Liga Mistrzów UEFA, Liga Europy UEFA, Liga Konferencji

[mad85]

Podobno następcą ma być Magiera Czy oni chcą spaść z ligi??

To jest bardzo dobry pomysł choć w tym momencie nie realny. Wizja jaka jest w głowach właścicieli może być spełniona tylko przez trenera zwianego z Legią.  Czy Guardiola czy potem Luis Enrique (choć ten akurat miał przygody w innych klubach także) zostawali trenerami Barcelony po przygodzie z rezerwami czy bliższa nam opcja BATE i  Gonczarenko który został trenerem po 4  letniej pracy w klubie w różnych rolach. A jak grało jego BATE każdy pamięta.  I tego trenera chce Legia, choć nie wiadomo czy będzie do wyjęcia z Ufy.

[eLBeG]

Podobno następcą ma być Magiera Czy oni chcą spaść z ligi??

A w czym niby przykładowy Magiera jest gorszy niż kolejny "[beep]" z zagranicy nie mający pojęcia o realiach polskiej piłki? Edytowane 16 Września 2016 przez eLBeG

[marrak]

W tym że zagraniczny trener, albo trener Polak, ale nie związany z klubem nie da sobie narzucać decyzji. A jak przyjdzie ktoś typu Magiera to nie on będzie trenerem tylko prezesi, a jak to się kończy w polskich realiach to chyba nie muszę pisać.

[Arkon]

Miejmy nadzieję, że w końcu do Legii trafi trener na dłużej, bo do tej pory za często były zmiany na tym stanowisku. Choć pora na zmianę nie jest najszczęśliwsza.

[mingo]

W tym że zagraniczny trener, albo trener Polak, ale nie związany z klubem nie da sobie narzucać decyzji. A jak przyjdzie ktoś typu Magiera to nie on będzie trenerem tylko prezesi, a jak to się kończy w polskich realiach to chyba nie muszę pisać.

 

No proszę Cię. Mówimy o Leśnodorskim i Mioduskim czy o Józefie Wojciechowskim?  Co można im zarzucać to można, ale akurat pod kątem wtrącania się w trenowanie drużyny nie znajdziesz na nich za wiele.

Edytowane 16 Września 2016 przez mingo

[mad85]

Dokładnie @mingo . Jest też druga kwestia, że zagraniczny trener nawet inny Polski to etap wdrażania się, poznawania jak funkcjonuje klub, bariery językowe, różnice kulturowe,  osobowość trenera to wszystko ma wpływ potem wynik.

 

Samym problemem Hasiego nie jest to, że źle przygotował zespół fizycznie czy nie zna się na taktyce ale to, że on nie umie z tej grupy wyciągnąć max, nie umie nimi zarządzać, czasem mam wrażenie że zawodnicy go nie szanują wręcz.  Czyli tak naprawdę jest ludzka strona. Analizując jego wypowiedzi te wnioski naturalnie się nasuwają, to jest taki końcowy etap pracy Berga gdzie bańka już pękła.

 

Oczywiście można zatrudnić strażaka jak Czerczesow, polskim odpowiednikiem jest np. Wdowczyk i dobrym przykładem który z każdym klubem dobrze pracuje przez 1,5 sezonu a tak było w Legii, Pogonii czy teraz jest w Wiśle ale na dłużą metę to nie ma sensu bo to oznacza nowego trenera w niedługim czasie  a Legii jest potrzebna stabilizacja. Magierę ma predyspozycje do bycie takim trenerem, zna klub od podszewki co sprawia, że łatwiej będzie mu się wdrożyć i też pomógł wielu młodym którzy wypromowali się w Legii zaczynając od Rybusa który zachłysnął się debiutem w Legii.

