TVP2

[rafpolsat]

1 z 10 - 13/100, jedna pani i dziewięciu panów, w drugim etapie spotkaliśmy się w dziewiątkę, szóstKa z kompletem szans. Natomiast w finale spotkaliśmy się z panami Andrzejem, Jerzym i Janem, układ szans to 3,1,3, co zapowiadało ciekawy finał Pierwszy trzy razy dobrze odpowiedział pan Jan, trzy razy z rzędu, zaczął na siebie, robił tak raz i poległ, więc przyciski,  pan Jerzy wygrał i wyznaczył pana Andrzeja. Na 29 do końca odpadł pan Jerzy i 11 pkt.  Na 25 do końca pan Jan znowu zaczął uciekać, tylko jedno pytanie, bo potem oddał panu Andrzejowi, który też wziął na siebie, tak zrobił dwa razy i oddał panu Janowi, nawet dwa razy, bo ten się pomylił. Na 12 do końca odpadł pan Andrzej i jego 113 pkt, zabrakło jednego członu ministra Błaszczaka. Został sam pan Jan, ruszył, ale zakończył na 10 do końca z wynikiem 133 pkt, co mu daje Wielki Finał Dzięki temu mamy 11 pozycji na liście. 

 

Fakt, dzisiaj w Kole pan mój imiennik wygrał 7 100 zł, a gdyby podał "krater wygasłego wulkanu", to miałby auto, o którym marzył  Hasło było bardzo proste. Natomiast oglądalność jest w miarę dobra, jeżeli program ociera się o milion W ogóle Brzoza zaczyna powoli się wczuwać w rolę i chyba mam wrażenie, że czuje się coraz pewniej. Ale te pląsy i śpiewy nie są potrzebne  Dzisiaj zepsuł Turner i "Simply the best" w rundzie 3.

[djclassic]

Ładny wynik ''Koła Fortuny'', na tygodniu prawie milion widzów. 

W poniedziałek ok. 700 tysięcy widzów, a we wtorek ok. 980 tysięcy widzów. Trzeba kiedyś to obejrzyć

Dzisiaj właśnie oglądałem po raz pierwszy. Dla mnie to jakoś tak bez wigoru całe show. Wolałem ten stary za czasów Pijanowskiego.

[Tim]

No właśnie, kiedyś po wygraniu rundy zawodnik za zgromadzone pieniądze wybierał sobie nagrody w sklepie (słynne łóżko wodne itp. ). Teraz tego nie ma.

Pamiętam też, iż był wymóg, że koło musi zaliczyć przynajmniej jeden pełny obrót (bo uczestnicy kombinowali lekko kręcąc, aby nie trafić na bankruta czy stop). Teraz chyba o tym zapomnieli.

Co do samego koła, to po co są 3 wskaźniki zamiast jednego? Jak na ujęciu kamery pokazane zostaną 2 wskaźniki, to widz może zgłupieć i nie wie ile wykręcił uczestnik, dopóki nie usłyszy tego od prowadzącego.

Ponadto zgadzam się z poprzednikami, że te śpiewy i tańce mogliby sobie podarować. To nie jest "Jaka to melodia?".

[maciejolek]

No to najpierw wczorajsze Koło. No takie proste hasło i przegrał w finale. No coż, liczy się szczęście.

W dalszym ciągu Brzozowskiemu myli się Jaka to melodia? z Kołem fortuny z tymi wstawkami wokalno-tanecznymi. Jeden wielki jarmark.

Ale za to z prowadzeniem radzi sobie coraz lepiej, się wczuwa w rolę, oby tak dalej, a po próbach nie zapowiadało się dobrze.

Aha - w końcu uporządkowali sprawy sponsorskie - przed czołówkami rund były juz plansze sponsorskie.

 

Oglądalność - jak na taką porę no, calkiem dobra. Powoli zbliżamy się do miliona widzów. A wiosną było połowę mniej, ale wtedy emitowali powtórki.

