Uszkodzony dekoder

[sirrabin1]

Witam,

Jestem abonentem nc+( wcześniej cyfty+) od paru lat. Około 1,5 tygodnia temu podczas uderzenia pioruna( o dziwo w zimie) uszkodzone zostały urządzenia w moim domu, w tym 2 dekodery cyfry +(multiroom), które używałem do teraz ( jeden otrzymałem 2 lata temu, drugi rok temu.) Jeden jest całkowicie spalony, drugi ma zbyt niskie napięcia-jest niesprawny. Pan z serwisu potwierdził spalenie dekoderów i wystawił ekspertyzę, że zostały uszkodzone przez uderzenie pioruna( nie z mojej winy).

Za niedługo kończy mi się umowa, więc zaczęły się telefony od NC+ do mnie w sprawie przedłużenia umowy. Gdy przedstawiłem pani konsultantce zaistniałą sytuację( ,że 2 dekodery zostały uszkodzone z mojej winy, i że potrzebuję 2 nowych aby odbierać telewizję), oznajmiła mi, iż będę musiał kupić 2 nowe dekodery, a za uszkodzone bedę musiał zapłacić karę 500 zł za zniszczenie sprzętu MIMO IŻ NIE ZOSTAŁ ZNISZCZONY Z MOJEJ WINY, co potwierdza ekspertyza.

Pani z nc+ nie wydawała się być obeznaną w tych tematach, co 2 min musiała konsultować się z przełożonym/kolegą.

 

Co mam zrobić w tej sytuacji, czy ta kara jest słuszna skoro ja nie uszkodziłem tych dekoderów, co mam zrobić?

 

Z góry dzięki,

 

Pozdrawiam

[Gość Anonymous]

Kara jest słuszna, jak otrzymasz notę obciążeniową z nc+ przekazujesz je do firmy ubezpieczeniowej, która ubezpiecza Twój dom/mieszkanie i dostaniesz zwrot, jeśli nie masz ubiezpieczonego domu to jest Twój koszt

[kfm877]

A moim zdaniem wziął byś 1 dekoder do punktu nc+ i powiedział ze nie działa to od reki wymienia ci na sprawny. Jesteś klientem , płacisz abonament i operator ma ci zapewnić dostęp do programów przez własny box.

[Gość mervel]

Po sprawdzeniu dekodera przez NC+ i stwierdzeniu, ze jest spalony to klient jest obarczony kosztem naprawy/wymiany.

Gdyby miał listwę antprzepięciową to by problem nie zaistniał, a tak jak nie ma ubezpieczenia to będzie bulił...

[bogdan425]

I tak nie ma innego wyjścia. Powinien zrobić tak, jak napisał @kfm877

Może się zdarzyć, jakimś cudem, że uniknie konsekwencji.

[Gość Anonymous]

Oczywiście, że wymienią od ręki, tylko później dekoder trafi do serwisu centralnego i wystawią notę obciążeniową Ubezpieczenie od takich sytuacji to podstawa

[kfm877]

Zależy co jest spalone. Klient nie ma prawa znać się na prądzie itp. Powiesz po prostu, że działał a nagle przestał. Czasami Zakład Energetyczny jak robi konserwy to po włączeniu zasilania idzie pik, można powiedzieć w nc+ ze nie było prądu i po przywróceniu zasilania wszystko padło. Coś zawsze można wymyślić.

[Gość mervel]

Ale nc+ nie interesuje jak doszło do spalenia/przepięcia... nie miałeś listwy to niestety jesteś w plecy...

[swojadroga]

Listwa to za mało, instalacja odgromowa i odgromniki jeszcze są potrzebne na przewodach, aby zwiększyć swoje szanse.

Poza tym w każdej instrukcji obsługi jest informacja, że podczas wyładowań atmosferycznych należy odłączyć urządzenie od instalacji elektrycznej/antenowej. uszkodzenia spowodowane przez "piorun" są z winy użytkownika i usuwane na jego koszt. Poza tym skoro nc+ chce naliczyć karę to znaczy, że sprzęt jest ich i złamałeś drugą zasadę - ingerowałeś/otwierałeś obudowę w celu diagnostyki, która tylko potwierdziła uszkodzenia spowodowane przez burzę.