 

Choć ja osobiście chciałbym Podolińskiego bo Robert pasuje do Legii jako człowiek, ma odpowiedni charakter i pod wieloma względami jest podobny właśnie do Magiery. Przyglądałem się dawno temu jego pracy i  jego styl zawsze mi imponował choć wiadomo nie zawsze są wyniki bo są różne zmienne w różnych klubach;

 

W gruncie rzeczy praca trenera jest prosta i polega na tym aby umieć trafić do grupy czego nie da nauczyć się na kursach, resztę rzeczy jak przygotowanie fizyczne czy taktyka itd nie są tak ważne bo tego da się nauczyć a także można mieć od tego ludzi. Bo jeśli trener nie umie trafić do grupy, to nie ważne że jest genialnym taktykiem bo zawodnicy i tak go nie posłuchają.

[mingo]

 

czasem mam wrażenie że zawodnicy go nie szanują wręcz

 

Bo tak jest. Ale sam sobie na to zapracował.

W czasie EURO, kiedy zawodnicy byli na zgrupowaniu, umówili się, że trening odbędzie się wcześniej tak aby mogli obejrzeć mecz Polska- Ukraina. Hasi się zgodził, po czym przed końcem treningu ogłosił jego przedłużenie, tak, że zawodnicy nie mogli obejrzeć meczu. Wydaje się błahostka, ale jednak niepotrzebnie chciał pokazać "kto tu rządzi".

Drugi przykład podobnego zachowania to ślub Rzeźniczaka, gdzie początkowo zgodził się na puszczenie zawodników ze zgrupowania, po czym jednak zabronił, wysyłając tylko "delegację".

 

Śmieszna jest też sytuacja z szatni po przegranym meczu z Arką Gdynia. Jeden z zawodników wstał i krzyknął: "Staszek wróć". Hasi oczywiście nie zorientował się o co chodzi bo polskiego nie zna, ale piłkarze zaczęli się śmiać.

Ewidentnie go nie szanowali i przez to w podświadomości nie byli w stanie wykrzesać z siebie wszystkiego co umieją. Zaraz pewnie pojawią się głosy, że co to za piłkarze, grają przecież dla klubu a nie dla trenera, ale jednak szacunek dla trenera to jedna z ważniejszych rzeczy. Przykład to reprezentacja. Za Smudy czy Fornalika bez ładu i składu, za Nawałki długimi momentami są znakomicie zdyscyplinowani taktycznie.

Edytowane 16 Września 2016 przez mingo

[mad85]

Masz racje, aczkolwiek w kwestii śluby się myślisz troszkę, bo Hasi na to się nie godził, zawodnicy dostawali zgodę na udział na weselu od Czerczesowa jeszcze a potem Hasi cofnął tą zgodę.

 

Co do Fornalika też się nie zgodzę, bo to też lubiany trener i szanowany przez wszystkim z którymi pracował a jego po prostu praca z kadrą przerosła, ta cała otoczka ciśnienie. Fornalik to taki typ domatora, lubiący spokój i ciszę a z Nawałki to przecież kiedyś był niezły lovelas co też sprawia że cała otoczka pracy z kadrą mu nie przeszkadza i czuje się tam jak ryba w wodzie.

[Arkon]

Nie żartujmy z Podolińskim, to nawet śmieszne nie jest. Przecież ten gość nawet w Bielsku z presją sobie nie radził, to co byłoby w Legii!? Dla mnie to taki drugi Ulatowski. Podobnie śmieszą mnie głosy, że dobry byłby Ojrzyński, bo słynie z twardej ręki . Z polskich trenerów tylko Magiera, bo zna klub, ale ma nikłe doświadczenie, mimo wszystko Skorża, bo to chyba najlepszy taktyk w tej lidze i też już poznał smak trenowania Legii i może Stokowiec, ale też nikłe doświadczenie mnie nie przekonuje. Z zagranicy ciekawą opcją byłby Petrescu, bo też już zna realia polskiej ligi. Twardy orzech do zgryzienia dla włodarzy stołecznego klubu, oby tym razem się udało, mocno trzymam kciuki!

