Skocz do zawartości

Żużel


miko
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Już jutro odbędzie się Grand Prix polski na Stadionie Narodowym, w tamtym roku skończyło się parodią ścigania i kompromitacją organizatorów, w tym roku ma być już lepiej. W zawodach wystartuje czterech Polaków : Bartosz Zmarzlik, Piotr Pawlicki, Maciej Janowski i z dzika kartą Patryk Dudek. Polacy mogą powalczyć o zwycięstwo, na pewno Bartek Zmarzlik który od początku sezonu jest w znakomitej dyspozycji. Długość toru wynosi 275,5 metra a tytułu z poprzedniego roku broni Słoweniec Matej Zagar.  

Edytowane przez andi12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mistrz Świata Tai Woffinden wygrał Grand Prix Polski rozegrane wczoraj na Stadionie Narodowym, co można powiedzieć o tym turnieju, organizacja bardzo dobra, tor dość dobrze przygotowany, twardy, po drugiej serii startów zaczął się trochę obsypywać. Zawody w sumie niezłe, kilka wyścigów bardzo ciekawych i widowiskowych. Woffinden miał kryzys w trzeciej i czwartej serii startów i przed ostatnim biegiem nie był pewny awansu do półfinału. W półfinale Brytyjczyk pojechał znakomicie, w finale co prawda przegrał start z Gregiem Hancockiem jednak szybko poradził sobie z Amerykaninem po ataku przy krawężniku. Hancock również miał kryzys w środkowej części zawodów, jednak końcówka była znakomita. Mógł się podobać też Matej Zagar który uzupełnił podium, Słoweniec znakomicie rozpoczął zawody, wygrał zdecydowanie trzy pierwsze starty, jednak później tak jakby zeszło z Niego powietrze, w finale nie nawiązał walki i udało mu się pokonał tylko Chrisa Holdera. Największym przegranym jest dla mnie Bartek Zmarzlik który w fazie zasadniczej radził sobie dobrze, może poza jednym wyścigiem w którym po ostrym ataku upadł Piotr Pawlicki, Bartek w półfinale pojechał słabo bez werwy i animuszu. dramat Macieja Janowskiego rozpoczął się w ostatnim biegu fazy zasadniczej, półfinał to już tragedia i ostatnie miejsce, jednak występ "Magica"  można uznać za udany. Patryk Dudek też pojechał niezłe zawody tylko ten jeden brakujący punkt do awansu do półfinału. Piotr Pawlicki to największy pechowiec turnieju na [pięć wyścigów trzy upadki, pierwszy z własnej winy gdy zahaczył o bandę drugi po agresywnym ataku Zmarzlika i trzeci po zahaczeniu przed Nickiego Pedersena. Piotrkowi na szczęście nic poważnego się nie stało, jest tylko pobijany, w fazie zasadniczej imponował Fredrik Lindgren który zastępował Jarosława Hampela, bardzo dobra agresywna jazda sprawiła, że szwed wygrał rundę zasadniczą, w półfinale już sobie nie poradził. Po ubiegłorocznej klapie, wczorajsze zawody były udane, organizacyjnie dobracowane bardzo dobrze, z torem nie było większych kłopotów, chociaż ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem rozgrywanie turniejów GP na torach "jednodniowych" 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam @aro, że odpowiadam tak późno na Twój post, ale jakoś przeoczyłem ostatnio ten wątek, w tym sezonie nie będzie typowania żużlowego, postanowiłem sobie zrobić rok przerwy w w następnym sezonie wystartować z nową formułą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wyszedłem z podobnego założenia, może za rok dzięki nowej formule, więcej osób będzie typowało.

Wczorajsza niedziela była dość pechowa dla niektórych zawodników.  Fatalny upadek w Rybniku zanotował Krystian Rempała, który uderzył mocno głowa w tor, wcześniej stracił kask. Zawodnik przebywa w szpitalu, lekarze walczą o Jego życie, ale stan na razie nie poprawia się. Trzymaj się Krystian !!!

Kolejny groźby upadek tym razem w Zielnej Górze, Jason Doyle, nie opanował motocykla i z impetem uderzył w bandę, na szczęście pierwsze prognozy lekarskie mówiące o złamanej nodze się nie potwierdziły, Australijczyk ma tylko uraz kostki, w wywiadzie przyznał, że Jego kostka wygląda jak cegła.

