Gra w ciemno.

[Gość Anonymous]

Jak ktoś miał duże koperty 30000, 50000, 100000 to Ibisz zawsze źle radził. A jak ktoś się nie dawał i mówił, ze chce koperty to Ibisz bezczelnie tak długo kręcił i mydlił oczy aż gracz nie zmieni zdania i robił to w bezczelny sposób a to, ze gracz ma -100% chociaż nie miał, a to tak długo mieszał czy gracz chce zmienić zdanie i tak długo aż gracz nie oddał wszytskich kopert z 30000, 50000, 100000 tak długo kręcił. Ibisz okłamywał ludzi. To nie tak, że sami chcieli oddać koperty tylko Ibisz okłamywał i zmanipulował mówiąc nieprawdę i grając na emocjach w wyjątkowo bezczelny sposób. Dlaczego z kopertami -100%, 0, 100, 200 ludzie wychodzili a z dużymi nie chociaż było ich najwięcej? Bo Ibisz szedł po trupach do celu.

[mediowiec]

Formuła tego programu była nie do końca przemyślana. Wszystko było w porządku, kiedy w początkowych odcinkach nie było kopert minusowych. Wtedy te negocjacje jakoś przebiegały. Kiedy wprowadzono minusy Ibisz zamiast negocjować, oszukiwał graczy, wmawiając im np., że mają kopertę minusową i stracą wszystko.

 

Tak naprawdę to była gra w "pół ciemno" bo prowadzący wszystko widział. Co innego, jeśli Ibisz nie miałby monitorów, ani "ucha". Nie lubiłem tego programu. Dużo lepiej wspominam "Życiową szansę" i "Awanturę o Kasę".

[Gość wislok]

Jak ktoś miał duże koperty 30000, 50000, 100000 to Ibisz zawsze źle radził. A jak ktoś się nie dawał i mówił, ze chce koperty to Ibisz bezczelnie tak długo kręcił i mydlił oczy aż gracz nie zmieni zdania i robił to w bezczelny sposób a to, ze gracz ma -100% chociaż nie miał, a to tak długo mieszał czy gracz chce zmienić zdanie i tak długo aż gracz nie oddał wszytskich kopert z 30000, 50000, 100000 tak długo kręcił. Ibisz okłamywał ludzi. To nie tak, że sami chcieli oddać koperty tylko Ibisz okłamywał i zmanipulował mówiąc nieprawdę i grając na emocjach w wyjątkowo bezczelny sposób. Dlaczego z kopertami -100%, 0, 100, 200 ludzie wychodzili a z dużymi nie chociaż było ich najwięcej? Bo Ibisz szedł po trupach do celu.

Przecież gracze zdawali sobie sprawę,że mógł ich oszukiwać,blefować,sam o tym mówił. Na tym polegała formuła tej gry. Mnie ten teleturniej nie pasował,bo chodziło wyłącznie o te negocjacje,a nie chodziło o to by gracz wykazał się wiedzą.

[plackoman]

Formuła tego programu była nie do końca przemyślana. Wszystko było w porządku, kiedy w początkowych odcinkach nie było kopert minusowych. Wtedy te negocjacje jakoś przebiegały. Kiedy wprowadzono minusy Ibisz zamiast negocjować, oszukiwał graczy, wmawiając im np., że mają kopertę minusową i stracą wszystko.

 

Tak naprawdę to była gra w "pół ciemno" bo prowadzący wszystko widział. Co innego, jeśli Ibisz nie miałby monitorów, ani "ucha". Nie lubiłem tego programu. Dużo lepiej wspominam "Życiową szansę" i "Awanturę o Kasę".

Masz racje formuła kaput

[Adi1992]

Formuła tego programu była nie do końca przemyślana. Wszystko było w porządku, kiedy w początkowych odcinkach nie było kopert minusowych. Wtedy te negocjacje jakoś przebiegały. Kiedy wprowadzono minusy Ibisz zamiast negocjować, oszukiwał graczy, wmawiając im np., że mają kopertę minusową i stracą wszystko.

 

Tak naprawdę to była gra w "pół ciemno" bo prowadzący wszystko widział. Co innego, jeśli Ibisz nie miałby monitorów, ani "ucha". Nie lubiłem tego programu. Dużo lepiej wspominam "Życiową szansę" i "Awanturę o Kasę".

Ja uważam, że na początku ten teleturniej był nudny i monotonny. Było wtedy aż 10 kopert do wyboru, brak kopert minusowych i krótkie negocjacje oraz to że w ciemno mogła grać tylko jedna osoba w odcinku spowodowały że nie było takich emocji jak później kiedy zmniejszono koperty z 10 do 8, a później do 5, wprowadzono koperty minusowe oraz to że w ciemno mogła grać osoba której nie udało się odpowiedzieć na eliminacyjne pytanie jako pierwsza osoba.

[ShadowMan]

Właśnie te negocjacje, które ciągnęły się w nieskończoność, były okropne. Ibisz tak kołował ludzi, że sami w końcu nie wiedzieli na czym stoją i na końcu mieli z reguły średnie wygrane. Chociaż muszę też przyznać, że wielu graczy było bardzo słabych w negocjacjach, wielu było też bardzo łapczywych i przez to często wychodzili z niczym.