[the cable guy]

Widać, że w Legii jest takie samo patrzenie w przyszłość jak w innych klubach tej ligi. Cała reszta to tylko ględzenie w mediach i klepanie się po pleckach. Zaprzyjaźniony redaktorek jeden z drugim napisze o profesjonalizmie, ale prawda jest taka że poza stadionami wybudowanymi w większości dzięki Euro to w polskiej piłce nie zmieniło się nic oprócz opakowania. C+ pięknie zaserwuje [beep]nko twierdząc, że to produkt pierwsza klasa. Co tam pierwsza! To jest EkstraKlasa! Potem przyjeżdża Dortmund i wstyd na boisku i poza nim.

Przyjdzie tutaj Petrescu bo zna realia? Właśnie dlatego może nie przyjść. 

[akeda]

Dan Petrescu zna realia i chętnie by wrócił do naszej ligi ,z punktu widzenia Legii szkoda że nie chcieli go zatrudnić w czerwcu.

[the cable guy]

To widzę nie pamiętasz czemu "odszedł" ostatnio z polskiej ligi, której realia wtedy poznał dosyć boleśnie. 

[ezequiel93]

To, że piłkarzom Wisły się nie chciało trenować, to nie znaczy, że w Legii nic by nie osiągnął. Czerczesow potrafił wszystko ułożyć, że się to jeszcze kupy jakoś trzymało. Hasi nagrabił sobie w szatni ściąganiem przeciętniaków, z których robić kreatorów gry od początku. Nie każdemu to się podobało - zresztą nie ma co się dziwić. 

Edytowane 17 Września 2016 przez ezequiel93

[mingo]

Widać, że w Legii jest takie samo patrzenie w przyszłość jak w innych klubach tej ligi. Cała reszta to tylko ględzenie w mediach i klepanie się po pleckach. Zaprzyjaźniony redaktorek jeden z drugim napisze o profesjonalizmie, ale prawda jest taka że poza stadionami wybudowanymi w większości dzięki Euro to w polskiej piłce nie zmieniło się nic oprócz opakowania. C+ pięknie zaserwuje [beep]nko twierdząc, że to produkt pierwsza klasa. Co tam pierwsza! To jest EkstraKlasa! Potem przyjeżdża Dortmund i wstyd na boisku i poza nim.

Przyjdzie tutaj Petrescu bo zna realia? Właśnie dlatego może nie przyjść. 

 

To Legia ma nie zwalniać Hasiego mimo, że atmosfera jest fatalna i przegrywają mecz za meczem? Wtedy będzie profesjonalnym klubem?

Czy Real Madryt nie jest profesjonalnym klubem, bo zwolnił Beniteza w trakcie jego pierwszego sezonu na Bernabeu?

Niektórzy nawet w najbardziej odpowiednich decyzjach doszukają się jakiegoś drugiego dna.

[the cable guy]

Czy ja twierdzę, że by nie osiągnął? Chyba nie zrozumiałeś. Po prostu może nie chcieć zawitać do polskiego piekiełka. Legii zostało 5 ciężkich obron Częstochowy LM w tym u siebie najprawdopodobniej przy pustych trybunach. Do tego trzeba walczyć w lidze, a lekko nie będzie obronić tytuł. 

 

Czy ja mówię, że nie powinni zwolnić Hasiego? Raczej nie powinni go zatrudniać   Poza tym po co mu pozwalali ściągać szrot (bo tak ci piłkarze wyglądają) i dawać im kontrakty po 600k €€€ rocznie. Jeszcze muszą spłacić albańskiego czarodzieja bo jakoś nie wierzę, że ten się zrzeknie kasiorki po którą przybył nad Wisłę. Teraz zatrudnią kolejnego i będzie znowu mowa o planach i przyszłości?!   Ta cała Legia to tylko jest kreowana na profesjonalną w mediach jak i "silna" polska liga w C+. 

[akeda]

To widzę nie pamiętasz czemu "odszedł" ostatnio z polskiej ligi, której realia wtedy poznał dosyć boleśnie. 

