Skocz do zawartości

Formuła 1


skr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym Roberta Kubicę oglądać w czasie przyszłego sezonu w bolidzie BMW. Mam nadzieję, że stoczy bardziej wyrównaną walkę z kierowcami Ferrari czy McLarena. Inne zespoły też będą chciały mieć przecież coś do powiedzenia, więc powinno być bardzo ciekawie. Tylko mam wrażenie, że czasem taktyka wybrana na wyścig jest nie do końca dobra. Ciekawe co by było, gdyby Kubica jechał w Brazylii na dwa pitstopy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kubica miał lekki bolid i mógł osiągać większe prędkości, dzięki czemu nadrabiał czas spędzony na pit line (w stosunku do czasów Heidfelda). Moim zdaniem gdyby obrano taktykę na 2 postoje, rezultat byłby podobny (ewentualnie kolejność na mecie inna, ale bez większej różnicy czasowej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nie, nie starczy.

 

Zapomniał ktos o tym:

 

FIA: McLaren planował użyć wykradzionych informacji

 

 

Według ekspertów FIA, którzy przeprowadzili inspekcję przyszłorocznego bolidu McLarena, brytyjski zespół od samego początku planował użyć informacji wykradzionych z Ferrari przez Nigela Stepneya i Mike’a Coughlana.

 

Chociaż w ujawnionym raporcie utajniono nazwiska i nazwy konkretnych elementów bolidu, inspektorzy nie mieli wątpliwości, że pewne podzespoły były inspirowane informacjami wykradzionymi z Ferrari.

 

„[utajniono] system został przeanalizowany i przygotowany na podstawie tajnych danych należących do Ferrari”, czytamy w raporcie FIA.

 

„Chociaż jeden ze starszych menedżerów zespołu zdecydował o wstrzymaniu prac nad elementem po tym jak afera szpiegowska wyszła na jaw, McLaren planuje użyć [utajniono] w bolidzie na sezon 2008.”

 

„[utajniono] mechanizm, nad którym McLaren pracował od 3. maja 2007 roku od czasu spotkania pomiędzy Coughlanem i Stepneyem ma znaleźć się w przyszłorocznym bolidzie pomimo, że istnieją podejrzenia, że powstał on na podstawie informacji wykradzionych z Ferrari.”

 

Pomimo utajnienia części raportu, można wywnioskować, że McLaren „zapożyczył” od Ferrari innowacyjny system hamulcowy oraz napełnianie opon specjalną mieszanką gazów. Dodatkowo eksperci FIA ujawnili, że nawet najwyżej postawione osoby w zespole wiedziały o „wtyczce” McLarena wewnątrz Ferrari.

FIA weszła w posiadanie e-maila z 13. maja, w którym inżynierowie dyskutują o rozstawie osi bolidu Ferrari. W odpowiedzi jeden z inżynierów napisał: „Czy rozstaw osi bolidu Ferrari jest pewny? Pochodzi z analizy zdjęć, czy od naszej wtyczki?”

 

„Rozstaw osi jest z dokładnością co do milimetra”, odpisano.

 

„Na podstawie lektury e-maili wywnioskowano, że [nazwisko starszego inżyniera] i [nazwisko starszego inżyniera] wiedzieli, że tajne dane były wykradane z Ferrari przez szpiega. Dane te miały być użyte do projektu bolidu McLarena w sezonie 2007 i 2008.”

 

Inspektorzy FIA zauważyli, że przyszłoroczny bolid McLarena faktycznie ma większy rozstaw osi, jednak nie byli w stanie udowodnić czy było to związane z wcześniejszym wykradzeniem tychże informacji.

 

W ujawnionym w czwartek liście McLarena do FIA, brytyjski zespół przeprosił za naganne zachowanie oraz stwierdził, że nie był świadomy, że informacje wykradzione z Ferrari były tak rozpowszechnione wewnątrz zespołu. Raport FIA bowiem stwierdził, że nawet jeden ze starszych menedżerów zespołu wiedział o nielegalnym procederze.

 

W raporcie czytamy, że polecił on wstrzymanie tajnych prac w związku z aferą szpiegowską, jednak zapowiedział ich wznowienie, gdy sprawa ucichnie.

