo przydatny. 

[mad85]

No bezsens dlatego, bo po takim meczu Barcelony będzie 10x większy syf bo jest VAR i dlaczego nikt nie korzysta i będą wylewy hejtu o jakich dziś nam się nie śniło i wojny na boisku. A jak pokazał ten mecz to jeśli weźmiemy 10 sędziów to każdy inaczej oceni to. I tak naprawdę jedynymi którzy będą z tego zadowoleni to będzie firma która to opatentowała. 

[eLBeG]

Wiem, że niektórzy nie czytają weszło.com , ale Stanowski fajnie wyjaśnia i dlaczego karny na Suarezie jednak był, Porusza także wspomnianą kwestie powtórek i jeden z aspektów przeciw. Zgadzam się z tym tekstem, polecam dla chętnych, wiem się zacznie, że nie obiektywny, bo za Barcy. Ja też jestem Kibicem Barcy, uważałem, że karny z kapelusza o czym pisałem, ale analiza sytuacji przekonała mnie, że jednak karny był.

Nie wiem jak się na telefonie linki kopiuje, ale w artykule "Stanowski, jak co wtorek"

[Project_ALF]

Weszlo nt. Barcelony jest tak obiektywne jak Wiadomości TVP nt. obecnej władzy. 

 

Jeszcze nigdy w życiu nie widziałem obiektywnego tekstu Stanowskiego nt. Barcelony. Pod tym względem jego obiektywizm jest równoznaczny z obiektywizmem Tomka Lisa na twitterze.   

 

Powiem tak, gdy ktoś przychodzi do mnie z argumentami pro-barcelońskimi/pro-hiszpańskimi, których orędownikiem jest Stanowski mówię komuś takiemu to samo co stara ekipa jurorska "Idola" w kierunku dzieciaków, które zapragnęły parodiować Whitney Houston.

 

Czy naprawdę ktoś wierzy, że gdyby w podobnych okolicznościach awansował Manchester United, Juventus lub Bayern to Stanowski pisałby litanie o wspaniałej remontadzie tych klubów wchodząc w najdrobniejsze detale byle tylko te kluby zachowały twarz? 

 

Haha, wasze zdrowie 

[eLBeG]

Przecież napisałem o kibicowaniu Barcelonie. Przeczytałeś chociaż ten tekst?

[Arkon]

Ale po co czytać, najlepiej hejtować i pisać bzdury, że sędzia drukował, mafia, że arbitra zawieszą. Tu jest ten tekst http://weszlo.com/2017/03/14/wtorek-krzysztof-stanowski-11/

Nawet sławne powtórki video nic w tej sytuacji nie pomogą, bo w zależności od usytuowania kamery- faul wydaje się wątpliwy lub ewidentny. Sam Stanowski w pierwszym artykule napisał, ze karnego nie powinno być, ale teraz te wszelkie zarzuty pod adresem sędziego można między bajki włożyć. Arbiter miał prawo podyktować jedenastkę- koniec i kropka.

Wracając do dzisiejszego meczu- Leicester może awansować! Taki scenariusz wydawał się jakiś czas temu nierealny, ale klub z Anglii odzyskuje wigor, a Sevilla ewidentnie go traci. Mimo wszystko trzymam kciuki za ekipę z Andaluzji, bo po pierwsze zasłużyli na awans(niewykorzystany karny i mnóstwo innych okazji), a po drugie potrafią grać naprawdę ładną piłkę.

[ezequiel93]

Weszlo nt. Barcelony jest tak obiektywne jak Wiadomości TVP nt. obecnej władzy. 

 

Jeszcze nigdy w życiu nie widziałem obiektywnego tekstu Stanowskiego nt. Barcelony. Pod tym względem jego obiektywizm jest równoznaczny z obiektywizmem Tomka Lisa na twitterze.   

 

Powiem tak, gdy ktoś przychodzi do mnie z argumentami pro-barcelońskimi/pro-hiszpańskimi, których orędownikiem jest Stanowski mówię komuś takiemu to samo co stara ekipa jurorska "Idola" w kierunku dzieciaków, które zapragnęły parodiować Whitney Houston.

 

Czy naprawdę ktoś wierzy, że gdyby w podobnych okolicznościach awansował Manchester United, Juventus lub Bayern to Stanowski pisałby litanie o wspaniałej remontadzie tych klubów wchodząc w najdrobniejsze detale byle tylko te kluby zachowały twarz? 

 

Haha, wasze zdrowie 

To samo można napisać o Twoich tekstach dotyczących Juventusu i Serie A...

 

Dzisiaj na pewno ciekawszym widowiskiem będzie mecz Leicester - Sevilla, chociaż spodziewam się, że Andaluzyjczycy szybkim golem mogą trochę zabić emocje w tym meczu...

[the cable guy]

Takich antagonistów Barcelony jak choćby Alf nic nie przekona. Nikt im nie będzie wmawiał, że czarne jest czarne, a białe jest białe.

P.S Arkon nie wiem gdzie widzisz logikę w tym, że niewykorzystanie karnego liczy się do większego zasłużenia na awans raczej odwrotnie. Jak się [beep]sko karnego nie trafia jak choćby Falcao w meczu z City to zasługuje się na przegraną. 

Edytowane 14 Marca 2017 przez the cable guy

[Project_ALF]

To samo można napisać o Twoich tekstach dotyczących Juventusu i Serie A...

Tylko, że ja nie jestem osobą publiczną, nie uważam się za Pana redaktora. Występuję pod nickiem i nie pracuję na własne nazwisko, nie biorę za to pieniędzy, robię to w celach stricte hobbystycznych i tak samo jak wy nie muszę silić się na obiektywizm. Nie uważam się też za żadną wyrocznię. 