A ja tak pisałem, że będzie żle... A tu jednak nie. Wczułem się w program, zostalem stałym widzem i czekam na kolejny odcinek.

 

No właśnie, zasady. Mogliby przywrócić sklepik, no co w tym złego. Wybierze sobie jedną, dwie nagrody i tyle, przechodzimy do kolejnej rundy.

Też widzę, że koło nie zalicza pełnego obrotu. A kiedyś był wymóg, koło musi wykonać pełny obrót. Teraz tak nie jest.

 

Tymczasem dzisiaj premiera "Miasta skarbów" - no, ciekawi mnie ta produkcja, 13 mam taką nadzieję wciągających odcinków, zagadki kryminalne, coś, co lubię, ale ciekawe, czy w końcu zostanie przełamany czwartkowy impas. Zwykle seriale kryminalne emitowane w czwartki radziły sobie slabo i zostały usunięte po jednym sezonie. Może tak przełamanie?

 

I jeszcze kilka wyników oglądalności z Wirtualnych Mediów:

http://www.wirtualnemedia_pl/artykul/5-mln-widzow-m-jak-milosc-tvp2-nokautuje-konkurencje - standardowo badziewie, w tym tygodniu wyjatkowo nie, tradycyjnie totalnie deklasuje konkurencję. 5 mln - dzisiaj ten wynik to totalny sukces. A w złotych czasach ten serial osiągał nawet 12 mln.

http://www.wirtualnemedia_pl/artykul/1-7-mln-widzow-nowego-sezonu-magazynu-ekspresu-reporterow - a tutaj stabilna widownia. Nic się nie zmienia, ta sama oglądalność, a program od lat.

[kamilos951]

Dzisiaj dość szybko zrealizowany odcinek Koła, bez zbędnego śpiewania i dodatkowo przypomniano szybką rundę. Ale tym że band zagrał Hymn Unii Europejskiej to mnie nieco zdziwili.

[rafpolsat]

1 z 10 - 14/100 - trzy panie,  siedmiu panów, w drugim etapie spotkaliśmy się w komplecie, siedem osób z trzema szansami. W finale spotkaliśmy się z panami: Mateuszem, Jarosławem i Dominikiem, wszyscy z zachowanymi 2 szansami. Pierwszy trzy razy dobrze odpowiedział pan Jarosław, któremu pozostała jedna szansa po przyciskach i wyznaczył pana Mateusza, a po jego złej odpowiedzi pana Dominika, który też popełnił błąd. Na 30 do konca pożegnaliśmy pana Jarosława z tym samym rezultatem, co po przyciskach, czyli 32 pkt. Na 24 do końca pożegnaliśmy pana Mateusza z 42 pkt. Został sam pan Dominik i jego 22 pkt, jedna szansa, którą stracił na 18 do końca, ma 72 pkt, czyli w Wielkim Finale nie spotkamy się mimo pobytu na liście.

 

Może zagrali dlatego, że hasłem była orkiestra, a wiadomo, że orkiestry zawsze grają taki utwór No i tak, mieliśmy dzisiaj debiut rundy przyspieszonej Dzisiaj z kolei raz za wcześnie były plansze sponsorskie, raz za późno Muszą to jakoś uporządkować. Pełen obrót był za edycji z Mikulskim.  Dzisiaj to chyba byłoby niepraktyczne.

 

Natomiast wiemy już co nieco o niedzielnych wydaniach PnŚ. Kurski i Stanecki powiedzieli, że będą one ruszać jak te w soboty o 7:30 i będą miały specjalny charakter Czyli niedzielny, świąteczny, wydania z innych miast, czy jak?

[stefan85]

Widziałem dziś pierwszy odcinek serialu Miasto Skarbów na vod.tvp.pl i ciekawy ten serial i zamierzam oglądać kolejne odcinki tego serialu.