 

Po oficjalnych przeprosinach FIA planuje jak najszybciej zamknąć aferę szpiegowską, jednak w świetle ujawnionych faktów należy spodziewać się kolejnych kar dla McLarena.

 

źródło: Autospor

 

 

 

Problemy finansowe McLarena?

 

 

McLaren przyznał, że konsekwencje finansowe afery szpiegowskiej są dużo większe, niż można było się tego podziewać, gdy Światowa Rada Sportów Motorowych ogłaszała swój werdykt.

 

Za udział w aferze szpiegowskiej FIA nałożyła na zespół z Woking karę w wysokości 100 milionów dolarów oraz wykluczyła zespół z mistrzostw świata konstruktorów. Dodatkowo problemy z dopuszczeniem MP4-23 do przyszłego sezonu oraz podaniu do publicznej informacji, że poufne informacje Ferrari były wykorzystywane szerzej, niż McLaren informował wcześniej sprawiły, że sponsorzy stracili zainteresowanie zespołem.

 

- Poza osłabieniem morale w zespole, jego zdolność kontynuacji swoich zadań generowania inwestycji stała się praktycznie niemożliwa - napisał Martin Whitmarsh w liście do FIA. - Konsekwentnie długoterminowa szkoda dla dawnych zdolności komercyjnych zespołu jest znacząco większa niż potencjalnie wyobrażaliśmy sobie poprzez nałożoną karę.

 

Zespół został zobowiązany do przeprojektowania swojego samochodu na sezon 2008, co jest drogim i wymagającym procesem, a także musi zapłacić dodatkowy rachunek w wysokości miliona funtów za ostatnie śledztwo FIA.

 

Choć nikt nie mówi, że McLaren mógłby mieć problemy z wystawieniem dwóch samochodów w przyszłym sezonie, obwieszczenie Whitmarscha sprawia, że rosną szanse Pedro de la Rosę na posadę u boku Lewisa Hamiltona, by zadowolić bogatych hiszpańskich sponsorów obecnych w zespole

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czas na żart :lol:

RZYM, ROK 748 PRZED NASZĄ ERĄ. Cezar Petroneloniusz jak co roku organizuje wyścigi rydwanów na szutrówce wokół pobliskiej wioski Monza. Ścigają się najlepsze teamy z całego Imperium. Stolicę reprezentują wyborni jeźdźcy don Ferrary, którzy na swoich rydwanach mają wymalowanego żółtego konia na czarnym tle. Są też Gallowie (zespół Ren-ą biorący nazwę od rzeki), Celtowie (klan MacLarenów) oraz Germanowie w rydwanach z szachownicą, przy czym jeden z rydwanów jest powożony przez nieobliczalnego, egzotycznego słowiańskiego jeźdźca Ścigosława Kubicę. On to właśnie podczas wczorajszych kwalifikacji wywalczył pierwsze pole startowe i wszyscy byli ciekawi jak się spisze podczas rozpoczynającego się wkrótce wyścigu.

Dochodziło południe, słońce paliło niemiłosiernie, temperatura na szutrówce dochodziła do 60 stopni Celsjusa (takiego jednego rzymskiego uczonego), Cezar uniósł rekę w górę i wyścig się rozpoczął.

Od razu na starcie zaczęły się przepychanki - każdy chciał zająć jak najlepszą pozycję, bo wyprzedzać potem było trudno. Kilka rydwanów uległo uszkodzeniu i dla nich wyścig się już zakończył, a niefortunni jeźdźy mieli się wkrótce stać posiłkiem dla lwów.

Ścigosław zdołał utrzymać swoje pierwsze miejsce i coraz bardziej rozpędzał swój rydwan. Do pokonania było 70 okrążeń, a Kubica na każdym okrążeniu wykręcał najlepsze czasy i zyskiwał 0,5 sekundy przewagi nad następnym zawodnikiem. Zgodnie z przyjętą strategią miał mieć jeden postój w stajni, gdzie koń miał zostać dotankowany wodą tak, żeby mógł dotrwać do końca wyścigu, a podkowy miały być zgodnie z regulaminem zmienione z kutych w żelazie na mosiężne.