Wczoraj byłem też świadkiem na żywo groźnego wypadku w Rzeszowie, w jednym z biegów podniosło koło Norberta Kościucha zawodnik nie opanował motocykla i upadł, w niego wjechał jeszcze Dawid Lampart, również Grzegorz Bassara, musiał ratować się upadkiem. Kościuch ma mocno stłuczona kostkę i bark. Dawno nie widziałem tak groźnego wypadku na torze przy Hetmańskiej, z torem zapoznał się również Karol Baran który praktycznie wbił się po dmuchane materace. Taką ciekawostkę podam, że mecz w Rzeszowie oglądał wczoraj siatkarzy Zenitu Kazań Wilfredo Leon wraz ze swoim menadżerem Andrzejem Grzybem.  

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekarze bardzo długo walczyli o życie Krystiana, nawet prof. Jan Talar znany specjalista od wybudzania ze śpiączek który leczył m.in Piotra Winiarza nie dał rady uratować życia. Pamiętam, jak jeszcze w tamtym sezonie Krystian śmigał na torze przy Hetmańskiej w Rzeszowie, zapowiadał się na znakomitego żużlowca a tu taka tragedia. Dodam jeszcze,że jutrzejsza 7 kolejka Ekstraligi została odwołana. 

Spoczywaj w pokoju Krystian ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kibice oddają cześć zmarłemu żużlowcowi, w Rybniku po parkiem maszyn pojawiły się znicze, oraz zdjęcie Krystiana, również w Tarnowie po stadionem kibice przynoszą i zapalają znicze i rożne sposoby próbują uczcić pamięć Krystiana. Decyzję o odwołaniu dzisiejszych zawodów w Polsce uważam za bardzo słuszną i tu władze polskiego żużla stanęły na wysokości zadania, wolne terminy powinny się bez problemu znaleźć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kapitalny występ Macieja janowskiego w GP Danii w Horsens. Zawodnik Sparty Wrocław w finale pokonał Chrisa Holdera i Tai Woffindena, Nicki Pedersen po upadku został wykluczony. Myślę, że to może być przełom w tym sezonie, bo ''Magic" dość niemrawo prezentował się do tej pory, półfinał znakomicie rozegrany, w finale również znakomita jazda i umiejętne blokowanie szarżującego Holdera. Bartosz Zmarzlik chyba nie wytrzymał presji bo pierwsze trzy wyścigi dobre, a dla ostatnie zawalone i ostatecznie 11 miejsce, Piotr Pawlicki odwrotnie, trzy wyścigi tragedia dwa ostatnie kapitalnie, jednak 5 punktów na półfinał do zdecydowanie za mało.i 13 pozycja. W generalce Woffinden ma tyle samo punktów co Holder, Hancock traci punkt a Janowski trzy. Zmarzlik jest dziewiąty a Pawlicki czternasty. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Patryk Dudek został wczoraj na torze w Lesznie Indywidualnym, Mistrzem Polski w 2016 r., zawodnik Falubazu wygrał 5 wyścigów fazy zasadniczej i wyścig finałowy, jego dominacja nie podlegała dyskusji, już po wyjściu z pierwszego łuku zostawiał rywali z tylko i tylko powiększał przewagę,  drugie miejsce mimo dwóch upadków zajął zawodnik miejscowej Unii Piotr Pawlicki, popularny "Piter" w jednym z biegów został potrącony przez starszego brata Przemka i upadł na tor, jednak kontynuował zawody do końca i wywalczył srebrny medal , brąz zdobył obrońca tytułu Maciej Janowski. Tor w Lesznie był dobrze przygotowany, kilka wyścigów naprawdę interesujących, parę upadów też się wydarzyło, na szczęście nic poważnego żadnemu zawodnikowi się nie stało a to jest najważniejsze, kibiców dość przeciętna ilość. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zwycięstwem Polaków zakończył się 1 półfinał Drużynowego Pucharu Świata w Vojens, nasza drużyna w składzie Maciej Janowski, Bartosz Zmarzlik, Piotr Pawlicki, Patryk Dudek i rezerwowy Krystian Pieszczek zgromadziła 39 punktów i o 3 wyprzedziła Duńczyków, trzecie miejsce zajęli Rosjanie a ostatnie Czesi. Polacy od początku utrzymywali bezpieczna przewagę na rywalami, złożyło się na to dobra jazda i też pech Duńczyków którzy notowali defekty i wykluczenia, jednak w 18 wyścigu Bartosz Zmarzlik został wykluczony za spowodowanie upadku Nielsa Kristiana Iversena i zaczęła się nerwówka bowiem Duńczycy zmniejszyli stratę do 1 punktu, jednak w dwóch ostatnich biegach Pawlicki i Dudek pojechali koncertowo i przypieczętowali awans Polaków do finału. Drugi półfinał odbędzie się we wtorek w szwedzkim Vastervik, opróćz gospodarzy czyli Szwedów, pojadą tam Australijczycy, Amerykanie i Niemcy. Baraż odbędzie się w piątek a finał w sobotę w Manchesterze.    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny wczorajszy wieczór w Manchesterze, Polacy po raz siódmy sięgnęli po Drużynowy Pucha Świata. Nasza drużyna jadąca w  składzie : Piotr Pawlicki, Bartosz Zmarzlik, Patryk Dudek,  Krzysztof Kasprzak i rezerwowy Krystian Pieszczek i prowadzona przez Marka Cieślaka zgromadziła 39 punktów, drugie miejsce dzięki dobrej końcówce i wyśmienitej postawie Tai Woffindena zajęli Brytyjczycy - 32 punkty a trzecie broniący tytułu Szwedzi - 30 punktów. Ostatnie miejsce dla Australii. Były to bardzo wyrównane i zacięte zawody, w przeciwieństwie do barażu, kilka wyścigów był naprawdę interesujących, mijanek szczególnie po zewnętrznej nie brakowało, brylowali w tym Polacy.  Cała drużyna pojechała równo każdy zawodnik dołożył cegiełkę do wygrane, brawo Polacy !!!