[lukis90el]

No i po premierze 1. odcinka Miasta skarbów. Ocenianie tylko po 1. odcinku w tym przypadku to dość kiepski pomysł, myślę że się jeszcze rozwinie (bo na razie jest tak pół na pół - trochę rzeczy ciekawych i trochę dłużyzn). Jeżeli chodzi o jesienne seriale kryminalne, to na razie jest inny niż Ojciec Mateusz i Komisarz Alex (które uznałbym za "rodzinne" seriale kryminalne) oraz nie jestem pewien, czy to będzie najlepsza polska pozycja kryminalna tej jesieni (zależy to od tego, czy Canal+ i AXN nie sfajczą czegoś przy swoich produkcjach, startujących od października) oraz czy dostanie drugą serię (serial odgrywający się w świecie sztuki wysokiej niekoniecznie będzie miał dużą widownię, zwłaszcza po 1. odcinku)...

[Gość wislok]

Śmieszy mnie to teraz ch[beep]e KF. Może warto poczekać na kilka odcinków,a nie od tygodni pisać jaka to będzie katastrofa , jaki to Brzozowski beznadziejny.. Może warto by być wstrzemięźliwym na przyszłość ? Nie oglądalem, to co mi się nie podoba wyraziłem. 

[Tim]

Pełen obrót był za edycji z Mikulskim.

Z tego co pamiętam, to ten wymóg pojawił się już za Pijanowskiego (choć dopiero po pewnym czasie). A pojawił się dlatego, bo ludzie zaczęli kombinować.

 

Dzisiaj to chyba byłoby niepraktyczne.

Co niepraktyczne? Nie powiesz mi, że dzisiaj ktoś kto zna hasło, ma dużo zgromadzonej kasy, ale chce mieć jeszcze więcej i kreci dalej - nie będzie celowo omijał pól "bankrut" i "stop"/nie będzie specjalnie celował w najwyższe sumy czy niespodzianki. Przy wymogu pełnego obrotu takie kombinacje odpadają.

[GTrix]

Mam wrażenie, że to koło zbyt ciężko się kręci. Widać po proporcji sił kobiet do mężczyzn. Kobiety zawsze mniej obracają kołem niż mężczyźni.

[Patjyk]

Obejrzałem wczoraj Koło fortuny i jestem pod wrażeniem. Reaktywacja na plus, Brzozowski dobrze sobie radzi, tylko ta dziewczyna trochę sztywno, ale myślę,że się podciągnie.

[Tim]

Mam wrażenie, że to koło zbyt ciężko się kręci.

Ja również. A to wszystko przez te dodatkowe 2 wskaźniki na kole, które tylko stawiają dodatkowy opór. Każdy uczestnik musi mieć swój własny wskaźnik, po co? Bezsens.

 

Brzozowski dobrze sobie radzi, tylko ta dziewczyna trochę sztywno, ale myślę,że się podciągnie.

A jeszcze niedawno jaki tutaj był hejt na Brzozowskiego i zachwyt nad Krzan. Osobiście nie mam nic do obojga. Odetchnąłem z wielką ulgą, że nie wepchnęli tam żadnego "idola" z "Rodzinki.pl". Kammela też mam już po dziurki w nosie.

Edytowane 15 Września 2017 przez Tim

[maciejolek]

Wczorajsze Koło... No, ciekawie. Prowadzący się wyrabiają konsekwentnie. Jeżeli usunęli to śpiewanie na stałe, to świetnie, ale jak tylko na dzisiaj, to nie. Hymn Unii zdziwił, ale orkiestry go często grają, więc dlatego. I runda przyśpieszona, pierwszy raz w tej serii, Brzoza zakręcił kołem i poszło. Ale kończyl się czas, a final trzeba było jeszcze jakoś zmieścić.

Zobaczymy, jak będzie dzisiaj.

 

Wczorajsze randkowanie ciekawie się układało:

- pierwsza para odnalazla w tym programie miłość

- druga para została przyjaciółmi

- trzecia para czeka na pierwszy telefon

- czwarta para nie da sobie kolejnej szansy.