Postój na 40 okrążeniu przebiegł bez zakłóceń - ekipa kowali i cieśli spisała się dzisiaj na medal i Ścigosław po wyjeździe ze stajni zdołał utrzymać pierwsze miejsce. To praktycznie pozwalało mu kontrolować wyścig do końca. Jeszcze tylko dublowanie kilku azjatyckich rydwanów (mało znane zespoły Tojoda i Huonda) i Kubica po raz kolejny w tym sezonie jako pierwszy kończy wyścig!

Jako doświadczony zawodnik, podczas kończącego wyścig okrążenia, Ścigosław najeżdża na leżące na torze kupy końskiego nawozu. Przeklejają się one do kół i dzięki temu rydwan podczas kontrolnego ważenia na zakończenie wyścigu nie zostanie zdyskwalifikowany za zbyt małą wagę.

Ceremonia dekoracji zawodników przebiega standardowo: Cezar trójce najlepszych wkłada na głowę liść laurowy, a zwycięzca dostaje specjalną nagrodę: ozdobną klepsydrę 'Certina' służącą do odmierzania czasu, a wykonaną przez zmyślnych helweckich rzemieślników...

Źródło: forum.onet.pl

 

No no... ktoś ma wyobraźnie :)

 

Edycja RafiX: Poprawiłem czytelność posta ujmując tekst w "cytat".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość Peter Parker

Ferrari jako pierwszy zespół z całej stawki F1 zaprezentowało nowy bolid.

 

ferrari_f08_470.jpeg

 

Par1698136.jpeg

foto: f1.wp.pl

 

Warto również wspomnieć o tym, że w piątek FIA opublikowała listę startową tegorocznego sezonu Formuły 1. Kubica będzie jeździł z numerem 4.

 

Ferrari

1 - Kimi Raikkonen (Finlandia)

2 - Felipe Massa (Brazylia)

 

BMW Sauber

3 - Nick Heidfeld (Niemcy)

4 - Robert Kubica (Polska)

 

Renault

5 - Fernando Alonso (Hiszpania)

6 - Nelson Piquet (Brazylia)

 

Williams

7 - Nico Rosberg (Niemcy)

8 - Kazuki Nakajima (Japonia)

 

Red Bull

9 - David Coulthard (W. Brytania)

10 - Mark Webber (Australia)

 

Toyota

11 - Jarno Trulli (Włochy)

12 - Timo Glock (Niemcy)

 

Toro Rosso

14 - Sebastien Bourdais (Francja)

15 - Sebastian Vettel (Niemcy)

 

Honda

16 - Jenson Button (W. Brytania)

17 - Rubens Barrichello (Brazylia)

 

Super Aguri

18 - Takuma Sato (Japonia)

19 - Anthony Davidson (W. Brytania)

 

Force India

20 - Adrian Sutil (Niemcy)

21 - [nazwisko kierowcy zostanie ogłoszone wkrótce]

 

McLaren

22 - Lewis Hamilton (W. Brytania)

23 - Heikki Kovalainen (Finlandia)

za: f1.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Terminarz prezentacji (Williams wystawi swój bolid na testach, gdyż show nie jest mu do niczego potrzebne):

 

6 stycznia 2008r: Ferrari F2008 - w swojej siedzibie w Maranello (już po)

 

7 stycznia 2008r.: McLaren MP4-23 - w muzeum Mercedesa w Stuttgarcie

 

10 stycznia 2008r.: Toyota TF108 - w swojej siedzibie w Kolonii

 

11 stycznia 2008r.: Williams FW30 - w swojej siedzibie w Grove (zapoda zdjęcia nowego FW30 i tyle)

 

14 stycznia 2008r.: BMW Sauber F1.08 - w swojej siedzibie w Monachium

 

16 stycznia 2008r.: Red Bull RB4 - na torze w Jerez

 

29 stycznia 2008r.: Honda RA108 - w siedzibie zespołu w Brackley

 

31 stycznia 2008r.: Renault R28 - w siedzibie koncernu w Paryżu

 

styczeń 2008r.: (4 tydzień): Force India ?? - w New Delhi

 

kwiecień 2008r.: Toro Rosso STR03 (pierwsze wyścigi pojada ubiegłorocznym bolidem)