Edytowane przez andi12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Runda zasadnicza w PGE Ekstralidze została zakończona, do 1 ligi zdegradowana została Unia Tarnów, z kolei mistrz Polski z poprzedniego sezonu Unia Leszno w barażu pojedzie z drugim zespołem Nice Polskiej Ligi Żużlowej. W fazie play-off Stal Gorzów czyli drużyna która wygrała ten etap rozgrywek zmierzy się ze Spartą Wrocław a Falubaz Zielona Góra z Get-Well Toruń. Pierwsze spotkania już 4 września. Na rozstrzygnięcia w Nice polskiej Lidze Żużlowej będziemy musieli poczekać, ale bardzo blisko pierwszej pozycji i jazdy w fazie finałowej jest Orzeł Łódź, o drugie miejsce trwa jeszcze walka.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartosz Zmarzlik zajął 4 miejsce we wczorajszym GP w Gorzowie Wielkopolskim, zawodnik Stali pewnie przebrnął przez fazę zasadniczą, tylko jeden wyścig miał nieudany kiedy potrącił Iversena i został wykluczony, półfinał pewnie wygrany i całkowita klapa w finale, wygrał chyba najlepszy zawodnik ostatnich dni Australijczyk Jason Doyle drugi był Tai Woffinden a trzeci Chris Holder. Piotr Pawlicki  po fatalnym upadku w ostatnim swoim biegu w fazie zasadniczej w półfinale nie nawiązał walki i zajął 8 miejsce, Krzysztof Kasprzak miał szansę na awans do półfinału jednak w ostatnim biegu został wykluczony i szansa przepadła. Maciej Janowski bardzo słabo się wczoraj spisał zanotował dwa upadki, był bardzo wolny na trasie i z 6 punktami zajął 10 miejsce. W klasyfikacji generalnej prowadzi Greg Hancock. Bartosz Zmarzlik awansował na 5 miejsce a szóstym znajduje się Maciej Janowski a Piotr Pawlicki jest ósmy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlatego, że to Jego domowy tor na którym się wychował, a dodatkowo startował z czwartego pola startowego które wczoraj było najlepsze i dlatego napisałem, że była klapa. sam zawodnik przyznał, że zmienił przełożenia swojego motocykla po pierwszej odsłonie finału, może jakby nie kombinował to wyszłoby lepiej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...