No, ciekawy przebieg odcinka.

 

Miasto skarbow - spodziewalem się dobrego serialu, a tutaj co? Nie wykorzystali Krakowa. W ogóle go mało. Zbyt aktorsko. Za dużo chaosu, trochę to nudnawe. Na razie więc tak sobie. Poczekam na kolejne odcinki, zobaczymy czy to się jakoś rozkręci.

 

http://www.wirtualnemedia_pl/artykul/3-5-mln-widzow-na-dobre-i-na-zle-tvp2-zdecydowanym-liderem - 900 tys. widzow mniej ni w ubiegłym roku, ale i tak zdecydowany lider. I bardzo dobrze.

 

Dziś stałe pozycje, seriale aż cztery, w tym nowy, Pod wspólnym niebem. Zwiastun nie zachęca... Ale tak z ciekawości obejrzę pierwszy odcinek i zobaczymy, czy to w ogole da się oglądać.

[rotalplus]

Koło Fortuny:

W jakim mieście znajduje sie Koloseum? W Licheniu    

[kamilos951]

Haha no rozwaliła ta babka.

 

W finale drugi raz w tej edycji był samochód i drugi raz przegrany.

[proton360]

Dołączy do grona innych mistrzów 1 z 10 i Familiady.

[piotrexArchiwum2]

To "Licheńskie Koloseum" jest hitem porównywalnie tak dobrym, jak familiadowa owca/lama, czy kanapka.

[kamil32145]

Koło Fortuny:

W jakim mieście znajduje sie Koloseum? W Licheniu    

 

A która to powiedziała, bo mi umknęło. Ta w okularach, czy ta druga?

[szyzag123]

Ta druga, bardziej wystrojona. Od początku na jakąś nieelokwentną mi wyglądała

[rafpolsat]

1 z 10 -15/100 - jedna pani, dziewięciu panów, w drugim etapie spotkaliśmy się w składzie pełnym, połowa z trzema szansami.  W finale spotkaliśmy się z panami: Zbigniewem, Krzysztofem i Bogdanem, układ szans to 2,1,1. Pierwszy trzy razy dobrze odpowiedział pan Bogdan, który na 34 do końca wyznaczył pana Zbignewa, a ten pana Krzysztofa. Na 22 do końca pożegnaliśmy się z panem Zbigniewem i jego 42 pkt. Na 8 do końca pożegnaliśmy pana Bogdana i 111 pkt za to, że nie wiedział o Kwirynale, że jest siedziba prezydenta Włoch. Został sam pan Krzysztof, który odpadł na 6 do końca z 111 pkt, na pewno ma Wielki Finał

 

Co niepraktyczne? Nie powiesz mi, że dzisiaj ktoś kto zna hasło, ma dużo zgromadzonej kasy, ale chce mieć jeszcze więcej i kreci dalej - nie będzie celowo omijał pól "bankrut" i "stop"/nie będzie specjalnie celował w najwyższe sumy czy niespodzianki. Przy wymogu pełnego obrotu takie kombinacje odpadają.

 

Moim zdaniem manewr z pełnym obrotem koła jest niepraktyczny, ponieważ nie kazdy ma krzepę, aby pozwalała jej/mu na zakręcenie kołem tak, aby ono wykonało pełny obrót. Mamy słabej kobiecie odbierać za każdym razem szansę na odgadnięcie spółgłoski w haśle? No nie popadajmy w skraność. A każdy uczestnik musi mieć wskaźnik, tak jest już w tym formacie.

 

Tak, dzisiaj mega wpadka pani z Koloseum Nie wiedziałem, że mamy je tak blisko! Ponadto mieliśmy autko znowu, a gdyby pan znał cytat i może byłoby więcej literek, to pewnie by odgadnął Ponadto dzisiaj Brzoza zepsuł "Autobiografię", więc niestety wstawek ze śpiewem nie usunęli, a szkoda.