 

 

//

 

PSG napisało do UEFA skargę na arbitra

Działacze Paris Saint-Germain napisali do UEFA skargę na niemieckiego arbitra Deniza Aytekina, który ich zdaniem wypaczył wynik wyjazdowego meczu z Barceloną (1:6).http://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/673297/psg-napisalo-do-uefa-skarge-na-arbitra

http://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/673297/psg-napisalo-do-uefa-skarge-na-arbitra

 

 

//

 

Takich antagonistów Barcelony jak choćby Alf nic nie przekona. 

Nie zaliczam się do antagonistów Barcelony, bo to jeden z moich ulubionych klubów. 

 

Jestem antagonistą nurkowania, oszukiwania i wypaczania meczów. 

 

Rok temu w podobnym tonie pisałem o Bayernie. 

Edytowane 14 Marca 2017 przez Project_ALF

[ezequiel93]

Stanowski jest u siebie i pisze to, na co ma ochotę. Nigdy się nie kryje z tym, że jest za Barceloną i każdy, to wie... Nie musi być obiektywny w tym przypadku, a to, że jest osobą publiczną, to żaden argument, bo jak spojrzysz chociażby na dziennikarzy zajmujących się publicystyką, czy polityków, to nikt się na żaden obiektywizm nie sili.

Edytowane 14 Marca 2017 przez ezequiel93

[Project_ALF]

No właśnie, a skoro otwarcie przyznaje, że jest kibicem Barcelony i nie sili się na obiektywizm to po   czytać to co on sądzi na ten temat? 

 

Wolałbym przeczytać jakiś felieton kogoś nie związanego uczuciowo z PSG i Barceloną niż czytać kogoś kto za wszelką cenę broni przegranej sprawy. Byłoby to bardziej wartościowe niż kolejne [beep]ny Ksysia, którego wszystkie teksty nt. Barcy sprowadzają się do jednego. 

[Arkon]

 

P.S Arkon nie wiem gdzie widzisz logikę w tym, że niewykorzystanie karnego liczy się do większego zasłużenia na awans raczej odwrotnie. Jak się [beep]sko karnego nie trafia jak choćby Falcao w meczu z City to zasługuje się na przegraną. 

Przyznasz jednak, że Sevilla miała przygniatającą przewagę w pierwszym meczu i o to mi chodziło. Odpadnięcie byłoby po prostu niesprawiedliwe.

[Project_ALF]

Odpadnięcie byłoby po prostu niesprawiedliwe.

Dlaczego? Przecież jest jeszcze rewanż w Anglii. Czemu od razu zakładasz, że role się nie odwrócą? Może teraz to drużyna Leicester będzie cisnęła Hiszpanów. 

 

Piłka nożna to nie łyżwiarstwo figurowe. W tej dyscyplinie nie przyznaje się dodatkowych punktów za styl. Choć ten w przypadku Sevilli był wątpliwy skoro raziła nieskutecznością. Sprawiedliwość w tym sporcie zależy od punktu widzenia. Jednemu będzie się podobała nieskuteczność, strzelanie kapiszonami, obijanie bramkarza, słupków i poprzeczek. Innemu heroizm drużyny broniącej, skuteczna gra w defensywie i wywiezienie korzystnego wyniku z trudnego terenu. 

 

W piłce nożnej trzeba strzelać bramki. Pomniejszych statystyk nikt potem i tak nie pamięta. Wynik meczu już tak. 

[Arkon]

Przed dzisiejszym meczem polecam lekturę tekstu o Monchim, autorstwa mojego ulubionego eksperta od La Ligi Tomasza Ćwiąkały http://www.tomaszcwiakala.pl/dyrektor-zjadl-czlowieka-guru-opusci-port/

[the cable guy]

Zawodnicy Sevilli ostatnio wyglądają jakby tracili impet. Jeśli to nie oszczędzanie sił na LM to dziś odpadną. Leicester u siebie to inna drużyna. 

[ezequiel93]

Ja za dużo chyba się naoglądałem jak kluby angielskie dostają lanie w Europie i w Leicester specjalnie nie wierzę - chociaż potrafili niedawno ograć Liverpool u siebie.

[the cable guy]

Jeśli Sevilla zagra jak ostatnie mecze w lidze to po pucharach. Leicester wystarczy 1-0, ale ja przewiduję dziś pierwszą dogrywkę.

[Project_ALF]

Ja za dużo chyba się naoglądałem jak kluby angielskie dostają lanie w Europie i w Leicester specjalnie nie wierzę - chociaż potrafili niedawno ograć Liverpool u siebie.

Liverpool w tym sezonie ma głównie problemy z drużynami z dolnej połówki tabeli. 

 

Na twitterze ktoś fajnie napisał, że gdyby w Premier League istniał podział na grupę spadkową i mistrzowską to w spadkowej Liverpool walczyłby o utrzymanie, a w mistrzowskiej biłby się o tytuł.

Edytowane 14 Marca 2017 przez Project_ALF

[czerstwy]

Przyznasz jednak, że Sevilla miała przygniatającą przewagę w pierwszym meczu i o to mi chodziło. Odpadnięcie byłoby po prostu niesprawiedliwe.

I na obecną chwilę odpada.

[MartinFC]

W Turynie jak w Porto, portugalczycy sami się pozbawili szans na awans.

[the cable guy]

No sorry, ale Porto wyszli na mecz jak pogodzeni z porażką. Czerwona czy nie i tak było po zawodach moim zdaniem.