 

lipiec 2008r.: Force India ?? - wersja B (patrz STR)

 

?? 2008r.: Super Aguri SA08 (nie wiadomo czy uzbierają kasę i czy to bedzie ewolucja SA07 - czyli RA106 - czy SA08 - czyli RA107)

 

 

 

Warto nadmienić, iz Costa (główny projektant F2008) zastrzegł, iz ostateczna wersja F2008 zostanie pokazana na GP Australii i do tego czasu wygląd bolidu nieco się zmieni.

 

 

Jakby ktoś chciał na tapetę F2008 w wyższej rozdziałce:

Pierwsza tapeta

Druga tapeta

Trzecia tapeta

Czwarta Tapeta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Gość Peter Parker
84434870.png

Kierowcy McLarena ukarani za przeszkadzanie rywalom

 

Kierowcy McLarena - Lewis Hamilton i Heikki Kovalainen zostali przesunięci o 5 pozycji za przeszkadzanie rywalom podczas kwalifikacji. Oznacza to, że Robert Kubica w niedzielnym Grand Prix Malezji wystartuje z czwartej pozycji.

 

Kary dla kierowców McLarena domagali się Nick Heidfeld i Fernando Alonso. Obaj kierowcy jako jedni z ostatnich kończyli swoje okrążenia pomiarowe. W tym czasie kierowcy McLarena byli jeszcze na trasie, ale jechali bardzo powoli oszczędzając paliwo na niedzielny wyścig. Według Heidfelda bolidy będące na trasie przeszkadzały mu w szybkiej jeździe.

 

[...] Podobne pretensje zgłosił Fernando Alonso. - Mogłem uzyskać lepszy rezultat. Byłem z Heidfeldem na pomiarowym okrążeniu, podczas gdy pozostałe bolidy jechały już wolno. Te auta trochę mi przeszkadzały, co jest dla nich powodem do wstydu - powiedział dwukrotny mistrz świata.

 

Martin Whitmarsh, przedstawiciel McLarena bronił swoich kierowców. - Żaden z nich nie robił tego celowo. Na pewno robili co mogli by umożliwić Nickowi i Fernando osiągnięcie dobrych rezultatów - powiedział. - Informowaliśmy kierowców, że część bolidów jest jeszcze na okrążeniu pomiarowym. Zrobił się tłok na trasie, kiedy sześć samochodów próbowało zjechać w jedno miejsce.

 

FIA nie przyjęła jednak tych wyjaśnień i kierowcy McLarena zostali cofnięci o pięć pozycji. Heikki Kovaleinen zacznie niedzielny wyścig z 8., a Hamilton z 9 pozycji.

FIA pewnie nie chciała, by znów mówiono, że faworyzuje Hamiltona. I bardzo dobrze, nasz Robert dzięki temu 2 oczka wyżej :brawo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady Kieloo. Co do Roberta na pewno zalicza się do czołówki ale jesli mówiąc o umiejętnościach i potencjale samochodu to jest na 5 miejscu za Ferrari i McLarenami. Nie należy zbytnio się napalać, że Kubica będzie najlepszy, wiem jedno Kubica na pewno będzie jeździł w czołówce czasem zaliczy sobie podmium ale żeby wygrywać to musi jeżdzić w MClarenie lub Ferrari a nie BMW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostanie 20 wyścigów to zwycięstwa albo Ferrari albo Mclarena. I był to Alonsno w mocnym wtedy Renuakt. Na ostanie 37 starów 9 razy nie wygrał kierowca z tych zespołów. Dodając do tego, że 8 wygranych to zasłuzgo Renualt który wtedy było mocne a tylko jedna wygrana to Jenson Button byla powiedzmy przypadkowa.

 

ja tam raczej należe do realistów. Żeby wygrać chyba ani Ferrari ani McLareny nie mogłby dojechac do mety. Ale tego typu jazda co obecnie może byc przepustka włąśnie to tych dwóch teamów a bycie kierowca jednego z nich oznacza walke o bycie najlepszym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...