 

A propos "Pod wspólnym niebem", dzisiaj prezentowali intro w PnŚ na koniec programu. Skupione na jednym ujęciu i pojawiającymi się postaciami po kolei, na początku i na końcu są jedynie inne ujęcia, ale poza samym mieszkaniem. Mocno przeciętne intro. A serial obejrzę w VOD.

[Tim]

Moim zdaniem manewr z pełnym obrotem koła jest niepraktyczny, ponieważ nie kazdy ma krzepę, aby pozwalała jej/mu na zakręcenie kołem tak, aby ono wykonało pełny obrót. Mamy słabej kobiecie odbierać za każdym razem szansę na odgadnięcie spółgłoski w haśle?

Bez przesady. Jakoś poprzednio nawet słabe kobiety dawały radę. Zawsze można też zrobić, aby koło chodziło lżej - choćby właśnie poprzez usunięcie 2 niepotrzebnych wskaźników, tylko hamujących koło.

 

A każdy uczestnik musi mieć wskaźnik, tak jest już w tym formacie.

Nieprawda. Za Pijanowskiego, Wawrzeckiego czy Mikulskiego był tylko jeden wspólny wskaźnik. 3 wskaźniki pojawiły się dopiero, gdy ruszyła edycja z Tyńcem.

[rafpolsat]

Fakt był jeden, mój błąd. Ale z trzema chyba musieli się dostosować do tego co jest na świecie, no chyba, że w edycji z Sajakiem też mieli jeden wskaźnik.

 

Ewentualnie można sam mechanizm koła poprawić, aby chodziło lżej, a wskaźniki zostawić. Proste. Tak też można zrobić.

[szyzag123]

Za Griffina w Kole Fortuny też były 3 wskaźniki.

[rafpolsat]

"Familiada" - Wolontariusze vs Rocznik 88. Kolejny program bez rodzin... I suchar o wieku gór, baca mówił, że góry mają 2 mln lat i 3 miesiące, bo 3 miesiące temu był naukowiec, który mówił, że góry mają 2 mln lat Po pierwszym (jakie informacje są w rysopisie osoby zaginionej?) 0:91, po drugim (kto może się powołać na tajemnicę zawodową?) 84:91, -1, po trzecim (państwo na A) 172:91. Czwarte podwójne (co sprzedawane jest w m2 i m bieżących?) 172:171, -3. Piąte potrójne (na czym możemy się przemieszczać dzięki sile własnych mięśni?)  172:384, -1 i finał dla Rocznika 88 Zabrakło rolek/wrotek. Panie więc za dziś zabierają 516 zł za dziś z pszczółkami Po wstawce w finale Paweł i Michał, zaczyna Michał On zdobył: 36 (krem do pielęgnacji na co dzień, naj), 16 (morsowanie dla odporności), 34 (chodzimy z torbą na zakupy, naj), 17 (oczy maślane), 9 (wysoki sezon). Do końca 88 pkt dla Pawła. A on zdobył: 3 (żel pod prysznic), 17 (witamina C na odporność, naj sport),  21 (chodzimy z portfelem na zakupy), 32 (bułka maślana, naj). Zostało 15 pkt, sezon ogórkowy był za 23! 208 pkt, 16 152 zł za dziś

 

"Pod wspólnym niebem" obejrzane, serial zgodnie z przewidywaniami mocno średni, praktycznie z niczego się tam nie zaśmiałem. O polityce nie piszę, bo akurat to było w miarę dobrze wstawione w scenach. Jednak w serialu wieje nudą, o ile sam pomysł na serial jest dobry, bo mamy dwie zwaśnione rodziny niczym w Romeo i Julii, zresztą, mają te nazwiska, tak jednak wykonanie było cieńkie. Na pewno jest szansa na rozwój, daję szansę, ale wątpię, żeby był drugi sezon

 

"Lajk" był dzisiaj z Opola. Szymkowiak z panią z Lanberry.

 

A dzisiaj Voice i stawianie na milion. Może ktoś coś wygra, zobaczymy