[Adi1992]

Bez wątpienia najlepszy był odcinek który młody nauczyciel z problemami finansowymi wygrał 100 000 złotych. Wtedy gracz wygrał 4 z 5 kopert. W nich, oprócz koperty ze 100 000 zł było po dwie koperty o wartości 0 złotych i jedna o wartości 100 złotych. Wtedy te negocjacje były emocjonujące. Nauczyciel aż dużo razy zmieniał zdanie, raz chciał pieniądze, raz kopertę i wtedy on konsultował się z osobą towarzyszącą. Również Ibisz wielokrotnie zmieniał zdanie a o ostatecznej wersji na stole znajduje się koperta o sumie 100 000 zł i 7 tysięcy złotych. Uczestnik wtedy skłaniał się ku wyborze pieniędzy, twierdząc że w całym swoim życiu nie widział tylu pieniędzy i jemu wystarczy 7 tysięcy. Wtedy Ibisz po konsultacjach z redakcją programu, gdyż gracz miał problemy finansowe oraz to, że emisja programu była planowana w dzień wolny od pracy w godzinach o dużej oglądalności (odcinek był emitowany na początku maja 2006 roku) udało się graczowi przekonać żeby wybrał kopertę. W ten sposób po tej emocjonujących negocjacjach gracz wygrał 100 000 zł i reakcja gracza gdy dowiedział się, że wygrał aż tyle pieniędzy wywołała wśród widzów szacunek.

[Gość Warblade3]

A jednak można wygrać dużo pieniędzy w tym teleturnieju. Chociaż ciężko było wywieźć chociaż 10 tysięcy złotych.

[Adi1992]

Z tego co ja wiem, w większości odcinków Gry w ciemno które były emitowane w latach 2005-2006 (obecnie emitowanych w ATM Rozrywka) wycinany jest na ident produkcyjny na końcu programu. Podobnie jest z odcinkami Awantury o kasę, gdzie też wycinają ident produkcyjny.

[Sentence]

To był ident Polsatu? Przy powtórkach pierwszej serii magazynu "Nie do wiary" również jest wycinany ident produkcyjny, bowiem TTV zmieniła oprawę.

[ShadowMan]

W niektórych odcinkach wycięli ident Polsatu, ale w niektórych zostawili. Jest to ten z poprzedniej oprawy. W odcinkach, które były produkowane po wprowadzeniu obecnej oprawy, zostawiono ident Polsatu.

Natomiast w Awanturze o kasę jest wszędzie wycięty ident. Tylko w początkowych odcinkach jest plansza na końcu "dla TV POLSAT" po planszy ATM.

[Adi1992]

Uważam że ident produkcyjny Polsatu z lat 2005-2006 był dużo ładniejszy od obecnego. Widziałem go niedawno w powtórkach "Gry w ciemno" w ATM Rozrywka. Właśnie w niektórych odcinkach go puścili, bo zapomnieli go wyciąć. Warto dodać że w niektórych początkowych odcinkach "Gry w ciemno" był pomarańczowy ident produkcyjny Polsatu (też ja go widziałem a także w tym idencie pojawił się rok produkcji) z lat 2004-2005 (mam pytanie, czy był on zostawiony w jednym z odcinków Awantury o kasę emitowanych właśnie w tych latach?).

[Adi1992]

Wczoraj w nocy na ATM Rozrywka leciał wspomniany przeze mnie odcinek, kiedy padła ta główna wygrana o wysokości 100 000 zł. Obejrzałem ten odcinek i rzeczywiście te negocjacje były gorące i emocjonujące. Widziałem jak temu graczowi chciało się płakać ze szczęścia bo on nie mógł uwierzyć że wygrał aż tyle pieniędzy. I jeszcze owacja na widowni i jeszcze też klaskali gracze którzy odpowiadali na pytanie wstępne. To jest chyba najlepszy odcinek w historii tego teleturnieju, bo przynajmniej było wtedy emocji.

[boogiman86]

W "Grze w ciemno" Krzysiu Ibisz jeszcze stary był. Bo teraz z roku na rok coraz bardziej młodnieje:-).

[Adi1992]

No właśnie - powtarzam - Ibisz tak blefował, żeby jakiś gracz nie wygrał dużo pieniędzy. Gdyby Ibisz nie blefował, to by i tak, czy siak Gra w ciemno zeszła z anteny, bo by przynosiła bardzo dużo strat.

A dlaczego Gra w ciemno przynosiła bardzo dużo strat? Przecież ten teleturniej miał dobrą oglądalność i był to ostatni tak dobry teleturniej emitowany w Polsacie obok Grasz czy nie Grasz który został zdjęty z anteny w tym samym czasie co Gra w Ciemno. Może chodziło o to że było dużo pieniędzy do wygrania?

[Dydelmax]

Warto dodać że w niektórych początkowych odcinkach "Gry w ciemno" był pomarańczowy ident produkcyjny Polsatu (też ja go widziałem a także w tym idencie pojawił się rok produkcji) z lat 2004-2005 (mam pytanie, czy był on zostawiony w jednym z odcinków Awantury o kasę emitowanych właśnie w tych latach?).

 

Pytanie sprzed ponad dwóch lat, ale odpowiem. Dzisiaj na ATM Rozrywka leciał 183. odcinek Awantury o kasę. Po jego zakończeniu pojawił się omawiany pomarańczowy ident produkcyjny Polsatu z 2004. roku.

[Kuba2015]

@Dydelmax: Dokładnie tak - dowód jest pod tym filmikiem:

https://www.youtube.com/watch?v=qhOmAD_z0CM

[Telewizja Urbanski]

W Pierwszych odcinkach gry w ciemno rywalizował tylko jeden gracz a pytań było 10.

W kolejnych rywalizowało dwóch graczy a na każdego pytań było 5.

Ja szczególnie pamiętam jeden z odcinków w którym prowadzący dawał po sto złotych na kopertę a uczestnik mówił: Panie Krzysztofie.