 

To było 10 lat temu i od tego czasu wiele się zmieniło. teraz nie ma co gdybać bo Dan znalazł już klub i o żadnej zmianie na razie nie może być mowy.

Edytowane 17 Września 2016 przez akeda

[the cable guy]

Co się zmieniło prócz stadionów?  

[akeda]

Głownie chodzi mi o mentalność i podejście niektórych piłkarzy do zawodu.

[mingo]

 

Czy ja mówię, że nie powinni zwolnić Hasiego? Raczej nie powinni go zatrudniać 

 

Nie Legia pierwsza i nie ostatnia, która pomyliła się w ocenie szkoleniowca.

 

Poza tym po co mu pozwalali ściągać szrot (bo tak ci piłkarze wyglądają)

Wybacz, ale gracze mający niezłe statystyki w lidze belgijskiej to nie jest szrot. A, że tak wyglądają? Przy Hasim wielu tak wygląda. Nawet ci co przy Bergu czy Czerczesowie wydawali się niezłymi grajkami.

Owszem, zgodzę się co do Odidji-Ofoe, że zatrudnianie go to było wejście na dość grząski grunt, bo gość dobre lata miał kawał czasu temu.

 

 

Co się zmieniło prócz stadionów?

Nie licząc budżetów, to choćby podejście zawodników. Zdaję sobie sprawę, że wielu z nich dalej chce dostawać kasę i nic poza tym, ale pojawia się coraz więcej piłkarzy chcących coś osiągnąć i wiedzących, że trzeba na to mocno za[beep]ać. Przykłady Lewego, Kuby czy Piszczka pokazują, że wcale nie trzeba wyjechać za granicę w wieku -nastu lat tylko można wejść na wysoki poziom przechodząc przez Ekstraklasę.

Edytowane 17 Września 2016 przez mingo

[eLBeG]

Przede wszystkim, to Żewłakow na zbity p... powinien polecieć jako pierwszy za sprowadzenie takiego nieudacznika.

[mad85]

Nie żartujmy z Podolińskim, to nawet śmieszne nie jest. Przecież ten gość nawet w Bielsku z presją sobie nie radził, to co byłoby w Legii!? Dla mnie to taki drugi Ulatowski. Podobnie śmieszą mnie głosy, że dobry byłby Ojrzyński, bo słynie z twardej ręki . Z polskich trenerów tylko Magiera, bo zna klub, ale ma nikłe doświadczenie, mimo wszystko Skorża, bo to chyba najlepszy taktyk w tej lidze i też już poznał smak trenowania Legii i może Stokowiec, ale też nikłe doświadczenie mnie nie przekonuje. Z zagranicy ciekawą opcją byłby Petrescu, bo też już zna realia polskiej ligi. Twardy orzech do zgryzienia dla włodarzy stołecznego klubu, oby tym razem się udało, mocno trzymam kciuki!

 

Rudy na pewno nie, kategoryczne nie. Ma swoje za uszami i on nie będzie akceptowany w Legii nie tylko przez kibiców.  Co do Roberta ja się kategorycznie nie zgadzam, to że gdzieś indziej szło mu jak szło nie ma tu nic do znaczenia. Na całym świecie jest bardzo mało trenerów którzy są uniwersalni, którzy są w stanie odnieść sukces w każdym klubie w którym pracowali tak jak Ancelotti. Większość trenerów umie sobie radzić tylko w odpowiednich warunkach, Luis Enrique niezbyt sobie radził w Celcie i Romie, zresztą idąc naszym podwórkiem Urban niezbyt dobrze sobie radził czy w Zagłębiu czy Lechu a w Legii czuł się znacznie inaczej.  I sam mówił, że cisza i spokój w Lubienie mu przeszkadzały. Robert zbudował podwaliny w Cracovii pod wynik Zielińskiego, przecież ten przychodził do Cracovii po najgorszym epizodzie w w swojej karierze w Ruchu i stał się nagle cudotwórcą.Nie da się ocenić tego czy ktoś nadaję się do Legii po pracy w innym klubie i na odwrót.Specyfika pracy w każdym klubie jest inna i ważniejsze od wyników  trenera w jakimś tam klubie jest to jak oceniają go zawodnicy, jak radzi sobie z mediami, jaki ma charakter, jaki ma poglądy bo tak naprawdę każdy trener który kończy kurs i dalej się rozwija wie to samo o taktyce, przygotowaniach itd.