Jeśli wymiana przejdzie w punkcie to i tak wyjdzie Twoja wina w serwisie nc+.

[vito007]

Ale nc+ nie interesuje jak doszło do spalenia/przepięcia... nie miałeś listwy to niestety jesteś w plecy...

 

Przy uderzeniu pioruna listwa nic nie pomoże.

Potrzebne są solidniejsze zabezpieczenia na podejściu do budynku (specjalne ochronniki klasy BC i D).

Listwa jest dobra tylko na drobne przepięcia wywołane wyłączaniem większych odbiorników (pompy, grzałki) w intalacji elektrycznej.

No, chyba, że piorun trafi bezpośrednio w antenę - wtedy nic nie pomoże... (tylko polisa ubezpieczeniowa)

[bogdan425]

Temat nabiera niepotrzebnego rozpędu. Jest konkretny problem! I innego wyjścia nie ma. Prędzej, czy później dekodery będzie musiał zdać, co jest oczywiste. O czym wcześniej napisałem. Zbędne będą moje dalsze [beep]ny o skutecznym rad sposobie, skoro sam po drodze popełnił same błędy. Łut szczęścia - tego Ci życzę.

[Gość Anonymous]

W takim przypadku też klient ponosi koszty, tak jak @bogdan245 napisał, dalsze wymyślanie nic nie da, Koolega może liczyć na szczęście, że ktoś w serwisie nie zauważy i to wszystko

 

Zależy co jest spalone. Klient nie ma prawa znać się na prądzie itp. Powiesz po prostu, że działał a nagle przestał. Czasami Zakład Energetyczny jak robi konserwy to po włączeniu zasilania idzie pik, można powiedzieć w nc+ ze nie było prądu i po przywróceniu zasilania wszystko padło. Coś zawsze można wymyślić.

[myk6414]

Kara jest słuszna, jak otrzymasz notę obciążeniową z nc+ przekazujesz je do firmy ubezpieczeniowej, która ubezpiecza Twój dom/mieszkanie i dostaniesz zwrot, jeśli nie masz ubiezpieczonego domu to jest Twój koszt

 

Nie do końca. Ubezpieczenie od przepięcia, działa tylko na przedmioty które są własnością ubezpieczającego. W tym wypadku, dekoder jest własnością operatora.

[Gość Anonymous]

Ostatnio mój klient odzyskał od ubezpieczyciela pełną sumę za spalone dekodery podczas burzy na podstawie noty księgowej z nc+ Więc zależy to od umowy z ubezpieczycielem

[bogdan425]

Czasami Zakład Energetyczny jak robi konserwy to po włączeniu zasilania idzie pik, można powiedzieć w nc+ ze nie było prądu i po przywróceniu zasilania wszystko padło.

Innymi słowy przepięcie lub przepięcia. Świat poszedł do przodu. Zakład Energetyczny nie uchyla się od takich dolegliwości i ponosi w związku z tym, wszelkie koszty naprawy lub zwrot środków finansowych za zakup nowego sprzętu. Przerabiałem, to osobiście.

Ale wina rzeczywiście była po stronie stronie dostawcy zasilania prądu. O tym wszyscy już wiedzą i ubezpieczyciele również.

Czyli nie jest to sprawa prosta, aby powoływać się ot tak sobie na to, co nie miało w ogóle miejsca.

[pincet]

Po wystawieniu ekspertyzy rozwiązania już nie ma, trzeba było iść powiedzieć, że dekoder nie działa i wymienić, potem to samo z drugim, dla niepoznaki w innym punkcie Mogłoby pomóc, ja na przykład miałem zalany dekoder, wymieniłem go w ten sposób chyba 1,5 roku temu i jakoś mi żadnej noty nie przysłali.

[Sławomir Pawłowski]

Witam. Dwa, lub trzy lata temu uderzenie pioruna niedaleko mojego domu spaliło mi dekoder Sagemcom DSI87. Było to za czasów Cyfry+ i pomimo silnego swądu spalonej elektroniki dekoder został wymieniony i żadnej noty obciążeniowej nie dostałem.