 

Ja przyglądałem się z bliska jego pracy, jak wyglądają treningi, jak zachowuje się w stosunku do zawodników, jaki ma charakter itd i to jest człowiek który dobrze będzie się czuł jak wszyscy będą o nim mówić,  Ma bardzo dobry kontakt z zawodnika w szczególności także młodymi o czym mówi Bartek Kapustka który mu zawdzięcza najwięcej czy też wielu z Legii z którymi pracował w Dolcanie który był praktycznie rezerwami Legii przez pewien czas.

Robert ma te cechy i też ta moja jego ocena jego pracy i to że widziałem go w Legii narodziło dawno przed tym jak został trenerem Podbeskidzia czy Cracovii.

 

Praca trenera to wzloty i upadki do jednego miejsca pasujesz do innego nie.

 

Oczywiście możesz mieć inny pogląd bo oceniasz to z innej perspektywy niż ja. A wszystko weryfikuje życie.

 

Petrescu kategorycznie nie, to jest zbyt konfliktowy człowiek.

 

Choć generalnie marzy mi się opcja Magaht + Robert czyli strażak + kontynuacja. 

 

 

To Legia ma nie zwalniać Hasiego mimo, że atmosfera jest fatalna i przegrywają mecz za meczem? Wtedy będzie profesjonalnym klubem?

Czy Real Madryt nie jest profesjonalnym klubem, bo zwolnił Beniteza w trakcie jego pierwszego sezonu na Bernabeu?

Niektórzy nawet w najbardziej odpowiednich decyzjach doszukają się jakiegoś drugiego dna.

Tym bardzie, że w zasadzie obie sytuacje się identyczne, bo jeden i drugi nie dogadał się z szatnią.

Edytowane 17 Września 2016 przez mad85

[TVManiac]

Polski trener i LM ? No nie róbcie sobie jaj Tutaj musi przyjść ktoś z zagranicy inaczej będzie z Realem 0-10

 

Polscy trenerzy przywyczajeni są do polskiej pilki czyli przyjmij...czekaj, czekaj, czekaj, czekaj.....a cały świat gra bez przyjęcia...tej mentalności nie da się zmienić.

[mad85]

Skąd ty takie głupoty bierzesz ? W ogolę wiesz co to jest przyjęcie piłki ? Jakoś przed chwilę oglądałem mecze Barcelony i tego nie zauważyłem ale wiadomo to bardzo słaba drużyna. Ale wiadomo ekspert kanapowy rządzi. 

[Arkon]

@Mad

Może obserwowałeś z bliska pracę Podolińskiego, ale Legii nie stać już na eksperymenty. Przecież on z ŻADNĄ drużyną  nie odniósł sukcesu, to na jakiej podstawie ma trafić do Legii!? Sam jestem ciekaw kto zastąpi Hasiego, ale jestem pełen obaw o wybór nowego trenera.

[mad85]

Ale każdy trener to eksperyment bo nawet Mourinho nic nie gwarantuje.  Czerczesow też nie odniósł żadnego sukcesu w Rosji, został trenerem Legii gdzie wygrał swoje pierwsze rzeczy. Luis Enrique tak samo, dopiero Barcelona ma sukcesy . Jeśli zatrudniasz trenera to sukcesy w jego innych klubach są ostaniom rzeczą na którą zwracasz uwagę bo są istotniejsze kwestie o których pisałem wyżej. Każdy klub jest inny, każdy ma swoje predyspozycje i odnajdzie się w jednym miejscu a w 2 nie.